Mam obawy !!Pomocy!!

napisał/a: oscar1 2009-08-28 12:37
No cóż dziś rano była burza o pracę i chwila szczerości. Powiedziała mi że przespała się z przyjacielem wtedy kiedy nocowała u niego. Zrobiła to zamierzenie i specjalnie. Bolesna prawda - rozwód w poniedziałek idę złorzyć wniosek dziś się wyprowadzam.
Dzieki wam wszytkim za rady i wsparcie .
napisał/a: BOGINS 2009-08-28 13:37
Cóż mogę rzecz. Miej stalowe jaja, nie pij bo to nic nei da, idź na siłkę, na basen, miej to gdzieś! najgorsze jest to, że w sumie mieliśmy rację... a najgorsze jest to że pal licho że to zrobiła specjalnie... ale specjalnie [Mod: pip-pip] komu? przecież prosiłeś i mówiłeś aby tego nie robiła a ona co [Mod: pip-pip]... no i fajnie...
Wiesz, jesteś młody, poboli poboli ale szefie możesz przynajmniej powiedzieć, że się STARAŁEŚ!
napisał/a: Smoku 2009-08-28 14:58
oscar,

Qrde, Stary wyrazy współczucia...
W 100% zgadzam się z BOGINS, NIE ZAŁAMUJ SIĘ!!
Szacun dla Ciebie że próbowałeś szukać rozwiązania,
BOGINS napisal(a):że się STARAŁEŚ!
jesteś WOBEC SIEBIE fair, chociaż zdaję sobie sprawę, że w tej chwili nie stanowi to dla Ciebie wielkiej pociechy...

3maj sie chłopaku i zaglądaj na forum, może kiedyś gdy opadną juz emocje i ból, swoja wiedzą i słowem będziesz w stanie komuś pomóc...

Pozdrówki
napisał/a: ~gość 2009-08-28 17:51
No cóż ,ten scenariusz własciwie był do przewidzenia.
Żona Twoja nie wiem kim jest ,ale tak jak inni powiedzieli ,musisz być silny i wierzyć że się uwolnisz od uczucia do niej.

Z nią już niczego nie zbudujesz ,przykro mi.
Powodzenia.
napisał/a: Magdalena32 2009-08-29 16:10
człowieku czemu to Ty się wyprowadzasz a nie ona?

a co do seksu z nim to czego się spodziewałeś po tej nocce u niego? tak jak wcześniej pisałem ona szła na seks a Ty jej na to pozwoliłeś i zrobiła to. możesz być z siebie dumny, żona zabawiła się z innym za Twoim pozwoleniem...
napisał/a: betinka_2 2009-08-29 19:49
oscar no właśnie dlaczego Ty opuszczasz mieszkanie ?? Zastanów się, nie bądź taki wspaniałomyślny
napisał/a: oscar1 2009-08-30 15:00
Po pierwsze dominik25 walczyłem z tym i starałem się więc przestań mi [Mod: pip-pip] że jej pozwoliłem, postaw się w mojej sytuacji, gdyby twoja żona chiała iśc i ty bys namawiał prosiła przeżył kilka kłutni,a finalnie i tak by poszła to co bys zrobił?????? wywalił ja z domu i tak do tego doszło i u ciebie było by podobnie ale jeżli kochasz drugą osobę to nie jest takie proste zaufaaj mi. Zyczę Ci abys nigdy nie musiał tego przezywać, bo dopuki masz pewność że żona jest przy Tobie i nie ma takich pomysłów to wszytko jest Ok, ale gdy kochana przez Ciebie osoba zaczyna kombinować i nieliczyć się z Twoim zdaniem, to już nie jest tak łatwo. Stejesz się bezsilny.

Na pytanie dlaczego się wyprowadzam bo to jest dom jej rodziców, nie wiem czy pisałem o tym ale mamy 2 letniego synka. Wiekszych problemów nie będzie gdyz mamy rozdzielnośc majątkową zresztą na moją prośbę jeszcze przed małżeństwem. Po prostu ona pochodzi z bogatej rodziny a ja z biednej więc na wszelki wypadek chciałem rozdzielności. Jedyne o co będę walczył to o mozliwość widzenia się z synkiem, bo teraz on jest dla mnie najwazniejszy. Niepowiem jest mi ciężko, ale uciekam w pracę i siedzę jeszcze dłużej, więc nie myślę i jest OK. Jak wracam to zasypiam. Jakiś sposób to jest tylko na jak długo???
napisał/a: BOGINS 2009-08-31 08:24
Hmm na jak długo? Hmm no dopóki się nie wykończysz :P hehehe czyli do 65 latek! :D
Hmm wiesz, teraz jest przynajmniej taki czas, że możesz wyjść na jakąś siłownię czy coś. O widywanie z synkiem walcz, zresztą masz to bankowo!!!! W sprawie rozwodowej zawsze możesz podać to forum gdyż - jeśli przedstawiałeś zgodnie i z prawdą to co się działo to jest to mini dowód- są godziny, dni i komentarze osób.
napisał/a: betinka_2 2009-09-01 14:17
oscar fakt, wszystko zależy od charakteru, ja zakończyłam małżeństwo w momencie jego zdrady i nie przezywałam rozwodu a rozwód był najwyższej klasy aż się Wysoki Sąd zapytał czy "państwo się pogodziliście"
Głowa do góry, a cio do intercyzy, też jestem jej zwolenniczką bo nigdy nie wiadomo jak się potoczy życie
napisał/a: Pifko 2009-09-08 14:35
oscar, zajebiście przykra sprawa! Z jednej strony, zdrada była do przywiedzenia po tym jak jej bardzo zależało żeby zostać u niego na noc, z drugiej strony człowiek chciał wieryć że nic sie nie wydarzy. Załatw sprawy rozwodowe jak najszybciej i układaj swoje życie od nowa. Trzymaj się stary, życie jest niesprawiedliwe...
napisał/a: mel1 2009-09-08 14:54
oscar napisal(a): Jedyne o co będę walczył to o mozliwość widzenia się z synkiem, bo teraz on jest dla mnie najwazniejszy.


A taka polska rzeczywistość już mnie irytuje najbardziej - on pokrzywdzony, ale to on walczyć będzie musiał o swoje święte prawa ;]


W każdym razie powodzenia. Widać, że porządny facet z Ciebie :)
napisał/a: betinka_2 2009-09-16 14:54
ze smutkiem trzeba przyznać, że część kobiet, rozgrywa swoje sprawy małżeńskie odcinając ojców od dzieci. Jest Stowarzyszenie Ojców które broni praw ojców .....

oscar nie poddawaj się, ale może przynajmniej pod tym względem Twoja żona okaże się rozsądna ??