Konkurs "Always z przyjaciółką"

napisał/a: aruna 2013-11-26 15:10
Rozumiałyśmy się bez słów, jednym gestem, skinieniem głowy, uśmiechem przekazywałyśmy sobie mnóstwo informacji. Byłyśmy jak siostry bliźniaczki, chociaż różnił nas rok urodzenia. Znałyśmy się od dziecka, od momentu jak zostałyśmy sąsiadkami w jednym bloku. Razem dorastałyśmy, zakochiwałyśmy się, razem przeżywałyśmy nasze rozczarowania miłosne. Później każda z nas wzięła ślub, zmieniłyśmy adresy zamieszkania, ale nadal miałyśmy niesamowity kontakt ze sobą. I chociaż nie widywałyśmy się już tak często, to jednak każda okazja spotkania była wykorzystywana w 100%. Mieć taka przyjaciółkę to skarb i dlatego wszystkim , którzy mają na świecie takiego przyjaciela, bardzo zazdroszczę. Moja najlepsza przyjaciółka odeszła z tego świata na początku tego roku, po długiej chorobie.
skoczekrs
napisał/a: skoczekrs 2013-11-26 20:21
Za jej bezwarunkową miłość, za wszystko co dla mnie poświęciła, za najlepsze rady i tyle dobrej woli ile w sobie nosi. Za życie, które mi dała oraz wychowanie - dzięki niej jestem dzisiaj sobą i jestem z tego dumna.
Za zaufanie, wiem że mogę Jej ufać jak nikomu na tym świecie. Wiem, że oddałaby dla mnie życie. Nigdy mnie nie zdradzi, zawsze wysłucha, ma tylko szczere intencje - moja mama - moja jedyna przyjaciółka.
napisał/a: batonzo 2013-11-26 20:36
Moją przyjaciółkę kocham za to, że potrafi sprowadzić mnie na ziemię, gdy zaczynam czuć się jak jedyna i wszystkowiedząca królowa świata. Gdy staję się powoli "boska" w swoim mniemaniu i zaczynam świecić światłem spalającym wszystkich wokół, to dostaję po głowie jakimś prostym słowem, po którym wracam do rzeczywistości. Nie wspomnę oczywiście o całkowitej akceptacji mojego egoizmu, snobizmu, działań uznawanych przez wielu jako niemoralne i takich tam. Moja przyjaciółka jest, zna mnie i moje wady, wie o mnie to, czego nawet ja nie wiem.
napisał/a: alice139 2013-11-26 20:49
"Przyjaciele są jak ciche anioły,
które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła latać zapomniały".
Powyższy cytat do mojej przyjaźni na 100% nawiązuje,
jak dla zamku warownego są mury obronne - identycznie nasza przyjaźń
funkcjonuje.
I to o mojej siostrze bliźniaczej mowa,
to wyjątkowa przyjaźń, każda inna się przy niej "chowa".
Z nas jednojajowe bliźniaki - a to bez wahania,
ma ogromne znaczenie i tak jak przypomina nam często mama,
że we wczesnym dzieciństwie to już tak ze sobą gaworzyłyśmy,
tak jakby swój język, niezrozumiały dla innych tworzyłyśmy.
Ta przyjaźń już w brzuchu mamy się zapewne kształtowała,
a wraz z wiekiem będzie się cały czas utwierdzała.
To nocne przez telefon rozmowy,
a potem duże rachunki telefoniczne, które wprawiają o zawrót głowy.
To wspólne wypady na lody czy do kina,
ohh takich chwil się nie zapomina.
To wspólne dni smutku i radości,
pełne wzajemnej życzliwości.
To skakanie przez góry, aby móc przyjaciółkę obdarzyć pomocą,
i to wszystko robi się ochoczo.
To miliony chusteczek wypłakanych,
i miliony chwil roześmianych.
Przyjaźń z siostrą bliźniaczką jest dla mnie wyjątkowa - bez
wątpienia,
Nierozerwalna. Najważniejsza. Niepodważalna. Niezniszczalna - nie tylko
do naszego ziemskiego istnienia.
napisał/a: anahita_w 2013-11-26 20:52
Przyjaciółka to taki plaster na zranione serce i butelka szampana, kiedy mamy, co świętować. Uwielbiam spędzać z nią czas nawet wtedy, kiedy nie mamy sobie nic nowego do powiedzenia i zwyczajnie milczymy oglądając jakiś film, albo słuchając muzyki. Jest lojalna, szczera, potrafi mi powiedzieć nawet najbardziej brutalną prawdę prosto w oczy i jest ze mną na dobre i złe. Ufam Jej bezgranicznie i wiem, że mogę na Nią liczyć. Istny brylant mi się trafił :)
napisał/a: paulinschen 2013-11-26 21:38
[CENTER]Moja przyjaciółka Malwina to kobieta wesoła
mająca na punkcie sportu fioła.
Razem na mecze jeździmy
i coraz to nowsze wspomnienia przywozimy!
Cenię ją za to, że zawsze swoje marzenia realizuje
i każdy nowy dzień uśmiechem wiwatuje.
Wszelkim przeciwnością losu mówi precz
i nigdy nie cofa się wstecz.
Jest pewna siebie, wierzy w swoje umiejętności
a mi daje wiele radości.
Dzięki niej Ja swoje pasje realizuje
a przy Malwinie pewnie się czuję.
Malwina nigdy nie odmawia drugiej osobie pomocy
pomoże każdemu czy w dzień czy w nocy.
Ostatnią rzecz bliźniemu by oddała
choć zostałaby z niczym, tym by się nie przejmowała.
Cenię ją za jej dobroć, miłość do ludzi
i za to, że każdego dnia odkrywa coś nowego i nigdy się nie nudzi!
Kocham Cię Malwina! ;)
[/CENTER]
napisał/a: karolina27 2013-11-26 21:44
Z moją przyjaciółką łączą mnie czasy studenckie: imprezy, stres przed egzaminami, nawet podpowiadanie sobie podczas kolokwium itp. Nie od razu byłyśmy nierozłączne, bo każda przyjaźń potrzebuje czasu. Jednak spotykałyśmy się coraz częściej, rozmawiałyśmy dłużej i chętniej. Dziś, chociaż nie mieszkamy zbyt blisko siebie, nasza przyjaźń trwa. I nie ma znaczenia, że nie widzimy się codziennie. "Przyjaciele są jak gwiazdy na niebie. Nie zawsze je widzimy, ale wiemy, że są." To powiedzenie świetnie oddaje naszą relację. To nie jest tak, że wciąż do siebie dzwonimy, umawiamy się czy biegamy na zakupy. Nie mamy na to czasu, bo jesteśmy zapracowane. Poza tym obie mamy swoje życie prywatne, ale zawsze jesteśmy wtedy, kiedy jedna drugą potrzebuje. Czasami Dominika dzwoni i pyta: "Kiedy mam przyjechać?" Przyjeżdża do mnie na kilka dni i jest jak dawniej. Czujemy rodzaj niewidzialnej więzi między nami. Wiem, że mam swoją bratnią duszą- przyjaciółkę, która mnie inspiruje, wspiera i pociesza, kiedy jest smutno i źle. Mam świadomość, że nie jestem sama, że jest Ona- ciepła, radosna, zawsze pozytywnie nastawiona do świata i ludzi. Dzisiaj już wiem, że przyjaźń ta prawdziwa na dobre i złe- dodaje mi sił i sprawia, że czuję się potrzebna i zrozumiana.
napisał/a: onlyme30 2013-11-26 22:08
Moją przyjaciółkę kocham za zrozumienie, gdyż tylko ona potrafi mnie wysłuchać i nie karcić za moje słowa i czyny. Kocham ją za to, że pomaga mi przetrwać chwilowe depresje, pociesza mnie kiedy nie jestem w nastroju i dotrzymuje mi towarzystwa gdy czuję się samotna. Kocham Ją również za wspaniałe chwile, kiedy możemy wspólnie pośmiać się przy filmie, pójść razem na szalone zakupy, a nawet za chwile nudy i nic nie robienie. Kocham ją za nasze rozmowy przez telefon o wszystkim i o niczym, za jej spontaniczność i niezwykłe pomysły, że dzięki niej czuję się czasem jak dziecko, że przed nią mogę być w 100 procentach sobą i niczego nie udawać i że nie daje mi zapomnieć o tym, że zawsze mogę na Nią liczyć.
A szczególnie kocham Ją za to, że po tylu latach nadal jest moją przyjaciółką i nic nie jest w stanie zburzyć naszej przyjaźni:)
napisał/a: mika19 2013-11-27 00:30
za to, że mnie wciągnęła na polki.pl;)
napisał/a: domis890 2013-11-27 11:29
Przyjaciółka zawsze cię pocieszy
Wie też dobrze kiedy zgrzeszysz;
O nic pytać się nie musi
I nie biegnie do mamusi;
Jest jak druga twa połowa
Rozumie cię bez słowa;
Wie co lubisz i co kochasz
I co zrobić kiedy szlochasz
Zawsze radą cię wspomoże
Będzie z tobą kiedy może
Zawsze radość sprawi sobą
Jest jedyną taką osobą!
napisał/a: Magdamm27 2013-11-27 11:44
Kocham moją przyjaciółkę za to że po prostu JEST... już od 13 lat ze mną i przy mnie...
Kocham i Dziękuję jej za to że pojawiła się na mojej drodzę, że wtargneła w moję życie wtedy kiedy najbardziej potrzebowałam zrozumienia, spokoju i akceptacji drugiej osoby. Zawsze była przy mnie w trudnych dla mnie chwilach. Nie oceniała, nie doradzała po prostu była...
Kocham Ją za to że nauczyła mnie odwagi do życia, zaparcia do pokonywania życiowych problemów, do pięcia sie w górę.
To dzięki Niej "JESTEM" tu gdzie jestem.
Chodź dorosłe życie rządzi się swoimi prawami i musimy akceptowac to co daje nam los.. tak było również w naszym przypadku .. Obecnie moja najlepsza przyjaciółka mieszka kilkaset kilometrów ode mnie , lecz dla nas to jednak nie stanowi żadnego problemu, do dnia dzisiejszego mamy stały kontakt.
Życie byłoby szarę gdyby nie to że można mieć w życiu oprócz kochającego męża osobę która rozumie cie jak nikt inny czyli twoj PRZYJACIEL:D
napisał/a: bar_bro 2013-11-27 13:51
Wśród wszystkich wspaniałych cech mojej przyjaciółki za które ją kocham, najważniejsza jest ta jedna- wiem, że nie ważne jak długo się nie zobaczymy, zawsze będę mogła na nią liczyć.