Konkurs "Wiosenne zapachy"

Człowiek po niemal bezwonnej zimie jest tak spragniony zapachów wiosny i lata,że wchłania z uwielbieniem wszelkie możliwe zapachy,jakie przyroda nam daje.Zapach bzu, jaśminu,piwonii,konwalii czy róży,to zapachy,na które czekam przez długi jesienno-zimowy okres i upajam się nimi na zapas.

Zapach fiołków jest dla mnie wyjątkowy, bo kojarzy mi się z moją mamą, która zmarła na raka, gdy miałam 9 lat. Bardzo lubiła zapach fiołków i uwielbiała je dostawać na różne okazje.

Idę wolno ale nie cofam się nigdy.. jednak lubię jak każdy, uciec czasem w świat wspomnień, marzeń i pragnień. Kocham wiosnę, ten wspaniały czas kiedy przyroda budzi się do życia.. to dla mnie szczególny moment, gdyż na mojej działce rośnie stara czereśnia. To zapach jej kwitnących kwiatów podoba mi się najbardziej. Pamiętam te niezwykłe chwile gdy będąc małą dziewczynką wspinałam się na najwyższą gałąź, i śpiewałam przeróżne piosenki od jazzu po pop, nie bez kozery moi rodzice nazwali to cudowne drzewko- "Radio czereśnia" :) nigdy nie zapomnę tych upalnych dni kiedy objadałam się soczystymi czereśniami by ugasić pragnienie, zabawy z innymi dziećmi w strzelaniu palcami pestkami .. ileż to dawało nam radości oraz zdrowej rywalizacji kto najdalej wystrzeli pestkę ! Pamiętam też te nostalgiczne momenty kiedy siadałam na ziemi razem z kotem, opierając głowę o konar drzewa rozmyślałam o swoim życiu, czy drogi jakie obrałam są właściwe, czy to co robię ma sens..To moje dzieciństwo, dziecięce marzenia i szaleństwa.. Dlatego zapach kwitnącej czereśni najbardziej mi się podoba. Do końca swoich dni będę "nosić" go w sercu , oraz pamiętać o przeżyciach z nim związanych.

• ZdjĂŞcie-0578.jpg (22,48kB)
• zdjĂŞcie (10).jpg (15,21kB)

Niektóre zapachy kwiatów są dla mnie niezwykle intensywne i duszące, więc nie przepadam za zapachem bzów czy jaśminu. I jednocześnie cenię zapach róż za swoją delikatność i subtelność. Aromat bukietów róż nigdy nie przyprawił mnie o ból głowy, a raczej o nieustanne ich wąchanie. Ich zapach kojarzy mi się z elegancją, uczuciem i nieustannym latem w sercu. To zapach klasyczny, na najważniejszym poziomie.

NIEZAPOMINAJEK przypominają mi to, co kiedyś powtarzała mi babcia Jadzia "Niezapominajki są to kwiaty z bajki i wołają skromnie nie zapomnij o mnie"

Moim nałogiem jest zapach bzu.
Ta woń doprowadzała mnie zawsze do obłędu.
Pamiętam, że gdy byłam mała, każdej wiosny czekałam aż na drzewie pojawią się magiczne kwiaty.
Poszukiwałam tych z pięciolistnymi płatkami, bo podobno, to one przynosiły szczęście.
Ich woń czuć było z daleka. Były jak magiczna brama prowadząca do mojego letniego ogrodu.
Robiłam z nich ogromne bukiety i stawiałam w wazonie na tarasie.
Pachniały one szczęściem i beztroską.
Dawało się odczuć z nich nadzieję na upalne lato.

Największe piękno tkwiło w prostocie ich zapachu.

Uwielbiam zapach kwiatu Tiare. Jest obecny w moich ukochanych perfumach - Givenchy Play. Są one zapachem mojego życia ! Ciepłe, uwodzicielskie, tworzące atmosferę miłości. Kwiat Tiare to prawdziwy czarodziej !

kwiaty pachna ładniej niż jakiekolwiek perfumy...
Uwielbiam zapach maciejki, ponieważ kojarzy mi sie z dziećinstwem chwilami spędzonymi na wsi z dala od miastowego zgiełku. Maciejki było dużo w ogrodzie babci i pod oknami drewnianej chatki, to taka anielska, delikatna, uspakajająca i usypiajaca słodycz, która nie dusi i nie męczy, nie jest to ulepek, tylko łagodnie parująca mgiełka letnim wieczorem przy świetle księżyca i cykających świerszczy. Za każdym razem gdy poczuję zapach maciejki powracam wspomnieniami do najpiękniejszych beztroskich chwil w swoim życiu.Zapach ten za każdym razem poprawia moje samopoczucie działa uspakajająco jest moja prywatna ostoją relaksu, chwilowa odskocznią od problemów dnia codziennego..

Zapach Bzu w dzieciństwie zdobył już me serce i gdy tylko zakwitnie ja zawsze pragnę więcej. Otwieram okno, on tak pięknie unosi się w powietrzu, a ja z nim odrywam się od ciągłego życia pędu. Każdy dzień zapach ten czyni wyjątkowym, wiosennym lekkim, nieszablonowym. Porusza me zmysły, pozwala cieszyć się życiem, więc gdy Bez zakwitnie ja na więcej już nie liczę. Wiele pięknych wspomnień na myśl również przywodzi, koi me zmysły i cheć do życia rodzi. Jest wyjątkowy, jedyny w swym rodzaju i dla mnie nie ma piekniejszego zapachu w Naszym pięknym kraju.:)

[CENTER]Róża najbardziej moje zmysły pobudza
Swoja nutą nigdy nie przynudza
Młodość we mnie wyzwala
Po prostu powala
Z jej zapachem z każdą chwilą gdzie indziej jestem
Plaża, słońce, ogród letni, otula mnie swoim gestem
Romantyczna słodkość, satynowe płatków dotkniecie
To potężne zmysłów moich kopnięcie
Zapach pełen miłości
Mania namiętności.[/CENTER]

[CENTER]Turecka Róża! Jej zapach odurza!
Zmysły szaleją! Usta się śmieją!
Gdy stres mnie chwyta w swe niecne szpony...
Jej zapach roztacza aurę ochrony!
Setki zastosowań, tysiące wrażeń!
Ona jest mym kwiatem zapachowych marzeń!
:o :o :o
[/CENTER]

Od 10 lat w każdy majowy poranek budzi mnie unoszący się z wazoniku zapach świeżych konwalii, które moje Kochanie wkłada,kiedy ja jeszcze smacznie śpię!!!! Ten niesamowity aromat typowych majowych konwalii jest niepowtarzalny! "Karmię się" tym aromatem cały miesiąc, tak, by później przez kolejne 11 miesięcy z utęsknieniem czekać na niego i szukając jego podobieństwa choćby w olejkach zapachowych czy aromatach perfum