Opalanie

napisał/a: Patrysi@ 2007-05-26 22:54
mama adama napisal(a):jego główny składnik to probiotyk, który działa na odporność skóry i wspomaga jej naturalne mechanizmy ochronne.


no dobra...
mama adama, tyle to i ja sobie na ulotce przeczytałam, ale jakbyś mogła mi powiedzieć tak w praktyce jak to działa i czy działa. Warto kasę wydać? Pomogło ci to coś? Bo w sumie to dla mnie jakaś nowość i dziwne trochę, że się łyka a chroni przed słońcem, ale ja zawsze miałam słabą wyobraźnię

a w ogóle to co to są te nutrikosmetyki? bo tam jest tak napisane
napiszecie mi?
napisał/a: palika 2007-05-27 17:50
ja już pisałam kilka stron wcześniej,że kupuję kapsułki o nazwie BETA-KAROTEN z firmy Nutri-Kaps w cenie 8/9 zl i są bardzo dobre. Reszty drogich specyfików nie kupuję,bo to jest tylko napychanie producentowi kieszeni,a dokładnie ten sam skład
napisał/a: Ancja 2007-05-27 18:31
Opalalam sie dzisiaj 2 godziny na przodzie... od 12 do 14... mam wszystkos palone oprocz sutkow i ciala pod stringami... Ała :)
napisał/a: marteczka3 2007-05-27 21:04
ojjjjj
zostane zbesztana, ale to nie bylo madre!

po pierwsze:
1) filtry!!!! posmarowalas sie? a jesli tak, to jakim wysokim filtrem? skora nie jest przyzwyczajona do takich cudow, tez by mnie spalilo!

2)o tej porze dnia ABSOLUTNIE NIE WOLNO tak dlugo przebywac na sloncu! Promieniowanie UV jest wtedy najsilniejsze, i czas bezpiecznej ekspozycji skory skraca sie znaczaco, nawet po uzyciu kremow z filtrem! W godzinach od 11 do 15 zaleca sie w ogole unikanie slonca, bo jest niebezpieczne!

ludzie, prosze, opalajcie sie z glowa... ( (
napisał/a: mama adama 2007-05-28 17:35
Patrysi@ napisal(a):a w ogóle to co to są te nutrikosmetyki? bo tam jest tak napisane
napiszecie mi?


znalazłam taki krótki opis:

Nutrikosmetyki – suplementy o działaniu kosmetycznym, preparaty przyjmowane doustnie mające najczęściej postać tabletek lub kapsułek. Działanie nutrikosmetyków oparte jest na dostarczeniu organizmowi brakujących składników odżywczych, witamin i mikroelementów, które poprawiają kondycję skóry, stymulują jej odnowę, wspomagają procesy naturalnych przemian metabolicznych. Nutrikosmetyki poprawiają jędrność i elastyczność skóry, wzmacniają włosy i paznokcie, a także niwelują cellulit i opóźniają procesy starzenia. Częstymi składnikami nutrikosmetyków są: izoflawony, witaminy (C, B, E, A), koenzym Q, proteiny, polisacharydy, krzem, cynk, wyciągi roślinne oraz specjalnie przygotowane i chronione patentami kompleksy.

palika napisal(a):Reszty drogich specyfików nie kupuję,bo to jest tylko napychanie producentowi kieszeni,a dokładnie ten sam skład


Palika nie zupełnie się z Tobą zgodzę, bo właśnie skład INNEOV słońce różni się od składu pozostałych znanych mi preparatów i to on mnie przekonał. Zawiera probiotyk.
Poza tym INNEOV nie jest przyspieszaczem opalania. Zwróć uwagę, że większość dostępnych środków zawiera większą zawartość beta-karotenu, a INNEOV jest nastawiony na ochronę przede wszystkim, a Patrysi o nią właśnie chodziło.
Nie przeczę, że przy okazji ta niewielka zawartość beta-karotenu pomaga uzyskać ładną i równomierną opaleniznę, ale główne jego działanie to ochrona komórkowa.
Mnie to przynajmniej przekonuje dlatego ja wybrałam INNEOV.
napisał/a: palika 2007-05-29 08:23
mama adama masz do tego prawo. Mnie BetaKaroten również zabezpiecza. Nie dość że daje ładny kolor opalenizny,to jeszcze dobrze wpływa na oczy dzięki zawartości witaminy A.
Więcej mi nie potrzeba
napisał/a: mama adama 2007-05-29 11:55
palika napisal(a):Nie dość że daje ładny kolor opalenizny,to jeszcze dobrze wpływa na oczy dzięki zawartości witaminy A.


A ja po preparatach które miały większą zawartość beta-karotenu robiłam się zbyt pomarańczowa, widocznie tak reaguje na nie moja skóra. Zresztą dlatego unikam też solarium, bo po nim mam nienaturalną opaleniznę. Dlatego dla mnie najlepsza opcja to:
-naturalne słonko
-INNEOV słońce
-krem z filtrem

Nie ma jak naturalna, zdrowa opalenizna
A dzieci smaruje filtrem 50 i to wszędzie gdzie się da - jeszcze będą miały czas na opalanie
napisał/a: Cubanita 2007-05-29 12:58
Ja się często opalam, ale fakt faktem dość szybko mnie łapie i w ogóle mam skórę raczej "ciemniejszą" (ale mulatką to ja nie jestem..niestety ). Najlepiej opalać się naturalnie, niczym nie smarować się tylko przecierać ciało wodą. Taka mokra skóra raz dwa się opala..no ale to oczywiście nie jest zbyt zdrowe - ale ja tak robię i problemów póki co nie mam Mój kolega natomiast smaruje się olejem lub masłem..pół godziny i schodzi z słońca czarny. Ale wiadomo: muchy sie lepią, zapach zjalczałego masła na ciele tez nie jest miły..no i można nabawić się poważnego oparzenia...więc chyba nie warto
napisał/a: kasia_b 2007-05-29 13:10
moja siostra cioteczna kiedyś na 3go maja chciała się szybko opalić i posmarowała się olejem - szybko się tak zasmażyła jak frytka i wylądowała na pogotowi bo taka miała gorączkę po 3 godz opalania - no dla mnie to nie metoda ino głupota
napisał/a: marteczka3 2007-05-29 13:17
Cubanita napisal(a):J Najlepiej opalać się naturalnie, niczym nie smarować się tylko przecierać ciało wodą. Taka mokra skóra raz dwa się opala..

ale ja tak robię i problemów póki co nie mam


Cubanita, prooosze....
Boze, czy 99% ludzi naprawde chce sie dorobic raka skory???

Moze jestem przewrazliwiona, ale wiem, jak ciezko sie z tymi nowotworami walczy, i jak blisko jest od niewiedzy albo ignorancji do trudnych problemow.

NIE JEST NAJLEPIEJ NICZYM SIE NIE SMAROWAC I PRZECIERAC SKORE WODA, wrecz przeciwnie, po kazdej kapieli (w morzu/basenie/rzece) trzeba sie na nowo smarowac kremem z filtrem.

mama adama, zgadzam sie ze wszystkim co piszesz. I cudownie, ze chronisz swoje dzieciaki przed sloncem, nie bronisz sie przed wysokimi filtrami. Zyjemy w takich czasach, gdzie warstwa ozonowa juz nas nie chroni przed sloncem, wiec musimy robic to sami. I tylko od naszej ochrony zalezy to, co bedzie sie w przyszlosci dzialo z nasza skora. W przyszlosci? moze nawet teraz...
napisał/a: Patrysi@ 2007-05-29 19:34
OK dziewczyny,
przekonałyście mnie
Mając taką cerę też muszę się przestawić na bezpieczne opalanie, czyli:

1. ograniczam długość siedzenia na leżaczku
2. kupuję krem z wyższym filtrem (a na buzię i moje pieprzyki z jeszcze wyższym)
3. kupuję INNEOV słońce

i zobaczymy jakie będą efekty
mam nadzieję, że jak już będę taka rozsądna to skóra mi nie zejdzie i nie będę wyglądała tak
napisał/a: marteczka3 2007-05-29 19:50
no brawo, nawrócona duszyczka )