Czy bez faceta da się normalnie funkcjonować?

Ja obecnie jestem bez partnera i jestem szczęśliwa. To nie jest tak, że bym nie chciała tylko po prostu jeszcze się taki nie urodził;) Są dni kiedy chciałabym móc się do kogoś przytulić, ale częściej jak widzę pary którym się nie układa to jestem szczęśliwa że nie mam takich problemów, dodatkowo znam na serio wileu mężczyzn i jak widzę zachowanie niektórych z nich to mnie słabi... Nie mówię że każdy jest tym złym, chodzi mi o to że na mnie chyba jeszcze czas nie przyszedł, po za tym fajnie jest pobyć samemu osiągnąć w życiu choć parę celów w pojedynkę by potem bez żadnych frustracji wejść w związek i budować go w ciepłej atmosferze :) Zazdroszczę jedynie tym, którym się udało i kibicuję im z całych sił):)

ja akurat mam wokół siebie bardzo szczęśliwe pary i strasznie im zazdroszczę, ze tak im się powodzi, bo także chciałabym mieć przy boku kogoś z kim będę szczęśliwa

Przeczytałam akurat dziś takie zdanie: Inteligentne kobiety radzą sobie same, dla reszty jest małżeństwo ;)

Jak to nie da się żyć bez mężczyzny. To są brednie wymyślone przez nich. Niestety w Polsce trudno być kobietą niezależną ze względu na małe zarobki.
Oczywiści są wyjątki ale przeciętnej kobiecie trudno się samej utrzymać, zwłaszca gdy ma się dzieci.

Moim zdaniem ciężko jest byś singlem . Każda kobieta potrzebuje faceta ! Muszę wam opowiedzieć moją według mnie zabawną historię . Mój aktualny partner około 1,5 roku temu wybrał się na imprezę ... poczytał wcześniej z kolegami rady co do podrywu kobiet i stwierdzili, że muszą je sprawdzić ! I jak się okazało ja padam "ofiarą" ich planu :P I muszę przyznać, że szło mu jak widać bardzo dobrze ... Minęło już tyle czasu i nadal jesteśmy razem :P Wysyłam wam więc tą stronkę :D http://www.szkolaflirtu.pl/ Warto poczytać , bo choć to miał być żart , przerodził się w miłość :)

Myślę, że na dłuższą metę to niemożliwe... Facet jest potrzebny do wszystkiego ;)

Na pewno się da. Ostatnio czytałam wywiad z Anną Czerwińską naszą himalaistką. Nie ma męża, dzieci, a wygląda na szczęśliwą. Mówiła, że ona się do takich rzeczy po prostu nie nadaje.

Wszystko zależy od charakteru danej osoby. Mnie jest łatwiej w dwójkę, choć dłuuugo byłam sama :)


"Przeczytałam akurat dziś takie zdanie: Inteligentne kobiety radzą sobie same, dla reszty jest małżeństwo"

D

No pewnie, że się da, tak samo jak da się z nim. Kwestia w tym, żeby człowiek na siłę nie narzucał sobie tego, że z kimś musi, bądź nie musi być. Polecam artykuł Jak być szczęśliwym singlem z portalu Bogaty Umysł. Myślę, że troszkę się niektórym otworzą oczy na to.

Żyjemy w Polsce, a tu rodzina i bycie w związku jest normalnością. Samotne życie jest źle postrzegane i pewnie stąd te wątpliwości. Ja myślę, że spokojnie można żyć bez faceta, jeśli tego właśnie chcemy i nie ma się co przejmować gadaniem innych, należy iść własną drogą.

Mężczyzna nie jest potrzebny do niczego , z wyjątkiem wzbudzania uczucia złości w kobiecie.

rusalka napisal(a):

Uważam, że bez faceta da się żyć, ale trzeba być naprawdę twardym i wytrwałym, bo powiedzmy sobie szczerze - my, kobietki jesteśmy (mniej lub bardziej, ale) emocjonalne i nawet jesli mówimy sobie, że chcemy być same, wystarczy, że obejrzymy jakąs głupią komedię romatnyczną w telewizji i już potrafi nam się diametralnie zmienić humor. Przychodzą wtedy wątpliwości typu a ja tego nie mam, może jestem za brzydka, może za gruba itd. I dlatego żeby to przetrwać i zagłuszyć te negatywne myśli które czasem nas nachodzą, musimy być silne i mieć świadomośc, że robimy to z własnego wyboru, bo że w gruncie rzeczy uważamy, że tak nam lepiej

Dokładnie tak! Kobiety są silne, a zamiast zamartwiać się, że nie idą schematem "już powinnam mieć męża" mogą być szczęśliwe bez faceta. Żyjemy w czasach kiedy może przebierać i wybierać, takiego, który nam odpowiada. Czasem po prostu trzeba dłużej poczekać aż się zjawi.

Jestem zdania, że życie bez faceta jest możliwe, zależy tylko czy damy sobie radę z wszech obecnie panującym poglądem, że samotna kobieta to stara panna, której nic w życiu się nie udało.
Zresztą, będąc sama mam więcej czasu dla siebie, na samorozwój i doskonalenie swoich umiejętności:D