SEKS NA I RANDCE?

napisał/a: Fragma_88 2008-08-08 09:13
Ja też sobie tego nie wyobrażam. Myślę, że to by był koniec naszej zanjomości gdyby mi coś takiego zaproponował (:
napisał/a: Arwen1 2008-08-08 11:35
Wiecie, generalnie faceci, którzy proponują coś takiego na 1 randce to nie mają zbyt wielkich oczekiwań co do dziewczyny. Nastawiają się na jedno. Chociaż sama nie wiem, jak można tak powiedzieć i to zaproponować dziewczynie...
napisał/a: ~gość 2008-08-08 12:05
Już w innym temacie pisałam ,że nie akceptuję seksu bez miłości. Jeśli niezaiskrzy, a seks sprowadzi sie tylko do bycia z obiektem seksualnym to nie widze sensu żeby iść z kimś do łóżka.
Oczywiście kazdy ma wolną wolę i może miec inne zdanie na ten temat. Niektórzy zakochują się po pierwszym seksie tak jak od pierwszego wejrzenia - najwazniejsze żeby nikogo nie krzywdzić ani nie zmuszać do czegokolwiek. A seks nie jest najważniejszy.
napisał/a: Fragma_88 2008-08-08 12:09
Popieram koleżankę wyżej, podpisuję się pod jej wypowiedzią (:

SEKS jest ważny, ale nie NAJWAŻNIEJSZY (:

MIŁOŚĆ to w tych klockach podstawa...
napisał/a: ~gość 2008-08-08 12:34
margo21 napisal(a):gdyby mi facet zaproponował coś takiego na PIERWSZEJ randce to.....uciekłabym
ja tez,ale najpierw dostal by doslownie kopa w twarz
Fragma_88 napisal(a):SEKS jest ważny, ale nie NAJWAŻNIEJSZY (:
to i ja sie podpisuje
napisał/a: ~gość 2008-08-08 13:43
nie no bez przesady ;/ ja myślę że trzeba mieć szacunek dla siebie :/
napisał/a: Arwen1 2008-08-08 13:46
Wiesz no, teoretycznie moja koleżanka nie poszła na pierwszej randce do łóżka,ale chyba na drugiej..niby się razem kochają, a jednocześnie nienawidzą. Nie wiem jak mozna się nie szanować, ale to na całe szczęście nie jest mój problem :).
napisał/a: Under 2008-08-08 14:18
Widzę, że wszyscy mamy podobne zdanie.

Wiecie co jeszcze zauważyłem, że paradokslanie kiedy mi na kimś zależy wcale nie mam wielkiej ochoty na seks od razu. Zresztą po to ludzie mają rozum żeby umieć oddzielić to co chcieliby zrobić od tego co powinni zrobić.
napisał/a: Fragma_88 2008-08-08 14:27
Zresztą zauważcie, że I randka to dopiero poznawanie się z drugą osobą... więc seks z kimś kogo dopiero poznajemy to coś dziwnego, no nie? Mi się zdaje że seks to zbyt poważna sprawa żeby się z tym tak śpieszyć. Nie wspominając o tym, że nie wyobrażam sobie uprawiania seksu z kimś kogo mało znam, bez uczucia. Ciarki przebiegają mi po plecach jak sobie pomyślę... trzeba być związanym emocjonalnie z kimś żeby zrobić ten ważny krok...

tak myślę.
napisał/a: ~gość 2008-08-08 14:49
Nie chce obrażać męskiej populacji, bo to zazwyczaj ich działka ,ale wiem że kobiety też to robią na raz.

Seks na pierwszej randce jest mechaniczny, zniża się do poziomu rozładowania emocji. Partner bądź partnerka jednonocna jest tylko przedmiotem ,nie traktuje się jej jak człowieka.

Pomijam oczywiście jeszcze dość częste mierzenie podwójnym standardem - facet na pierwszej randce może,a kobieta nie, bo inaczej jest ladacznicą.
napisał/a: Under 2008-08-08 15:01
napisal(a):Pomijam oczywiście jeszcze dość częste mierzenie podwójnym standardem - facet na pierwszej randce może,a kobieta nie, bo inaczej jest ladacznicą.


Niestety w wielu przypadkach faceci zachowują się jak orangutany. Trzeba umieć odróżnić zwykły popęd seksulany od miłości, a coniektórzy mają z tym problem.

Chociaż muszę przyznać, że coraz częściej spotykam kobiety, które od seksu zaczynają znajomość. Naturalnie spuszczam je na drzewo ;)
napisał/a: Fragma_88 2008-08-08 21:01
Jak by jeszcze tego było mało, prawdopodobnie taka dziewczyna, która oddała się facetowi na pierwszej randce i ten po otrzymaniu tego czego chciał zwija się, ona ma przesrane... często jest też tak, że taki gość chwali się przed kumplami, że ją zaliczył... współczuję.

W takiej sytuacji chyba ciężko wyjść na prostą...