Meridia 10
napisał/a:
Lilcia
2009-02-02 20:02
Witaj.No własnie chodzi o to zeby Meridie potraktowac powaznie i nauczyc sie przy jej pomocy regularnego i zdrowego zywienia. Jesli kiedykolwiek czytalas ulotke badz w internecie informacje to tam pisze:
"Lek Meridia powinien byc tylko czescia długotrwałego kompleksowego leczenia pod nadzorem lekarza. Własciwe leczenie obejmuje odpowiednia diete, modyfikacje zachowań oraz zwiekszenie aktywnosci fizycznej. Takie kompleksowe postepowanie jest niezbednedo uzyskania trwałej zmiany nawyków zywieniowych i zachowan koniecznych do długotrwałego utrzymywania zmniejszonej masy ciała po zaprzestaniu stosowania Meridi".
Lepiej ujete to nie mogło zostac.Własnie jesli odpowiednio i rozsadnie odejdziesz do diety i po odstawieniu lek nadal bedziesz utrzymywac ja to zadnego efektu jojo nie edzie. Ludziom sie wydaje ze jak przez kilka tygodni czy miesiecy stostuja diete ze wspomagaczami czy tez bez apo skonczeniu wróca do starych nawyków to nic sie nie stanie a pozniej sa zdziwieni ze tyja i to dwa razy wiecej.... My zmagajacy sie z nadmiarem kilogramów z efektami :) juz zawsze powinnismy byc na diecie, pewne rzeczy po prostu nie sa dla nas a juz napewno nie w dowolnych ilosciach. To wszystko brzmi strasznie ale da sie zyc. Ja jestem od 3miesiecy na M.- mój sukces to 15kg i radykalna zmiana zywienia, az sie wierzyc nie chce mnie samej ale okazuje sie ze mozna a przede wszystkim ze warto :)))) Pozdrawiam
napisał/a:
Lilcia
2009-02-02 20:13
Witamy rodzynka wsród nas :))) miło :)
Na kazdego M. działa inaczej inni traca mniej, inni wiecej ale aktywnosc fizyczna jest bardzo wazna.Pomaga zrzucic szybciej, poprawia kondycje, samopoczucie ale równiez nasza skóra po zrzuceniu sadełka nie jest obwisła itp..
Ja dwa razy w tygodniu chodze na basen-przyjemne z pozytecznym :) A jesli chodzi o samopoczucie po zauwazeniu efektów naszej "meczarni" to, to sa chwile i uczucia nie zapomniane :))) BEZCENNE. Ja w niedziele wyciagnełam z szafy sukienke ze studniówki która była 6lat i 6dni temu i wiecie co? Ja siE do niej zmiesciłam, gdyby biust delikatnie zmniejszyc byłaby idealna :)))) HA ha to była radocha :) Oby wiecej takich- zycze sobie i Wam wszystkim :) Powodzenia :) Pozdrawiam
napisał/a:
Lilcia
2009-02-02 20:18
Gosia wyobrazam sobie co czujesz ale dasz rade na pewno.... Głowa do góry i broń Boże zadnego nam tu załamywania się, łapania dołów. Jestem pewna ze juz niedługo znajdziesz nowa prace i to duzo lepsza... Wiem teraz sobie pewno myslisz ze co ja moge wiedziec i gdzie ja znajdziesz...? I pewno Cie złosci jak ktos tak mowi aleeeee "po burzy przychodzi słońce....", bedzie dobrze!!!! Szkoda Twoich dotychczasowych starań i efektów wiec sie nie obzeraj :) tylko dietka nadal !!!!
napisał/a:
Lilcia
2009-02-02 20:27
Witam Cie :) Przede wszystkim troszke wiecej luzu psychicznego zeby to wszystko nie przerodziło sie w obsesje typu codzienne wazenie itp. Do nadziei która juz masz :) dołóż:
- duzo optymizmu,
-jeszcze wiecej samozaparcia,
-tylko zdrowe jedzonko,
-bardzo duzo wody niegazowanej,
-wysiłek fizyczny(jakikolwiek rodzaj ruchu)
a to wszystko równa sie SUKCES i pierwsze efekty które zobaczysz niebawem :))) Pozdrawiam
napisał/a:
Lilcia
2009-02-02 20:34
Witaj :) Bać sie nie ma czego, bo jesli nie masz zadnych przeciwskazań które po badaniach wykluczy lekarz i bedziesz dobrze tolerowac lek to napewno Ci pomoze w mniejszym lub wiekszym stopniu. Utrata wagi badź wspomnianeskutki uboczne leku na kazdego działaja indywidualnie. Jedni traca duzo na poczatku pozniej coraz wolniej, inni na odwrót.
Hmm piszesz ze jestes zdrowa, bo pewno nic "widocznego i oczuwalnego" Ci nie dolega ale moze to jest jakas przyczyna hormonalna. Mysle ze najlepiej byłoby sie udac do lakarza, powiedziec mu dokładnie co i jak, o tych stosowanych dietach bez skutku, jesli uzna za stosowne to skieruje cie na pewno na badania wszelakiego rodzaju a jesli one nic nie wykaza to przepisze Meridie, badz doradzi co robić. Pozdrawiam ciepło
napisał/a:
Hala1
2009-02-02 21:03
U mnie żadnych postępów. Ale to nie wina tabletek. Wrócił apatyt i jem więcej. namawiam koleżankę na siłownię, ale chyba nic z tego.
napisał/a:
ania1972
2009-02-03 09:20
Witam wszystkich
Lilcia , dziękuję ! pobiegnę do lekarza bo rzeczywiście dawno nie badałam poziomu hormonów.
Pozdrawiam :))
Lilcia , dziękuję ! pobiegnę do lekarza bo rzeczywiście dawno nie badałam poziomu hormonów.
Pozdrawiam :))
napisał/a:
ambiente1
2009-02-03 11:24
Witam ponownie dziewczyny niektóre piszecie o efektach conajmniej 10 kg w ciagu kilku tygodni czy to efeky stosowania dodatkow jakijś diety?pozdrawiam
napisał/a:
viki71
2009-02-03 11:51
Hala,nie oglądaj się na koleżankę i idż sama.Ćwicząc nie będziesz miała czasu na pogaduszki.Zaręczm,że na siłowni spotkasz nowych ludzi z którymi będziesz mogła wymienić się radami przed i po ćwiczeniach.Jak zapisywałam się na aerobik to też tak oglądałam się na koleżanki a potem przestałam.Szybko zawarłam nowe znajomości i nie było mi już tak dziwnie,że nikogo nie znam.Zapisuj się spokojnie dla samej siebie.
napisał/a:
viki71
2009-02-03 11:53
Embiente,cofnij się troszkę parę postów do tyłu.Dziewczyny piszą jak się odchudzają-5 posiłków dziennie itp.Pewnie,że są ogrzniczenia,bo niestety meridia jest tylko wpomagaczem a sama,niestety nie odchudza.Bez dietki raczej nic z tego nie będzie.
napisał/a:
viki71
2009-02-03 11:58
Gocha współczuję utraty posady ale spójrz na to w ten sposób.Masz całe 3 miesiące na poszukiwanie nowej.Nie wiem jaką pracę miałaś i czy łatwo o podobną ale tak naprawdę wciąż potrzeba pracowników mimo tego okrzyczanego kryzysu.Wiem,bo sama mam małą prywatką i wiem jak ciężko o pracownika a jeszcze gorzej znaleść uczciwego i pracowitego.Dobry pracownik zawsze znajdzie sobie pracę,więc nie panikój.CV w garść i zacznij pomału szukać.Rozumiem,że w twoim zakładzie nastąpiły jakieś redukcje etatów.Trzymaj się cieplutko,napewno coś znajdziesz.
napisał/a:
gocha331
2009-02-03 13:51
Cześć VIKI,otóż ze mną jest inna sprawa. Obecnemu pracodawcy poszłam na rękę bo prosił i poszłam na zasiłek a po zasiłku tak jak obiecywał miał mnie zarejestrować a tu nagle zamówienia spadły to to sorka ale niestety koniec pracy - i zostaję bez niczego zasiłek się skończył i pracy brak a 3 m-cy na poszukiwanie pracy to ja nie mam bo prawnie to mnie wogóle u niego nie było :(((. a ja mam do wychowania córkę i kredyty do spłaty , które ciążą nade mną jeszcze dwa lata,więc jakoś nie mam dobrego nastroju :(((( powiedziałabym że raczej wisielczy