antykoncepcja dla młodej
napisał/a:
Gvalch'ca
2010-06-30 13:41
To nie ten artykuł o którym mówiłam.
napisał/a:
~gość
2010-06-30 14:34
ale tu też była odpowiedź na pytanie err dlatego zacytowałam ;)
napisał/a:
~gość
2010-06-30 14:45
z tego co się orientuję można sobie przedłużać czas niepłodny po urodzeniu dziecka właśnie karmieniem piersią.
napisał/a:
~gość
2010-06-30 15:07
a ja zaś czytałam, że kobiety myślą, że w czasie karmienia nie mogą zajść w ciążę i często mają niespodziankę :P ale jak to jest w rzeczywistości, to muszę lekarza spytać na wizycie :)
napisał/a:
~gość
2010-06-30 15:52
jeżeli karmią piersią i butelką to faktycznie mają niespodziankę.
Muszą karmić tylko i wyłącznie piersią -niepłodność laktacyjna - wysoki poziom prolaktyny (doczytałam przed chwilą:P )
Muszą karmić tylko i wyłącznie piersią -niepłodność laktacyjna - wysoki poziom prolaktyny (doczytałam przed chwilą:P )
napisał/a:
~gość
2010-06-30 19:46
Moja koleżanka byla na tyle głupia, że przez ponad rok tak brałą i do dziś nie ma pokresu, choć odtawiła 2 lata temu...
Co do tematu: przy nieregularnym współżyciu trucie organizmu hormonami byłoby głupotą.
napisał/a:
~gość
2010-06-30 21:13
no tylko kwestia, że nie wiadomo kiedy i czy by dostała biorąc prawidłowo, bo nie ma porównania...
Asieczka, jaka decyzja w końcu? :)
Asieczka, jaka decyzja w końcu? :)
napisał/a:
Tigana
2010-07-03 10:14
No właśnie, jak to u niej wcześniej bywało? mi sie zdarzyło, ze przez ponad pół roku nie mialam okresu, mimo że nie odchudzałam się, ani nie bralam żadnych hormonów. Każdy organizm jest inny...
napisał/a:
kania3
2010-07-03 13:06
Mnie akurat samo krwawienie nie będące prawdziwym okresem nigdy nie uspokajało. ;) Tabletki nic nie regulują, tylko hamują i tworzą ściemniany cykl. (przepraszam, nie mogłam się powstrzymać, to mój drugi czuły punkt, niemal jak zdanie "bo kalkulator dni płodnych w internecie mi powiedział.." ;) )
Ja też jestem zdania, że albo npr, albo gumki, albo jedno i drugie (przynajmniej widać, kiedy śmiało bez gumek można). Szkoda się faszerować hormonami, jeżeli współżycia regularnego nie będzie.
napisał/a:
~gość
2010-07-03 13:15
dlatego krwawienie w czasie brania tabsów nie jest okresem czy miesiączką w klasycznym tego słowa znaczeniu ;) a o tym uspokajającym aspekcie mówią lekarze. i to, że dla Ciebie nie było, to nie znaczy, że dla wielu innych nie jest, bo ogromna część moich koleżanek bierze tabletki i w taki sposób to u nich działa, bo kiedyś dużo rozmów o tabletkach prowokowałam. a co do regulacji, w tych cytatach nie wspominałam o tym, ale możliwe, że gdzieś tak napisałam, generalnie cykl jest sztuczny, ok, ale kobieta wie kiedy ma się spodziewać krwawienia, jest ono regularne- pod tym względem tabletki regulują ;)
napisał/a:
kania3
2010-07-03 13:36
No ja wiem doskonale co masz na myśli i dlatego mówię, że to uspokajające działanie też jest sztuczne i złudne, bo nic się nie reguluje, tylko samo ściemniane krwawienie, które o niczym nie mówi. ;)
napisał/a:
~gość
2010-07-03 14:01
Jaka decyzja?
Właśnie nie wiem Ja tak się boje ciąży, że nie daje mi to możliwości cieszenia się seksem i czerpania radości z tego. Ostatnio powiedziałam mu o tym i posmutniał. Wyszło na to, że robię to dla Niego (a nie jest tak), że mu nie ufam (a nie jest tak) i wszystko co najgorsze .
Mam taka blokadę w sobie, ze zaraz po seksie i po większych pieszczotach to mi się wszystko dzieje...i się nakręcam, że jestem w ciąży.
Unikam jak mogę zbliżeń, bo się tak cholernie boję. Na następny raz kupię globulki + gumki....może tak na razie...
Właśnie nie wiem Ja tak się boje ciąży, że nie daje mi to możliwości cieszenia się seksem i czerpania radości z tego. Ostatnio powiedziałam mu o tym i posmutniał. Wyszło na to, że robię to dla Niego (a nie jest tak), że mu nie ufam (a nie jest tak) i wszystko co najgorsze .
Mam taka blokadę w sobie, ze zaraz po seksie i po większych pieszczotach to mi się wszystko dzieje...i się nakręcam, że jestem w ciąży.
Unikam jak mogę zbliżeń, bo się tak cholernie boję. Na następny raz kupię globulki + gumki....może tak na razie...