Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
NPR - naturalne planowanie rodziny
dzięki za tak szczegółowe wyjaśnienie 
No to akurat u mnie w tym moim obecnym cyklu i tak się zgadza. Jedyna rzecz, która zgadza się z teorią
Później już skomplikowane nie będzie
Z cyklu na cykl będzie to wszystko jaśniejsze jedyne na co uczulam, to wiara w program. Zanim weźmiesz za pewnik, że program dobrze wyznaczył skok, skonsultuj to tu na forum. Sama muszę przyznać, że z cyklu na cykl widzi się prawidłowości w zachowaniu temp., do których miało się wcześniej wątpliwości
Cykl, który był moim bólem głowy (lipcowy - mroźnia, chłodnia, podróż), jak teraz na niego spojrzałam, to widzę, że granica była gdzie indziej niż ją ustawiłam
i co teraz? mam to sobie jakoś sama ustawić? 
lisbeth25 mam wrażenie, że dla mnie nawet rok, to będzie za mało, żeby to wszystko zrozumieć
ja jestem tak zielona w temacie, czasami takich prostych rzeczy wydawać by się mogło nie wiem, że aż głupio mi o nie pytać tu na forum
http://www.ksiegarniarubikon.pl/9788388947179/Naturalne-planowanie-rodziny.html
Na początek w zupełności wystarcza, polecam jeśli chcesz nieco usystematyzowanej wiedzy.
To i ja się witam z cyklem. Bezowulacyjny to był? Było kilka zaburzonych pomiarów, ale chyba nieistotnych dla interpretacji.
nie jesteś sama
ja jak na razie postanowiłam się tylko obserwować , notować wszystko na wykresie i nie interpretować ( program interpretuje za mnie ale na razie nie zwracam na to uwagi)A powiedzcie mi czemu mój microlife nie zapamiętuje mi tempki? Z tego co kojarzę to po włączeniu powinien pokazywać mi poprzednią temperaturę a tak nie jest. No i wydaje mi się, że dość długo mi mierzy ta temperature ( 2,5- 3 min) jest to w normie?
z tym,ze nie zawsze zadziala :(
a faktycznie zadziałało! dzięki
z wykresem na razie chociaż bardzo chętnie, to niestety jeszcze sama nie jestem w stanie pomóc 
jestem na tym samym etapie
chociaż jak znajduję czas, to korci mnie z tą interpretacją (a nóż dowiem się czegoś więcej). Ale jeśli coś błędnie odczytam, albo w ogóle nie daje rady, to nie robię sobie wyrzutów. tak na luzie staram się do tego podchodzić ale to tylko działa jednorazowo? bo u mnie jak włączę raz ten poprzedni pomiar, wyłączę termometr i znów przytrzymam guzior, żeby go jeszcze raz zobaczyć, to już go nie ma
[ Dodano: 2015-11-07, 16:24 ]
ech, więc skoro u mnie te dwie linie zniknęły (a sama ich nie wyznaczałam) tzn, że uvu uznało, że owulacji nie miałam
dziewczyny, ale kurczę ciężko mi w to uwierzyć
muszę się z tym przespać już nawet nie biorąc pod uwagę, że w jakichś tam źródłach (nie napiszę konkretnie jakich, bo już dawno o tym czytałam) była mowa o tym, że najłatwiej zajść w ciążę jakieś 5 dni przed owulacją i 5 DNI PO. a teraz by wychodziło na to, że to kompletna bzdura 
To przecież często mówi się, że nawet uprawianie seksu w trakcie okresu nie jest 100% zabezpieczeniem... ja już nie ogarniam tego dziewczyny czuję się jak dziecko, któremu się uświadomiło, że św. Mikołaj nie istnieje 
[ Dodano: 2015-11-07, 17:04 ]
to dotyczy tylko dziewczyn, które maja wczesne owulacje - plemniki żyją do 5 nawet 7 dni- jak kobieta ma okres 7 dni np i 11 dnia skok, a śluz płodny jest to kochając się w tej sytuacji pod koniec @ ma szansę na
[ Dodano: 2015-11-07, 17:06 ]
nie jednorazowo :) tylko jak zerkniesz na temperaturę to od razu szybko wyłącz termometr bo jak potrzymasz to może zniknąć z pamieci- ja tak przynajmniej mam.
no dobra, już Wam daję odetchnąć od tych pytań