NPR - naturalne planowanie rodziny

Mixmonia napisal(a):

Ja i tak jak zajdę kiedyś w ciążę to sobie przeczytam od początku ten wątek, bo tutaj nie tylko można znaleźć dobre informacje dotyczące stosowania metody NPR ale także inne informacje

A jakie wykresy! Wzorowe jako przykłady na kurs nauczycielski :P

Mixmonia napisal(a):

Jest ktoś w stanie to stosować? Ja na nockach w pracy jestem w stanie wypić 1 litr, ale nie zawsze... To jest za dużo wg mnie, a poza tym powinno się pić regularnie, żeby nie odczuwać pragnienia. Ale chyba nie ma konkretnej reguły ile litrów powinno się wypić na dzień.

Mój mąż jest :D Ja też bym tyle nie mogła. W czasie kiedy muszę dokładnie obserwować śluz, więcej piję niż zazwyczaj, żeby częściej mi się chciało siku ;) Chyba 2 litry dziennie to taka normalna, zdrowa norma.

MałaZ napisal(a):

Sypialnia jest na parterze od strony drzew a nad nami balkon - nie ma problemu, że jest za jasno, więc nie zasłaniam okien. Powinnam?

Trudno mi powiedzieć, jak ciemno jest w pokoju. Może z zasłonami było jeszcze ciemniej, i to by pomogło. Poza tym akurat tu się nie doinformowałam, co dokładnie znaczy "zaciemnić pokój". Może ktoś wie? :D Są przecież osoby, które śpią w całkowitej ciemności (np. rodzina mojego męża), ale chyba nie o taką ciemność chodzi?

MałaZ napisal(a):

szukająca bardzo Ci dziękuję za te wszystkie info.

:)

szukająca napisal(a):

co dokładnie znaczy "zaciemnić pokój". Może ktoś wie? :D Są przecież osoby, które śpią w całkowitej ciemności (np. rodzina mojego męża), ale chyba nie o taką ciemność chodzi?

O taką, bo najlepiej spać w takich materiałowych opaskach na oczy do spania

Przynajmniej tak mi moja ginekolg mówiła.

Katherina, na kursie rzeczywiście była mowa o takich, ale raczej w wypadku wyjazdu, kiedy nie ma zasłon, albo rolet. Próbowałaś w takiej spać? Jak się otworzy oczy jest całkowicie ciemno?

A jak spać w takiej opasce jak mąż się przymila, przytulamy się i coś więcej, a ja potem opaskę na dobranoc chociaż kiedyś spałam w takiej jak zasypiałam gdy pracował mężuś w tym pokoju, w którym spaliśmy.

MałaZ,
Wygodnie było spać w takiej opasce?

szukająca, u mnie była mowa, że to na co dzień najlepsze, ale nie ukrywam, że nie wprowadziłam tego w czyn, bo jakoś sobie nie wyobrażam użytkowania

szukająca napisal(a):

Kursy internetowe odbywają się teraz w soboty o 6 rano! Ciekawe kto wymyślił taką porę

Lo mamo, jakas masakra
Nawet gdyby byl za darmo, to bym sie nie zapisala

maślinka napisal(a):

no ale chyba jednak nie wezmę termometru

A gdzie jedziesz, kiedy i na ile??

szukająca napisal(a):

Poza tym akurat tu się nie doinformowałam, co dokładnie znaczy "zaciemnić pokój". Może ktoś wie? Są przecież osoby, które śpią w całkowitej ciemności (np. rodzina mojego męża), ale chyba nie o taką ciemność chodzi?

Jak sie doszukam w moim kursie mailowym npr to wam napisze.
To chodzi cos o to, zeby organizm "przestawil sie nie tryb nocny", odpoczal, odstresowal sie.. tak mi sie wydaje.

szukajaca czy ja cie znam??

basia1125 napisal(a):

szukajaca czy ja cie znam??

Hm.. A skąd taka myśl? A może chodziło Ci o to, że znamy się osobiście? :D Na forum jestem od niedawna, po tym jak mnie jedna z moich dziwnych sióstr ciotecznych zachęciła ;)

[ Dodano: 2011-04-28, 22:39 ]
Po tym jak zupełnie przypadkiem dowiedziałam się, że ona też stosuje NPR :D

basia1125 napisal(a):

A gdzie jedziesz, kiedy i na ile??

do domku letniskowego, na 3 dni ( z czego jutro zmierzę), na Turawę, wiecie: alkohol, tance, muzyka i lenistwo

szukająca napisal(a):

Wygodnie było spać w takiej opasce?

no nawet spoko. Ja dostałam od siostry taką zabawną z futerka (Ona zawsze miała poczucie humoru ;p), a mimo to spało się ok :)

szukająca napisal(a):

Hm.. A skąd taka myśl

Myslalam, ze moze jakas zmiana nicku, konta czy cos w tym stylu... Nie??

MalaZ jest @ u Ciebie, czyli nasza interpretacja byla ok.
Ja na Twoim miejscu serio zainteresowalabym sie tymi skokami i spadkami temp w fazie temp wyzszych.

basia1125 napisal(a):

Myslalam, ze moze jakas zmiana nicku, konta czy cos w tym stylu... Nie?? .

Już byłam podejrzewana o to, bo się zarejestrowałam na raz pod dwoma nickami, długa historia.. Ale to były dwa nicki jeden po drugim (oprócz tego miałam jeszcze wirak i nawet się tu odezwałam :D ale się dogadałam z administratorem i już wykasowałam tamten). Jak pisałam, zachęciła mnie siostra cioteczna. Razem się wychowałyśmy, jesteśmy w tym samym wieku, chodziłyśmy do jednej klasy prze 9 lat, a do tego mieszkamy w jednym domu, takim wielopokoleniowym, więc może i sposób myślenia mamy podobny ;) Jak coś to napisz jeszcze wiadomość prywatną, bo nie chcę w wątku NPR pisać historii mojej rodziny :D

Ty też byłaś na kursie internetowym? Czy ten kurs mailowy to coś innego?