Jak dalej zyć???

napisał/a: Lukasynek 2012-12-18 14:21
W sumie, może powiedz mu że to ostatnia szansa i że nie chcesz żeby on się tak do Ciebie odnosił i zachowywał, że Ty tego dłużej nie wytrzymasz i mimo że go kochasz odejdziesz od niego(tylko musisz być gotowa to zrobić, a nie mieć wątpliwości). Jak tak na siłę chcesz to ratować, to mi się wydaje że to jest jedyne rozwiązanie, dalsze dawanie jemu szans nie ma sensu.
napisał/a: madziulek1980 2012-12-18 14:26
No własnie widzisz...kocam Go...ale tak do końca sama niewiem czy tego chce....bo kolejna szansa...to juz nie trzecia....kolejna...moze niczego dobrego nie wnieść.....Moge teraz zmienić swoje zycie....tylko niewiem czy ja potrafie jeszcze z kims być....Mam nie chcęć do facetów...ale ten " ideał" powiedział ze zaczeka nawet do końca swiata

[ Dodano: 2013-01-08, 14:48 ]
Jest styczeń......a ja jestem kłebkiem nerwów.....Powiedzcie jak mieszkać z nim pod jednym dachem......Ja skacze do niego z łapami....dostaje szału...Przetrzepałam mu fejsa...nie zawiele zobaczyłam ale wiem ze prawił kommplementy swojej nowo poznanej koleżance...tzn znaja sie niby 5 lat tylko ze na wtedy miała 21 a on 31...boze.....ja niewiem ja poprostu zwariuje....