SEKS NA I RANDCE?
napisał/a:
Sortis
2008-09-16 15:08
Ja znam taki związek w którym pierwsze był sex potem zaczeli ze sobą chodzić i od 3 lat są ze sobą szczęśliwi, tak więc nic nigdy nie wiadomo :)
napisał/a:
Fragma_88
2008-09-16 15:16
Sortis, prawda, nigdy nic nie wiadomo:) wiele zależy od podejścia. Są różni ludzie, różne zdarzenia.
napisał/a:
Monini
2008-09-16 15:27
Kiedy bylam w szkole sredniej, kolezanka i kolega z klasy trafili na ta sama impreze i jakos zaiskrzylo, a po tym wydarzeniu przyszli do szkoly za reke. Sa do tej pory razem.
Dla mnie seks jest czyms bardzo waznym i zarezerwowanym dla najwazniejszej w moim zyciu osoby. Ale jak ktos takie cos lubi, to czemu nie?
Kazdy robi ze swoim cialem to co chce i tyle...
Dla mnie seks jest czyms bardzo waznym i zarezerwowanym dla najwazniejszej w moim zyciu osoby. Ale jak ktos takie cos lubi, to czemu nie?
Kazdy robi ze swoim cialem to co chce i tyle...
napisał/a:
Fragma_88
2008-09-16 15:33
Identycznie to wygląda u mnie,podpisuję się pod tą wypiwiedzią dwiema łapkami:)
napisał/a:
~gość
2008-09-16 23:02
Dla wielu męzczyzn z tego co wiem to też jest bardzo ważny ,ale już nie koniecznie zarezerwowany dla najważniejszej osoby ,bo raczej widzą seks poprzez własne "Ja" a nie "My" ;> Co nie jest oczywiście regułą. Tak samo jak nie jest regułą że kobiety widzą seks poprzez "My", albo co gorsza nawet "On", a nie "Ja"
Poza tym nie wiadomo czy pierwsza randka faktycznie jest początkiem znajomości (bo chyba o to chodzi w tym temacie? seks na początku znajomości). Dajmy na to dwoje ludzi którzy przez internet się poznają ,rozmawiają, podobają się sobie z osobowości, decydują sie na randkę ,która kończy się namiętną nocą. Spotykają się dalej i zaczynają tworzyć związek. To przecież nic złego. Znali się wcześniej.
Nie wiem jaka magiczna siła przyciąga dwoje ludzi żeby uprawiac seks na pierwszej ,ale to nie znaczy że nie będzie z tego związku. Najwazniejsze to do niczego sie nie przymuszać. Niech to samo z siebie wypłynie
Tak poza tematem - gdzie sie podziali FindtheGoal i Arwen ? ; / jakoś tak puściej bez nich w tych topicach
Dobra nie offtopiczę ,bo zaraz Sorrow mnie zmiecie miotłą/łopatą/kosą moderatorską z powierzchni ziemi xD
napisał/a:
sorrow
2008-09-17 00:42
FindTheGoal nie wiem. Arwen nie była tu od miesiąca, ale ma wiele różnych zainteresowań i widać, że jast aktywna w innych częściach internetu. W swoim profilu natomiast zostawiła możliwość kontaktu przez email, więc nic nie stoi na przeszkodzie spytać "co słychać" jeśli ktoś chce :).
napisał/a:
Sokolik
2008-09-25 09:53
Ja jednak znam więcej przypadków kiedy seks na pierwszej randce niczym nie zaowocował, niż takich, które skończyły się udanym związkiem.
napisał/a:
kiniunia2
2008-10-07 22:39
Ile osób tyle opinii na ten temat. Dokładając do tego moją to nie wyobrażam sobie jak mogłabym kochać się z kimś kogo nie kocham
napisał/a:
urk
2008-10-08 13:11
Nie i jeszcze raz nie.
Po pierwsze nie oczekuj szacunku od chłopaka jezeli pójdziesz z nim od razu do łózka. A moze okaże sie tym jedynym i bedzie bolało później.
Po drugie jezeli zaczynasz relacje z druga osoba od seksu to nie oczekuj ze związek bedzie miał inne podłoze niż seks.
Lepiej najpierw zadbac o cos wspólnego co może połaczyc ludzi, banał ale jakże wazny.
Seks zostaw sobie do dekoracji tego co zbudujecie, niech będzie taka wisienką na szczycie tortu a bedzie zaj...ście smakować.
Po pierwsze nie oczekuj szacunku od chłopaka jezeli pójdziesz z nim od razu do łózka. A moze okaże sie tym jedynym i bedzie bolało później.
Po drugie jezeli zaczynasz relacje z druga osoba od seksu to nie oczekuj ze związek bedzie miał inne podłoze niż seks.
Lepiej najpierw zadbac o cos wspólnego co może połaczyc ludzi, banał ale jakże wazny.
Seks zostaw sobie do dekoracji tego co zbudujecie, niech będzie taka wisienką na szczycie tortu a bedzie zaj...ście smakować.
napisał/a:
Mariola_K
2008-10-08 14:46
Absolutnie popieram przedmówczynie/przedmówcę
napisał/a:
Fragma_88
2008-10-12 10:25
Tak,w takiej sytuacji można wiele stracić...
Właśnie,najpierw coś zbudować - potem przypieczętować seksem:)
Tak,ciekawie ujęte:)
napisał/a:
freaky
2008-11-16 00:39
Czołem tasik.
Jestem właśnie z kobietą, z którą co prawda nie spaliśmy na pierwszej randce, lecz na drugiej.
To jest zdrowe dla ludzi, dla których seks ma znaczenie. W jakim celu męczyć się "w imię miłości" jeśli seks jest tragiczny
Dlatego Cię rozumiem i popieram.
Jestem właśnie z kobietą, z którą co prawda nie spaliśmy na pierwszej randce, lecz na drugiej.
To jest zdrowe dla ludzi, dla których seks ma znaczenie. W jakim celu męczyć się "w imię miłości" jeśli seks jest tragiczny
Dlatego Cię rozumiem i popieram.