Mam obawy !!Pomocy!!

napisał/a: mel1 2009-09-16 18:43
betinka_2 napisal(a):ze smutkiem trzeba przyznać, że część kobiet, rozgrywa swoje sprawy małżeńskie odcinając ojców od dzieci. Jest Stowarzyszenie Ojców które broni praw ojców .....

oscar nie poddawaj się, ale może przynajmniej pod tym względem Twoja żona okaże się rozsądna ??


Rozsądna? Co masz na myśli?
napisał/a: betinka_2 2009-09-19 13:09
mel rozsądna - znaczy, że nie będzie rozgrywała swoich małżeńskich spraw grając dzieckiem
napisał/a: oscar1 2009-09-24 17:10
Witam wszystkich po dłuzszej nieobecności.
Przez ten czas wiele sie wydarzyło,najpierw jak wiecie małżeństwo mi sie sypło, a niedłgo po tym mój tata zmarł. Jedno wam powiem życie jest nie sprawiedliwe.
Od zdarzenia wydzwania przeprasza i pomomo że jej wybaczyłem nie mam siły na to aby do niej wrócić. Walczę sam ze sobą, mysl ze inny koles ja dotykał przytłacza mni.
dzieki wszytkim za wsparcie i dobre słowa.
napisał/a: majka 83 2009-09-24 17:43
Oskar Szczere wyrazy współczucia z powodu śmierci Twojego Taty...
Czasem tak jest,że nieszczęścia chodzą stadami i trudno wtedy kogoś pocieszyć, szczególnie kiedy stanie się coś co jest nieuniknione.
Dobrze,że jesteś poza domem, masz czas ochłonąć,skupić się na sobie i Twoja żona ma czas by zrozumieć co zrobiła i co może stracić.
Rozłąka w sumie działa na Waszą korzyść. Wybaczyłeś...to największy akt miłości, naprawdę już dużo dla Was zrobiłeś.Teraz potrzebny jest czas i szczera rozmowa ale nie jesteś jeszcze na nią gotowy co jest zupełnie naturalne w tej sytuacji.Będzie dobrze, wszystko się powolutku poukłada.
Trzymaj się
napisał/a: druid53 2009-09-25 00:13
napisal(a):Rozłąka w sumie działa na Waszą korzyść. Wybaczyłeś...to największy akt miłości, naprawdę już dużo dla Was zrobiłeś.Teraz potrzebny jest czas i szczera rozmowa ale nie jesteś jeszcze na nią gotowy co jest zupełnie naturalne w tej sytuacji.Będzie dobrze, wszystko się powolutku poukłada.
Trzymaj się


To piękne, ale czy realne? Myślę o Happy End. Przecież pomimo wszystko on ZAWSZE będzie pamiętał to wydarzenie, które jak robal będzie zatruwać jego życie. Mam wątpliwości, czy żona cokolwiek zrozumie. Nie rozumiała wtedy to i w przyszłości zdarzą się jej te szaleństwa. Ma po prostu taką naturę. Coś jej się spodoba i głuchnie. Ona nieomal "na oczach"... Wybaczcie. Ja doradzam dać sobie spokój. Poszukać nowej dziewczyny. Nieomal pewnym jest, iż to się powtórzy wielokrotnie.

Jestem może zgorzkniałym zgredem, ale wiem że życie jest okrutne. Człek często na własną prośbę robi sobie "dobrze", a potem mówi sobie "jaki byłem głupi"...

Pozdrawiam

PS: Kondolencje i wyrazy współczucia z wym. powodów. Przykre to, ale trzymaj się dzielnie.
napisał/a: oscar1 2009-09-25 10:25
Brak mi słów mimo rozmów i deklaracji ze więcej tego nie zrobi że mnie przeprasza dziś idzie na pizze z nim. chyba juz nie warto cokolwiek robić. Zastosowac sie do rady druid53 i postarać sie ułozyć zycie od nowa
napisał/a: druid53 2009-09-25 10:36
Po nowym info... Doradzam jw. rezygnację na amen...

Powodzenia
napisał/a: majka 83 2009-09-25 12:49
Oj! myślałam,że ona to skończyła...widać jednak ,że nie. To po co cię przeprasza? Chce mieć Was obu? Jeżeli wrócisz wpakujesz się w trójkąt, rada Druida wydaje się najlepsza, zakończ to definitywnie...przykro mi.
napisał/a: betinka_2 2009-09-25 16:09
oscar już nic nie będę Ci radzić, ja jestem bardzo restrykcyjna, jak się zawiodę to koniec, żeby nie wiem ile mnie to kosztowało
ps. jestem rozwiedziona, nie wybaczyłam zdrady ale syn zawsze miał otwarte drzwi i do ojca i do tamtej rodziny

pozdrawiam
napisał/a: spokojny1 2009-09-28 13:42
Co za bestia z twej twojej zony: Tu przeprasza, na pizze z gosciem idzie a po pizzy moze na cos wiecej... Nie tez wiem co by tu doradzic... Zycze ci wiec duzo sily na nastepne miesiace, bo czas ktory przezywasz z pewnoscia nie jest latwy.
napisał/a: czarnula24 2009-09-28 14:38
czlowieku daj sobie spokoj z taka kobieta, znajdz sobie inna, ktora bedzie cie kochac i przede wszytkim szanowac...ja tez mialam podobna sytuacje, wybaczylam, bylismy dalej razem a on mimo tego znow zdradzil z nastepna kobieta az w koncu ktoras tak mu zawrocila w glowie ze zostawil mnie i nasz corke... nie ma przebacz dla takich osob
napisał/a: Pifko 2009-09-28 15:18
oscar, wyrazy współczucia z powodu śmierci ojca! Jeżeli chodzi o żonę - odpuść sobie stary, ona żyje w zakłamaniu i zdradzie. Skoro umawia się z nim to znaczy że zależy jej na nim, a ty po co masz się męczyć. Jesteś jeszcze młody, układaj swoje życie!