ON 'mial' wiele kobiet przede mna

napisał/a: ~tedybear27 2009-02-02 18:52
jak facet uczuciowy jest to pewnie kazdej powtarzal ze ja kocha, bo ogolnie kazda z Was chce te slowa uslyszec. ja czytajac rozne wypowiedzi na tym forum doszedlem to wniosku ZE GDYBY MNIE ZYWYM OGNIEM PALILA NIGDY NIE POWIEM SWOJEJ KOBIECIE O ILOSCI PARTNEREK bo to sie na 100% zle skonczy.
wiesz, ogolnie w zwiazku powinno byc zaufanie i to jest fundament na jakim powinniscie go zbudowac. jesli masz watpliwosci rozmawiaj o nich ze swoim partnerem i postaraj sie zaufac. jesli powie o tamtych ze to przeszlosc to koniec i nie ma tematu. powiedz mu ze natknelas sie na maile bo nie zamknal programu i badz szczera. jak masz byc z nim szczesliwa to i tak bedziesz, a jak ma Cie oklamywac i poscic w trabe to i tak posci.
zycze wszystkiego dobrego
napisał/a: poProstuKobieta 2009-02-02 19:07
mi osobiście nie przeszkadza ile miał partnerek ale uważasz, że mówienie każdej że się kocha bo one chcą to usłyszeć jest ok? to skąd mam wiedzieć czy mówi to bo kocha czy dlatego, że ja chcę to słyszeć?:confused:
pozdrawiam
napisał/a: ~tedybear27 2009-02-02 19:12
no widzisz to jest tak jak z zaufaniem. albo wierzysz w jego slowa albo nie.
ja jestem przekonania ze lepiej kobiecie pokazac ze ja sie kocha niz paplac te slowo 20 razy w ciagu dnia i nic dla zwiazku nie robic. poza tym i Wy i My faceci robimy cos aby drugiej osobie sprawic przyjemnosc lub aby poprostu dala nam swiety spokoj (odkurzanie, wyrzucanie smieci etc:) )
rozmowa z Nim da Ci jasnosc sytuacji wiec przygotuj sie na nia psychicznie i do dziela
napisał/a: poProstuKobieta 2009-02-02 19:24
rozmowa dziś nastąpi bo dłużej nie wytrzymam:D wiadomo, że o miłości nie świadczą tylko słowa, ważne są czyny a mój facet rzeczywiście bardzo się stara i dba o mnie więc może robie z igły widły:confused: i wiesz Teddy masz rację im baby mniej wiedzą o ex swojego faceta tym lepiej ale hmmmm wydaje mi się, że facet w momencie gdy mu na kobiecie zależy powinien też zadbać o to by się nie dowiadywała o jego byłych przez przypadek czyli hmmm pozbyć się wszelkich dowodów ich obecnośc np gaci z szafki:confused:
napisał/a: ~tedybear27 2009-02-02 19:26
poProstu moze tych gaci nie zauwazyl i tyle. wiesz roznie to bywa i rozne bywaja przypadki.
mam nadzieje ze miedzy Wami sie ulozy. powodzenia
napisał/a: poProstuKobieta 2009-02-02 20:38
uspokoiłam się trochę dzięki Tobie:D rozmowa tuż tuż....;) pozdrawiam
napisał/a: pszczoXkamaja 2009-02-02 20:56
Heh my kobbiety już tak mamy, że nawet gdybyście pochowali wszystko i pousuwali wszystko my i tak natkniemy się na to co nie potrzeba :D
napisał/a: ~tedybear27 2009-02-02 22:26
bo Wy kobiety wszedzie weszycie jakis spisek i zdrade choc i sa tacy faceci. ale to nie powod by ogladac kolnierzyki facetowi czy wachac jego koszule czy nie ma damskich perfum. musi byc zaufanie i tyle. jak nie ma tego to z zwiazku nici. popadniecie w paranoje i wczesniej czy pozniej waszystko sie skonczy
napisał/a: Sivi 2009-02-02 22:54
Witam!
Wprawdzie nie znalazłam damskich gaci u swojego mężczyzny, ale co jeśli on oficjalnie trzyma na wierzchu pamiątkę po swojej eks? To jest pluszowy misiek, który cały czas siedzi sobie na jednej z półek. Rozstali się kilka lat temu, są w sporadycznym kontakcie tel. To on od niej odszedł. Gdy okazałam mu raz, że sprawia mi to przykrość to powiedział, że przecież tego nie wyrzuci, że to też ma swoją wartość, bo przeszłość jest ważna. Nie mógłby trzymac tego w jakimś pudle, w szafce, w piwnicy???? Jak to jest, że wśród moich prezentów jest pamiątka po niej? Czy to naprawdę nic złego? Czy to jest w porządku? Niby nic takiego, ale drażni mnie tem misiek, bo wiem, że ona by chciała, aby on do niej wrócił. Czy to może świadczyć o tym, że ona wciąż jest dla niego kimś ważnym, czy po prostu tak trzyma, bo on ogólnie ma wiele pamiątek w domu (z wszelkich wyjazdów, kartki od przyjaciół itd)?
napisał/a: pszczoXkamaja 2009-02-02 22:55
Ja ufałam mojemu 100% , wszyscy koledzy mu zazdrościli, np. nie robilam problemów nawet gdy kiedyś zabrał koleżanke na koncert albo szdł sam na imprezę, niekoniecznie z samymi mężczyznami, naprawdę możnaby mnożyć przyklady i wyszłam na tym odpowiednio, co zresztą już wiecie:(
napisał/a: Sivi 2009-02-02 22:57
Może zaufanie jest ważne, ale czasem trzeba postawić też jakieś granice?
napisał/a: pszczoXkamaja 2009-02-02 23:03
ma granicę:może mieć koleżanki/ kumpele, ale na przyjaźni ma się kończyć.

PS myślę, że możesz zostawić tego misia na półce, bo cóż on ci szkodzi:) dostał go od niej, ale teraz jest z tobą. Ja też mam kilka misiów od byłych i bym ich nie wyrzuciła (nawet kosztem ciężkiej awantury), bo mimo, że już z nimi nie jestem żywię do nich sentyment i nie chciałabym ich wyrzucać z pamięci:) tak jak i z półki!