Milosc po milosci !!!

napisał/a: Helbeen 2011-06-13 00:55
Czy już trochę lepiej
Czy też czujesz wciąż to samo
Czy przyniesie ci to ulgę
Jesli winę zrzucisz na mnie
Mówisz...

Jedna miłość
Jedno życie
Kiedy jeden płomień
W nocy
Ta jedność
Wspólnie nam dana
Umiera, gdy
Już się nie starasz

Czy ja cię zawiodłem
Czy zrobiłem coś brzydkiego?
Nie bądź, jakbyś żyła bez miłości
Dla mnie chcąc tego samego
Lecz to

Nie czas
W tę noc
Zanurzać się w przeszłości
Tak różni, w tej jedności
My
Dźwigać musimy się
Dźwigać musimy się
Razem

Czy więc szukasz przebaczenia
Aby móc nas podnieść z martwych?
Czy też wolisz grać Jezusa
Pośród samych trędowatych?

Czy chciałem za wiele?
Dużo aż tak?
Nie dałaś mi nic
Więc to wszystko, co mam
Jedność to dwoje
Różnych nas
Ranimy się
Nawzajem
A potem, jeszcze raz
Mówisz…

Miłość to świątynia
Kochasz z woli wyższej
Miłość to świątynia
Kochasz z woli wyższej
Mówisz, wejdź, zapraszam
A potem mnie ćwiczysz
No to czego mam się
Powiedz, trzymać tu, jeśli
Ty masz dla mnie tylko ból

Jedna miłość
Jedna krew
Jedno życie
Z naszych czynów i słów
Jedno życie
Wśród wszystkich
Braci
Sióstr
Jedno życie
Tak różni, w tej jedności
My
Dźwigać musimy to
Dźwigać musimy to
Jedno życie
Razem
napisał/a: Mari 2011-06-18 10:26
Cudne :) choć drażnią mnie słowa ...
Helbeen napisal(a):
Mówisz, wejdź, zapraszam
A potem mnie ćwiczysz
No to czego mam się
Powiedz, trzymać tu, jeśli
Ty masz dla mnie tylko ból



zmieniłabym na ...

Mówisz, wejdź zapraszam
A... potem razem poddajemy się
aurze sił rządzących nami
wtuleni,bezpieczni ufni jak dzieci...
Podziwiamy skrzące się iskierki
dogasającego paleniska ...;)
napisał/a: arizona78 2011-06-18 15:57
...że miłośc to jest miłość
a miłość to ogród...
że trzeba w ogrodzie unikać jesieni...
że nie da sie w ogrodzie uniknąć jesieni...
/Lipska/
napisał/a: Helbeen 2011-07-20 00:07
Anioły są takie ciche
Zwłaszcza te w Bieszczadach
Gdy spotkasz takiego w górach
Wiele z nim nie pogadasz

Najwyżej na ucho ci powie
Gdy będzie w dobrym humorze
Że skrzydła nosi w plecaku
Nawet przy dobrej pogodzie

Anioły są całe zielone
Zwłaszcza te w Bieszczadach
Łatwo w trawie się kryją
I w opuszczonych sadach

W zielone grają ukradkiem
Nawet karty mają zielone
Zielone mają pojęcie
A nawet zielony kielonek

Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły
Dużo w was radości i dobrej pogody
Bieszczadzkie anioły, anioły bieszczadzkie
Gdy skrzydłem cię trącą już jesteś ich bratem

Anioły są całkiem samotne
Zwłaszcza te w Bieszczadach
W kapliczkach zimą drzemią
Choć może im nie wypada

Czasem taki anioł samotny
Zapomni dokąd ma lecieć
I wtedy całe Bieszczady
Mają szaloną uciechę

Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły...

Anioły są wiecznie ulotne
Zwłaszcza te w Bieszczadach
Nas też czasami nosi
Po ich anielskich śladach

One nam przyzwalają
I skrzydłem wskazują drogę
I wtedy w nas się zapala
Wieczny bieszczadzki ogień

Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły...
...Gdy skrzydłem cię musną już jesteś ich bratem

Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły...
...Gdy skrzydłem cię musną już jesteś ich bratem

Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły...
...Gdy skrzydłem cię musną już jesteś ich bratem
napisał/a: Helbeen 2011-09-23 00:32
Zapalasz kolejnego papierosa
Ja ..... nalewam wino
Jest czwarta nad ranem
I zaczyna już świtać
Teraz jestem dokładnie tu, gdzie pragnę być,
tracę poczucie czasu
I chciałabym by wciąż trwała wczorajsza noc

Ty wyglądasz jakbyś żył już w innym świecie
Ale potrafię czytać w twoich myślach
Jak to możliwe, że jesteś tak daleko
leżąc tuż przy mnie
Kiedy odejdę ... będę za tobą tęsknić
I będę myśleć o Tobie
Każdej nocy,
Każdego dnia .... po prostu

Obiecaj mi, że będziesz na mnie czekał
Bo ja zachowam całą miłość dla ciebie
I niedługo wrócę do domu
Obiecaj mi, że będziesz na mnie czekał
Muszę wiedzieć, że ty też tak czujesz
Niedługo wrócę, niedługo wrócę do domu

Kiedy odejdę będę za Tobą tęsknić
I będę myśleć o Tobie ....
Każdej nocy
Każdego dnia ... więc

Obiecaj mi, że będziesz na mnie czekał
Bo ja zachowam całą miłość dla ciebie
I niedługo wrócę do domu
Obiecaj mi, że będziesz na mnie czekał
Muszę wiedzieć, że ty też tak czujesz
Niedługo wrócę, niedługo wrócę do domu

Obiecaj mi, że będziesz na mnie czekał
Bo ja zachowam całą miłość dla ciebie
I niedługo wrócę do domu
Obiecaj mi, że będziesz na mnie czekał
Muszę wiedzieć, że ty też tak czujesz
Niedługo wrócę, niedługo wrócę do domu


==============================
https://www.youtube.com/watch?v=U_efZerCZoU&feature=share
napisał/a: Helbeen 2012-02-29 00:08
Jaka upiorna cisza! Zabrakło słów? Gestów? Zabrakło bliskości? Marzeń? Zabrakło wyzanań zawikłanych w poezję? Zabrakło piękna? ...
napisał/a: Helbeen 2012-05-01 23:54
Już nikt nie chce tutaj pisać?
napisał/a: strongwoman 2012-05-02 21:07
Co to jest miłość ?
To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głebi serca...

Prawdziwa miłośc to nie związek idealny, bo taki nie istnieje, ale pełen kłótni i godzenia się,łez i uśmiechów. I mimo, że jest ciężko i ma sie dośc,nie poddajesz sie, bo wiesz, że z TĄ osobą jesteś szczęśliwszy niż z kimkolwiek innym
napisał/a: Mari 2012-05-28 19:21
Helbeen napisal(a):Jaka upiorna cisza! Zabrakło słów? Gestów? Zabrakło bliskości? Marzeń? Zabrakło wyzanań zawikłanych w poezję? Zabrakło piękna? ...


Przyjazń nie liczy dni ... Jestem już .Rok rozłąki był trudny , ale chcę nadrobić stracony czas. Proszę zaglądaj tu częściej .
Kocham czytać Twoje wiersze , tłumaczenia itp. Mam nadzieję ,że nie zawiedziesz.


uściski ;)
napisał/a: Helbeen 2012-06-20 00:36
Mari,

Już myślałem, że zniknęłaś gdzieś w głębi świata. A może gdzieś wśród uczuć i namiętności prowadzących do rodzaju nirvany, bliskiej bezbrzeżnego malachitowego nieba, gdzieś gdzie świat okazał się pięknie realny.
Cieszę się, że jednak czasami jesteś tu. Dzisiaj zarzałem w to miejsce bo pomyślałem właśnie o Tobie.
Czy słyszłaś o historii miłości życia Erica Claptona? To niesamowita historia, która zdarzyła się naprawdę. Gdyby nakręcono o tym film to nikt nie uwierzyłby w taki kicz. Słyszałaś kiedyś piosnkę "Layla" ... to właśnie jest piosenka o tej historii. To jedna z najsłynniejszych miłosnych piosenek, dramatyczny zapis historii trójkąta miłosnego George’a Harrisona, jego żony modelki Patti Boyd i Claptona. Utwór powstał z dwóch niezależnie skomponowanych części – dynamicznej, gitarowej, i melancholijnej, granej na pianinie. Harrison, który zaprosił Erica do zagrania solówki w „When My Guitar Gently Weeps” na „White Album” Beatlesów, długo nie wiedział, że kolega zakochał się w jego żonie z wzajemnością. Clapton ubrał dramatyczną historię w kostium starego perskiego poematu „Layla i Majnun”, opowiadającego o księżniczce niekochającej męża, lecz tego trzeciego. Trójkąt trwał przez wiele lat i był to czas dla nich niełatwy. Claptona doprowadził do ciężkiego uzależnienia od heroiny i załamania kariery. Patti Boyd rozwiodła się z Harrisonem w 1977 r. Ślub z Erikiem wzięła dwa lata później. Ale już podczas weselnej uroczystości mąż zdradził ją z jej przyjaciółką. Harrison bawił się na weselu i zagrał z Paulem oraz Ringo. Do Johna Lennona gospodarz zapomniał wysłać zaproszenia.
Z Harrisonem do końca Clapton pozostał w przyjaźni. Clapton prowadził pośmiertny koncert dedykowany pamięci George’a. A Patti? Śpiewała w chórkach.


Co zrobisz, gdy zostaniesz sama
Bez nikogo czekającego u twego boku?
Za długo uciekałaś i chowałaś się
Wiesz, że to po prostu twoja głupia duma [pycha]

Layla, rzuciłaś mnie na kolana
Layla, błagam, skarbie proszę
Layla, skarbie nie ukoisz mojego zmartwionego umysłu?

Starałem się dać ci pocieszenie
Gdy twój były facet zawiódł cię
Jak głupiec, zakochałem się w tobie
Przewróciłem swój świat do góry nogami

Layla, sprawiłaś, że padłem na kolana
Layla, błagam, skarbie proszę
Layla, skarbie nie ukoisz mojego zmartwionego umysłu?

Wykorzystajmy najlepiej sytuację
Zanim kompletnie oszaleję.
Proszę nie mów, że nigdy nie znajdziemy [właściwej] drogi
I, że cała moja miłość jest na próżno.

Layla, sprawiłaś, że padłem na kolana
Layla, błagam, skarbie proszę
Layla, skarbie nie ukoisz mojego zmartwionego umysłu?

Layla, sprawiłaś, że padłem kolana
Layla, błagam, skarbie proszę
Layla, skarbie nie ukoisz mojego zmartwionego umysłu?
napisał/a: Mari 2012-06-20 22:30
Cudne,
brak słów?..nie! mam ich tysiące..nie teraz , nie tutaj, bo tak jakoś w serduchu się ciepło zrobiło i nie chce mi się nic, leżę ,patrzę w sufit i jest mi dobrze. Stan? hi! narkotycznej miłości do pięknych słów ..
Każdy Twój wpis odczytuję dosłownie a więc sam rozumiesz skalę przeżyć . Wspaniały stan ..


p.s.
Cieszę się przeogromnie ,że piszesz i mam nadzieję ,że będziesz to robił nadal . Ja nie zniknę jak poprzednio. Wreszcie mieszkam w miejscu cywilizowanym;) gdzie jest zasięg na internet mobilny .
napisał/a: Helbeen 2012-06-21 20:51
:) to fajnie!