Milosc po milosci !!!

napisał/a: Helbeen 2010-01-21 23:04
Jest jeszcze jedna piosenka Jefferson Airplane którą kiedyś przetłumaczę ... ale odwlekam ten moment.

czy jeszcze ktoś to w ogóle czyta..??
napisał/a: slonceX 2010-02-04 16:37
Helbeen napisal(a):Jest jeszcze jedna piosenka Jefferson Airplane którą kiedyś przetłumaczę ... ale odwlekam ten moment.

czy jeszcze ktoś to w ogóle czyta..??


witam , ja czytam ten watek od poczatku, wiec prosze pisz, piszcie dalej, moze kiedys sie odwaze i tez cos napisze, pozdrawiam
napisał/a: Mari 2010-02-04 20:11
Helbeen napisal(a): Kiedyś przed koncertami Jefferson Airplane jako support grali The Doors ... mało kto o tym pamięta.


Mam Ich wszystkie albumy :) .
Helbeen ..czytam , podziwiam i zawsze czekam na wiecej .
Nie wpisuje bo blado bym wyszla ;) .
napisał/a: kool 2010-02-05 11:59
Ja czytam.
Witaj Marii :)
napisał/a: Rosaliora 2010-02-15 20:15
I ja czytam :)
napisał/a: slonceX 2010-03-05 20:07
witam :) piszcie dalej
napisał/a: slonceX 2010-03-05 20:21
Jednego serca pragne jak Asnyk
Jednego serca ktore by kochalo
To serce w Tobie bije
Lecz nie wiem czy dla mnie...

Twe oczy chce ogladac w nocnym swietle cieplym
W Twe oczy chce zapadac sie noca goraca
Twych wlosow morze biale burzyc ruchem jednym
I chce w falach tych tonac i tonac bez konca...
napisał/a: Mari 2010-03-06 23:39

Siła miłości


Miłość nie polega na tym,
aby stać nieruchomo jak pustynia,
ani hulać po świecie jak wiatr,
ani patrzeć z daleka.

Miłość jest tą siłą,
która przemienia i ulepsza świat.
Kiedy dotarłem do niej po raz pierwszy,
wydawała mi się absolutnie doskonała.

Z czasem jednak odkryłem,
że jest odbiciem tego wszystkiego,
co zostało stworzone,
że nią również miotają i namiętności,
i wojny.

To my, ludzie, karmimy Duszę Świata,
a świat w którym żyjemy, stanie się
lepszy lub gorszy w zależności od tego,
czy my sami będziemy lepsi czy gorsi.


Tu właśnie przychodzi z pomocą siła Miłości,
bo zawsze, gdy kochamy, to pragniemy
być lepsi niż jesteśmy.



Paulo Coelho
Naja
napisał/a: Naja 2010-03-10 20:56
Jest dużo ładnych piosenek o miłości, niedługo dodam tu kilka ode mnie :)
napisał/a: Helbeen 2010-03-29 21:36
Witaj ciemności, moja stara przyjaciółko
Znowu przyszedłem z Tobą porozmawiać
Ponieważ jakaś wizja, zakradając się z cicha,
Zasadziła we mnie swe ziarno gdy spałem,
I ten obraz który wzrasta w mojej głowie
Jest ciągle żywy
razem z dźwiękiem ciszy.

W moich niespokojnych snach szedłem sam
Przez ciasne, brukowane ulice.
W poswiacie ulicznej lampy
Postawiłem kołnierz, chroniąc się od zimna i wilgoci
Kiedy moje oczy zostały przeszyte światłem neonu,
które rozdarło noc
i dotkneło brzmienia ciszy

I w nagim światle ujrzałem
dziesięć tysięcy ludzi, może więcej
Ludzi, którzy rozmawiali, nic nie mówiąc
Ludzi, którzy słyszeli, nie słuchając
Ludzi, którzy pisali pieśni, których nigdy nie wypowiedzą
I nikt nie śmiał
zakłócić brzmienia ciszy

"Głupcy", rzekłem, "Nic nie rozumiecie
Cisza rozrasta się jak rak.
Usłyszcie moje słowa, a będę mógł was pouczyć
Podajcie mi dłonie, a będę was mógł dosięgnąć"
Ale moje słowa padały, i jak ciche krople deszczu
rozbrzmiewające echem
W studniach ciszy

A ludzie płaszczyli się i modlili
do neonowych bogów, których sami stworzyli
I znak wykrzyczał ostrzeżenie
w słowach, które się pojawiły.
powiedział: "Słowa proroków są spisane na dworcach metra
i w osiedlowych klatkach,
i cicho szepczą w dźwiękach ciszy
-------------------------------------------------------------
https://www.youtube.com/watch?v=h-S90Uch2as&feature=related

choć chyba ten link jest bardziej właściwy:
https://www.youtube.com/watch?v=oLEmyeQlS5M&feature=related

Oglądaliscie film "Absolwent"?
napisał/a: Helbeen 2010-03-29 22:20
Jeśli do Scarborough jedziesz na targ,
Pietruszka, szałwia, rozmaryn i tymianek,
Pozdrów ode mnie tę, co mieszka tam,
Była raz wierną miłością mą.

Niech mi uszyje koszulę z lnu,
Pietruszka, szałwia, rozmaryn i tymianek,
Bez wyszywanek, bez zbędnych szwów,
A będzie wierną miłością mą.

Kawałek ziemi niech znajdzie mi,
Pietruszka, szałwia, rozmaryn i tymianek,
Gdzie słona woda i morza ryk,
A będzie wierną miłością mą.

Mym starym sierpem niech zbierze mi
Pietruszkę, szałwię, rozmaryn i tymianek,
Niech zbierze wszystko we wrzosów kiść,
A będzie wierną miłością mą.

Jeśli do Scarborough jedziesz na targ,
Pietruszka, szałwia, rozmaryn i tymianek,
Pozdrów ode mnie tę, co mieszka tam,
Kiedyś była moją wierną miłością.


-----------------------------------
https://www.youtube.com/watch?v=nIoGOgqs_20

może jednak miłość jest udziałem niektórych (zdarza się czasami).
napisał/a: Helbeen 2010-04-28 23:56
Nie Jef, nie jesteś sam
I wierz mi, robisz błąd
Gdy tak rozpaczasz, że
Kolejna z twoich dam
Tleniona zołza bląd
Puściła w trąbę cię
Jef, sam nie jesteś, nie
I wierz mi, że to wstyd
Gdy ronisz gorzkie łzy
Że to pół****ie złe
Wymalowane zbyt
Wypchnęło cię za drzwi

Więc nie rób dłużej
Pośmiewiska z siebie
Dla zgorszonych mam i cioć
Z chodnika wstań
Spadamy stąd
Spadamy, Jef
Chodź, chodź
Chodź, mam jeszcze parę stów
Pójdziemy przepić je
Niedrogie bistro znam
Chodź, gdy stracę parę stów
Też bracie nie martw się
Jak król mam kredyt tam
Będziemy tęgo jeść
Krewetki, frytki raz
Krewetki, frytki bis

I wino pić do dna
Gdy nie pomoże
To zmienimy lokal
Bo Madame Andre od dziś
Dziewczyny nowe ma
I świat się będzie śmiał
I zaśpiewamy znów
Jak kiedyś, ile sił
Jak gdybym forsę miał
Jak gdybyś młody był
Nie Jef, nie jesteś sam
Więc rozchmurz bracie twarz
I dźwignij cielsko swe

Wiem, że pod swetrem tam
Pęknięte serce masz
Że smutno ci i źle
Jef, Jef, nie gadaj mi
Że prosi serce twe
O ostateczny cios
Że czeka szyja twa
Na zaciśnięty sznur
Że tak swój skończysz los
Dokoła widzów moc
Niekiepskie kino ma
Za darmo z ciebie Jef
Więc wstawaj już
Spadamy stąd
Spadamy Jef
Psiakrew

Chodź, gitarę jeszcze mam
Dla ciebie błysną z niej
Płomyki jasnych nut
Chodź, piosenki takie znam
Co ulżą doli twej
Rozgrzeją serca lód
Sprawdzimy w banku
Kurs dolara USA
Skoczymy tam na mur
Gdy los ciut grosza da
Gdy smutny będziesz wciąż
Poradzę ci, psia mać
Co zrobić, żeby się
Rockefellerem stać
Znów zaśpiewamy tak
Jak gdyby każdy z nas
Na śmierć zapomniał już
Że kieszeń pusta
A parszywa starość tuż

Chodź Jef
Chodź
Jef