Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Konkurs "Piękne włosy na wiosnę"

napisał/a: alice139 2013-04-09 13:48
Wiosna za oknem już tuż tuż przed nami ,
A więc trzeba zająć się włosami.
Włosy jak skóra potrzebują dbałości,
By wyglądały pięknie, lśniąco i mężczyzn doprowadzały do czerwoności.
Włosy 3-4 razy w tygodniu myję,
I po każdym myciu odżywkę bogatą w składniki regenerujące i witaminy stosuję.
Delikatnymi szamponami nawilżającymi pielęgnuję,
I na wysuszone końcówki włosów odżywkę do suchych włosów stosuję.
Kilka razy w miesiącu maseczkę nakładam nawilżającą ,
Ona działa na suszone włosy suszarką bardzo satysfakcjonująco.
Nie stosuję odżywek i balsamów bez spłukiwania,
Gdyż to obciąża włosy - nie myślę tak tylko sama.
Pianki, żele, lakiery stosuję do włosów układania,
Dzięki nim mogę ułożyć świetne fryzury sama.
O d czasu do czasu włosy wodą z cytryną spłukuję,
I bardziej świeższe je otrzymuję.
Ponadto piękne i zadbane włosy sprawiają,
Że napotkani ludzie mi tego wieku nie dają.
Włosy są ważnym elementem wyglądu zewnętrznego,
Dlatego potrzebują pielęgnacji dnia każdego.
Najnowsze kosmetyki nie zawsze mają korzystne działanie,
Dlatego od pewnego czasu posłuchałam rad mojej babci- one są skuteczne niesłychanie.
Najistotniejsze jest to by nasze włosy były wzmocnione,
A więc na to składają się rośliny zielone.
Zbieram liście pokrzywy, kłącza tartaku , skrzypu oraz łopiany
A następnie litrem wody je zalewamy.
Około 15 minut gotuję,
Odcedzam i tym wywarem włosy myję.
Od czasu do czasu głowę sokiem z czarnej rzodkwi pocieram,
Taki oto sposób wybieram.
Moje włosy wyglądają olśniewająco,
A co najważniejsze czuję się kojąco.
A po zabawie polecam takie oto płukanie,
Które jest skuteczne niesłychanie.
Spłukuję wodą z sokiem z cytryny,
I wcale przy tym nie pojawiają mi się na twarzy kwaśne miny.
Wszystko to opóźnia włosów przetłuszczanie,
A także na skórę ma korzystne działanie.
Tak oto o swoje włosy dbam,
Myślę , że piękne i lśniące dzięki powyższym kosmetykom i zabiegom je mam.
amelia171
napisał/a: amelia171 2013-04-09 17:00
Dekalog 7 przykazań prawidłowej pielęgnacji włosów po zimie :)
1. Myję głowę codziennie, ale TYLKO wtedy gdy włosy naprawdę tego potrzebują. Wybieram specjalny szampon do włosów tłustych: najlepiej sprawdzą się preparaty przezroczyste, wzbogacone wyciągami z pokrzywy, brzozy, skrzypu polnego, łopianu, rozmarynu, czarnej rzepy, grejpfruta, cytryny. Przy jego wyborze zwracam uwagę na pH kosmetyku, co by było lekko kwaśne 4,5-5,5. Mam wtedy pewność że nie podrażni skóry głowy. Zasadowe szampony silnie wysuszają- wtedy łój jest produkowany ze zdwojoną siłą!
2. Robię selekcję odżywek. Do mojego typu włosów nie nadają się szampony 2 w 1, czy preparaty do częstego stosowania, balsamy i odżywki bez spłukiwania, oprócz tych lekkich w sprayu. Te o ciężkiej konsystencji obciążają kosmyki i przyspieszają ich oklapnięcie. Wybieram specjalną odżywkę do włosów przetłuszczających się. Aplikując go więcej odżywki wcieram we włosy, mniej w skórę głowy. Po 5 minutach starannie spłukuję letnią wodą, kończąc zimnym strumieniem.
3. Nawilżam skórę tonikiem. Wcieram w skórę głowy preparat z mentolem, cynkiem, Ginko-biloba by pobudzić mikro-krążenie. To zapewni świeżość skórze. Kurację powtarzam na noc 2razy w tygodniu.
4. Stosuję maskę cytrynową- by zapobiegać stanom zapalnym skóry. Działa ściągająco i antyseptycznie. Sok z dwóch świeżych cytryn lekko wmasowuje w skórę głowy. Przeczesuję grzebieniem o szeroko rozstawionych zębach. Maskę pozostawiam na 20minut, spłukuję letnią wodą. Kuracja wystarcza raz na miesiąc.
5. Odżywiam końcówki pasm. Raz w tygodniu używam odżywki do włosów z wyciągami z owoców, lub oliwy z oliwek by nawilżyć zniszczone Oczyszczaniem końce.
6. Płuczę włosy w ziołach- działają leczniczo na skórę głowy. Tymianek oczyszcza i dezynfekuje. Podbiał hamuje aktywność gruczołów produkujących łój. Rozmaryn ułatwia łagodny odpływ tłuszczu z gruczołów, przeciwdziała zatykaniu porów, gromadzeniu serum przy włosach. Zioła zaparzam jak herbatę, na filiżankę wody 1 łyżka wybranych ziół. Ostudzonym płynem powoli spłukuję włosy, jednocześnie wmasowując mieszankę w skórę głowy. Osuszam skórę papierowymi ręcznikami.
7. Umiejętnie modeluję. Układając fryzurę, delikatnie przeczesuję pasma grzebieniem, a nie energicznie szczotką. Staram się nie dotykać włosów palcami. Suszę letnim nawiewem powietrza z suszarki. Jak najczęściej pozwalam pasmom wyschnąć naturalnie. Do modelowania używam lekkiej pianki, tylko u nasady. Nie stosuję żelu, wosku i kremu. Spryskuję włosy u nasady lakierem. To unosi je do góry.
zawiszka
napisał/a: zawiszka 2013-04-09 17:10
Każdy ma jakiegoś bzika , ja mam bzika na punkcie swoich włosów.
Co 6 tygodni biegam do "mojej" fryzjerki, z którą przez ten czas zdążyłam przejść na "Ty' :)
Podcinanie końcówek weszło mi w nawyk. Jestem brunetką , więc obok tradycyjnego mycia włosów, co jakiś czasu płukam je w korze dębu, aby miały ładny kolor. O to by były jedwabiste i gładkie, dba mój jedwab do włosów, którym pokrywam końcówki . Do pielęgnacji wykorzystuję też babcine sposoby na maseczki :
Maseczka z żółtka. Przepis: Zmieszaj 2 żółtka i kieliszek rumu. Teraz trzeba wmasować połowę papki na wilgotne włosy. Po 5 minutach spłukujemy włosy i znów nakładamy żółtko. Po kilku minutach powtarzamy płukanie.
Do płukania często robię następującą miksturę :
- po umyciu spłucze je szklanką ciepłej wody z dodatkiem łyżeczki miodu i kilkoma kroplami cytryny
Gdy chce dodać im objętości , spryskuję je lakierem u nasady, lub robię sobie loki :)
napisał/a: jolunia559 2013-04-09 17:42
Proste sposoby są najlepsze i najskuteczniejsze -mawiała moja babuszka!Fryzjer i zmiana fryzury-konieczna.Poprawia samopoczucie.Potem już z górki.Zmiana sposobu odżywiania na wiosenny.Na śniadanie zamiast Marsa czy "inszego"batonika funduję sobie płatki owsiane z rodzynkami i orzechami.Dodaję do posiłków dużo zielonej pietruszki.Nawet najprostsza kanapka z dodatkiem natki smakuje naprawdę wyjątkowo,a skóra i włosy odwdzięczają się lepszym wyglądem.Gdy lody puszczają.a ptaki głośno śpiewają czas na pokrzywy.Robie sałatki i zajadam z pokrzywy i mniszka lekarskiego.Pyszne,a u nas niestety nie doceniane!Tylko tyle i jest mocne uderzenie !
napisał/a: marcia7 2013-04-09 20:35
Aby moje włosy rozkwitły pełnią swojego piękna na wiosnę, dbam o nie przez całą zimę, chronię cudowną ciepłą czapeczką, w której wyglądam jak fretka:). Czapka jest futrzana, a w środku satynowa, dzięki czemu moje włosy się nie elektryzują, natomiast skóra głowy się nie poci i włosy się nie przetłuszczają. Staram się zimą nie obciążać ich zbyt wielką ilością kosmetyków do stylizacji, natomiast używam znacznie więcej kosmetyków pielęgnacyjnych. Zauważyłam iż moje włosy stają się zimą znacznie bardziej suche i bardziej się rozdwajają więc stosuję kosmetyki do włosów przesuszonych oraz specjalne serum przeciw rozdwajaniu się końcówek.
Stosuję również maseczkę z jajek oraz raz w miesiącu płuczę włosy w piwie:)
napisał/a: gosia56 2013-04-09 21:52
Receptą jest wizyta u najlepszego fryzjera, podcięcie końcówek i zakup nowych kosmetyków do ich pielęgnacji. Podczas wiosennej kuracji bardzo dobrze sprawdzają się kosmetyki z dodatkiem jedwabiu oraz olejków np. różanego. Komponuję je sama z olejkami z apteki, które dodaje do kosmetyków i pielęgnuję nimi końcówki, bo to one są najbardziej narażone na rozdwajanie. Używam również naturalnych kosmetyków w postaci płukanek z różnych ziół, w tym przede wszystkim z rumianku i skrzypu oraz myje włosy w soku z cytryny - od tego bardziej błyszczą i ślicznie i świeżo pachną. Jako uzupełnienie wiosennej pielęgnacji zażywam specjalnych suplementów diety.
ebenark
napisał/a: ebenark 2013-04-10 09:14
Aby wzmocnić włosy, poprawić ich kondycję i przygotować je na nadejście wiosny myję je specjalnym odwarem ziołowym: Po 3 łyżki liścia pokrzywy, kłącza tataraku, ziela skrzypu, korzenia łopianu zalewam 1 l wody, gotuję 15 minut, przecedzam i myję tym głowę. Obowiązkowo raz w tygodniu przed myciem włosów robię sobie maskę na ciepło (żółtko+oliwa+sok z cytryny, wszystko lekko podgrzewam – wcieram we włosy i nakładam ciepły ręcznik na około 0,5 godz. Kurację tą uzupełniam wewnętrzną kuracją drożdżową; 1 dag drożdży rozpuszczam w szklance ciepłej wody z dodatkiem łyżeczki cukru, odstawiam na 2 godziny. Piję 2 razy dziennie po pół szklanki przez 5-6 tygodni. Po takiej kompleksowej kuracji moje włosy na wiosną są pełne życia.
napisał/a: aniulcia 2013-04-10 10:45
O swoje włosy dbam przez rok cały,
staram się wykorzystywać dary natury, by w blasku słońca błyszczały.
Uwielbiam pokrzywę i wykorzystuję ją do włosów płukania,
sięgam po drożdze i piwo, które ma wiele urodowych własciwości, oprócz smakowania.
Drożdze i piwo włosy wzmacniają,
to, że pięknie błyszczą i są gęste, sprawiają.
Do tego babcina maseczka z nafty, cytryny i oleju rycycowego,
lubie też wykorzystać do masowania włosów coś śródziemnomorskiego.
Czasem włosy oliwą z oliwek nasmaruję,
czasem do tego celu oleje z magdałów i orzechów wykorzystuję.
Jednak najwazniejsza w moich urodowych zabiegach jest dieta zbilansowana,
dzięki niej nie tylko moje włosy, ale tez i cera jest zadbana.
Uwielbiam produktu wielozbożowe, owoce i warzywa,
dzieki nim do mojego organizmu wiele naturalnych witamin i związków organicznych przybywa.
Do tego woda mineralna, która wypłukuje toksyny
i oliwa, która gwarantuje zdrowie całej rodziny.
Są też orzechy, owoce suszone,
by nasze włosy, paznokcie były wzmocnione.
Choć wiosna chyba zaspała,
staram się, by moja czupryna o jej przybyciu pamiętała.
By nie była jej przybyciem zaskoczona,
a wiosna- pieknem moich włosów na pewno będzie zachwycona.
napisał/a: swita77 2013-04-10 11:12
Po każdym myciu włosów nakładam maseczkę. Czasami są to gotowe produkty, jednak najczęściej przygotowuję je sama: z żółtek jajka, kilku kropel oliwy i nafty kosmetycznej. Nakładam mieszankę na włosy na ok. 20 minut, owijam głowę folią i dodatkowo przykrywam ręcznikiem. Kiedy odżywcze składniki wnikają we włosy, ja w tym czasie relaksuję się w wannie, czytając ulubioną książkę. Ponieważ mam ciemne włosy, stosuję różne płukanki do nich przeznaczone: z pokrzywy, skrzypu, kory dębu, liści orzecha włoskiego. Kiedy włosy lekko przeschną, nakładam na końcówki niewielką ilość jedwabiu, który chroni je przed łamaniem i rozdwajaniem. Wykonuję też dwa razy w tygodniu masaż skóry głowy, który poprawia ukrwienie i kondycję cebulek włosowych. Pozwalam włosom odpocząć, nie męczę wymyślnymi fryzurami, żelami czy piankami, nie używam lakieru. Zostawiam, by same wyschły, nie używam suszarek, lokówek ani prostownicy. Oczywiście staram się odżywiać zdrowo, by dostarczyć organizmowi, a co za tym idzie - również włosom – niezbędnym witamin i minerałów. Jednak kiedy czuję, że jest ich za mało, od czasu do czasu połykam suplementy w postaci tabletek. Piję też herbatki, np. ze skrzypem czy pokrzywą. A zamiast grzebienia używam szczotki z naturalnego włosia, która nie szarpie włosów, ułatwia ich rozczesywanie, a włosy ładnie lśnią i są po prostu zdrowe.
napisał/a: annaszura 2013-04-10 11:53
Moja wiosenna pielęgnacja ... to jak dla samochodu renowacja, a przecież moje włosy po zimie również domagają się regeneracji i tu moim sprawdzonym sposobem na poprawę kondycji włosów, chociaż bardzo mało znanym, jest zastosowanie*soku z pomidora*– pomidor to owoc (tak to nie pomyłka), który ma cudowne działanie, dzięki temu, że zawiera dużo potrzebnych minerałów: potas, wapń, magnez i żelazo oraz mangan, miedź i kobalt oraz witaminy C, E, beta- karoten, witaminy z grupy B, witamina K i PP, a wiedząc o jego wspaniałych właściwościach stosuję bardzo prostą kurację – na pół godziny wcieram w skórę głowy i włosy sok z pomidora, a potem dokładnie spłukuję je i gotowe, bo grzechem byłoby nie skorzystanie z darów natury, które teraz przynosi nam wiosna.
napisał/a: fronezis 2013-04-10 13:19
[CENTER]Gdybym o włosy wiosną nie dbała,
dawno już bym ich nie miała
Włosy szorować, przestać farbować
i nigdy w życiu ich nie szczotkować
Bo farbowanie i szczotkowanie
to ich okrutne torturowanie
A żeby było wesoło
dobrze jest podać włosom zioło
Docenią też szklanke piwa
bo na ich witalność wpływa
Szklana na włosy - szklanka do brzucha
i uśmiech gotowy od ucha do ucha
A włosy już lśniące i zdrowe
bo do włosow trzeba miec głowę!!!
[/CENTER]
Denise
napisał/a: Denise 2013-04-10 13:29
Zima to niewątpliwie ciężki okres dla włosów. Przykryte grubymi, wełnianymi czapkami i solidnie nagrzewane ciepłem płynącym z grzejników kiepsko to znoszą. Ale ja już od kilku lat mam swój sprawdzony sposób na ekspresową regenerację włosów po zimie i przygotowanie ich na upragnioną wiosnę! To plan złożony- składa się na niego odpowiednia dieta, kosmetyki i pewne zabiegi. Ale po kolei! Jeśli chodzi o dietę, to spokojnie- nie muszę całkowicie zmieniać i modyfikować tego, co jadałam do tej pory. Wystarczy tylko dodać kilka przyjemności (np. jako zastępnik słodkości). I tak codziennie zjadam garść migdałów (magnez), pestek dyni (cynk!), orzechów (wit. H) czy szpinaku (żelazo). Ponadto, codziennie wieczorem piję świeżo wyciśnięty soczek z marchii. Jest pyszny i działa dobrze nie tylko na włosy;) Warto zacząć od małej modyfikacji diety- same kosmetyki niestety nie pomogą. Tak wsparta od wewnątrz zaczynam działać na zewnątrz! A zaczynam od regenerującego kompresu kokosowego. We włosy wmasowuję mleczko kokosowe i owijam głowę na ok. 15 minut, po czym myję pasma szamponem. Nie ma chyba lepszego zabiegu nawilżającego. Ponadto olejek kokosowy zapobiega łamaniu się włosów i przygotowuje je na ewentualne zabiegi chemiczne. Moje włosy uwielbiają też maskę z awokado, bo dzięki niemu stają się gęstsze i nabierają potrzebnej na przedwiośniu energii. Wystarczy tylko zmiksować miąższ dojrzałego awokado i wymieszać go z dwiema łyżkami jogurtu naturalnego, nałożyć na włosy i spłukać po kwadransie. Efekt murowany! A co robię, gdy chcę nadać włosom blasku? Do odżywki do włosów dodaje 2- 3 kropelki olejku rycynowego. To stary i sprawdzony sposób na pewny blask! Ta mała modyfikacja diety i trzy proste zabiegi to mój sprawdzony klucz do sukcesu. Wystarczy tak niewiele, by osiągnąć tak wiele;) Z czysty sercem polecam:)