Zaczełam odchudzanie, bo sama tego chce

oglądam na internecie wagi łazienkowe.są takie z pomiarem masy,tłuszczu,wody,mięśni i zużycia energii :) taką sobie kupię :) skoro biegam to fajnie mieć takie urzadzenie i sprawdzać czy przez bieganie wyrabiają mi się mięśnie :)

edytkaa napisal(a):

podliczyłam.wczoraj zjadłam na śniadanie szklanke mleka (250ml) z odrobiną płatków,na obiad jogurta activie a na kolacje nic.pilam duuuzo wody bialej.wyszlo mi 480 kalori.nie bylam do wieczora glodna, jak juz lezalam w lozku to mnie skręcalo z glodu ale to dlatego ze szlam pozno spac bo do 00.30 gladalam TV.ale o tej godzinie juz nic nie chcialam jesc przed spaniem bo nie wolno :) tak sobie powiedzialam ze kolacji jesc nie bede.kurde activia niby taki jogurt wydawaloby sie ze ma malo karoli a kubeczek 125 gram ma kolo 125 kalori.musze sie przerzucic na naturalny jogurt.dzisiaj zjadlam znow activie (125kalori) i narazie jeszcze nic oprocz tego.zobaczymy jak pojdzie dalej.

Takim sposobem nawet jeżeli schudniesz (co zresztą jest mało prawdopodobne) to na 1000% dopadnie Cię efekt jojo.
Nawet przy odchudzaniu trzeba jeść 5 -6 PEŁNOWARTOŚCIOWYCH posiłków z odpowiednia ilością białka, tłuszczy i węglowodanów.
Jeżeli będziesz tak robić jak robisz to Twój metabolizm zwolni to takiego stanu, że nawet 480 kalorii organizm zamieni w tłuszcz aby w ten sposób zmagazynować zapasy glikogenu. Oczywiście nie musze dodawać jak się będziesz czuła i nie mówię, że będziesz chodzić głodna, ale będzie Cię boleć głowa, skóra będzie wyglądała fatalnie, zapewne dopadnie Cię stan depresyjny, wielce prawdpodobnie że zanikną miesiączki i jeszcze wiele innych rzeczy o których zapewne nie chcesz czytać.
Ja to powarzam ciągle i powtórzę jeszcze raz. Dziewczyny jak liczycie sobie kalorie to super, bo będzie wam duzo łatwiej schudnąć. Ale musicie policzyć ilę dostarczałyście ich wcześniej i obciąć MAKSYMALNIE 200 KALORII!!! Diety typu 1000% kalorii gdzie wcześniej jadłyście 3000 to idealna droga do stanu o którym pisałem wcześniej.

popieram przedmówce :)

Ja chce schudnac zdrowo bez efektu jojo, dlatego zaczełam od 1500 kcal i schodze pomału w dół do 1200 (wczoraj 1316). Nie głodze sie, jem wszytsko ale urozmaicone i mniejszych ilosciach.., owszem ograniczam bałe pieczywo, cukry i tłuszcze....ale one tez sa potrzebne organizmowi.

dzis zjadłam szklanke mleka, platki kukrydziane, 2 x WASA z 1 pl szynki i pomidor. II sniadanie jogurt mały i mały banan co daje ok. 650 kcal i jest ok. zobaczymy jak bedzie dalej...

jak sie podoba mój...jaguar:D....kiciuś:D

zamówilam wagę łazienkową (szklana,kwadratowa ) specjalna dietetyczna :) ma różne bajery czyli :pomiar masy ciała,pomiar masy mięśni,pomiar masy kostnej,pomiar wody w organiźmie,zawartość tkanki tłuszczowej,i gdy wpisze sie swoj wiek i wzrost,wyznaczy nam granicę, ile dziennie trzeba dostarczac organizmowi karolii :) super sprawa i nie droga ta waga jak na takie cuda :) buźka

ok posłucham Was i zwiększę swój jadłospis :) tylko ze nie mam w domu ciemnego pieczywa kurcze a jasne podobno nie za bardzo dla odchudzających się.ale dziś sobie kupię pieczywo Wasa i inne duperele :) :) dzięki wam za szczerość, dobrą radę i wsparcie :) ja nawet nie wiem ile ja kalori jadlam przed dietą.ale napewno wiele wiele więcej.macie racje to jest za duży szok dla organizmu :) bużka

edytkaaa-- tak takie wagi są najlepsze ,bo te zwykłe to oszukuja :) widze ze "przystojniaczek" dał nam niezły wykład......ale dobrze ,ktoś musi nas tu troche zmusztrować .Nie dziwie sie Edytcee ze chce schudnąć i własnie wybrała taki sposób kazdy ma prawo musimy przejść kilka metod prób i błędów...Edytkaa jest silna i da rade i napewno nie zlinczuje nam tu przystojniaczka):)

mazda --kiciuś pikny:)

co ja poradze ze lubie koty.. :D drapiezne do tego.. hehe

zmykam na zakupy, bede pozniej..

edytkaa napisal(a):

ok posłucham Was i zwiększę swój jadłospis :) tylko ze nie mam w domu ciemnego pieczywa kurcze a jasne podobno nie za bardzo dla odchudzających się.ale dziś sobie kupię pieczywo Wasa i inne duperele :) :) dzięki wam za szczerość, dobrą radę i wsparcie :) ja nawet nie wiem ile ja kalori jadlam przed dietą.ale napewno wiele wiele więcej.macie racje to jest za duży szok dla organizmu :) bużka

Pieczywo ciemnie jest zdrowsze to fakt ale jeżeli dzisiaj na kolację zjesz 2 kromki chleba białego z polędwicą na to położysz pomidor, paprykę czy cebulkę go na pewno nic złego Ci się nie stanie.
Pamiętajmy nie wpadamy w skrajności. Jeżeli jutro będziesz miała na obiad ziemniaki + kurczaka i surówki to też możesz śmiało jeść. Pamiętajmy raz na jakiś czas organizm musi dostać swoistą nagrodę za takie katusze.

rozumiem i dziękuję za radę.mozna prawie wszystko jeść aby dieta byla urozmaicona ale w malych ilosciach:) ale napoi slodzonych ,fast-foodów i slodyczy juz nie rusze.nie chce jesc tych wstretnych rzeczy bo one strasznie tuczą. wiadomo,kawalek placka na imieninach mozna zjesc itp ale nie obzerac sie. dobrze mówie ??

Dokładnie tak :)

Widze że jestes zdeterminowana, ale jednocześnie nastawiasz się na to iż sukces szybciutko nie przyjdzie. To dobrze :)
Trzymam kciuki :)

Oj dzis mam ciężki dzień ;( obym sie tylko nie rozchorowała, musze cos wziasc w razie W,
nie czuje sie zadobrze.. a jak mnie rozłozy to nici z odchudzania.. trzeba sie ratowac !!!
ciepła herbatka z miodkiem :D mniam...