Kiedy to jest zdrada?

napisał/a: ~gość 2008-12-16 23:18
yogurtowy to nie twoja wina stary, kręciła kręciła i tobą zakręciła, że niby twoja wina ... takie odwracanie uwagi od siebie i zwalanie winy na ciebie, mozna by powiedzieć że delikatnie nie fer była, nie miała jaj powiedzieć ci że nadal tamten facet obojętny jej nie jest, nie pasowaliście do siebie i tyle, macie inne zdanie na temat związku, lub ona zaczęła mieć inne zdanie o WASZYM związku, nieraz tak jest, że będąc z tobą szukała problemu a będąc np. z tamtym latała za nim wpatrzona jak w obrazek, tylko mogła mieć tyle szacunku do ciebie i zdobyć się na szczerą rozmowę, mi to wygląda że z tamtym bajerowała a ciebie miała jako opcję bezpieczną i zapasową, tylko to jest cholernie wkurzające jak kobiety tak robią, ty zostajesz z niczym a ona w razie co pobiegnie do tamtego, ale wszystkiego najgorszego dla niej a ty na pewno znajdziesz spoko kobietę
napisał/a: yogurtowy 2008-12-16 23:40
Romantyczny:P napisal(a):a ty na pewno znajdziesz spoko kobietę



dzięki i Tobie również najlepszego

i jej też życzę jak najlepiej... a niech ma bo wiem, że ze mną nim pojawił się On niebo było naprawdę diamentowe i że postawiłem następnemu wysoką poprzeczkę

pozdrawiam pap
napisał/a: currara 2008-12-17 16:42
yogurtowy miałeś powód aby być zazdrosnym, zaborczym itd. Ale do zdrady fizycznej nie doszło? Mimo to nie usprawiedliwia to jej , bo jednak oszukiwała Cię.Pozdrawiam.
napisał/a: yogurtowy 2008-12-18 09:24
currara napisal(a): Ale do zdrady fizycznej nie doszło?


do fizycznej w sensie sexu napewno nie. niczego więcej nie wiem choć jak później proponowałem żebyśmy poszli na jakąś imprezę gdzie będą znajomi i m.in. On.... to usłyszałem, że nie ma mowy bo Ona nie chciałaby iść na imprezę gdzie byłaby moja była....
a ja chciałem jedynie pokazać mu, że naprawdę istnieję... żadnego gadania i lania po mordzie... tylko spojrzeć mu w twarz....tylko jeden raz by mi wystarczył żebym wiedział co powinienem....

wydaje mi się, to nie to czego szukałem w życiu skoro nasz związek musiała zasilać akumulatorami ładowanymi przez niego... a ja pytałem co jest nie tak... chciałem coś zmienić... chciałem siebie zmienić dla niej... byłem zły, że z nim gadała, a Ona nie przestawała i powiedziała pod koniec czy nie widzę, że jak z nim pisze to jest milsza i w lepszym nastroju. Nie rozumiała co się z nią dzieje... ja się żaliłem, a jej przecież było dobrze więc po co się zmieniać ??

nie wiem czy fizyczna zdrada jest lepsza czy moze taka emocjonalna... możliwe, że to nie była nawet zdrada, a jedynie nie pasowaliśmy do siebie i Ona nie umiała podjąć decyzji... może się bała mnie skrzywdzić, a może nie chciała żałować... podjąłem tą decyzję za nią... może powinienem walczyć, ale jak tu walczyć z wiatrakami....

nauczyłem się wielu rzeczy o samym sobie i to mnie cieszy... dziękuję Wam za wszystkie opinie, które napisaliście mi i ogólnie za to forum... wiem, że w życiu trzeba zasmakować każdego uczucia... bo chyba dopiero wtedy żyjemy i stajemy się dojrzali...

pozdrawiam
napisał/a: Syyllvviiaa 2008-12-19 20:16
zdrada ma wiele wymiarów, nie zawsze to musi być kontakt dwóch nagich ciał tarzających się w ekstazie...zdradzić można złym słowem, obojętnością, można tak zdradzać wielokrotnie...a w związku pozostaje pustka, niczym niewidzialna kochanka, jest niewypowiedziana...skutecznie uwodzi obydwoje, by do siebie nie wracali:(
napisał/a: currara 2008-12-21 18:26
jak myślicie, czy facet, który jest zakochany w innej , pragnie seksu z żoną?
napisał/a: maleństwo_ 2008-12-21 22:02
a wg was umawianie się na seks, nawet jeśli z wiadomo, że do spotkania nie dojdzie, po prostu takie rozmowy, to zdrada?
napisał/a: sorrow 2008-12-21 23:15
currara napisal(a):jak myślicie, czy facet, który jest zakochany w innej , pragnie seksu z żoną?

Może tak, ale bardziej pragnie seksu z kochanką.
napisał/a: currara 2008-12-22 00:21
A CZY NIE JEST TAK,że facet unika żony kiedy jest zakochany w innej? Czy wierzycie w spotkania damsko-męskie na dłuższą metę bez podtekstu erotycznego?Mam na myśli częste pisanie i dzwonienie do siebie oraz czasami wspólne obiady, czy taki układ między 40 latkiem i 30 latką może być

pozbawiony zabarwienia erotycznego i uczuciowego, bo dla mnie to bajka.Zwłaszcza jeśli każdy dzień zaczyna się od smsa do niej i kończy podobnie. Nie licząc rozmów i smsów w ciągu dnia.
napisał/a: Syyllvviiaa 2008-12-22 21:46
lepiej zapytać sie samego zainteresowanego, bo nikt tu i tak nie będzie wiedział co siedzi w głowie u takiego gościa...

Podejrzewanie, że mąż zdradza doprowadziło niejedną żonę nie jak do obłędu to do wrzodów żołądka, więc lepiej postawić sprawę jasno.

Przyjaźń nie jest niczym złym, nawet pomiędzy kobietą i mężczyzną.

Jeśli żona podejrzewa, że jest zdradzana, to ja proponuję trochę podgrzać atmosferę z mężem:D
napisał/a: jqb1 2008-12-23 03:09
Ostatnio właśnie się tak zastanawiałem nad tym czym tak naprawdę jest zdrada. Potocznie dzieli się ją na fizyczną i psychiczną, głębiej na seks i na pocałunek, na flirtowanie itd.
A wyobraźcie sobie sytuacje w której jedno z pary(np. ona) znaduję sobie kogoś innego zrywa ze stałym partnerem (on ją ciągle bardzo mocno kocha) i jest z nowym kilka miesięcy bo coś się nie udało i wraca do starego partnera. Czy ten okres można nazwać zdradą?? ilu z was by tak wróciło?
Kolejne pytanie dotyczy zdrady psychicznej ilu np mężczyzn jak widzi fajną dzięwczynę na basenie czy plaży nie chciało by z nią spróbować? to jest zdrada psychiczna?? czy flirtowanie z kimś przez smsy lub gg to zdrada?? jest jeszcze oszustwo czy np oszukiwanie partnera że boli go głowa lub coś innego żeby np wymigać się od seksu to zdrada? jeśli tak to na codzień myślę że się w jakiejś części zdradzamy.
Właśnie oglądałem film o prostytutkach i wypowiadały się one że tak naprawdę zapobiegają rozpadom związków, gdyż spełniają marzenia erotyczne mężów których żony by nigdy nie zrobiły itd.
napisał/a: sorrow 2008-12-23 16:19
"Zdrada – w ogólnym znaczeniu, świadome i intencjonalne zawiedzenie zaufania danego przez osobę" - w miarę ogólne i neutralne określenie. Nałóż je teraz sobie na sytuacje, o których wspomniałeś... może znajdziesz odpowiedź dla siebie.