Co kobieta nosi w torebce?

oj u mnie to duzo rzeczy :) haha wiec tak :
portfel, ibuprom, kosmetyczka ( pudry,tusz, cienie i inne potrzebne rzeczy), perfumy, blyszczyki 3 :), tampoty (czasami :P), wkladka, gumy do zucia, gumka do wlosow, spinka do wlosów, oraz wsuwki, zapałki, tingle do opalania twarzy, wazelina do ust, klucze, tableki na osłabienia, pistolet na gaz, telefon, notes, mp3, feromony, grzebyk "she" mentolowe ( ale wtedy kiedy jestem pijana)...i to chyba tyle :) haha wiem wiem duzo :P ale mam pojemna tobre :) poza tym wole miec zawsze wszystko przy sobie :)

ojej zapomnialam o najwazniejszym :) lusterkooo ))

u mnie:
portfel, papierosy, silk do wlosow, dezodorant, 4 blyszczyki, 2 pomatki tusz, tampony dokumenty, klucze, lusterko, perfumy, puder, krople do nosa, tabletki przeciwbolowe, gumki do wlosow i wsowki, pare smieci typu stary bilet, nakretki po tymbarku ze smiesznymi tekstami,lakier do paznokci, cos do jedzenia...

Mniej niz wiekszosc, ale moja torebeczka jest malutka, a i tak juz ciezko sie ja dopina :)

witam kobietki. Zawartośc mojej torebki to:
kosmetyczka (tabletki,perfumy, krem do rąk, lusterko, pomadka, korektor, jakieś czyste karteczki), portfelik na drobne i drugi na grubszą kaskę i dokumenty, organizer, jakieś papierzyska, dezodorant, chusteczki higieniczne, gaz łzawiący (taki do obrony- jestem ciekawa jak go szybko znaleźć w takim bałaganie), ładowarka do telefonu, ibuprom, rutinoskorbin, coś do czesania, klucze, gumy do żucia,maść przeciwko żylakom, ołówek, 2 długopisy, tampony, wkładki higieniczne i papierosy.........
uffffff... koniec
o Boże jaka długa lista- czas zrobić porządek. Ale jak skoro wszystko jest potrzebne :)
pozdrowienia dla wszystkich obładowanych dziewczyn :)

A ile z was piszac tego posta przekopywalo torebke, zeby o niczym nie zapomniec???

ja przekopałam, a co? Coś w tym złego?

Nie no skad, tak sie tylko smieje, ze nie jestesmy w stanie zapamietac co przy sobie nosimy...ja tez kopałam

a ja zawsze mam dużo rzeczy w torebce, kalendarze,kosmetyki,książki itp.dlatego musiałam znaleźć torebkę z odpowiednią ilością kieszeni, żeby ten mały nieład trochę ogarnąć:) moja nowa torba z fashionzone świetnie sobie z tym poradziła:))

a ja mam:telefon,ładowarkę,kabel usb do niego,mp3,kabel usb gdybym miała się nudzić w pracy to mogę pościągać nuty,5 długopisów,kalendarz,notatnik, wizytownik,klucze od domu, klucze od biura,świstki z poczty,pomadkę bezbarwną,puder w kamieniu, kredkę, tampony,chusteczki,chusteczki intymne,parasolkę, portfel,rękawiczki,szczotkę małą do włosów,proszki przeciwbólowe,gumy miętowe,antyperspirant,okulary,papierosy,zapalniczkę,batonik...i najlepsze jest to jak się spiesze i szukam kluczy do domu!!!!mam manię wrzucenia ich i...szukaj sobie potem..kopałam nie raz klnac w duchu swoje bałaganiarstwo,no ale co ja zrobie...taka juz jestem,czasem dorzucam jeszcze gazetę i jakiś mały napój..to tak duzo?prawie kazda z nas to nosi..pozdrawiam.

zapomniałam o lustereczku hihihi

Moja dziewczyna ma niedługo urodziny i zastanawiam się co jej kupić w prezencie. Znajoma polecała mi torebki nike, ale nie mam pojęcia czy kobiety lubią tego typu upominki.

Pozdro
B.

mam 157 cm wzrostu i wielką torebkę:PAle nie worek...ładna, elegancka torebka, z wieloma kiesznkami i zakamarkami:> Bałagan w niej jest względny, tzn nie zawsze wszytsko chowam tam, gdzie pierwotne miejsce:)A noszę w niej...
1.planner akademicki
2.krem do rąk
3.kosmetyczke (kredka do ust, szminka, 2 błyszczyki, puder w kompakcie, lusterko,pilnik do paznokci)
4. chusteczki suche i chusteczki nawilżane
5.tabletki przeciwbólowe
6.tampony i alwayskę:)(zawsze, bo ktoś moze być w potrzebie:P)
7.gumy do żucia, cukierki,batonik zbozowy
8.perfum lub dezodorant
9.scyzoryk
10.portfel (a w nim Cały Świat,np.skalpel-nie mam nożyczek:P)
11.śrubokręt (za czasow, jak nosiłam glany msuiałam sobie dokręcać śrubki w podeszwie...i tak został z przyzwyczajenia;))
12.mp3 player
13.Dobra Książka
14.herbata ( w torebkach - wrzątek na uczelni kosztuje mniej niż herbata,a jest go więcej:P)
15.odżywka do paznocki
16.notatnik
17.długopis
To chyba wszytsko....Dodam,ze jeszcze noszę książki, zeszyty itp - wiadomo - uczelnia;)Ale to się zmienia, bo w kon,cu nie samą uczelnią zyje człowiek:P natomiast ww.rzeczy noszę zawsze, niezależnie od tego, gdzie idę:)I nie, ta torebka nie jest ciężka:)