Opalanie

napisał/a: myszka3 2007-04-19 20:05
palika napisal(a):
Donia1981 napisal(a):Palika a ja właśnie jestem zadowolonaz tego Gohnsona...


Ale ja uzywalam Garniera. johnsona juz nawet nie ryzykowalam,zeby kupowac


ja nie lubie ani jednego ani drugiego:(johnson zostawia smugi, a garnier najzwyczajniej w swiecie na mnie nie dziala:(zdecydowanie wole dove, rowniez dlatego ze nie wysusza skory,co zawsze bylo problemem
napisał/a: Klusia 2007-04-20 11:06
hmm...coraz częściej lekarze apelują że opalanie jest niezdrowe, zwłaszcza dla osób o jasnej karnacji i bladej skórze...takie osoby powinny przebywać - i tu UWAGA - 25 min. na słońcu podczas trwania całego roku !!! (mam tu na myśli leżakowanie na słońcu w bezruchu)...
jak dla mnie to męczące dane...bo lubię słońce...
jednak aby chronić skórę stawiam na kremy z wysokim faktorem, min. 25, a teraz ostatnio kupiłam Holiday Skin do twarzy i ciała... zobaczymy co z tego wyniknie...
napisał/a: marteczka3 2007-04-20 16:36
jak juz wyszedl temat filtrow, to sie znow lekko "naukowo" wtrace, ale kiedys ciocia dermatolog instruowala mnie "na temat slonca", wiec pomyslalam, ze komus moze sie przydac troche teorii tez :) jak zanudzam to na mnie nakrzyczcie :)

prawda, ze w zaleznosci od fototypu nie powinnismy dlugo przebywac na sloncu. Kremy z filtrem nam ten czas przedluzaja, odpowiednio w zaleznosci od wysokosci filtra jaki w sobie maja.

naszym naturalnym "filtrem" jest produkowana przez skore melanina, i im wiecej jej mamy, tym wiecej czasu zajmie, zanim promienie sloneczne poparza nam skore. Dlatego Murzyni nie musza sie smarowac, a ci, co maja jasna karnacje powinni uzywac filtrow, im wyzszych tym lepszych.

fototypy 1 i 2 powinny uzywac filtrow powyzej 30 z tego co pamietam.

nalezy tez pamietac, ze przebywanie w cieniu nie chroni nas przed promieniowaniem, jak rowniez letnie ubrania - np. bialy cienki material przepuszcza dosc spory procent promieniowania, dziala mniej wiecej jak filtr 15.

wyzszymi filtrami (najlepiej tzw. sunblockerem, czyli 50+) trzeba tez smarowac wszystkie przebarwienia i znamiona, bo to one w kontakcie ze sloncem maja najwieksze szanse wyrzadzic nam krzywde.

przebywanie na sloncu dlugo naraz rowniez nie da pozadanego efektu, bo skora nie jest w stanie naraz wyprodukowac duzo melaniny, nawet przy bardzo ciemnej karnacji po pierwszej godzini opalania juz tylko mozemy sie spalic, bo skora "nie nadazy" z obrona przed promieniami UV, a opalenizna jest tylko i wylacznie je reakcja obronna.


Ja sie lubie opalac, ale latem zastepuje po porannym prysznicu mleczko do ciala - kremem z filtrem, mieszkajac tu juz teraz przerzucilam sie na taki krem. ze sloneczkiem nie ma zartow, chociaz jest bardzo kochane :)
napisał/a: natalia.nm. 2007-04-21 14:11
Ja przez cały rok urzywam kremu do twarzy z filtrem - bo trzeba uważać na słoneczko nawet zimą.
napisał/a: marteczka3 2007-04-21 21:25
ja tez :) caly rok uzywam podkladu z filtrem, a wtedy kiedy nie uzywam podkladu - krem. I tak sie opale, a wole nie ryzykowac :)
napisał/a: mojito 2007-04-22 20:33
ja sie opalam latem bardzo chetnie, najlepiej w cieplych krajach. teraz wspomagam sie balsamem brazujacym dove zeby ukryc pozimowa trupia bladosc:)
napisał/a: MonikaLuc 2007-04-23 14:35
Chyba pójdę jeszcze raz przed ślubem, może jutro...

a słuchajcie... mam na nodze znamie. Dość spore - nie malutki pieprzyk, i zawsze go zakrywam do opalania płatkiem kosmetycznym - jest właśnie taki czy coś się stanie jak raz czy dwa go nie zakryję ? taka biała plama teraz jest... bo znamie jest jaśniejsze niż opalenizna (przed opalaniem oczywiście było odwrotnie). To jak...
napisał/a: marteczka3 2007-04-23 15:11
wydaje mi sie, ze jak go posmarujesz wysokim filtrem, to bedzie dobrze, wtedy mozna sie postarac tak, zeby sobie nie zrobic jakiegos "placka" naokolo.

nie wiem, co to za znamie, ja mam jedno na brzuchu, ktorego tez nie wystawiam na slonce i w koncu poszlam do dermatologa, zeby sprawdzic co to jest i czy rzeczywiscie powinnam to chronic. Dermatolog powiedzial, ze kazda zmane barwnikowa na skorze nalezy bezwzglednie chronic przed sloncem, bo to juz sa zmienione komorki, ale ze moje to wlokniak i ze jest raczej niegrozne. Lepiej dmuchac na zimne, jak sie opalam w kostiumie to filtr 50+ w to miejsce i sie zyje :)
jak kiedys wystawilam na slonko bez filtra, to zaczelo swedziec, wole wiecej nie probowac :/
napisał/a: MonikaLuc 2007-04-23 15:20
aha,
no aurelka jest nie wielka bo znamie jest spore, płaskie zupełnie, ale faktycznie - nie pokazałam go nigdy lekarzowi.
A wiesz Marteczka, musze przyznaż że jak byłam młodsza, to nigdy go nie zakrywałam i nic się nie działo.. ale faktycznie nie będę ryzykować a przy okazji sprawdzę u dermatologa :) dzięki
napisał/a: mojito 2007-04-23 19:52
uwielbiam sie opalac, zarowno wylegujac sie na plazy jak i plywajac czy grajac w siatke.niestety w tym roku chyba nic z tego, bo mnoza mi sie znamiona i lekarz kazal nie ryzykowac. na pocieszenie kremuje sie balsamem dove i mi skora brazowieje.mam nadzieje ze uda mi sie zachowac silna wole bo ostatnio z tym sloncem to lekarz mnie zdrowo nastraszyl:(
napisał/a: marteczka3 2007-04-23 21:37
slonce jest mile, ale predzej czy pozniej bardzo duzo ludzi z jakiegos powodu musi go unikac...ze skora i znamionami nie ma zartow, wiec rzeczywiscie trzeba sie chronic, chociaz czesto nas kusi, zeby sie wystwic na sloneczko z nizszym filtrm i sie szybciej opalic...

MonikaLuc, nie ma za co, chyba Ci niewiele pomoglam :) ale uwazaj na swoje znamie, wizyta u dermatologa jeszcze nikomu nie zaszkodzila, a mnie np. bardzo uspokoila - wiem, co mam, i ze nawet jesli to wystawie na slonce to zasadniczo nic strasznego sie nie stanie, ale lepiej chronic. Polecam wysokie filtry i milego opalania :)
napisał/a: Przykładny mąż 2007-04-25 10:11
Ja chyba z tydzień temu czy jakoś tak kupiłem mej lubej balsam do ciała dove (bo lubie te firmę) summer glow, i nie powiem smakowanie efektów tego smarowania jest całkiem apetyczne :)

Tzn balsamu nie jem, ale opaloną mą kociczke to już tak

[ Dodano: 2007-04-25, 10:17 ]
Mój kociak twierdzi że opalanie to hodowanie marszczelca.... cokolwiek to oznacza, chyba te 40stolatki z solarium pomarszczone i czrne od solarki.

Sama smaruje sie balsamikiem brązującym dove. Z bardzo smakowitym efektem. A co mi tam... sam jej kupiłem to musi być smakowity