Seks oralny.. wątpliwosci (???)

albo najpierw przez 2 min, nastepnego dnia przez 5.... itd... ja umiem co do sekundy przewidziec kidy koniec nastapi... alboi powiedz facetowi zeby cie informowal...

do kazdego seksu trzeba dorosnac, wiec nie zmuszaj sie i rob tylko tyle, na ile masz ochote. chlopakowi i tak sie bedzie podobalo, a Ty nie bedziesz czula presji, ze musisz "dokonczyc to, co zaczelas". niech to trwa po kilka seksun, na poczatku, jtak, jak posze emilia. powoli sie oswoisz, mozecie tez uzyc gumek owocowych-sa takie z durexa, fajna sprawa:)

wsadź go na "pół palca";)i z czasem coraz dalej;)

Szczerze mówiąc to już mi lżej przez samo to że się komuś wygadałam :). Rada z gumkami bardzo cenna jak na początek :).
Czy są jakieś techniki, które sprawiają facetom szczególną przyjemność??

nikt ci nie każe wsadzać członka do gardła tak żeby się jeszcze jajka zmieściły :)
moja droga, to dla faceta jest taka przyjemność że masakra, ale żeby tak było musisz lubić to co robisz, to znaczy cieszyć się tym, być odprężona i tak dalej.
Jeżeli masz odruch wymiotny to pieść tylko czubek a gwarancją tego, że nie wpadnie on dalej może być twoja ręka, która trzyma nasadę i sama też tworzy przedłużenie twojej buzi, ale najlepiej żeby była dobrze wilgotna.
A jeżeli nie chcesz zostać "zastrzelona" to wsłuchuj się w jego reakcje to powinnaś zauważyć kiedy zbliża się koniec i wtedy się wycofać, albo jak jest cichą myszką to umówcie się że jak on poczuje że zaraz skończy to niech np ściśnie twoje ramię czy coś w tym stylu..
A po drugie daj sobie trochę czasu, nic na siłę, a sama zobaczysz że wkońcu będzie ok i wtedy to już będziesz mogła uruchomić fantazję
pozdrawiam

"Technik" jest pełno, ja robie wszystko co mi przyjdzie na myśl, no może nie gryzę ;) to na pewno nie byłoby fajne. Możesz zmieniać intensywność, raz pieścić mocniej, raz delikatnie i powoli. Możesz działać ustami a nasadę i jądra dotykać ręką, to bywa dla wielu przyjemne. Możesz pytać: wolisz jak robię to tak, czy tak. Lubisz jak tak cię dotykam/całuję? Powolutku, systematycznie i będziesz mistrzynią a pomysły przyjdą same :)

Dokładnie, nie bój się że dostanie wytrysk jak bedziesz miec go w buzi, to nie tak od razu, gdy masz go w buzi, ręką go trzymasz i w kazdej chwili go szybko wyciągniesz, po jego reakcji wyczujesz czy to już, z początku on Ci moze dac znac kiedy masz go wyciągnąc póki jeszcze nie masz takiego wyczucia. Mozesz zacząc od lizania na poczatek :)
Ja mojego też pieszczę do połowy jego penisa bo też gdy mi dotyka gardła to mam odruch wymiotny, bardzo bym chciała wziąć całego wkoncu bo wiem ze chcialby, ale cholerka nie wejdzie mi cały :/

Więc jak widzę nie jestem wyjątkiem i nie tylko ja mam pewne obawy :). Dzięki za rady. Myślę, że zbliżający się dzień kobiet będzie dobrą okazją do tego żeby się przełamać :D.. stopniowo i do celu :D

grunt to uwierzyć w siebie i nie robić nic na siłę a przyjemność sama się pojawi, i nie bój się że jesteś jedynym egzotem na naszej planecie który ma odruch wymiotny bo tak nie jest :)

slyszalem o tym ze i w polsce jest cos takiego jak szkola sexu oralnego
moze warto sie zapisac moja kumpela chodzila i zmienilo sie jej podejscie, nie tylko sa tlumaczenia i pokazy fizyczne ale tez psychologia.

http://patrz.pl/filmy/lekcja-sexu-oralnego

ciekawe na czym polega sesja w takiej szkole, na przykład zimowa ??
robisz laskę profesorowi?

szkolenie jak szkolenia z kim takie szkolenia sa przeprowadzane. na menakinach czy ochotnikach???
przypomina mi sie polski film jak facet prowadzil jakis instytut wlasnie gdzie uczono sie sexu a sam mial wielkie problemu. chyba machalica w nim gral i trzepiecinska