Konkurs "Naturalnie piękna"

W wakacje stawiam na minimalizm - jest za gorąco na pełny makijaż! W mojej kosmetyczce zawsze znajdzie się błyszczyk Clinique, tusz They're Real! Benefitu oraz woda termalna Avene (no może ona już się do kosmetyczki nie mieści ;)). Podkład pod make-up ten sam co i w inne pory roku: żel do mycia twarzy i krem AA oraz tonik Biodermy, bo grunt to ładna cera :)

Wakacyjny look, to fantazja w stroju, kolorowe, wesołe akcenty apaszki, kwiaty we włosach, kapelusze, kolorowe sukienki, śmieszne fryzurki, wstążki i oryginalne spinki. Wakacje mają swoje 5 minut i wtedy wykorzystuję to na maksa, by mój umysł wyzwolił we mnie piękno, uśmiech i wakacyjne pachnące słońcem i wiatrem piękno. By moje ciało czuło się jak w SPA, skrojone na miarę kobiecości i na miarę moich potrzeb. Wakacyjny look powinien bezgranicznie cieszyć umysł i nieustannie dawać satysfakcję i harmonijnie otulać moje spragnione natury ciało.

Mój przepis na naturalny look na wakacje, to delikatny make-up wykonany podkładem mineralnym i umiarkowanie w stosowaniu kosmetyków do makijażu. Oczy podkreślam czarnym tuszem i pięknie pogrubiam nim moje rzęsy. Na oczy stosuję pastele, aby ładnie wyglądać wystarczy przecież tak niewiele. Na policzki nakładam odrobinę różu, aby rozświetlić twarz i dodać jej świeżości. Na koniec usta maluję błyszczykiem. W ciągu dnia, gdy zauważam, że cera się błyszczy, używam bibułki matujące, aby zmatowić twarz i pozbyć się jej błyszczenia. Makijaż powinien być delikatny, trwały i jednocześnie mało widoczny. Uzupełnieniem mojego naturalnego wyglądu jest uśmiech od ucha do ucha, który doskonale rozświetla moją twarz i sprawia, że jest ona promienna.

MAKIJAŻ:

- lekki krem koloryzujący lub delikatny podkład rozświetlający nałożony na skórę;
- brzoskwiniowy róż do policzków (najlepiej w kremie) dodający świeżości poprzez subtelnie podkreślenie kości policzkowych;
- podkręcający tusz do rzęs(oczywiście brązowy) który już po jednym(i tylko jednym!!) pociągnięciu szczoteczką sprawia, że moje spojrzenie nabiera lekkości i naturalnego blasku;
- perłowy, różowo-brązowy cień (najlepiej w kremie)rozprowadzony palcem na całej górnej powiece lekko rozświetlający moje spojrzenie;
- bezbarwny błyszczyk delikatnie i naturalnie podkreślający kształt moich ust

WŁOSY:

Rozpuszczone, długie i naturalnie wyglądające włosy;niedbałe upięcie na czubku głowy, świeży kwiat wpleciony w rozpuszczone kosmyki;szeroki, chroniący głowę przed szkodliwym wpływem promieni słonecznych słomiany kapelusz to kwintesencja naturalności... I najważniejsze - żadnych(absolutnie!) lakierów, pianek czy past...

UBRANIE:

Przewiewne lniane sięgające ziemi suknie, ledwo zakrywające pupę i lekkie jak mgiełka minispódniczki połączone z tańczącymi po zroszonej trawie bosymi stopami stanowią idealną symbiozę wdzięku z naturalnością...Len i bawełna oraz wszelkie odcienie bieli, brązu i beżu to stuprocentowa gwarancja naturalności i...dobrego smaku.

TREND EKO:

Ubrania wykonane z przyjaznych środowisku materiałów,w tym z bawełny organicznej, oraz wyprodukowane w fabrykach przestrzegających reguł ,,sprawiedliwego handlu" albo w całości pochodzące z recyklingu są wyrazem nie tylko rosnącej w siłę mody eko ale także dbałości o środowisko naturalne.

NASTRÓJ:

Przyjazne usposobienie, pozytywna energia i szczery, szeroki uśmiech na twarzy...

Lato, 25 stopni w cieniu, słońce, skwar… Przepoceni ludzie wracający z pracy, zakupów, szkoły… Obok Pani w metrze wachluje się złożonym w pół, kolorowym czasopismem dla kobiet… Ja również wracam po kolejnym męczącym dniu w pracy, wchodzę po schodach naszej kamienicy, zatrzaskuję za sobą drzwi mieszkania, ściągam szpilki, jednym ruchem dłoni rozpinam zamek sukienki i choć jeszcze nieświadomie już znajduję się w łazience.
Teraz mam czas tylko dla siebie. Zamykam oczy. Powoli przestaję słyszeć dźwięk stukających o klawiaturę palców, szelest przewertowanych przeze mnie dziś dokumentów, zapominam o brzęku lekko zakurzonego już wiatraka w komputerze. Myśli powoli odpływają a w ich miejsce przychodzi błogi stan wyciszenia. Teraz słyszę już tylko szum kojącej, letniej wody, delikatnie budzącej moje ciało ze snu. Cichy brzdęk, lekki ścisk dłoni i powietrze wypełnia delikatny zapach wanilii. Cudowne uczucie… Pozwalam skórze całkowicie wypocząć, zrelaksować się by znów mogła nabrać blasku! Ta chwila mogłaby trwać wiecznie. Lekkim ruchem dłoni zamykam strumień wody. To nowa ja. Obudzona ze snu, pełna blasku i energii! Ręce wypełniają się balsamem, jeszcze tylko leki masaż… Jestem gotowa! Zakładam zwiewną sukienkę, delikatne kolczyki i ulubione pantofle. Tam, na dole już czeka On. Uśmiecham się, całuję w policzek i czuję jak jego nozdrza wypełniają się próbując na zawsze zatrzymać w sobie ten świeży, otaczający mnie zapach. Próbuje uchwycić wzorkiem moje zalotne spojrzenie ukryte za delikatnie zaciemnionymi okularami… Biorę go za rękę i wiem, że dziś wiele się jeszcze wydarzy!…

Były już wyniki?

:( no szkoda, ale gratuluję laureatkom :) niech się dobrze sprawują!

Wow!! Ślicznie dziękuję nawet nie wiecie jak się cieszę :D

No to Gratuluję:)

Również bardzo dziękuję, udało mi się wygrać od baaardzo dawna ;) Gratulacje dla pozostałych laureatów ;) Pozdrawiam, j.

Gratuluję :) Ja próbuję dalej ;)

Mnie się pierwszy raz udało :D