złamanie kości łódeczkowatej nadgarstka

napisał/a: wojtek19851 2012-01-04 20:33
Witam.

Kilka dni temu doznałem złamania w nadgarstku. Założono mi gips na 4 tyg, a za tydzień mam sie stawić do kontroli. Ponizej podaje link do zdjęcia rtg. Prosiłbym o zaznaczenie na zdjęciu miejsca złamania/pęknięcia oraz o wskazanie jaka kość została uszkodzona. Link do zdjęcia http://i.imgur.com/Z2dls.jpg . Z góry dziękuje i pozdrawiam
napisał/a: kamiś1234 2012-01-07 14:19
nie widoczne te zdjęcie;) bardzo słabo jakościowo musiałbys przesłac cos wyrazniejszegoo..
napisał/a: wojtek19851 2012-01-07 17:49
kamiś1234 napisal(a):nie widoczne te zdjęcie;) bardzo słabo jakościowo musiałbys przesłac cos wyrazniejszegoo..


http://i.imgur.com/EHbII.jpg to ze skanera ;) jest to lewa ręka
napisał/a: kamiś1234 2012-01-07 18:26
Po tym zdjęciu mozna stwierdzić że kość łódeczowata, księżycowata,czy haczykowata są całee a one najczęsciej ulegaja złamanom w nadgarstku więc szczerze mówiąc nie widze zadnego złamania. Co Ci powiedział dokładnie ortopeda??
napisał/a: wojtek19851 2012-01-07 18:34
kamiś1234 napisal(a):Po tym zdjęciu mozna stwierdzić że kość łódeczowata, księżycowata,czy haczykowata są całee a one najczęsciej ulegaja złamanom w nadgarstku więc szczerze mówiąc nie widze zadnego złamania. Co Ci powiedział dokładnie ortopeda??


Szczerze to nie powiedział nic, kazał mi ścisnąć jego dwa palce oraz nacisnął w jednym miejscu pytając czy odczuwam bół. Zerknął na zdjęcie i stwierdził tylko złamanie..gips. W poniedziałek idę do kontroli to się wypytam ewentualnie. Dzięki za opinię. Zaraz po upadku wyszła mi taka gulka na ręcę opuchlizna w miejscu kości łódeczkowatej i mogłem ruszać palcami
napisał/a: slavo53 2012-01-30 12:00
Witam.Ja połamałem kość łódeczkowatą w 2010r.Nosiłem ortezę ale kość się nie zrosła,więc 10.11.2011.miałem operację metodą Yamamoto.Po zabiegu 6 tyg.gips,następnie 4 tyg.orteza.Po ostatniej wizycie chirurg,który mnie operował stwierdził po obejrzeniu zdjęcia,że kość elegancko się zrosła.Teraz chodzę na rehabilitację,ale problem w tym,że nadgarstek dalej boli.Podłączają mi nadgarstek pod prąd i nie czuję żadnego przyjemnego mrowienia,w ogóle nic nie czuję w okolicy zrośniętej kości,jedynie mrowienie w palcach(w cale nie przyjemne),później wyginają mi nadgarstek i ból jak cholera,aż same rehabilitantki są zdziwione.Ile czasu może to trwać?Czy po tych 10 wizytach na rehabilitacji zapisać się na kolejne,czy to nie ma sensu i od razu składać papiery do PZU?
Pomocy!!!Może ktoś miał podobny przypadek???Czy ten ból kiedyś minie???
napisał/a: kamiś1234 2012-02-05 14:06
Nie za szybko na rehabilitacje?? wyciągnelii Ci wogóle druty kirschera czy miałes srube wpakowaną???
zdrutowany nadgarstek ci rehabilitują????
napisał/a: slavo53 2012-02-05 17:44
Druta miałem jednego i to nie dłuższego jak 5cm.Śrub w ogóle nie było.Po ostatniej kontroli i RTG chirurg,który operował mi nadgarstek stwierdził,że kość elegancko się zrosła,zalecił noszenie jeszcze 2 tygodnie ortezę no i na rehabilitację.Może te zabiegi rehabilitacyjne są za słabe(tylko prądy i ćwiczenia),może powinienem wyrwać skierowanie na laser i wirówki?Nie wiem.Nadgarstek boli zwłaszcza podczas tych mrozów a wygiąć go w dół i górę to maksymalnie może jakieś 20 stopni.Pocieszam się(po tym co czytam na forach),że taki ból zwłaszcza po operacji łódeczkowatej może trwać nawet do roku,nie wiem ile w tym prawdy,zobaczymy.
napisał/a: kamiś1234 2012-02-07 17:54
Czyli rehabilitujesz nadgarstek z drutem w srodku tak???
napisał/a: slavo53 2012-02-08 05:14
Nie Kamiś,nie mam już nic w środku.Ten jeden drut był tylko przez okres noszenia gipsu(6 tyg.),po zdjęciu gipsu wyjęto drut z nadgarstka.
napisał/a: przemek6591 2012-02-23 13:31
Witam. czy ktoś kto miał operowane złamanie po paru latach od złamania kości łudeczkowatej (np przez to że wcześniej nie wiedział że ma złamaną i zbagatelizował ból) mógłby się wypowiedzieć czy operacja odniosła pozytywny skutek? bo ja jestem w podobnej sytuacji (chodzę ze złamaniem już ponad 2 lata ale dopiero teraz się o tym dowiedziałem) i nie wiem czy operacja da teraz jakiś efekt czy lepiej dać sobie z tym spokój. czytając posty widzę że Ci którym się udało najczęściej mieli operowane złamanie od razu po wypadku a mało jest informacji o tych którzy operowali ją parę lat po wypadku...
napisał/a: ~Anonymous 2012-04-08 07:43
Witam , ja tak miałem przez 1,5 roku chodziłem ze złamaną kością , staw rzekomy .Miałem pobierany wycinek z biodra i wstawiony w miejsce złamania oraz śrubkę .W moim przypadku zrosło się ręka nie ma takiego zakresu ruchu jak przed złamaniem ale ból zniknął i całe szczęście że się zdecydowałem na zabieg