Mąż młodszy czy starszy?

gagatka to zdradż ile masz lat :)

A proszę uprzejmie specjalnie dla Ciebie Anetko-ja mam 26, a mój Misiek 22

[ Dodano: 2006-12-17, 13:01 ]
I jeszcze chyba powinnam dodać, że to On zaczął wszelkie rozmowy o ślubie

Dziękuję... U nas jest własnie zupełnie odwrotnie...Ja mam 22 a Misiek 26 :) ale w tym wieku to już sie różnica zaciera, a jeżeli jeszcze facet ma poukładane w głowie to już jest super.

Powiem szczerze, że jak się spotkaliśmy ponownie po 3 latach od poznania się ja byłam akurat po nieudanym związku i ani mi była w głowie "bliższa znajomość" Jako kumpel sprawdził się więc mój Grześ znakomicie a że potem już serducho wariowało... To wszystko zależy od człowieka, co ma w głowie, bo mój ówczesny ex, mimo iż 2 lata ode mnie starszy, nie dorasta Miśkowi do pięt!

moj M. jest ode mnie starszy o 4 lat ale wcalenie nie odczuwam takiej roznicy mamy duzo wspolnych tematow i zainteresowan

Mój jest starszy o rok..odpowiada mi to..wcześniej byłam w zwiazku z facetem o 6 lat starszym i nie wyszło..Choć oczywiście nie ma reguły

Mój narzeczony jest ode mnie starszy o 1 rok, ale rzeczywiście o 10 miesięcy i 21 dni a jak będziemy brali ślub to będziemy w równym wieku

Ale chyba jesteśmy z was najmłodsi

nie no chyba nie, bo wydaje mi sie ze ja jestem najmlodsza forumowiczka (w lutym skoncze 20 lat); ale sie tego nie wstydze

no jesteś troszkę młodsza ode mnie ale niedużo bo ja 20 lat kończę 5 stycznia i też się tego nie wstydzę, tylko wszystkich dziwi ale nie z forum dlaczego tak szybko bierzemy ślub, że w takim młodym wieku itd. ale ja już mam odpowiedz na takie pytania: a dlaczego nie, proszę podać argumenty?!

no jesteś troszkę młodsza ode mnie ale niedużo bo ja 20 lat kończę 5 stycznia i też się tego nie wstydzę, tylko wszystkich dziwi ale nie z forum dlaczego tak szybko bierzemy ślub, że w takim młodym wieku itd. ale ja już mam odpowiedz na takie pytania: a dlaczego nie, proszę podać argumenty?!

hehe najczestszym argumentem jest...ciaza . A tak na powaznie,to jak rodzice zareagowali?

Każdy robi tak, jak lubi.. Nikogo nie powinno obchodzić, czy chcesz wyjść za mąż mając lat 18 czy 30..bo to tylko Wasz wybór. Ja w wieku 20 nie wyobrażałam sobie zamążpójścia z dwóch powodów: 1) niewłaściwy partner, 2) studia na AM, gdzie teoria przeplata się z wieloma godzinami praktyki...więc wymagało to ode mnie poświęcania mnóstwa czasu.
Ale jeśli jesteś pewna swego wyboru to właśnie...dlaczego nie ?