Własne gniazdko
napisał/a:
orka2
2007-03-31 18:28
kasia_a, zazdroszcze Ci :P :D
napisał/a:
~gość
2007-03-31 21:58
kasia_a, baaaardzo sie cieszę i chyba wproszę sie na jakiś browarek...powiedzmy w październiku
napisał/a:
Patka2
2007-03-31 22:13
ja też :)
napisał/a:
kasia_b
2007-03-31 22:34
Dziewczyny ja też nie wierzyłam, ze mi się taki coś przydarza i nadal jest mi trudno w to uwierzyć - nie wiem jak to się stało, że jednak nasi Rodzice zdołali uzbierać pieniądze, że ktoś jednak tu zrezygnował i my mogliśmy kupić to mieszkanie - oj wszystko to jak dla mnie tylko z Mocą Boska było możliwe - wierzę, i życzę Wam, żeby i Wam się takie Cuda przydarzyły !!!
napisał/a:
Kinia
2007-04-01 13:10
kasia_a fajnie, że Wam się udało, a ile płaciliście za metr? Wszystko tak idzie w górę, a jednak te kredyty nie tak łatwo dają
napisał/a:
orka2
2007-04-01 13:11
Ojj juz tez nie raz doswiadczylam ze Moc Boga jest nieogarniona :D tez wierzymy głęboko że Bóg ma również dla nas jakieś fajne plany zwiazane z mieszkaniem :D A Tobie Kasieńko z szczerości serca Gratuluje :D
napisał/a:
Anetka1
2007-04-01 13:42
U nas na forum mieszkaniowym ostatnio pojawiła się informacja że po świętach można już wchodzić na budowę :) już się nie mogę doczekać, kiedy wejdziemy i zobaczymy jak to faktycznie wygląda :) akurat nasze mieszkanko już jest gotowe (jest na 3 piętrze, a teraz kończą 4 :) ).
napisał/a:
kasia_b
2007-04-01 15:06
2,450 zł ale to długa historia dlaczego nam sie tak tanio udało kupić
Dziękuje Kochana i Tobie Kiniu też
gratuluję - miłego oglądania
napisał/a:
orka2
2007-04-01 17:32
A ja z checia bym sie dowiedziala co to za historia :D
napisał/a:
Anetka1
2007-04-01 22:13
A to aktualne zdjęcie naszej budowy :)
napisał/a:
Kaira86
2007-04-02 22:36
Kasiu moja sytuacja była podobna...dłuuuugo szukaliśmy mieszkania dla nas i w końcu straciliśmy nadzieje...i pewnego dnia zadzwonił do nas jakiś pan że ma do sprzedania mieszkanko dwu pokojowe-pomyśleliśmy warto obejrzeć. Po wejściu do przedpokoju od razu się zakochałam w mieszkanku i po miesiącu bylo nasze mąż sie śmieje że jest w czepku urodzony ale Ja wiem że z GÓRY nam szczęście przysłali
Bardzo się ciesze że tak Ci się ułożyło a to zdjęcie z Twoją kuchnią jest the best
napisał/a:
ami1
2007-04-03 10:56
Myślę, że Ci wypada. Ja tez mieszkałam u Wojtka przez 5 lat. Pierwsze 2,5 roku nie byliśmy małżeństwem. Przecież to tatuś Twojej córeczki. Myślę, że lepiej dla Was by było gdybyście zamieszkali razem.
Anetka, kasia, ybka ale super. Zazdroszczę wam własnego gniazdka. mam nadzieję, że i my się kiedyś doczekamy.