zostawila, nie pozwolila zapomniec a teraz..

napisał/a: screwer 2008-09-05 15:58
Fragma_88 napisal(a):niech teraz pokaże jej że musi się o niego starać,że jeśli zrobi jeszcze raz taki numer to już nie będzie powrotu (-: waldu2 to facet... on musi zaznaczyć terytorium,pokazać jej że nie da sobą manipulować (-:

Amen.
napisał/a: Monini 2008-09-05 17:03
Fragma_88, nic dodac, nic ujac :)))
napisał/a: Fragma_88 2008-09-05 19:07
Jenki jaka zgodność:) szoczek lekki...
napisał/a: waldu2 2008-09-06 16:14
w czwartek napisala smsa co slychac, wiec jej odpisalem co
a od tamtej pory cisza z obu stron
napisał/a: Monini 2008-09-06 17:27
waldu2 napisal(a):a od tamtej pory cisza z obu stron


skoro tak ma byc... nie wiem swoja droga w co ona sie bawi i na czym jej zalezy... A tak z ciekawosci to po ile wy macie lat??
napisał/a: Fragma_88 2008-09-06 17:48
waldu2 napisal(a):w czwartek napisala smsa co slychac, wiec jej odpisalem co
a od tamtej pory cisza z obu stron


Hmm od czwartku minęło już dość sporo czasu... dziwne.Może czeka aż Ty napiszesz?:)
napisał/a: waldu2 2008-09-06 19:31
ja: 23
ona: 22

[ Dodano: 2008-09-06, 19:33 ]
nie wiem na co ona czeka, ale moge sie zalozyc ze jesli napisalbym jej teraz smsa o tresci "czemu milczysz?" odpisalaby "bo Ty tez sie nie odzywasz"
napisał/a: Fragma_88 2008-09-06 22:54
Czyli odbiłaby po prostu piłeczkę jednym słowem:) osoba zakochana i pewna tego, że chciałaby być z Tobą wysyłałaby po kilka esów dziennie:) a w nich zwyczajne teksty,pytania typu "Co słychać? Tak ładnie,wyjdziemy na spacer?" A gdybyś napisał "Czemu nic nie piszesz?" odpisałaby że czkekała aż Ty odpiszesz... Szukałaby kontaktu za wszelką cenę,tym bardziej że już raz Cie straciła przez swoją głupotę.Uwierz,że gdy się kogoś bardzo mocno kocha wszystko inne odchodzi w cień i taki człowiek nie czeka aż obiekt westchnień napisze pierwszy... sięga się po kome i klika:)

odpowiedź typu "Bo Ty nic nie piszesz" jest z lekka lekceważąca... bo przecież nie umarłbyś gdyby napisała pierwsza co nie?:)
napisał/a: waldu2 2008-09-07 13:34
Monini, Fragma_88, wiec co mi radzicie w obecnej sytuacji ?
napisał/a: Fragma_88 2008-09-07 13:39
waldu2 nie wiem kompletnie co Ci doradzić... kieruj się intuicją:)
napisał/a: waldu2 2008-09-07 13:57
Fragma_88, to zes teraz powiedziala co wiedziala

a co Ty bys zrobila na moim miejscu ?
napisał/a: Fragma_88 2008-09-07 16:21
Wiesz waldu2 jeśli ona nie pisze do Ciebie to po jakiego grzyba zawracać sobie nią głowę? Gdyby chciała przecież już dawno by coś do Ciebie naskrobała.Spróbuj wybadać o co chodzi,może już sobie znalazła inne zajęcie a może rzeczywiście czeka aż Ty napiszesz... ale dla mnie to trochę dziwne bo chyba palce by jej nie odleciały gdyby napisała pierwsza?? Masz przesrane z tą dziewczyną,z nią jak ze śmiercią... nigdy nie wiesz kiedy Cię dopadnie.Niczego przy niej nie jesteś pewien.Powinna jasno określać swoje uczucia itd. Proponuję żebyś jednak do niej napisał i zapytał czy coś planuje,jeśli zaprosisz ją gdzieś i odmówi albo się czymś wykręci to... daj z nią sobie spokój.Strata czasu i nerwów...

[ Dodano: 2008-09-07, 16:37 ]
Ps.Spytałeś co ja bym zrobiła na Twoim miejscu?

Ok,więc napiszę Ci co ja bym zrobiła...

Zacznę od tego,że gdyby mnie tak facet zostawił jak zrobiła to ona to raczej już by u mnie nie miał więcej szans.No,może gdyby wrócił i przeprosił za swoje zachowanie,wyjaśnił jakoś dlaczego to zrobił... to może bym mu dała szansę.Ale gdyby był taki niezdecydowany jak ta Twoja panna to... chyba po prostu bym się z nim nudziła.

Jak nie pisze,nie chce się spotkać to adios! Nic na siłe:) tym bardziej,że Ty pokazałeś jej już że nadal może coś z tego być... w takim wypadku gdyby wiedziała czego chce już dawno by była z Tobą.Ale ona jak choinka... czeka na gwiazdkę.

Gdyby mnie tak facet lekceważył to po prostu bym o nim zapomniała.Bo cierpliwość kiedyś się kończy... i takie akcje nawet kogoś kto kocha na maksa po jakimś czasie zaczynają po prostu męczyć... tak więc wiesz co ja bym zrobiła:) Próbowałeś ją odzyskać,bylo fajnie,kino... potem jakieś jeszcze wypady.Ale... jak widzisz teraz milczy.

Ona wie,że ją kochasz - dałabym za to głowę! A mimo wszystko milczy... więc niech sobie czeka na śnieg... kogoś takiego nie można żałować.Bo skąd masz pewność czy ona znowu nie wróciła myślami do tego gościa z którym była w czasie kiedy Ty byłeś samotny i nieszczęśliwy bez niej?

Daj jej jeszcze jedną szansę - napisz i dowiedz się co jest.Zaproponuj wypad.Jeśli jej na Tobie zależy będzie piszczeć z radości,jeśli jednak się czymś wykręci albo przyjmie pomysł z przymusem to... OLEJ ją :)