NPR - naturalne planowanie rodziny
napisał/a:
~gość
2011-08-02 11:29
hehe dobra jesteś
w sumie u mnie było podobnie :)
Jak zaczęłam stosować NPR to bardziej chodziło o obserwacje własnego ciała, poznania siebie i wyznaczenie terminu @ bo okresy niestety ale bardzo nieregularne mam :(
A teraz ślub zbliża się wielkimi krokami i chcemy starać się o dzidziusia i mam nadzieję, że NPR pomoże choć trochę :D
bardzo mądre i fajne podejście :D
teraz też tak sądzę... stosowałam bardzo długo prezerwatywy i w ogóle nie ma porównania bez i z :)
No a hormony to zupełnie nie dla mnie...
no właśnie
no właśnie... ja kiedyś stosowałam NPR a potem przestałam, zaszłam w ciążę, poroniłam i zupełnie przestałam myśleć o NPR, seks tylko w gumkach... ale teraz zmieniłam podejście, męczyły mnie te gumki i mój K też bardzo narzekał :/
Ale teraz do ślubu abstynencja, a potem ruszamy ze staraniami, poza tym zaczęłam zmieniać się aby być lepszą katoliczką i nie wyobrażam sobie żeby nie stosować NPR :D
tym bardziej że wcześniej nigdy nie wiedziałam kiedy przyjdzie @, a wczoraj miałam spadek temp. i byłam już dziś gotowa na atak :D
tylko jak zwykle zapomniałam uszykować sobie tabletki przeciwbólowe
napisał/a:
Kokieteria
2011-08-02 14:36
Dziewczyny, mogę sie podpisać pod Waszymi wypowiedziami obiema rękami I trochę zła jestem na siebie, że dałam sobie wmówić, że tabletki antykoncepcyjne są najlepszym i najwygodniejszym rozwiązaniem. Przez co brałam je przez 10 lat A kysz! Nigdy więcej!
Trochę to dziwne, bo w wieku prawie 30 lat tak naprawdę zaczynam poznawać własny organizm. Ale jaka to ciekawa nauka!
napisał/a:
ZZZ
2011-08-02 18:05
a mi tak wyszło z eliminacji:
1)horrmonów ani nie mogę bo zdrowie, ani nie chcę bo nie mam dobrej pamięci (za wczasu po receptę, wykupić, codziennie zażyć), ani Kościół nie pozwala
2) gumki niby były, ale tak nas wkurzają, że odpadło (mi - wszystko psują, a jemu - nerwy wykańczają:) )
3) pozostaje naturalnie
coś pominęłam? bo wszystko wokół hormonów się kręci
przerywany to wogóle nie metoda jak dla mnie
1)horrmonów ani nie mogę bo zdrowie, ani nie chcę bo nie mam dobrej pamięci (za wczasu po receptę, wykupić, codziennie zażyć), ani Kościół nie pozwala
2) gumki niby były, ale tak nas wkurzają, że odpadło (mi - wszystko psują, a jemu - nerwy wykańczają:) )
3) pozostaje naturalnie
coś pominęłam? bo wszystko wokół hormonów się kręci
przerywany to wogóle nie metoda jak dla mnie
napisał/a:
kasiulka10
2011-08-02 23:21
dziewczyny a tak zmieniając mam pytanie odnośnie zaburzeń (choć domyślam się że to sprawa indywidulana), ale nie znam wpływu alkoholu i czy 1-2 lampki wina ok 20-21 to należy zaznaczyć i bać pod uwagę?
napisał/a:
kania3
2011-08-02 23:40
2) gumki niby były, ale tak nas wkurzają, że odpadło (mi - wszystko psują, a jemu - nerwy wykańczają:) )
Jezu, przeczytałam "ale tak nas wkurzają, że mu opadło".... Chyba moja godzina snu się zbliża. :P
Zaznaczasz na wszelki wypadek jako zaburzone.
napisał/a:
~gość
2011-08-03 09:15
a ja nie zaznaczam nigyd jako zaburzonych - jeżeli zmierzyłam normalnie temperature po kilku godzinach snu. a jezeli wypiłam duzo to nawet nie wstaje na mierzenie
ja tez uwielbiam NPR i mój tez
i tez troche dla zdrowia, troche dla znajomosci ciała, troche w zgodzie z Kosciołem itp. duzo rzeczy sie składa. przede wszystkoim sie nie truje.
tylko po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych niestety mam odczuwalny PMS i bardziej bolesne miesiączki.
a tak w ogóle wychwyciłam pięknie skok jednak i 5 dni po skoku juz nie mierze bo mi sie nie chce
napisał/a:
Joasia.K
2011-08-03 09:38
właśnie to zależy.. niektórzy muszą zaznaczyć jako zaburzoną a niektórym tempka z następnego dnia pasuje do wykresu i nie jest zaburzona.to indywidualna sprawa
maślinka, ale Cie daaawno u nas nie było
napisał/a:
kania3
2011-08-03 09:47
a ja nie zaznaczam nigyd jako zaburzonych - jeżeli zmierzyłam normalnie temperature po kilku godzinach snu. a jezeli wypiłam duzo to nawet nie wstaje na mierzenie
No to ja też tak robię, bo wiem, że nie wpływa, ale padło pytanie o to, co się robi, jak się nie wie, czy ma wpływ.;)
To też znak, że trzeba jeść magnez. W ogóle dietą można PMS uspokoić. Na stronie lmm w poradach jest nawet specjalny artykuł na ten temat.:)
A już właśnie też miałam pisać, gdzie Cię wessało. :D
napisał/a:
~gość
2011-08-03 12:04
D. mnie wessał
ja poprosze link do artykułu bo niestety PMS daje mi sie we znaki.
mozecie wierzyc lub nie ale jak mam skok czyli zacyzna sie wydzielać progesteron to ja od razu czuje roznice w zmianie swojego zachowania i wyglądzie. to nie jest wtedy jeszcze PMS ale juz w tym kierunku coś sie dzieje.
jak spobie pomysle ze całą ciążę tak sie bede czuć przez ten progesteron to
napisał/a:
Joasia.K
2011-08-03 12:17
maślinko ja Ci wierzę, bo mam to samo. może PMS nie dokucza mi tak bardzo jak Tobie ale ja również od momentu skoku zaczynam puchnąć.. bolą mnie piersi, brzuch mam taki wzdęty trochę częściej boli mnie głowa w tym okresie ale jesli chodzi o słodycze to nie zauważyłam żeby mnie na nie jakoś szczególnie ciągło w tym okresie ponieważ jem je zawsze
napisał/a:
kania3
2011-08-03 12:41
ja poprosze link do artykułu bo niestety PMS daje mi sie we znaki.
mozecie wierzyc lub nie ale jak mam skok czyli zacyzna sie wydzielać progesteron to ja od razu czuje roznice w zmianie swojego zachowania i wyglądzie. to nie jest wtedy jeszcze PMS ale juz w tym kierunku coś sie dzieje.
Ja też tak mam i faktycznie to nie jest z PMS związane (bo to akurat przechodzę w miarę gładko). Ale ten pierwszy moment odczuwam tuż przed samym skokiem. W sensie jak wieczorem bez niczego samo z siebie mi coś zaczyna odbijać, to jestem pewna, że rano skok zobaczę i faktycznie tak jest.
http://npr.pl//index.php/content/view/203/44/ o pms
http://npr.pl//index.php/content/category/6/22/44/ więcej o diecie i różniastych innych.
napisał/a:
kasiulka10
2011-08-03 16:42
Dzieki dziewczyny za odp odnośnie alkoholu.
Ale wiecie co wciąż boję się zaufać NPR a Wy już od 1 cyklu obserwacji ufałyście?
Ale wiecie co wciąż boję się zaufać NPR a Wy już od 1 cyklu obserwacji ufałyście?