Mam obawy !!Pomocy!!

napisał/a: Magdalena32 2009-07-31 18:22
sorrow napisal(a):Zupełnie nie wiem czemu miałaby ci mówić o tym, że idzie spać do "przyjaciela", z którym zamierza cię zdradzić... nikt tak nie robi :)


a może ona ma taką władzę nad nim że informuje go o tym że idzie spać do niego i czeka tylko na przyklaśnięcie z jego strony dla zabicia wyrzutów sumienia które może się pojawiają.
pozwolenie jej na to jest głupotą, tak samo jak nic nie robienie!
można powiedzieć na imprezę idź, ale po niej ja ciebie odbieram, bo nie podoba mi się takie spanie u przyjaciół skoro masz dom gdzie możesz spokojnie spać i spróbować załatwić to delikatnie a jak dalej będzie się upierać za noclegiem u niego to postawić sprawę jasno żeby wiedziała z czym to wyjście się wtedy będzie wiązać...
napisał/a: sorrow 2009-07-31 20:49
majka napisal(a):Niedobrze jeżeli żona szuka przyjaciela, z którym o wszystkim może porozmawiac

Tak... to jest najważniejsza kwestia tutaj. Człowiek, "z którym się dobrze rozmawia" to często początek końca. Człowiek, który szuka bliskości na zewnątrz oddala się jednocześnie od swojego partnera. Wcale nie zakładam, że żona oskara chce go zdradzić. Niestety nie zdaje sobie sprawy do czego zaprowadzi ją bliskość z drugim człowiekiem (jak wiele innych osób).
napisał/a: szprycha1 2009-07-31 23:43
Cos jest nie tak wypytuje o to czy wybaczyl bys zdrade chce nocowac u innego nie podoba mi sie to cos tu nie gra.
Moze pojdz tez tak aby Cie nie widziala i zobaczysz jak sie zachowuje w jego obecnosci :)
napisał/a: kasiasze 2009-07-31 23:47
Sorrow napisał wszystko co w tej kwestii można oscarowi radzić.
napisał/a: meldori 2009-08-01 13:56
Aż mi sie przykro zrobiło jak to wszystko czytałam. Jak można dla sexu rujnować swoje małżeństwo jak można ranić osobę, która cię kocha. To jest przykre. Ale może ona czyli twoja żona wlaśnie chce ci pokazać, że czegoś jej brak tylko nie umie normalnie o tym pogadać. Szuka jakiś dziwnych sposobów żeby pogadać na temat waszego zwiazku. Moim zdaniem jeśli brakuje jej czegoś to oczywiste jest to że powinna ci to powiedzieć ale może jak sam napisałeś harujesz calymi dniami masz sporo na głowie i ona może nie chce cię obciążać swoimi problemami może szuka rozmowy u innych. Nie chce jej usprawiedliwiać ale nie umiecie do siebie dotrzeć, Musicie znów wejśc na wspólną drogę ku szczęściu. Myślę, że skoro ona nie potrafi do ciebie zagadać co ja trapi to ty powinieneś zrobić pierwszy krok. Zapytaj czy może z tobą szczerze pogadać bo zależy ci na tym żeby wspólnie rozwiazywać problemy. Zapytaj czy w waszym związku wszystko jej pasuje czy może ona chciała by żeby coś się zmieniło. Pogadajcie o sexie. Zapytaj na co ona ma ochote mowcie sobie o swoich fantazjach. Może ona pragnie sexu z pachnącym zadbanym meżczyzną( nie mówie że taki nie jesteś ale może kiedy ty chcesz kochać się to jesteś spocony itd) może ona chce jakis nowych pozycji nowych aranżacji. Ty powiedz jej czego ty byś chciał pewnie tego że ona czasem zainicjuje sex. Myślę,że tylko szczerość wam pomoże. Spokojna intymna dluga rozmowa. To jest ważne bo widać że sięoddalacie. A co do tego nocowania to nie rozkazuj jej bo ja tylko bardziej rozzłościsz i bedzoe chciała zrobic ci na przekór. Po porstu badz delikatny pokaż jej swoja wrażliwość i powiedz że bedzie ci przykro jak ona zamiast w domu obok ciebie będzie spac w obcym mieszkaniu. Zrób to w sposób miły pokaż swoje uczucia nie powinna toba wzgardzić. A jak dalej bedzie planować nocowanie u tego kolegi to naprawdę straszna z niej kobieta. PS pokaż jej że tez potrafisz byc dla niej romantyczny szarmancki zaskocz ją czymś miłym zorganizuj cos jeśli ci naprawde zależy to ty musisz się postarać bo widać że ona nie potrafi że może jeszcze chwila i ulegnie komus obcemu. Do dzieła. Powodzenia. Trzymam kciuki i liczę że sie wam ułoży bo sprawiasz wrażenie że naprawde ja kochasz.
napisał/a: oscar1 2009-08-02 00:45
Przeczytałem wszytkie wasze rady, tak aprpop z pracy nie uciekłem tylko ją wreszcie skonczyłem , teraz mam 2 tygodnie urlopu i tydzień do imprezy.
W opowiedzi na wasze pytania na poczatku nie okazywałem zazdrości, ale powiedzialem jej że jestem zazdrosny i okazalem to. W sprawach łóżkowych hmm to jest ciekawy temat, nie kochalismy sie od jakichś 2 miesięcy moze nawet więcej. Początkowo brała tabletki ale brzuch ją bolał więc przestała, teraz nie bierze więc tez się nie kochamy. Sex jezli juz się zdarzy jest schematyczny, zero inwencji raz i koniec bo jest zmęczona i zasypia. Od czasu do czasu jakies felitao (chtba tak sie to nazywa wiecie o co chodzi ). W moim przypadku to wygląda tak ze ja lubie sex i mogr go uprawiac codzienniem tylko że zawsze coś boli moją. Kolega mi zdradę doradzał ale mu odmówilem z szacunku do zony.
Zawsze śpi w pizamie mimo że ma pełną szafę sekoswnych koszulek które kupowalem. Tłumaczy mi że nie spiw nich poniewaz ma obwisly biust i się go wstydzi. Ogólnie ma problem z akceptacją siebie uważa że jest brzydka (obwisły biust, jest gruba, rozstępy na bruzchu po ciąży) ja na to nie zwracam uwagi, jej cialo mnie podnieca. Jak się tak zastanaowm zaczynam dochodzic do tego że jestem za dobry. Człowiek takie żeczy zauważ po czasie, ale patrząc na moich kolegow i znane mi pary zaden facet nie zamieniał sie na noc zeby wdzień poamagać, jak miałem na rano czy popołudnie wstawałem do małego, myję sprzątam piorę w zasadzie wszytko robię i może to jest mój błąd.
W kazdym razie w piątek kupiłem kwiaty i jej ulubione lody powiedzialemże w sobote jedziemy do parku miniatur do wadowic. Było nawet fajnie ale nie tak jak zawsze. O dziwo powiedziała że dzis dzień rodzinny nie rozmawiała z "przyjacielem" Meldori staram sie ją zaskakiwać choć nie jest to łatwe z braku czasu, dla niej sie zmiłem chodze do pracy w koszulach mimo ze ich nie cierpię, dbam o siebie zrezygnowałem z tatuazu na ramieniu pomimo ze to moje marzenie. Mimo długiej pracy pomagam jak mogę a potem jeszcze po nocach sie uczę języka. Ja nie jestem robotem
Sorki za niespujność teksyu ale skończyłem się uczyć i idę spać. Zajrze jutro
Dzieki za rady i wsparcie
napisał/a: meldori 2009-08-02 13:21
Widać że się starsz powinna to docenić i sama zrobić przyjemność dla ciebie. Wiadomo nie da się codziennie zaskakiwać wymyślać nowych rzeczy żeby było atrakcyjniej ale raz na jakis czas można sie postrarać. Myślę, że naprawdę dużo robisz twoja żona powinna być zadowolona z takiego męża, ale może nie chodzi o ciebie tylko może ona ma problem ze sobą. Może zamiast mówić jej że nie zwracasz uwagi na te rozstępy czy jakieś inne mankamenty bo przecież każdy je ma to zrób jakiś gest który ją przekona że jej ciało jest boskie według ciebie. Ciężko jest radzić bo nie wiem jaką osobą jest twoja żona, ale może niespodziewanie zacznij dotkać jej brzucha później podnieś bluzkę i go caluj. Może wysyłaj jej ponętne namiętne spojrzenia. Czasem słowa nie docierają może czyny zmienią nastawienie twojej żony. Może sposobem była by jakaś chwlia dla niej żeby mogła zadbać o siebie i poczuć się piękna jakieś wyjście do kosmetyczki albo nawet do drogerii ale to może być ryzykowne jeśli jej to zaproponujesz bo może wtedy uznać że według ciebie jest z nią coś nie tak. Sama nie wiem jak to rozegrać. Może kup jej jakiś pachnący płyn do kąpieli zrób nalej wody do wanny i powiedz ze ma czas dla siebie. Może wtedy coś się w niej zmieni. Sama nie wiem, bo tak ciągle ci radze żebyś nadskakiwał nad żoną a chyba jej to i tak bez wniku co? Wiem że możesz byc tym zmęczony, bo ona nie zważa na twoje wysiłki ale może w końcu coś ją ruszy. To tylko moje rady takie a i tak znasz żonę lepiej to zrobisz jak uważasz.Pozdrawiam.
napisał/a: oscar1 2009-08-08 18:01
Meldori ona doklonale wie że jestem fascynatem jej ciała. całuje wszedzie gdzie się da ;) dosłownie, ale ona ma tak zadko ochote na takie żeczy zę czasem to mi sie odechciewa. Rozumiem jej mankamenty że jej się nie podobają, dlatego masuje ją co pare dni abu pozbyc się celulitu jak ona to nazywa, kupoiłem sprcjalny śroidek na rozstepy ale jak ja nie pozmaruje to lezy w szafce.
Ale do zeczy nietety urlop został mi porzerwany i musiałem leciec w delegacje dzis w nocy wróciłem i niestety moja zona wstała o 13 zakręciła włosy wymalowała sie ubrała się seksownie i koniec powiedziała że mnie kocha i nie zrobi nic co by rozbilo związek. niestety kolega npo nią przyjechał (inny) powiedziala ze będzie jutro koło 9 10 a ja zostalem sam i sie z tym gryzę. No cóż zobaczymyu co z twego będzie jest mi źle i nie mam z kim pogadać, zostałem z synkiem ale znim nie pogadam jest za mały.
napisał/a: Magdalena32 2009-08-08 19:31
hehe powiedziała że Ciebie kocha ale jedzie na noc do kolegi? ona się Tobą poprostu bawi, jestem jej zabawką i sam na to pozwalasz!
jeżeli nie zdradziła Ciebie do tej pory to już możesz być pewnym że zrobi to dzisiaj u niego w nocy po imprezie, a wytłumaczeniem będzie oczywiście ALKOHOL...a jeżeli to będzie jej pierwszy raz to możliwe że jutro sam się przekonasz po jej zachowaniu, chociaż skoro ona bez skrupułów potrafi jechać na noc do kolegi, to pewnie bez żadnych wyrzutów sumienia wróci i będzie zgrywać wierną, kochającą żonkę...
napisał/a: Pifko 2009-08-10 08:50
oscar, na prawdę przykra sprawa, pomimo wszystkich twoich starań przez ostatni tydzień nić się nie udało zrobić. Trzymaj się stary
napisał/a: BOGINS 2009-08-10 08:59
No cóż, jako że masz obawy spróbuj złamać hasła na poczcie, NK i GG - wyjdzie czy już wcześniej pisali i czy są umówieni i co mają zamiar tam robić... bla bla bla
napisał/a: AgainstTheWorld 2009-08-10 19:35
Oscar i jak? Napisz jak się sprawa przedstawia, bo ta historia jest przedziwna, moze mieć zarówno tragiczny finał jak i happy end.