Mój chłopak pisze z inną:(

napisał/a: Ewelka16135 2009-10-18 15:03
Witam!

Od pewnego czasu mój chłopak piszę z inna:(
Mówi mi że to tylko koleżanka ale ja czuję że tak nie jest...
Nie pomaga rozowa bo nie chce o tym gadać:(
Jesteśmy razem 16 miesięcy i bardzo go Kocham...
On jeszcze piszę z nią przy mnie ...
Nie mogę na to już patrzeć:(

POMÓŻCIE... Co robić bo ja już nie wiem:(
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2009-10-18 15:36
Wiesz co? Mój facet też pisał z inną i do tego ze swoją byłą, po kilkunastu rozmowach zerwał z nią kontakt. Teraz od czasu do czasu pisze do niej co tam u Ciebie. Myślę że powinnaś postawić warunek, bo dobrze wiem jak się czujesz.
napisał/a: lennna 2009-10-18 17:26
to że pisze z koleżanką, to nie jest nic złego, to wręcz normalne, jeśli będziesz mu notorycznie truć na ten temat, to nie dziwię się, że nie będzie chciał rozmawiać na ten temat... ale jest jeszcze kwestia czy ich rozmowa nie podchodzi pod flirt, czy coś w tym stylu, albo -jak pisała koleżanka wyżej- czy nie jest to jego ex, wtedy wiadomo, każda z nas miałaby mieszane uczucia. Ale jeżeli jest to zwykła koleżeńska rozmowa, tym bardziej, jeśli jak napisałaś on pisze z nią nawet przy Tobie, to nie wiem czy potrzebna jest taka panika:) gdybym ja przeżywała tak każdą rozmowę mojego mężczyzny z inna babką to chyba bym już osiwiała:D trochę dystansu i zaufania dobrze robi:)
jeśli naprawdę nie daje Ci to spać, to może Ty zagadaj któregoś razu do tej dziewczyny i zapytaj w czym rzecz, bo taka zgadywanka tylko postrzępi Ci nerwy;)
Bearezja
napisał/a: Bearezja 2009-10-18 20:49
Rozumiem Twój niepokój.
Jeśli facet kontakuje się z różnymi osobami, to ok, jeśli jednak jest to ciągłe i częste pisanie z jedną koleżanką, której w dodatku Ty nie znasz, to rozumiem, że Ci się to nie podoba. Całe szczęście, ze nie ukrywa sie z tym, więc może faktycznie nic złego się nie dzieje. A jak długo on ją zna i gdzie się poznali? Zaproponuj mu, że skoro to taka fajna dziewczyna, to też chcesz ją poznać. Zgadzam się z Lenną, że co innego zwykła rozmowa, a co innego rozmowa podchodząca pod flirt. Tylko skąd można wiedzieć czy w tych rozmowach jest element flirtu czy nie? Spróbuj przeprowadzić taką rozmowę: Najpierw powiedz mu same miłe rzeczy, co w nim lubisz, co cenisz, za co go kochasz, dlaczego czujesz się przy nim cudownie itd. Później powiedz (na spokojnie i bez awantur), że ufasz mu i niczego mu nie zabraniasz, ale że jest Ci bardzo przykro, że utrzymuje aż tak częste kontakty z inną dziewczyną i że tracisz przez to poczucie bezpieczeństwa emocjolanlego.
Ile macie lat?

----
Dziewczyny, też uważam, że kontakty z eks są bardzo denerwujące, bo swego czasu też przez to przechodziłam...
napisał/a: ~Katarzyna1984 2009-10-19 09:27
A ja uważam, że jakby nie było pisanie z jakimiś koleżankami lub kolegami (w zależności od płci) jest rzeczą po prostu nieetyczną z jednego prostego względu: BO NASZE KOCHANIE MOŻE MIEĆ POWODY DO OBAW.
I słusznie, że je ma, bo przyjaźń to bardzo silny fundament. To właśnie przyjaźń jest uczuciem, z którego może najpewniej wyniknąć miłość.

Nie chciałabym mieć chłopaka, który miałby jakąś przyjaciółkę i stawiał ją ponad mną, bo nie liczyłoby się dla niego to, że ja się martwię i nie życzę sobie takiego pisania.
Bardzo bym się martwiła.

Takie pisanie jest bardzo niebezpieczne i jeśli nawet teraz jeszcze są tylko na stopie przyjacielskiej nikt nie wie co będzie dalej.
I nie ważne Ewelka16135 czy znasz tą dziewczynę czy też nie bo obawy w każdym przypadku masz prawo mieć takie same. Siostra potrafi przespać się z facetem siostry a co dopiero obce osoby.

Wiesz ja powiem Ci tak. Ja zawsze jak miałam jakiekolwiek wątpliwości co do faceta, jeśli mi się coś bardzo nie podobało, to zawsze coś takiego kończyło się rozmową, a jeśli rozmowa nie pomogła to po prostu kłótnia i rozstaniem.
Jak tylko uruchamiał się we mnie jakiś szósty zmysł, że coś jest nie tak to zaczynałam rozmowę a zawsze praktycznie kończyło się rozstaniem bo facet nie rozumiał co do niego mówię. Zawsze jakiś palant oskarżał mnie po tym wszystkim jeszcze o to, że to moja wina bo to ja zakończyłam związek bo on miał koleżanki z którymi się przyjaźnił i chodził na soczki lub non stop rozmawiał na gg a ja mu nie ufałam itd. ale wiesz co? Sądzę, że dobrze robiłam, bo niby z jakiej racji miałam akceptować coś co mnie bolało i męczyć się w związku, który przynosi mi jakieś cierpienia. Teraz mam faceta, co do którego nigdy nie miałam wątpliwości.

Nie mówię ci, żebyś od razu zrywała ze swoim chłopakiem, tylko, żebyś była silna i jeśli coś bardzo Ci się nie podoba postawiła na swoim. Jeśli nie posłucha to zastanów się czy chcesz zaakceptować jego koleżanki i przyjaciółki, bo każdy z nas jest inny. Ty możesz zaakceptować, ja nie mogłam dlatego paru facetów zostawiłam z tego powodu bo nie widziałam sensu się męczyć. Każdy z nas jest inny a Ty musisz dokonać wyboru, czy chcesz tak żyć, czy jednak nie.

Pozdrawiam
napisał/a: Ewelka16135 2009-10-19 14:00
Oni poznali się przez internet przypadkiem:(
napisał/a: anaa82 2009-10-19 14:04
A spotkali sie w realu? Daleko od siebie mieszkaja?
Bearezja
napisał/a: Bearezja 2009-10-19 19:33
Czemu niektórzy faceci nie widzą nic niewłaściwego w takim zachowaniu??
Dlaczego dla niektórych ważniejsze są jakieś dziwne znajomości od bólu własnej dziewczyny? Skoro twierdzą, że to nie ma znaczenia, to dlaczego to robią wiedząc, że ranią w ten sposób swoja ukochaną? Niektórzy tłumaczą to słowami "przecież nie żyję na pustyni i muszę się kontaktować z innymi ludźmi". Tylko, że są jakieś granice w takich kontaktach. Nagminne i częste smsowanie z jedną koleżanką jest nie fair i to jest dwuznaczne. Wierzę, że tacy faceci naprawdę uważają, że to jest OK. Dlaczego? Do czego jest im to potrzebne? Gdyby sytuacja była odwrotna z całą pewnościa byliby zazdrośni.

Myślę, że w bardzo wielu przypadkach -i tak też może być w Twoim- faceci po prostu nie zdają sobie sprawy, że takie zachowanie naprawdę rani (że to nie są żadne wymysły tylko autentyczny ból) i że to naprawdę jest dwuznaczne. Jeszcze od biedy można zrozumieć smsa do takiej zwyczajnej koleżanki, ale smsy do dziewczyny niedawno poznanej w sieci po prostu śmierdzą... On rzeczywiscie może nie widzieć w tym nic złego, bo faceci sa naprawdę bardzo ciężko kapujący w tych sprawach, ale ja w 100% rozumiem Twój niepokój.

Przede wszystkim: nie nakręcaj się, nie twórz czarnych scenariuszy, bo to Ci w niczym nie pomoże. Wiem, że to trudne, ale postaraj się podejść do tego troche "na zimno".

Fakty są takie, że on pisze z jakąś laską poznaną w sieci i nie ukrywa tego, co wskazuje na to, że jeszcze nic złego się nie dzieje (pomijając to, że pisanie do innej jest wg mnie nie fair). W jego odczuciu To jest w porządku, bo Ci o tym powiedział. On tak właśnie rozumuje. I on naprawdę na razie nie jest w stanie pojąć Twojego niepokoju i bólu.

Co możesz zrobić?
Po pierwsze powiedz mu, że ufasz mu, ale że naprawdę sprawia Ci to ból
i poproś go, aby wyobraził sobie, że Ty piszesz z taką częstotliwością do chłopaka poznanego w necie.

Kiedyś jedna dziewczyna z tego forum rozwiązała podobną stytuacje (z tym, że chodziło o gg, a nie smsy) w ten sposób, że sama napisała do tej dziewczyny (chyba nawet ze swojego numeru, ale nie jestem pewna) mniej więcej taką wiadomość: "Ponieważ piszesz z XY to tak dla formalności chciałam Cię tylko poinformować, że on ma dziewczynę". I laska przestała pisać. Problem zniknął. Z tym, że to była taka sytuacja, że ona mu się narzucała, a on nie umiał jej spławić.

Myślę, że dopóki on się z tym nie ukrywa, to w jego pojęciu nic złego się nie dzieje. Jednak to jest niebezpieczne i Twój niepokój jest naturalny.
napisał/a: Seta 2009-10-19 19:57
a może zapytaj go, czy jest aż tak ciekawą osobą i czy Ty też mogłabyś w jakiś sposób się z nią... zaprzyjaźnić ;)
Bearezja
napisał/a: Bearezja 2009-10-19 20:59
To jest dobry pomysł, bo w sytuacji gdy układ jest czysty, facet nie powinien mieć nic przeciwko. Mogłabyś powiedzieć tak jak mówi Steta, albo możesz to też rozegrać tak, że gdy znów zaczną smsować przy Tobie, to mogłabyś z uśmiechem powiedzieć, że skoro rozmawiają przy Tobie to Ty też się chcesz włączyć do pogawędki i że coś do niej napiszesz...
napisał/a: Sloneczko8417 2009-10-20 12:53
Dla mnie jest to nie do pojęcia siedzę sobie z chłopakiem a on przy mnie pisze z jakąś laską z internetu ojjj jestem osobą wybuchową wiec od razu byłaby akcja .Mało tego,że poznaje jakieś dziewczyny w necie to jeszcze wymienia sie numerem telefonu to jak dla mnie nie do przyjęcia.Na Twoim miejscu Ewelka powiedziałabym mu,że skoro jest taka interesująca po co ze mną jest i zabiera mi mój cenny czas.Rozumiem jak by to była jakaś koleżanka ale laska z internetu ciekawe ile ich jeszce poznał?
napisał/a: poranna_rosa 2009-10-20 13:50
Ewelka16135 napisal(a):Witam!

Od pewnego czasu mój chłopak piszę z inna:(
Mówi mi że to tylko koleżanka ale ja czuję że tak nie jest...
Nie pomaga rozowa bo nie chce o tym gadać:(
Jesteśmy razem 16 miesięcy i bardzo go Kocham...
On jeszcze piszę z nią przy mnie ...
Nie mogę na to już patrzeć:(

POMÓŻCIE... Co robić bo ja już nie wiem:(


Jeśli ukrywa przed Tobą telefon, kasuje wiadomości i generalnie dziwnie się zachowuje to możesz zacząć się bać. W przeciwnym razie nie masz powodów do obaw. Tak myślę.