solarium za czy przeciw?

Julka, wspaniale!! trafiłaś chyba na fachową obsługę :) bardzo dobrze :)
cieszę się że jesteś zadowolona :)
1kassandra, przykład Twojej koleżanki śwaidczy o przyjmowaniu pewnie za urodę a nie rozum :[ zdarza się :( a szkoda....

A ja juz zdecydowałam że przed ślubem pojdę na opalanie natryskowe :P wiem ze efekty są krótkotrwałe ale jednak boję się o moje zdrówko więc olewam solarke :P

orka, to też świetne rozwiązanie tylko....też radziłabym przetestować coś takiego przed ślubem......
osoba blada nagle staje się mega brązowa i nie każdemu to odpowiada :/
efekty nie są złe bo utrzymują się nawet do 3 tyg!!

AILATANka napisal(a):

efekty nie są złe bo utrzymują się nawet do 3 tyg!!

OO to fajn ie bo ja myslalam ze ma tydzień :D planuje iść pierwszy raz kolo weekendu majowego i wtedy sie przekonam czy fajnie bede wygladac :) dam znac co i jak mi wyszło :)

o, też słyszałam, że to bezpieczniejsza metoda...a jak z kosztem za taką usługę? drogo?



-------------------------------------------
salon urody 19-20 kwietnia - hala Expo
warsztat Renaty Szydłowskiej - „Kosmetyka ciała i duszy. Jak odkryć własne
piękno i pomóc zauważyć je innym"

pewnie jak w każdym solarium opalanie zależy od lamp tak pewnie efekt po pryskaniu zależny będzie od urządzenia :/

u nas to kosztuje koło 70-80zł całe ciało i utrzymuję się 2-3tyg

ale nigdy nie miałam więc czekamy orka na relacje :)

AILATANka napisal(a):

u nas to kosztuje koło 70-80zł całe ciało i utrzymuję się 2-3tyg

U nas też :) W ogóle ma to mojej siostry koleżanka, i właśnie to dopiero zakupili :) więc nam taniej to policzą :) ale cieszę się strasznie i mam nadzieję że fajnie to wyjdzie bo na solarke się nie zdecyduję, bo się boję :( pójdę pewnie tak początkiem czerwca, bo pod koniec czerwca mam wesele kuzynki więc dam Wam wtedy znac :)

Kiedyś chodziłam na solarium średnio raz w msc i po pewnym czasie zauważyłam zmiany w mojej cerze (wysuszenie, czerwone plamki na twarzy, przebarwienia) dlatego z całym przekonaniem bardziej polecam balsamy np. [Mod: reklama usunięta], używam do już od dłuższego czasu i jestem zadowolona.

A ja sie wybieram do solarium. Balsam z garniera nie przynosi rezultatu.

Ja w solarium bylam 2 razy i nigdy w zyciu nie pojde...
Dla mnie jest to za grozne, pozatym lepiej dziala na mnie nawet minimalne slonce.
I uzywam masla kakaowego i johnson balsam opalizujacy i efekty widac

A ja nie lubie solarium u kobiet. Nic tak sztucznie nie wygląda jak brązowa dziewczyna w środku zimy... porażka. A latem... po co solarium?

I jedno szkodzi i drugie... ale mnie np. bardzo do tego ciągnie:) uwielbiam spędzać letni czas na kocyku, wysmarowana balsamem do opalania, z książką w ręku:) dla mnie to raj na ziemi. Efekt jest tego wart, wolę kiedy moja skóra ma lekko brązowy odcień a nie blady:/

Solarium jest chyba bardziej szkodliwe niż naturalne promyczki... naturalne opalanie szkodzi, ale kiedy robimy to z umiarem ma nawet pozytywny wpływ dla zdrowia:) co do solarium... byłam pare razy i bałam się potem że czegoś dostanę, nie przepadam za solarą... wolę naturalną opalenizne:)

I skoro już tu piszę... i tak najlepszym sposobem ulepszania koloru skóry jest sok marchwiowy, owoce i ruch np. jazda rowerem latem:) samo zdrowie - efekt taki sam jak po solarce albo wylegiwaniu na kocyku, baa nawet lepszy:)