Konkurs "Śniadanie do łóżka"

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2010-11-15 16:12
Konkurs rozwiązany!!!

Zestawy nagród trafią do:
1. Kamila_91
2. kasandra85
3. leoniu
4. kathiee
5. OlkaG87
6. dorota54
7. mamadwojga
8. cytrynkowa
9. NATIK999
10. ulmich

Serdecznie gratulujemy
Redakcja wyśle informację o wygranej na prywatną skrzynkę na forum

Nagrody w konkursie:

Wygraj 10 zestawów nagród:
- film DVD "To właśnie miłość" + książka "Klara" autorstwa aktorki Izy Kuny

Zadanie konkursowe:
Główny bohater, żeby zdobyć miłość kobiety postawił na zasadę: "Przez żołądek do serca". A jaki jest Twój sposób na zdobycie serca drugiej połowy?


Konkurs będzie trwał w dniach od 15.11.2010 r. do 29.11.2010 r
Rozwiązanie Konkursu zostanie ogłoszone 02.12.2010 r
napisał/a: jaga12Xj1 2010-11-15 16:22
Mnie Się Wydaje że Ważny Jest Charakter żeby Umieć Się Dogadać Nie Kłamać Mieć Podobne Zainteresowania I Oczywiście Chcieć Tego Samego Od życiu Co Druga Połówka
napisał/a: ~marionetka26 2010-11-15 16:57
Moim sposobem na zdobycie drugiej połowy jest pokazanie swojej bezradnosci przy zachowaniu maksymalnej tajemniczości.To zawsze działa na męska wyobraźnie i daje im pole do popisu.
napisał/a: 19790411 2010-11-15 18:23
Gdy byłam nastolatką moim sposobem na zdobycie faceta było po prostu zachwycanie się tym co mówi, robi, czym się zajmuje. Wykazywałam maksymalne zainteresowanie. Działało zawsze :) Stwierdziłam jednak, ze na dłuższą metę tak się nie da, gdyż Ci faceci byli z reguły nudni.... Doszłam do wniosku, ze jeśli mam znaleźć swoją prawdziwą drugą połówkę powinnam postawić na... szczerość, tak, aby po pierwszym wrażeniu nadal być atrakcyjna dla mężczyzny i odwrotnie. Nie ma co udawać kogoś, kim się nie jest. Prawda zawsze wyjdzie na jaw. Ważne by ktoś polubił nas, za to jakimi jesteśmy, a my, żebyśmy zawsze patrzyły na swoją drugą połówkę tak jak na początku znajomości - z zainteresowaniem i uwielbieniem.
napisał/a: Kamila_91 2010-11-15 20:27
"Przez żołądek do serca",
Znamy to od stulecia.
Moja zasada jest trochę inna
I choć jestem trochę naiwna
To i tak w to wieżę
Że mężczyzna chce być pewien siebie
Wiec udawajmy, że nas zdobył
Choć naprawdę los inaczej się złożył.
A aby go sobie zaklepać
Trzeba trochę poczekać.
Najpierw go oczarować
A potem przed nim się chować
Niech nas wszędzie zabiera
A my czasem powiemy, że zapracowanie nam doskwiera,
On lubi zdobywać, my być zdobywane
Wiec to jest zgodne z planem.
napisał/a: ja_aneta81 2010-11-15 20:44
Zdobycie drugiej połówki nie stanowi jakiegoś wielkiego problemu. Powszechnie wiadome jest, że człowiek jest istotą stadną i nawet zatwardziały singiel w głębi duszy marzy o miłości. Problem może pojawić się, kiedy przychodzi szara codzienność. Wtedy trzeba trochę nagimnastykować się, by żar nie zagasł. Nade wszystko jednak ważne jest, by partnerzy szanowali swą odrębność i nie przytłaczali się wzajemnie.
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2010-11-15 20:45
Główna bohaterka miała sporo racji stosując tę metodę, jednak ja mam dużo lepszą i o wiele bardziej pewną, a mianowicie. Żaden mężczyzna nie oprze się kobiecie, która jest tajemnicza, niedostępna, kokieteryjna. Przecież dobrze wiadomo, że coś co jest dla nas niedostępne kusi najbardziej i jest najlepszym sposobem na zdobycie drugiej połówki.
napisał/a: kasandra85 2010-11-15 21:05
Zdobyć serce drugiej połowy? Sposobów całe mnóstwo, ale zazwyczaj okazują się niewystarczające. Mój sposób? Delikatnośc, subtelność, troche flirtu - przelotne spojrzenia, delikatne zagryzanie wargi i ... moja pasja - książka. Uwielbiam czytać, ale zawsze sądziłam że faceci boją się kobiet oczytanych, że wyobrażają je sobie w grubych okularach i rozciągniętym swetrze. A to jednak nie prawda ;) Mój chłopak przyznał się po pewnym czasie, że zainteresowałam go pewnym malutkim kontrastem. Byłam ubrana elegancko, nowocześnie, makijaż staranny ale i dość mocny a w ręku książka wzruszająca, przejmująca książka. I to było to ;) Chyba własnie chodzi o taki malutkie paradoksy, kontrasty. Niestety stereotypy wciąż istnieją, ale czasami można je obrócić na własną korzyść. Pozdrawiam!!
enigma10
napisał/a: enigma10 2010-11-15 21:51
A mój sposób na zdobycie męskiego serca - to bycie sobą.
Bez udawania, bez gierek (które i tak kiedyś się skończą ) - to zaoszczędza sporo czasu i rozczarowań obydwu stronom;)
napisał/a: leoniu 2010-11-15 22:00
Rozmawiam. Po prostu, najbanalniej w świecie rozmawiam. Nie smsowo, nie internetowo, tylko normalnie, międzyludzko. Przeraża mnie, to, co się stało z rozmową dzisiaj. Królują "zwroty kolokwialne" - jak je kiedyś nazwał Herbert. Co słychać, jak się masz, serial taki, owaki, śmaki... A ja mam ochotę porozmawiać tak, jak się rozmawiało kiedyś. Po polsku. Powoli. Mieć czas na refleksję, spory, śmiech.
I mam wrażenie, ze to na mężczyzn działa. Oczywiście, że nie na wszystkich. Troglodyta nie jest w stanie się taką propozycją zainteresować i będziemy się wzajemnie nudzić, ja będę milczeć, on będzie chrząkać, ja powiem: Żegnam, on: Haj... I wiadome będzie, że na drugi odcinek nie ma szans.
Ale są tacy faceci, którzy czytają, są na bieżąco z kinem, polityką, fantastyką i... nagle mają czas i ochotę mówić. Lubię takie znajomości. Rozwijające - powiedziałabym. A mój Kuba? Zaczarował mnie swoją wiedzą o filmach. Ja go? Pamiętam tylko: "A czytałeś? A znasz"? Przez dwanaście lat tematy nie zostały wyczerpane, więc może to jest jakaś metoda?
No z pewnością lepsza, niż udawanie kogoś, kim się nie jest, albo wersji bezradnej. Brrr, gros kobiet ma tendencje do wpisywania się w jakieś masochistyczno-stereotypowe ramki i potem dziwią się, że c'est fini. Chociaż - nie mnie oceniać. Granie też jest sztuką, pewnie trudniejszą.
Tylko ja nie mam jakoś zadatków na bycie aktorką we własnym domu:)
napisał/a: justynarojek 2010-11-15 22:34
Mój sposób na zdobycie drugiej połówki to naturalność i szczerość.Jestem zdania ,że nie warto udawać kogoś kimś się nie jest i nie będzie.Prawda jest zawsze lepsza od kłamstwa i zawsze wychodzi na jaw.Ja w zdobyciu drugiej połówki postawiłam na szczerość, zaufanie bo tyko one są w stanie zbudować trwały i stabilny związek.Do tego dokładam urok osobisty, ciepło, otwartość i szczere zaintereswanie drugą połową.Moim zdaniem nie ważne są drogie prezenty, specjalne dania podsuwane pod nos lecz bliskość,wsparcie, pogłaskanie od czasu do czasu po pleckach i zapewnienie,że się te osobę kocha taką jaką jest.Ja serce swego mężczyzny zdobałam ciepłym słowem, czułym gestem i naturalnością i widać jest to metoda skuteczna bo mój mężczyzna jest już ze mną tyle lat :)
kasia89tn
napisał/a: kasia89tn 2010-11-15 22:38
Uśmiech, uśmiech i jeszcze raz uśmiech :) oczywiście nie taki zwykły "banan na ustach", a raczej uśmiech promieniujący z mojego wnętrza - iskierki w oczach, postawa otwarta, odgarnięcie włosów i do dzieła!