Meridia 10

ambiente1 napisal(a):

Witam wszystkie Meridianki

liczę na to że meridia mi pomoże tylko faktycznie cały dzien czyję sytość a wieczorem zaczynam byc głodna czy to normalne,zjadam rano śniadanie i potem ją zażywam ,może nie powinnam rano jeść????jak Wy sobie radziecie z apetytem???
pozdrawiam i trzymama kciuki za Was i siebie:))))))))))

Witaj. Mój organizm przyzwyczaił sie do tego ze o godzinie 8zjadam sniadanie i wypijam mała kawke, o 10 łykam Meridie i zjadam jabłko. ok godziny 12 wypijam druga maleńka kawke i pozniej do 13 zjadam obiad. Ok 16 jakis podwieczorek i maksymalnie do 19 ale staram sie o 18 zjadam kolacje.

Skoro Ty czujesz wieczorem głód wiec moze spróbuj zazywac tabetke poźniej. Tutaj na forum juz to radziłam ale Zurii na przykład pisała ze na nia pozniejsze łykanie M. nie działa, nadal głód czuje. Ale moze Tobie pomoze :) Aż sie mi zrymowało :) Ja myśle tez ze to wina tego ze przez dzien zawsze jestesmy bardziej zajete a wieczorem troszke sie odpoczywa w spokoju, wiec troche z nudów sie włacza "zakładka" jedzonko :))))

Frodo1 masz całkowita racje- nie dajmy się zwariować!! I tak zmiana dotychczasowych nawyków na terazniejsze, to przymajmniej w moim przypadku cud :)) Wiadomo ze nie mozna sobie wynagradzac czesto!!! trudu włozonego w walke jaka staczamy ale mysle ze jesli czasem ulegniemy domaganiom organizmu na cos pysznego to swiat sie nie zawali a nam nie przybedzie to co straciłysmy. Tyko oczywiste jest ze z "zakazanym owocem" walczymy i nie pozwalamy aby to on wygrał. Rozsądek na pierwszym miejscu a bedzie dobrze :)))))

Rudzia,nie poddawaj się.Tak jest,że w pewnym momencie waga stoi jak zaklęta ale po pewnym czasie rusz w dół.U Ciebie też tak będzie.Zbieram się do lekarza,żeby przepisał mi meridię.Brałam ją już ale tylko przez misiąc.Skończyło mi się opakowanie a nie chciało mi się iść do lekarza i tak do dzisiaj do niego nie doszłam.Kurczę,że nie sprzedają bez recepty.Ja wiem,że to nie witamina ale już brałam te tabletki.Jakoś mi nie po drodze do lekarza,zawsze mnie czymś straszy i chyba się boję,że znowu coś wynajdzie.Dwa lata temu krakał,że dostanę astmy,jak nie żucę palenia a w zeszłym ją stwierdził itp.Pozdrawiam.

viki71 napisal(a):

Rudzia,nie poddawaj się.Tak jest,że w pewnym momencie waga stoi jak zaklęta ale po pewnym czasie rusz w dół.U Ciebie też tak będzie.Zbieram się do lekarza,żeby przepisał mi meridię.Brałam ją już ale tylko przez misiąc.Skończyło mi się opakowanie a nie chciało mi się iść do lekarza i tak do dzisiaj do niego nie doszłam.Kurczę,że nie sprzedają bez recepty.Ja wiem,że to nie witamina ale już brałam te tabletki.Jakoś mi nie po drodze do lekarza,zawsze mnie czymś straszy i chyba się boję,że znowu coś wynajdzie.Dwa lata temu krakał,że dostanę astmy,jak nie żucę palenia a w zeszłym ją stwierdził itp.Pozdrawiam.

Viki bedzie dobrze :) Na pewno tym razem nie wynajdzie nic a jesli nawet to wiesz lepiej wcześniej niż jakby było za poźno, ale wierze ze tym razem wszystko oki :))) Bede trzymac kciuki :)

A tak w ogóle czemu tu tak cicho...? Dziewczynki co to leń na pisanie sie właczył...:/

Beta wracaj szybciutko, dość juz tych wczasów :)
Australijka, Iwoncia co Wy tak cichutko? Czemu nic nie piszecie?
Gocha,Hala co z Wami?
Esz pozdrawiam Was wszystkie :)

Dzięki Lilcia.Tylko wiesz,był moment,że kazał mi wziąść łopatę i zacząć sobie grób kopać,ba ja chodzę do niego raz do roku jak już tak się załatwię,że skrzypie,nic nie słyszę i nie czuję.No lubie go jako człowieka ale mam awersję do jego profesji(lekarza).

viki-zmień po prostu lekarza-ja mam to za sobą-nic trudnego-polecam dla Twojego świętego spokoju.

Witam

w środe byłam u mojej Pani doktor i sie zapytałam o Meridie i zaczela mi mowic tam ze hamuje apetyt itd...ale pozniej przeszła do wad np ze drogo że po zaprzestaniu nastepuje tzw "wilczy apetyt" i jezeli nie trzyma sie pozniej diety 1000 kcal to niestety wraca sie do swojej poprzedniej wagi a nawet przybiera sie wiecej to spotkało moją ciocie niestety =( wiecie no gadanie lekarza i jakos nie poprosiłam o recepte sama niewiem dlaczego ale p. doktor rozpisala 1 dzien jaki powinien wygladac na diecie i nie jest tak strasznie =) ale pomimo tego poprosiłam swoja ciocie ktora jest chirurgiem o recepte ale niestety daleko mieszka i nie mam kiedy sie wybrac wiec jeszcze nie zaczne przygody z M...co myslicie o tym wilczym apetycie nastepuje on po przestaniu braniu Meridii?

Pozdrawiam Was ^^

Witam! Ja brałem Meridie 10 trzy miesiące temu przez 1.5 miesiąca i zgubiłem 11kg powiem ze ważyłem 108kg do takiej wagi doprowadziły mnie codzienne "FAST FOOD" jedzenie po nocach i mało ruchu.Powiem tak biorąc samą Meridie dużo się nie straci na wadze ja to co osiągnąłem to tylko siłownia na której potrafiłem spędzać 2-3godz codzienie moje ćwiczenia ograniczyły się jedynie do aerobów(rowerek,bieżnia,ketler itp).Meridie połączyłem z L-karnityną co pozwoliło na szybsze spalanie tłuszczu do tego Tauryna dla lepszej kondycji bo przy mojej wadze ciężko było się rozruszać.Powiem wam wszystkim że samopoczucie odrazu sie poprawia jak człowiek widzi że jego ciężka praca do czegoś może doprowadzić zwłaszcza wtedy kiedy zakłada się na siebie ciuchy które kiedyś wciskało się na siłe.Ja dziś zaczynam od nowa kuracje odchudzającą i licze na ponowne efekty.Pozdrawiam

Lilcia napisal(a):

A tak w ogóle czemu tu tak cicho...? Dziewczynki co to leń na pisanie sie właczył...:/

Beta wracaj szybciutko, dość juz tych wczasów :)
Australijka, Iwoncia co Wy tak cichutko? Czemu nic nie piszecie?
Gocha,Hala co z Wami?
Esz pozdrawiam Was wszystkie :)

Cześć Lilcia , w sobotę dowiedziałam się ze za m-c tracę pracę i dlatego nie mam powodów do pisania.Wczorajszy dzień to czyste obżarstwo spowodowane dołem psychicznym, który szybko pewnie mnie nie puści.
Pozdrawiam

Witam ...dzisiaj do Was dołączyłam......Przy wzroście 167 mam całe 92 kilogramy.....Dzisiaj łyknęłam pierwszą tabletkę.Zastanawiam się czy nie za dużo nadziej w to wkładam.....Pozdrawiam całe grono

Witam serdecznie, czytam ten wątek co kilka dni , niektóre posty znam na pamięc. Siedzę i zastanawiam się czy stosowac te tabletki. Chciałabym i boję się. Mam 170 cm i 78 kg wagi. Diety (te "głupie" i zdrowe) nie pomagają mi. Cwiczę 2-3 razy w tygodniu , od 2 tygodni jem 4 razy dziennie(od kiedy sięgam pamięcią mogłem nie jeśc cały dzień i nie czułam głodu). I NIC ! Na dodatek waga mi wzrasta, jestem zdrowa nie biorę leków nie jem słodkiego, tłustego i itd. Czy ktoś może mi pomóc? Pozdrawiam