hahaha-czyli opowiem Ci joke'a :) :) :)

napisał/a: mala1 2007-05-03 10:50
hehehe dobre
napisał/a: Madziulka1 2007-05-03 10:55
heheheh swietny!! :)
napisał/a: iwa2 2007-05-03 11:46
hehe dobry dobry, trzeba zapamiętać i podać dalej
napisał/a: Anetka1 2007-05-03 11:59
iwa napisal(a):trzeba zapamiętać i podać dalej
Mnie się to zawsze nie udaje. Ale kawał świetny.
napisał/a: Patka2 2007-05-03 12:06
świetne to jest !!!!!!!
napisał/a: Kinia 2007-05-03 15:19
Fajny kawał
napisał/a: Evela34 2007-05-05 16:58
o rany te kawaly ubarwiaja mi dzien w nudnej pray...DOBRE:)

[ Dodano: 2007-05-05, 17:10 ]
iwa napisal(a):
palika napisal(a):Ten pierwszy kawal nie spodobal mi sie wcale wrecz jesli mam byc szczera to zniesmaczyl .Nienawidze gdy nabija sie z religii, z Boga itp. .Byc moze jestem przewrazliwiona


wcale nie jesteś przewrażliwiona, ja uważam tak samo


POPIERAM WAS!
napisał/a: Jola 30 2007-05-05 18:26
Ale tu wesolo
Niestety kazdy kawal jaki probuje komus opowiedziec pale na samym starcie, wiec nie bede nawet probowac.
napisał/a: Evela34 2007-05-05 21:31
SIUPER TEN KAWAL O PAPUDZE... TEZ MAM PAPUZKE CHYBA MUSZE JA NAUCZYC MOWIC COS ORYGINALNEGO:);):);):)
napisał/a: noemi4 2007-05-06 10:52
Facet robi zakupy w supermarkecie i podchodzi do niego hostessa reklamująca szczoteczki do zębów:
Hostessa: polecamy najnowszą szczoteczkę Oral-B, myje zęby nawet w trudno dostępnych miejscach.
Facet: Ja nie mam zębów w trudno dostępnych miejscach

napisał/a: natalia.nm. 2007-05-08 13:46
Tan z papugą jest ekstra
napisał/a: jarzynka 2007-05-12 00:45
Pamietnik z Bieszczad:)


> > > >> > 12 sierpnia
> > > >> > Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Bieszczadach.
> > > >> > Boże jak tu pięknie! Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie.
> > > >> > Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.
> > > >> > 14 października
> > > >> > Bieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie
> > > >> > liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone.
> > > >> > Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni.
> > > >> > Jakie wspaniałe! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na
> > > >> > ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba!
> > > >> > 11 listopada
> > > >> > Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić,
> > > >> > jak ktoś może chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń! Mam
> > > >> > nadzieję, że wreszcie spadnie śnieg.
> > > >> > 2 grudnia
> > > >> > Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko
> > > >> > było przykryte białą kołdrą. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej!
> > > >> > Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i
> > > >> > odśnieżyliśmy drogą dojazdową. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę
> śnieżną
> > > >> > (wygrałem), a potem
> > > >> > przyjechał pług śnieżny, zasypał to co odśnieżyliśmy i znowu
> > > >> > musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową. Kocham Bieszczady!
> > > >> > 12 grudnia
> > > >> > Zeszłej nocy znowu spadł snieg. Jest pięknie! Pług śnieżny
> > > >> > znowu powtórzył dowcip z drogą dojazdową. Po prostu kocham to
> > > >> > miejsce.
> > > >> > 19 grudnia
> > > >> > Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną
> > > >> > drogę dojazdową nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie
> > > >> > wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.
> > > >> > 22 grudnia
> > > >> > Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien.
> > > >> > Całe dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, że pług
> > > >> > śnieżny czeka tuz za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej.
> > > >> > Skurwysyn!
> > > >> > 25 grudnia
> > > >> > Wesołych Pierdolonych świąt! Jeszcze więcej gównianego
> > > >> > śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwysyn od pługu
> > > >> > śnieżnego... przysięgam - zabiję!! Nie rozumiem, dlaczego nie
> > > >> > posypią drogi solą, żeby rozpuścić to gówno.
> > > >> > 27 grudnia
> > > >> > Znowu to białe kurestwo spadło w nocy. Przez trzy dni nie
> > > >> > wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym
> > > >> > razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód
> > > >> > jest pogrzebany pod górą białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał
> > > >> > dwadzieścia pięć centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile
> > > >> > to oznacza łopat pełnych śniegu?
> > > >> > 28 grudnia
> > > >> > Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć
> > > >> > centymetrów tego białego kurestwa. Teraz to nie odtaje nawet do
> > > >> > lata! Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten chuj przyszedł pożyczyć
> > > >> > ode mnie łopatą! Powiedziałem mu, że sześć już połamałem kiedy
> > > >> > odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnia
> > > >> > rozpierdoliłem o jego zakuty łeb.
> > > >> > 4 stycznia
> > > >> > Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić
> > > >> > coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi pierdolony
> > > >> > jeleń i całkiem go rozjebał. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni
> > > >> > powystrzelać te skurwysyńskie jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili
> > > >> > wszystkich w sezonie!
> > > >> > 3 maja
> > > >> > Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie,
> > > >> > jak zardzewiał od tej jebanej soli, którą posypują drogi...
> > > >> > 18 maja
> > > >> > Przeprowadziłem się z powrotem do miasta. Nie mogę sobie
> > > >> > wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku może
> > > >> > zamieszkać na jakimś zadupiu w Bieszczadach???