Zmysłowość i namiętność w łóżku.

napisał/a: 17latka 2007-07-31 21:55
Witam. Mam pytanie.. dzisiaj mój chłopak napisał mi żebym w łóżku była bardziej zmysłowa i namiętna.. rozpoczeliśmy dopiero współżycie wiec wszystko przed Nami.. a ja chciałabym wypaść jak najlepiej.. rozchodzi sie o to, co On dokladnie moze miec na mysli pisząc mi cos takiego..? co w jego rozumowaniu kryje sie za zmyslowością i namiętnością np. poza okrzykami rozkoczy, jęczeniem..? Moze to pytanie sie wydac dosc dziwne.. ale nie bardzo wiem jak spełnic jego oczekiwania.. jestem na wszystko gotowa, ale brakuje mi pomysłów.

Z góry dziekuje za rady. (;
napisał/a: Mariva 2007-07-31 22:31
Wszystko przyjdzie z czasem ...

Do niczego nie trzeba się spieszyc a namiętności chyba nie trzeba się uczyc...ponieważ sama się pojawi. Jeśli jest między wami chemia to już pół sukcesu !!! Zreszta powinnaś wiedziec co odczuwasz. Czy masz te przysłowiowe "motylki" w brzuchu ... ?
napisał/a: paskudnysamiec 2007-08-08 12:09
Ojej, Młoda Damo...

Musisz być bardzo spięta tą sytuacją. Nie martw się, to normalne że się trochę denerwujesz i nie wiesz o co może chodzić...

A chodzi o Ciebie. O to że Twój Chłopak pragnie widzieć Cię zadowoloną, chce mieć z Tobą kontakt na najgłębszym poziomie intymności. Nie chodzi o kwestie techniczne, tylko żebyś otworzyła się na Niego i siebie samą.

Nie staraj się wypaść jak najlepiej. Bądź naturalna i skup się na swoich uczuciach. I swoich doznaniach. Uprzedź swojego Wybranka, że na razie jeszcze nie odkryłaś siebie samej w seksie, ale że On bardzo Cię pociąga i że to właśnie z Nim chcesz siebie lepiej poznać...No i upewnij Go, że jest Ci dobrze. Poproś żeby był cierpliwy w tym sensie, żeby pozwolił Ci sie cieszyć seksem na Twój sposób i obiecaj Mu że wszystko mu okażesz i będziesz naturalna i namiętna. W zamian zaoferuj Mu też, że chętnie będziesz spełniać Jego fantazje.

Zanim pójdziesz z Nim do łóżka poczuj się jak bogini miłości, która za chwilę uszczęśliwi seksem swojego wybranka...I dużo się pokazuj przeciągając się rozebrana, mężczyźni to wzrokowcy. I ciesz się Jego miną i tym jak Cię pragnie...
Powodzenia
napisał/a: Meggi21 2007-08-14 12:48
przeczytalam o twoim prodlemie droga 17latko i postanowilam ci pomoc.Sama nie tak dawno rozpoczelam zycie seksualne i caly czas sie ucze jak sprawiac przyjemnosc mojemu partnerowi.Mowiac o namietnosci i zmyslowosci w łozku twoj chlopak prawdopodobnie chcial abys otworzyla sie przed nim i pozostawila opory poza sypialnia,nie jest to latwe ale mozliwe.W lozku musisz byc poprostu soba,sama zaczynac miłosne igraszki,zachecac go do nich i wproawdzic do waszego zysia erotycznego pewne urozmaicenia.Poniewaz niemasz jeszcze duzego doswiadczenia mosisz zaczac od malych zmian np zorganizuj sytuacje w ktorej bedziecie niec 100%pewnosci ze nikt wam nie przeszkodzi,zapal swiece w pokoju,pusc romantyczna muzyke i zaopatrz sie w zmyslowa bielizne(pamietaj o zasadzie ze naprawde zmyslowa bielizna kreci facetow bardziej niz nagosc),postaraj sie rozluznic,mozecie np wypic po lampce dobrego wina(ale tylko 1 bo pamietaj ze alkohol zmniejsza doznania sexualne a nie o to przeciez chodzi).Taki nastroj sprawi ze pozbedziesz sie oporow i otworzy sie twoja naprawde zmyslowa strona,mozesz sprobowac nowych pieszczot albo przyniesc do lozka bita smietane
zycze powodzenia
napisał/a: young_woman 2007-08-14 19:32
Witaj,
ja również jestem młodą osobą (w listopadzie skończę 18lat). Jestem jednak w o wiele trudniejszej sytuacji, ponieważ mimo, że jestem z moim chłopakiem od roku, On pracuje za granicą i nie widzimy się tak często, jak powinniśmy. Pierwszy raz przeżyliśmy na początku kwietnia tego roku (to był mój pierwszy raz wogóle, Jego drugi). Oboje byliśmy niedoświadczeni i nie wyszło to tak, jak byśmy to sobie wyobrażali, szczerze mówiąc, wogóle nie wyszło... Nie mówiłam Mu o tym, ale byłam kompletnie załamana. Ale po Jego wyjeździe do Anglii zaczęliśmy prowadzić ze sobą bardzo pikantne i przesycone erotyzmem rozmowy, zadawać sobie pytania związane z sexem... Poznawaliśmy siebie nawzajem. I jak się później okazało, to bardzo nam pomogło bo kiedy znowu przyjechał w czerwcu to niedość, że nasze podniecenie było ogromne to dzięki tym rozmowom udało nam się przełamać strach. Możesz mi wierzyć lub nie, ale (podkreślam, że w czerwcu był 3 tyg w Polsce, później ja 2 u Niego w Anglii i teraz parę dni temu był ponownie na tydzień) NIE BYŁO DNIA żebyśmy się nie kochali ze sobą! Obojętnie czy miałam okres, czy bolała mnie głowa, czy nie było sposobności (dla nas zawsze wszędzie się znajdzie :)). Przysięgam, że to co przeżywamy razem w sferze sexu jest dla mnie nawet nie do pomyślenia, nigdy bym nie uwierzyła, gdyby mi ktoś powiedział, że w tym wieku robi tyle rzeczy. Kochaliśmy się już prawie wszędzie (w wc dla niepełnosprawnych na lotnisku, na pralce, tarasie, parku, wliczę jeszcze miłość oralną nawet w samolocie!). I wcalę się nie zdziwię jeżeli mi nie uwierzysz bo ja słysząc coś takiego od tak młodej osoby, chyba bym umarła ze śmiechu... Mogę teraz śmiało powiedzieć, że On zna lepiej moje ciało niż ja sama. Zawsze oboje uznawaliśmy rozmowę za podstawę sukcesu, objętnie w jakiej dziedzinie.
Napisałam Ci to wszystko po to, żebyś nie przejmowała się początkami bo zawsze są trudne, ale próbowała, może właśnie dzięki rozmowie z Nim, się przełamać i traktować sex jako wspaniałą zabawę. A co do tej namiętności to myślę, że może mu chodzić o Twoje zachowanie w łożku. Najważniejsze jest to, żebyś się broń Boże nie stresowała, totalnie rozluźniła, wykonuj jakieś kobiece ruchy, dotykaj się przy nim tam, gdzie lubisz, poczuj się 100%, NAJPIĘKNIEJSZĄ kobietą na świecie, kuś go, drażnij się z nim. Poprostu uwolnij swoją wyobraźnię a uwierz mi będzie zachwycony!
P.S. Mogę Ci coś poradzić, coś co sama zauważyłam i co zresztą zbyt odkrywcze nie jest. Faceci bardzo lubią spontaniczność w łożku. Podsunę Ci np taki pomysł żebyś rano obudziła go namiętnym pocałunkiem, później zaczęła go pieścić i zrobiła laskę na dzień dobry :) Śmiesznie brzmi? Może i tak, ale uwierz mi, działa! Albo wprowadź jakieś gadżety do łóżka (kajdanki, wibrator, opaska na oczy - lightowo na początku), zrób mu striptiz... Kombinuj mała kombinuj i ODWAGI!
pozdrawiam serdecznie
napisał/a: kobietaXzXpewnymXstaXem 2007-08-22 13:15
Śmieszy mnie i przeraża, to, co tutaj wypisują dziewczyny 18 i 17 letnie. Ciekawe co zaoferujecie swoim mężczyznom mając 30 lat? Zamiast cieszyc sie młodością, przeżywać pierwszą miłość, zachowujecie się jak sprzedajne kobiety. Seks jest dla Was tylko doznaniem. A gdzie miłość?
napisał/a: normalnyXfacet 2007-08-23 07:15
young_woman napisal(a):Witaj,
ja również jestem młodą osobą (w listopadzie skończę 18lat). Jestem jednak w o wiele trudniejszej sytuacji, ponieważ mimo, że jestem z moim chłopakiem od roku, On pracuje za granicą i nie widzimy się tak często, jak powinniśmy. Pierwszy raz przeżyliśmy na początku kwietnia tego roku (to był mój pierwszy raz wogóle, Jego drugi).

A co na to twoja matka? Czy w tym wieku nie powinnaś siedzieć nad książkami a nie wymyślać co będziesz robic w łóżku?

young_woman napisal(a):Możesz mi wierzyć lub nie, ale (podkreślam, że w czerwcu był 3 tyg w Polsce, później ja 2 u Niego w Anglii i teraz parę dni temu był ponownie na tydzień)

I co, matka ci pozwoliła lecieć do faceta na 3 tygodnie? Przeciez wiadomo z góry, po co tam leciałaś. Pewnie jaka mać taka nać.
young_woman napisal(a):NIE BYŁO DNIA żebyśmy się nie kochali ze sobą! Obojętnie czy miałam okres, czy bolała mnie głowa, czy nie było sposobności (dla nas zawsze wszędzie się znajdzie :)). Przysięgam, że to co przeżywamy razem w sferze sexu jest dla mnie nawet nie do pomyślenia, nigdy bym nie uwierzyła, gdyby mi ktoś powiedział, że w tym wieku robi tyle rzeczy. Kochaliśmy się już prawie wszędzie (w wc dla niepełnosprawnych na lotnisku, na pralce, tarasie, parku, wliczę jeszcze miłość oralną nawet w samolocie!).
Poprostu uwolnij swoją wyobraźnię a uwierz mi będzie zachwycony!

Ciekawe czy tak strasznie przyjemnie było wam w czasie okresu, a matka praała potem poplamioną pościel?
Dosłowni wyglądasz mi na starą zdartą lampucere, a nie na dziewczynę co nie ma jeszcze 18 lat. Tyle przezylas, ze ho ho jak te spod latarni.
Takiej jak ty nawet kijem bym nie dotknął z obawy przed jakims pawskudnym chorobskiem. Przyjemnie było w tej toalecie? Nie brzydziłaś się?
A ta miłośc oralną w samolocie uprawiałaś między fotelami i nie pomyliłas tego swojego z sąsiadem, czy może pasażerowie lotu zachwyceni byli twoimi wyczynami i bili brawo? Ochyda!!!! Twoj chłopak wczesniej wzial przysznic czy tak zaraz po sikaniu to zrobilas, dziwne, ze nie brzydzil sie potem pocalowac cie.
young_woman napisal(a):P.S. Mogę Ci coś poradzić, coś co sama zauważyłam i co zresztą zbyt odkrywcze nie jest. Faceci bardzo lubią spontaniczność w łożku. Podsunę Ci np taki pomysł żebyś rano obudziła go namiętnym pocałunkiem, później zaczęła go pieścić i zrobiła laskę na dzień dobry :) Śmiesznie brzmi? Może i tak, ale uwierz mi, działa! Albo wprowadź jakieś gadżety do łóżka (kajdanki, wibrator, opaska na oczy - lightowo na początku), zrób mu striptiz... Kombinuj mała kombinuj i ODWAGI!
pozdrawiam serdecznie

Zauwaz mała, że faceci to nie świnie, mają swoje zasady i potrafia łaczyc seks z uczuciem a nie tylko kierowac sie chucią. Jesli kochaja naprawdę kobietę to ją szanują i traktuja jak świętość a nie jak materiał do użycia i wyżycia sie.
Chyba dziewczyno naogladałas sie pornoli tatuska albo naprawdę jesteś kimś kto się nie szanuje. wyobrazam sobie jak po tych trzech tygodniach ciaglego seksu nie mogłaś znalezc swoich nóg albo chodziłas na takich rozstawionych szeroko. Ubaw po pachy.
napisał/a: Mariva 2007-08-23 18:17
Mam wrazenie,ze jestes przykładem osoby,ktora cokolwiek komus powie,to zawsze z potepieniem.Obojetnie jak poruszasz temat,to oceniesz negatywie.Moze warto zastanowic sie nad samym soba.Ludzie maja prawo do wolnosci slowa,wyznania a tym bardziej do decydowania o sobie samym.Prosze,zastanow sie nastepnym razem-obojetnie na jaki temat chcesz sie wypowiedziec-czy Twoje slowa nie rania.
napisał/a: normalnyXfacet 2007-08-23 23:04
Chyba o zmysłowości i namiętności w łóżku. Wiec co jest namiętnego w uprawianiu sesku w, za przeproszeniem, kiblu do którego chodzi sie wysiusiać i wykupkać? Gdzie tu zmysłowość i romantyzm? Pachnie tam cudnie? Przyjemnie jest? Jeśli dziewczę kocha swojego chłopaka, to niech tymi namiętnościami go obdarowuje w pieknych miejscach, niech to będzie piekne przeżycie. Ktoś będzie szanował taką dziewczynę, która daje sobą wycierać publiczne WC, bo wytrzymać nie moze? Czy to jest cos pozytywnego i godnego naśladowania? A oral w samolocie? Czym tu sie chwalic? 17 letnia dziewczyna zachowuje sie jak zawodowa prostytutka. Seks i miłość są dla ludzi, ale dla ludzi z rozumem i kulturą. To nie jest coś na pokaz. Może u tej młodej tak w domu robą, ze nie miała dobrych wzorców?
napisał/a: Sylwunia26 2007-08-24 11:08
Do Normalnego Faceta!
Kurcze Twoje wypowiedzi sa szczere,choć nie wiem czy nie za bardzo Cie poniosło.
Mimo tego po częsci zgadzam się z Tobą.Ja w tej chwili mam 26 lat,i może nie jestem specjalnym przykładem "poradnika" w sprawach seksu, ale jak czytam taką poradę na "temat zmysłowości i namiętności " od dziewczyny 17-letniej to zastanawiam się o co w tym wszystkim chodzi.Mam wrażenie że Ona jest wręcz dumna z Tego że zrobiła swojemu chłopakowi laskę w samolocie,przecież to jakaś bzdura.Co ona wie o namiętności,przeciez tak naprawdę nie zna do końca swojego ciała, swoich potrzeb,a już napewno nie jest do końca dojrzała aby w pełni czerpac i przede wszystkim dawać przyjemność drugiej osobie.Wkurza mnie to że coraz częściej młodym ludziom zaczynającym współżycie wydaje się że jak zrobi chłopakowi laske na imprezie,albo jak da się bzyknąc w kiblu to już ma prawo dawać jakiekolwiek porady na ten temat.Szczerze ta cała young women główno wie o namiętnosci,lepiej będzie jak usiądzie w domu i swoje opowieści zacznie zapisywać w osobistym pamietniku dla nastolatek.
Do młodych osób:seks to coś więcej jak zabawa,przyjemność......do wszystkiego trzeba dorosnąć.Pamiętajmy że to najintymniejszy sposób okazywania uczucia,oddanie i bliskość jaka wiąże nas z osobą którą kochamy.
Pozdrawiam wszystkich dojrzałych w uprawianiu miłości.)
napisał/a: Hania9 2007-08-24 12:08
Sypiacie ze swoimi chłopakami, kochankami, mężczyznami, a nie wiecie co znaczy "zmysłowość i namiętność" w łóżku?

Coś tu nie gra?

Chyba jesteś jeszcze za młoda na poznanie tej sfery życia! Samo pytanie brzmi śmiesznie w sytuacji, kiedy już współżyjesz. Może najpierw należy zapoznać się czym jest zmysłowość i namiętność, a później szukać doświadczenia?! Striptiz, sex w publicznej toalecie, pieszczoty oralne, sex analny, itp. - co wy wypisujecie? Świetna sprawa, ale nie w wieku 17 lat i z kimś z kim sie jest parę tygodni czy miesięcy! Co będzie za lat kilka? Co sobie zaproponujecie - zmianę partnera, bo wszystko z obecnym już przeżyłyście?
napisał/a: Hania9 2007-08-24 12:15
Sylwunia 26... zgadzam się z Tobą!

17 lat... i pytania w stylu "czy w połowie cyklu można zajść w ciążę"? Albo "czy moja dziewczyna może być w ciąży, jeśli kochaliśmy się, zabezpieczaliśmy prezerwatywą, a przez wytryskiem wyszedłem z niej"? No błagam...

Co się z tymi ludźmi dzieje? Wiem, że nie zawsze można liczyć na rodziców, nie wspomnę szkoły, ale sami z siebie powinni poszperać w książkach, w necie, poczytać na temat współżycia, zabezpieczenia, itp. Przecież to wszystko nie bierze się z księżyca. A potem dzieci robią dzieci... Idzie do ginekologa z bólem podbrzusza i mówi, że nigdy nie współżyła, a lekarka "jesteś w 3 miesiącu ciąży" - z życia wzięte.

Przepraszam, ale sytuacja jest delikatnie tragiczna...