Konkurs "Przywróć blask skórze"!

napisał/a: Weronika678 2008-10-27 23:36
Gdy ja chcę przywrócić blask mojej zmęczonej skórze wykonuję serię bardzo przyjemnych zabiegów. Najpierw mój ukochany robi mi masaż całej twarzy mhhh... trwa ona około 30 minut,następnie robię sobie gruboziarnisty, oczyszczająco-złuszczający peeling twarzy,puźniej oczyszczam ją żelem.Po oczyszczaniu czas na maseczki,którę robię sama.Jako pierwszą stosuję maseczkę z białka kurzego jaja i drożdży: 2 białka i 1/3 paczki drożdży, dodajemy do siebie, po rozmieszaniu dokładnie ubijamy i nakładamy na twarz na około 15 minu, zmywam zimną wodą, świetnie rozświetla i oczyszcza skórę.Druga maseczka jest stwożona z mleka i miodu naturalnego: 6 stołowych łyżek miodu mieszam z 1/2 szklanki mleka, po dokładnym wymieszaniu nakłada się ją na twarz na 10 minut, zmywamy letnią wodą, doskonalę nawilża i regeneruję cerę. Ostatnim krokiem ku przywróceniu blasku mojej skórze jest wklepanie matującego kremu. Żeby utrzymać blask skóry piję także dziennie 8 szklanek wody mineralnej niegazowanej,jem dużo warzyw i owoców, uprawiam jogę i jazdę na rowerze, staram się zbytnio niestresować i cieszę się z małych przyjemności. Mam nadzieje że spodobały się państwu moje sposoby na przywrucenie blasku skórze i podaruję mi państwo te wspaniałe kosmetyki, których niestety nie miałam jeszcze okazji użyć, lecz z wielką ochotą zastosowałabym je do pielęgnacji swojej cery.Przesyłam gorące pozdrowienia dla całej redakcji polek.
napisał/a: Tess54 2008-10-27 23:52
Czcigodna wysoka komisjo, szanowne koleżanki,

Wiele lat nie mogłam spać nocami, toteż za namową macierzanki zaczęłam zapijać się herbatką MIĘTOWĄ, tudzież melisą.
Po jakimś czasie, odkryłam, że kiedy jeszcze herbata jest gorąca, ale juz torebka nasączyła wodę odpowiednim kolorytem, bardzo odprężająco działają torebki z miętą położone na moje zmęczone oczodoły jak i całą twarz!!!

Za każdym razem mam zatem podwójną przyjemność
na jednym ogniu zaparzoną.

I herbatkę i masaż twarzy gorącą torebeczką :) Skóra lekko napięta i wilgotna z posmakiem świeżości mięty...
:)
napisał/a: apoccalipsa 2008-10-28 09:09
Odżywiam ją od wewnątrz. Kupuję sobie odpowiedni preparat witaminowy ( specjalny dla skóry, włosów i paznokci) oraz jem dużo warzyw i piję soki, które są naturalnymi bombami witaminowymi. Stosuję także maseczki z ogórka, które natychmiast rozświetlają cerę a nie zajmują dużo czasu ( wystarczy umyć ogórek, pokroić na plastry i położyć na 10 minut na twarzy). Skórze także pomaga powietrze. Długie spacery w ładne dni ( mróz jej szkodzi) sprawiają ,ze jest piękniejsza i zdrowsza.
A najlepszy prezent zrobilam skorze gdy 4 lata temu rzucilam palenie ;)
napisał/a: Alicat 2008-10-28 09:58
Na zmęczoną skórę po pierwsze najlepszy jest sen, po nieprzespanej nocy skóra nigdy nie wygląda dobrze. Po drugie duuuużo wody. Skórę należy nawilżać nie tylko z zewnątrz. Więc pijmy jak najwięcej. Warto by ją też dobrze dotlenić, spacery na świeżym powietrzu sprawią, że skóra będzie ożywiona.
Wspaniałe efekty daje też seans w saunie, oczyszcza z toksyn i dobrze przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
Nie należy zapominać o regularnym peelingu by usunąć martwy naskórek, przynajmniej raz w tygodniu nałożyć maseczkę w zależności od potrzeb skóry (nawilżającą, regenerującą). Rano i wieczorem dopasowany do rodzaju cery i pory dnia krem. I podstawa - nie zapominać o demakijażu!.
W sytuacjach gdy nie mam zbyt wiele czasu, a szykuje się jakieś szczególne wyjście - doraźnie pomaga - ekspresowa (3 min) maseczka dotleniająca następnie baza rozświetlająca, odrobina pudru, błyszczyk i jest ok.
Na co dzień jednak staram się nie dopuścić by moja skóra była szara i zmęczona.
napisał/a: kiryczuczek 2008-10-28 11:32
Uwaga! Uwaga! Wiadomość dnia!
Po wieloletnich badaniach i obserwacjach przeprowadzonych na dziesięciu tysiącach kobiet naukowcy przedstawili niezawodną i innowacyjną metodę przywracania zmęczonej skórze blasku.
Dr Kiryczuczek z Instytutu Znawcy Kobiecego Ciała potwierdza skuteczność tej metody.
A dla stałych czytelniczek polki.pl postanowił po raz pierwszy opublikować sekret wieloletniej pracy:

MIŁOŚĆ
SEN RUCH
ZDROWE ODŻYWIANIE
WŁAŚCIWA PIELĘGNACJA CIAŁA
RADOŚĆ OPTYMIZM POGODA DUCHA
napisał/a: agnes_joan 2008-10-28 13:12
Wiele powiedziane ( a raczej napisane) już zostało, a ja nie chcę być nudna i mało oryginalna ( ani tym bardziej posądzona o plagiat), dlatego też napiszę o tym, co mi pomaga w przywróceniu skórze ładnego blasku (no bo przecież każdy z nas jest wyjątkowy,niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju)

Jeśli chodzi o maseczki, jakże pomocne, to ich różnorodność zależy od pory roku) np w okresie tzw truskawkowym,wykorzystuje te właśnie owoce. Do rozgniecionych truskawek, dodaję dwie łyżki śmietany oraz łyżkę miodu. Moją ulubioną maseczką (może dlatego, że najczystsza;P) jest ta z zielonego ogórka...rozjaśnia cera i jakby wybiela, a przecież wiemy doskonale, że opalenizna jest passe.Równie dobre działanie ma maseczka zbożowa, przygotowana z pół szklanki otrębów pszennych, wymieszanych z miodem (łyżką) i kwaśną śmietaną (dwie łyżki)- (tylko dobrze radzę, zamknijcie drzwi na klucz, aby przypadkiem nie wszedł nieoczekiwany gość:)

A teraz coś, nie maseczkowo-kosmetycznego:D aby cera miała zasłużony blask, codziennie poświęcam 40 minut na jogging. w domu słucham odprężającej muzyki (najlepiej Beethoven i Albinoni), a na noc pozostawiam uchylone okno, aby skóra miała czym oddychać. Sen minimum 7-8 godzin na dobę również działa kojąco-odprężająco, zresztą kto z nas nie lubi zapominać o codzienności w objęciach Morfeusza:) Po przebudzeniu od razu wypijam szklankę niegazowanej wody mineralnej...

Emocje również są ważne jeśli chodzi o stan naszej skóry. Dlatego staram się uśmiechać jak najczęściej, albo czasem popłakać sobie z minutkę lub dwie. Byle nie za długo!

I.....przytulam się do drzew!!!! Najchętniej do brzozy, gdyż głęboko wierzę w jej cudowne właściwości. Łagodzi napięcia spowodowane stresem (który źle wpływa na cerę, oj źle), wzmacnia organizm, i ma w sobie mnóstwo pozytywnej energii, jakże mi potrzebnej.
napisał/a: izabela_77 2008-10-28 14:08
Żeby skóra nie była szara, dobrze ją pielęgnuję,
stosuję maseczki, a także pilinguję,
dobre kremy w twarz wklepuję,
delikatny makijaż stosuję...
Efektem tych zabiegów jest skóra rozświetlona
a ja z jej wyglądu jestem zadowolona.
napisał/a: aneti 2008-10-28 16:11
Jakie znam sposoby na regenerację zmęczonej skóry! Oj, maseczki, peelingi, kremy, balsamy, naświetlanie lampami...A poza tym...
Wiosną... Wiosną zabieram skórę na spacer do lasu. Z dala od klimatyzacji, nagrzanego pokoju, dusznego przedziału w pociągu....
A latem? Latem idziemy na łąkę i nie przeszkadzając za bardzo zabieganym pszczółkom zbieramy do koszyczka kwiaty dzikiego rumianku i mniszka lekarskiego. Nic nie działa na zmęczoną skórę twarzy jak okład z wywaru z rumianku czy mniszka... A ten zapach miodu i świeżej ziemi...! Spod oczu znika opuchlizna. Ciało odpręża się, skóra staje sie gładka...
Jesień... Na babciną "deszczówkę" nie liczymy, zbyt dużo Mendelejewa. Za to idziemy do ogrodu! Świeża marchew - idealna na maseczkę. Czerwona porzeczka - wystarczy ją rozgnieść i rozprowadzić na dłoniach czy stopach. Skóra od razu staje się bardziej napięta i nawilżona! Ogórek? Jak najbardziej nawilży i rozświetli skórę. A po powrocie do domu... kawa! Oj nie, nie we filiżance. # jej łyżki, trochę wrzątku i mamy pachnący peeling.
Nadeszła zima. Za oknem śnieg a skóra i ja zmagamy się ze zmęczeniem. Do wakacji daleko. Ale do ukochanego człowieka blisko! Rzucamy mu niedbałe spojrzenie, zostawiamy dwuznaczne wiadomości... Nic tak nie odpręża twarzy jak pocałunki ukochanego człowieka. A gdy pieści nasze ciało.... żadna kosmetyczka ani żaden masażysta nie potrafi uzyskać takiego ukrwienia naszej skóry! :D Skóra na udach pięknie napięta, twarz zaróżowiona... Znam jeszcze inne sposoby na regenerację zmęczonej skóry ale to tylko dla pełnoletnich :)
Tak więc peelingi, maseczki, kremy i dobra natury tej martwej i tej ożywionej ;)
napisał/a: lulu_mortese 2008-10-28 17:46
Dobrze wiem,jak powinien wygladać mój idealny dzień,który by "zrobił na nowo" moją skórę i w ogóle całą mnie.Choc jestem młoda,to mam na karku maturę,i już teraz,po tygodniu spędzonym na nauce,przy komputerze,byle jakim jedzeniu i niedospaniu moja twarz wygląda na 10 lat starszą.Tak,tak...kiedyś miałam więcej czasu na dbanie o siebie i zdrowie,teraz zostały mi weekendy regeneracyjne,jak je nazywam,które są jedynym ratunkiem.
A teraz tzw."Idealny dzień" dla zdrowia,urody,kondycji ciała i umysłu.Sklada się z trzech filarów-sport,dieta,kosmetyki-każdy tak samo istotny.
Rano:
1Pije na czczo ciepła wodę z sokiem z cytryny-działą oczyszczająco na jelita
2.Biorę prysznic,używając cytrusowych kosmetyków i kończę zimnym tuszem dla pobudzenia;potem twarz-myję ją płynem micelarnym,potem lekki krem na dzień i pod oczy
3.Jeśli mogę,po prostu nie robię makijażu,niech ma skóra-sobie odpocznie
4.Wszystkie moje posiłki śą w takim dniu b.lekkie,nawet śniadanie składa się z warzyw;przez cały dzień unikam cukrów(które w nadmiarze rozleniwiają człowieka,a przecież mam nabrać energii)
5.Popołudnie-rozpoczynam swoją małą sesję fitnesowo-treningową.Przedewszystkim codziennie biegam-nie ma lepszej rzeczy zeby skórę pobudzić,ukrwić,i tym samym poprawić jej koloryt.Po joggingu twarz nabiera zdrowych rumieńców,skora całego ciała jest pojędrniona
6.Bardzo ważne sa dla mnie płyny-przez weekend pijam tylko dużo wody,dalej-zielona herbatę,herbaty ziołowe(wszystko bez cukrów)
7.W ciągu dnia robię sobie dłuższą drzemkę:rolleyes:
8.Pamiętam takze o łyknięciu zestawu witamin,magnezu,witamin A+E dla cery

9.I dopiero wieczorem,2,3 godziny przed snem robię sobie prawdziwe SPA i wklepuję wszystkie możliwe specyfiki do każdej częśći ciała.
Do kąpieli wsypuję sól z Morza Martwego,zapalam też kadzidełko i peelinguję się własnoręcznie zrobionym peelingiem z kawy.Kończę zimnym prysznicem.
Na włosy i twarz nakładam maseczki,a całe ciało traktuję balsamami i lotionami.Bardzo ważny jest dla mnie krem na noc,który mimo młodej i mieszanej cery jest tłusty-ale nie przeciwzmarszczkowy:eek:-jest to najzwyklejszy krem dla niemowląt,który zawiera tlenek cynku.
Rano cera jest nie do poznania,nieprzetłuszczona,ale promienna i bez niespodzianek.
Na ręcę,czasem i stopy,nakładam specjalne odżywcze kremy a potem nakładam rekawiczki na noc.
Duuzo tego-ale jeśli wszystkiego tego przestrzegam,to po takim dniu,wyglądam o niebo lepiej.Jestem taka jakaś gibka i sprężysta,niezmęczona,a skóra promienieje i wygląda tak,jak wyglądać powinna.
Pięknej,zdrowej skóry życzę i Wam!
napisał/a: lulu_mortese 2008-10-28 17:59
Dobrze wiem,jak powinien wygladać mój idealny dzień,który by "zrobił na nowo" moją skórę i w ogóle całą mnie.Choc jestem młoda,to mam na karku maturę,i już teraz,po tygodniu spędzonym na nauce,przy komputerze,byle jakim jedzeniu i niedospaniu moja twarz wygląda na 10 lat starszą.Tak,tak...kiedyś miałam więcej czasu na dbanie o siebie i zdrowie,teraz zostały mi weekendy regeneracyjne,jak je nazywam,które są jedynym ratunkiem.
A teraz tzw."Idealny dzień" dla zdrowia,urody,kondycji ciała i umysłu.Sklada się z trzech filarów-sport,dieta,kosmetyki-każdy tak samo istotny.
Rano:
1Pije na czczo ciepła wodę z sokiem z cytryny-działą oczyszczająco na jelita
2.Biorę prysznic,używając cytrusowych kosmetyków i kończę zimnym tuszem dla pobudzenia;potem twarz-myję ją płynem micelarnym,potem lekki krem na dzień i pod oczy
3.Jeśli mogę,po prostu nie robię makijażu,niech ma skóra-sobie odpocznie
4.Wszystkie moje posiłki śą w takim dniu b.lekkie,nawet śniadanie składa się z warzyw;przez cały dzień unikam cukrów(które w nadmiarze rozleniwiają człowieka,a przecież mam nabrać energii)
5.Popołudnie-rozpoczynam swoją małą sesję fitnesowo-treningową.Przedewszystkim codziennie biegam-nie ma lepszej rzeczy zeby skórę pobudzić,ukrwić,i tym samym poprawić jej koloryt.Po joggingu twarz nabiera zdrowych rumieńców,skora całego ciała jest pojędrniona
6.Bardzo ważne sa dla mnie płyny-przez weekend pijam tylko dużo wody,dalej-zielona herbatę,herbaty ziołowe(wszystko bez cukrów)
7.W ciągu dnia robię sobie dłuższą drzemkę:rolleyes:
8.Pamiętam takze o łyknięciu zestawu witamin,magnezu,witamin A+E dla cery

9.I dopiero wieczorem,2,3 godziny przed snem robię sobie prawdziwe SPA i wklepuję wszystkie możliwe specyfiki do każdej częśći ciała.
Do kąpieli wsypuję sól z Morza Martwego,zapalam też kadzidełko i peelinguję się własnoręcznie zrobionym peelingiem z kawy.Kończę zimnym prysznicem.
Na włosy i twarz nakładam maseczki,a całe ciało traktuję balsamami i lotionami.Bardzo ważny jest dla mnie krem na noc,który mimo młodej i mieszanej cery jest tłusty-ale nie przeciwzmarszczkowy:eek:-jest to najzwyklejszy krem dla niemowląt,który zawiera tlenek cynku.
Rano cera jest nie do poznania,nieprzetłuszczona,ale promienna i bez niespodzianek.
Na ręcę,czasem i stopy,nakładam specjalne odżywcze kremy a potem nakładam rekawiczki na noc.
Duuzo tego-ale jeśli wszystkiego tego przestrzegam,to po takim dniu,wyglądam o niebo lepiej.Jestem taka jakaś gibka i sprężysta,niezmęczona,a skóra promienieje i wygląda tak,jak wyglądać powinna.
Pięknej,zdrowej skóry życzę i Wam!
napisał/a: monaqua1 2008-10-28 18:44
1. Staram się wysypiać.
2. zawsze po przebydzeniu oczyszczam twarz specialnym żelem i letnią przegotowaną wodą.
3. Używam toniku 2 razy dziennie.
4. Raz w tygodniu stossuję maseczkę naturalną , robioną własnoręcznie lub specjalistyczną z drogerii.
iwa643
napisał/a: iwa643 2008-10-28 21:06
Mój sposób na zmeczoną skórę :
Twarz
Peeling z miodu i cukru brazowego
odżywczy krem
ogórki na oczy
relaks przy kojącej muzyce
ciało
Ciepły prysznic z masażem np szczotką z lawendowym żelem pod prysznic
prysznic konczymy zimnym natryskiem
wtarcie balsamu nawilzajacego najlepiej przy użyciu kochanego mężczyzny
i do łóżka może byc z tym samym meżczyzna
Duch
Dużo uśmiechu i witaminy S