Mój pierwszy raz
napisał/a:
samsam
2006-10-02 14:12
To nie masz za miłych wspomnień.
Żałujesz teraz, że nie odbył się on z Twoim narzeczonym?
napisał/a:
Anetka1
2006-10-02 18:03
W życiu nie należy niczego żałować ! Wszystko ma swój -czasami ukryty i mało logiczny - sens. Takie jest moje zdanie.
napisał/a:
~gość
2006-10-02 18:15
Anetka moze i masz racje...
Oj bardzo zaluje nawet nie wiecie jak... Oboje zalujemy bo On wczesniej tez mial inna partnerke... Ale przynajmniej teraz jest super, czuje sie kobieta, kochana, on mnie uczy wprowadza we wszystko no i sobie odbijamy przynajmniej
napisał/a:
atka83
2006-10-02 18:21
Noi tak trzymać....
napisał/a:
betty1905
2006-10-11 11:03
mój pierwszy raz miałamw dniu 18 stych urodzin.BYŁO WSPANIALE.
napisał/a:
aga25
2006-10-11 11:55
Moj pierwszy raz odbyl sie tydzien przed matura w 2000 roku. To byl pierwszy raz moj i mojego chlopaka ( obecnego meza). Wczesniej z nikim tego nie robilismy. Nasz pierwszy raz to byla kompletna klapa. Dluga i przyjemna gra wstepna, a pozniej kompromitacja. Mielismy problemy bo nie mogl we mnie wejsc, a kiedy juz to sie stalo to strasznie bolalo i trwalo krotko. Ale drugi raz to byla bajka.... hehe
napisał/a:
~gość
2006-10-11 21:52
a co zrobiliscie ze w konuc sie udalo? uzyliscie zelu jakiegos czy jak?
napisał/a:
ami1
2006-10-14 16:57
I jak pinka co u ciebie. Coś wam lekarz poradził A może sami coś wymyśleliście. Próbowaliście czegoś nowego. Pinka napisz jak jest teraz i czy udało się wam rozwiązać problem.
napisał/a:
aga25
2006-10-23 12:07
pinka nie uzywalismy zelu. Usiadlam na niego bo w pozycji klasycznej nie dalo rady i w tej pozycji sie udalo, ale powtarzam bardzo bolalo i wlasciwie na tym zakonczylismy. Dopiero drugi raz po kilku dniach byl fantastyczny
napisał/a:
~gość
2006-10-28 17:02
Mam15lat i swój pierwszy raz za sobą.Zrobiłam to na wakacjach w Grecji. Pojechałam w tym roku na obóz. Pierwsze ndi były nudne, ciągle kłóciłam się z koleżankami. Po kilku dniach poznałam chlopaka, który pracował w kawiarni. Kawiarnia mieściłą się na parterze czteropiętrowego hotelu.
Miał na imię Mehalis. Dogadywaliśmy się jakoś po angielsku ;)
Kilka wieczorów spędzonych z Nim i już czułam się wyjątkowa.
Każdego wieczoru zabierał mnie swoim skuterem na przejażdżkę wzdłóż plaży.
Pewnego razu nasze pieszczoty zmieniły się w coś więcej.Zrobił to szybko.Wystarczyło mu kilka chwil.Niby fajnie, tylko, że on został tam, a ja aestem tu...
i chyba i w ciąży...
Miał na imię Mehalis. Dogadywaliśmy się jakoś po angielsku ;)
Kilka wieczorów spędzonych z Nim i już czułam się wyjątkowa.
Każdego wieczoru zabierał mnie swoim skuterem na przejażdżkę wzdłóż plaży.
Pewnego razu nasze pieszczoty zmieniły się w coś więcej.Zrobił to szybko.Wystarczyło mu kilka chwil.Niby fajnie, tylko, że on został tam, a ja aestem tu...
i chyba i w ciąży...
napisał/a:
iza19821
2006-10-28 17:05
Olenka to przygoda wakcyjna zostanie ci na cale zycie
napisał/a:
Kaira86
2006-10-28 17:07
dziwczyno!!!!eh...........nawet nie chce mi sie tego komentowac....bo po co jak i tak juz po fakcie...jezeli jestes w ciazy to nie zazdroszcze w wieku 15 lat...eh....no i po co ci to bylo??nawet z pewnoscia nie kochalas tego kolesia i zapewne przyjemnosci z tego wielkiej nie mialas...wiec naprawde nie rozumiem twojego glupiego naiwnego zachowania...