Konkurs "Ciało bez cellulitu"

napisał/a: ewelka21 2010-07-22 21:29
Katjen27 napisal(a):Podaję kilka prostych wskazówek, które będa pomocne w procesie zwalczania cellulitu. Pozwolę sobie dodać, iż sama się do nich stosuję i efekty są wymierne :)
* Po pierwsze: w miejsca narażone na cellulit, albo już nim 'skażone', wcieram odpowiedni kosmetyk (tzw. antycellulitowy); po zaaplikowaniu go uskuteczniam masaż skóry (rano - krótszy, wieczorem - dłuższy).
* Po drugie: prysznic, na przemian ciepłą i zimną wodą - poprawia krążenie, przyspiesza spalanie tłuszczu i bardzo szybko wygładza skórę (wystarczą 3 minuty dziennie takiego wodnego masażu; przy czym należy pamiętać, że kończymy go natryskiem zimnym).
* Po trzecie: przynajmiej raz w tygodniu wykonuję peeling całego ciała gruboziarnistym kosmetykiem do tego przeznaczonym - skóra staje sie gładka i bardziej sprężysta.
* Po czwarte: dieta - ma bardzo duże znaczenie; no niestety, musimy zrezygnować z tłustych, ciężkich, sztucznych potraw, m.in. z cheeseburgerów (tak przeze mnie ulubionych) i nadmiaru słodyczy; zamiast tych kalorycznych 'szkodników' wprowadzamy potrawy lekkostrawne, bazujące na rybach, warzywach i owocach; spokojnie, wbrew pozorom taka dieta może być smaczna i kolorowa - sprawdziłam :)
* Po piąte: minimum ruchu na świeżym powietrzu - obecna pora roku sprzyja temu jak najbardziej; jeśli nie lubicie ćwiczeń w jednym miejscu, wówczas można je zamienić na, chociażby, energiczny spacer.

No i ostatni warunek: wytrwałość i konsekwencja w antycellulitowej misji - to gwarancja sukcesu :)


Minimum ruchu na świeżym powietrzu?Chyba autorka chciała raczej napisać maximum...
napisał/a: bidoneczka 2010-07-22 21:52
Moja walka z cellulitem to pielęgnacja antycellulitowa, ruch i dieta. I tak zaczynając od pielęgnacji to codziennie do mycia się używam specjalnych rękawic antycellulitowych. Raz w tygodniu wykonuję peeling będący mieszanką fusów z kawy i oliwy. Swój prysznic zawsze kończę zimnym masażem - to rewelacyjnie ujędrnia skórę. Po kąpieli w ciało wmasowuję masła i balsamy, które zawierają kofeinę i wyciąg z alg.
Ruch oznacza, dla mnie ruszać się na co dzień, nie tylko od święta. Zazwyczaj chodzę wszędzie pieszo, do pracy, szkoły, a w weekendy, kiedy mam więcej czasu, staram się biegać lub pojeździć na rowerze.
Moja dieta antycellulitowa to przede wszystkim picie ogromnej ilości zielonej herbaty. To działa! Stosuję zdrową dietę ubogą w cukry, ostre przyprawy i tłuszcze, a bogatą w witaminy, czyli głównie warzywa, owoce, chudy nabiał, pieczywo pełnoziarniste. Ważne dla mnie jest też, aby wypić 1,5 litra wody dziennie. No i cały czas walczę z piciem kawy i udaje mi się ograniczać, choć jak na razie nie wyobrażam sobie dnia bez jednej filiżanki pysznej kawy z odrobiną cukru i śmietanką. Cóż walczyć z cellulitem też musimy umiejętnie! Nie ma co, zabierać sobie wszystkie przyjemności dnia codziennego, bo tylko szybko się zniechęcimy:) I tak najważniejszy jest UMIAR we wszystkim!
napisał/a: ~atka_aa 2010-07-22 21:56
Jak walczę z cellulitem? Staram się jak umiem. Przede wszystkim używam odpowiednich kosmetyków. Staram się nie jeść tłustych potraw i zbyt dużo słodyczy, za to piję dużo niegazowanej wody. Codzienne spacery, które mają podwójne znaczenie: są zdrowe dla mnie i dla mojego 9 miesięcznego synka. Masaż miejsc objętych cellulitem. Staram się jak mogę mimo braku czasu, który wynika z faktu, że mój synek jest istotą bardzo absorbującą. Na szczęście powoli zaczyna być widać efekty.
napisał/a: joamul 2010-07-22 22:12
szkoda, ze nagle tyle wierszyków sie o cellulicie pojawiło...jak ja umieściłam cos takiego....szkoda, ze nie macie innych pomyslow zeby zaskoczyc...tylko isc na łatwizne..
goskaf1
napisał/a: goskaf1 2010-07-22 22:17
Najlepszym sposobem na walkę z celluitem jest ruszanie się. Nigdy nie lubiałam jeździć autem, źle znoszę jazdę, potwornie się męczę. Dlatego wolę iść pieszo, nawet gdy mam do pokonania kilka km. Wydaje mi się, że jest to najlepszy sposób na pozbycie się pomarańczowej skórki z ud i pośladków. Sparacowanie jest przyjemne i jednocześnie pożyteczne dla mojego ciała. Nie czuję tego, że się męczę, idę, a zarazem dbam aby moja skóra była jędrna. Podczas spaceru pracuje bardzo dużo mięśni, skóra sie napręża i kurczy - to świetne ćwiczenie.
Oprócz spacerów bardzo lubię brać prysznic. I własnie wtedy na przemian olewam się zimną i ciepłą wodą - ten sposób jest za pewne wszystkim znany. Jednak nie wszystkie dziewczyny go lubią, przecież zimna woda nie jest przyjemna. I na to znalazłam sposób, kiedy mam się oblewać zimną wodą, myślę o tym, że jestem morsem:D i dla mnie zimna woda to nic złego! :)
napisał/a: rXhelt 2010-07-22 22:27
Walkę z cellulitem należy rozpocząć jak najwcześniej. Dobre efekty dają regularne ćwiczenia tzn. zwiększenie aktywności fizycznej.Należy przestrzegać diety antycellulitowej.Codziennie rano i wieczorem wykonywać masaż okolic ciała dotkniętych cellulitem, wmasowując balsam z wyciągiem bluszczu i arniki. Długie, gorące kąpiele wpływają niekorzystnie na cellulit, dlatego należy je wyeliminować.
napisał/a: privatedo 2010-07-22 22:32
Najważniejszą rzeczą jest poznać wroga. Czy wybierając się na rozmowę nie starasz się poznać drugiej strony już przed starciem? Dlatego, polecam zgłębienie tematu Cellulit – mimo rozpowszechnieniu problemu, grono osób myśli, iż jest to problem otyłych.
OBAL STEREOTYPY – OBAL MITY
Mogę powiedzieć, że mam niedowagę, a problem cellu jest także bliski i mnie.

Należy spodziewać się wielu zmian w stylu życia, jeśli chcesz pozbyć się cellulitu musisz być naprawdę wytrwała.

RUSZ SIĘ
Skutecznym lekarstwem jest ruch, aby uniknąć zastoju krwi i stymulować krążenie krwi i układu chłonnego.
Zamiast windy wejdź po schodach (zwłaszcza, gdy cellulit jest zlokalizowane na kończynach dolnych), jeśli masz możliwość idź do pracy na nogach, jedź rowerem, zamiast siedzieć na kanapie rusz na spacer…

CELLULIT OD KUCHNI
Oczyść swój organizm! A następnie zadbaj o właściwą dietę.
Zmień nawyki żywieniowe, unikaj Fast-foodow, napojów gazowanych, soków w kartonach na rzecz nie gazowanej wody mineralnej oraz naturalnych soków, a także zielonej herbaty.
Pij najwyżej 1 filiżankę kawy.
Nie musisz się głodzić, jedz jak do tej pory, lecz zaufaj żywności jak najmniej przetworzonej.

MUSOWA PIELĘGNACJA
Zastosuj kremy oraz peelingi. Możesz sama przygotować rewelacyjny peeling kawowy, polecam stosować go rano, gdyż kofeina z niego przenika do naszego organizmu, działając na niego pobudzająco.
Warto kupić krem dobrej znanej marki, nie oczekujmy zbyt wiele od bezmarkowego kremu kupionego na bazaru. Bardzo dobrze działa nie sam krem czy peeling, a masaż wykonywany przy jego nakładaniu. Pobudza to limfę oraz krew, a co za tym idzie poprawia się krążenie. Nie oczekujmy cudu od kosmetyku – wystarczy nałożyć i czekać na piękne ciało.

NAJBLIŻSZE CIAŁU
Rozwojowi cellulitu sprzyja noszenie obcisłych ubrań. Otul się naturalnymi tkaninami, batikiem, lnem, a nawet jedwabiem, który jest doskonałym materiałem na lato.
Zmiana odzienia Twojej skóry zaowocuje także zdrową skórą. Czy chciałabyś być zamknięta 18 godzin dziennie w ciasnym, nie przewiewnym pomieszczeniu? Nie? To dlaczego tak traktujesz swoja skórę?

CIAŁO JAK Z REKLAMY
Nie wpatruj się w okładki kolorowych magazynów, nie bierz za cel osiągnięcia ciała niczym modelka w reklamie… one mają często taki sam problem jak my, lecz ich reklamowe body to często efekt pracy grafika ;)
napisał/a: Justi1983 2010-07-22 22:44
Najlepszym sposobem na pozbycie się skórki pomarańczowej jest paradoksalnie macierzyństwo. Ja jestem na to żywym dowodem. Już jako nastolatka borykałam się z problemem podskórnych grudek na udach, które były moim utrapieniem i sprawiały, że moje zgrabne nogi wyglądały nieestetycznie. Dopiero teraz, gdy jestem dumną mamą 11-miesięcznego chłopczyka pokonałam moją cielesną zmorę - cellulit. Jak mi się udało tego dokonać? Wytłumaczenie jest proste. Mój synek, pomimo, że na razie opanował tylko sztukę raczkowania, jest niezwykle żywym dzieckiem i wymaga dużo uwagi. Dlatego każdego dnia muszę mieć energię, by nadążyć za szybkim rozwojem mojego synka. Poza tym za chwilę nauczy się chodzić i będę musiała za nim pomykać. Widząc, że jestem mamą przyszłego zwycięzcy maratonów od kliku miesięcy codziennie ćwiczę i poprawiam kondycję. Najlepszym sposobem na podładowanie akumulatorków są spacery w blasku promieni słonecznych i pół godziny gimnastyki przy akompaniamencie dodającej powera muzyki, gdy mały smacznie śpi w łóżeczku. Ostatnio numerem 1 na mojej osobistej liście przebojów, który działa na mnie jak zastrzyk z adrenaliną jest kawałek z najnowszej płyty Lady Gaga "Telephone" i trenując przy tym utworze spalam najwięcej kalorii, a przy okazji wygrałam walkę z pomarańczową skórką i w tym roku po raz pierwszy odważyłam się wystąpić - ku widocznej uciesze mojego męża - na plaży w skąpym bikini :)
napisał/a: kasia23112511 2010-07-22 23:43
Nie chciałabym się powtarzać więc pominę kwestię walki z cellulitem za pomocą odpowiedniej diety i ruchu (z czego oczywiście skrupulatnie korzystam), ale warto wspomnieć o innym wypróbowanym przeze mnie sposobie.

Walkę podjęłam trochę nieświadomie, tzn. nie myślałam, że akurat akupunktura mi pomoże. Mam w domu taką matę z kolcami, na której w wolnych chwilach leżałam (pomaga na napięcie mieśni szczególnie jeśli siedzi się dużo przy komputerze, a w czasie sesji trochę niestety siedziałam ). Stwierdziłam, że nic nie tracę, a skoro i tak zdarza mi się sporo siedzieć to posiedze właśnie na tej macie. I trzeba przyznać, że efekt naprawdę mnie zaskoczył- nie myślałam, że pomoże mi ona w pozbyciu się cellulitu! Z pewnością dieta, ruch i kremy miały w tym swój udział, ale jakoś wcześniej nie zaobserwowałam aż takich efektów i to właśnie od czasu gdy zaczełam korzystać z tej maty :) Z całego serca polecam jako dodatkową (ale jakże skuteczną) broń w walce z cellulitem.
joannas1
napisał/a: joannas1 2010-07-23 01:26
MOJE SPOSOBY NA WALKĘ Z CELLULITEM:

C - codziennie masaże antycellulitowe wykonuję (np. masaże)
E - ewentualnie tłuszcze zwierzęce zastępuje roślinnymi
L - lubię gotować i piec potrawy, ale nie smażyć
L - lubię to robić, bo tylko wtedy walka z cellulitem się opłaca
U - unikam długich i gorących kąpieli
L - lenistwo się nie opłaca!
I - ilości ogromne niegazowanej wody wypijam dziennie
T - tłuszcze zwierzęce ograniczam

P - peeling całego ciała robię 1-2 razy w tygodniu
R - ryby, ryby, ryby - jem ich dużo
E - E witamina! Działa wspaniale na skórę
C - codziennie wcieram kosmetyki antycellulitowe
Z - zwiększam aktywność fizyczną
napisał/a: kendi 2010-07-23 08:55
moją chyba najskuteczniejszą bronią w walce z cellulitem są moje psy. Bo one zapewniają mi codzienną dawkę ruchu i humoru. Z nimi codziennie muszę wyjść bez względu na samopoczucie, pogodę - to nie tak jak z siłownią, że wymyślam sobie 100 powodów żeby na nią nie iśc. Na spacerach nuda mi nie grozi więc dlatego jest tak fajnie. Cellulit nie lubi osób pełnych energii i zadowolonych z życia - wiec kiedy stałam sie optymistką on sobie uciekł. Piję też dużo wody - 3 litry dziennie to podstawa - zielona i czerwona herbata to moje najlepsze przyjaciółki. Nie wiem co to gorące kąpiele bo dawno temu zamieniłam je na lodowate prysznice. Wiem, że cellulit powraca jak bumerang dlatego, mimo jego braku stosuję kremy na cellulit - to taki mój amulet odciągający pomarańczowego wroga. Stosuję peeling z soli i oliwy z oliwek a po nim nakładam mocno nawilżający krem - bo piękna skóra to gładka i dobrze nawilżona skóra. kocham ciasta i staram sie tak zredukować ilość kalorii bez utraty smaku. do muffinek zamiast oliwy bądź masła używam rozgniecionych bananów. Do ciasta czekoladowego używam buraków zamiast oleju. Marchewka bądź ziemniak idealnie nadaje sie do ciast typu keks itd. Nie trzeba rezygnować z przyjemności aby być w dobrej formie - trzeba znaleźć tylko zdrowsze substytuty i cieszyć się życiem.
napisał/a: biala1205 2010-07-23 08:57
KENDI, konkurs zakończył się wczoraj.