Konkurs "Wiosenne zapachy"

kotek115
napisał/a: kotek115 2013-06-03 19:15
Akacja- kocham ten zapach.
Co prawda drzewo akacji troszkę kolców ma, ale zapach łagodzi wszystko. Mogłabym leżeć w tym kwiecie dzień i noc.
Od dziecka uwielbiałam tą woń, ale w tym roku czuję że się ona nasila. Ostatnio nad stawem stałam z gałązką akacji i wąchałam. Boski, słodki, niecodzienny zapach-uwielbiam!
napisał/a: marjanrey 2013-06-04 10:26
uwielbiam zapach frezji ! Gdy byłam małą dziewczynką w Dniu Kobiet tato zabrał mnie ze sobą do kwiaciarni po kwiaty dla mamy i siostry. Tata powiedział, abym sobie wybrała bukiecik, a ja po obwąchaniu wszystkich poprosiłam o frezję. Do tej pory zapach tych kwiatów przypomina mi o wiosnę i dzieciństwo . Do ślubu również towarzyszyły mi frezje, dostaję je teraz na każdą okazję w różnistych kolorach i zapachach ! Bo ja jestem frezjomanka !
napisał/a: chevro 2013-06-04 12:33
Zapach frezji rozkochuje mnie w sobie od pierwszej subtelnej nutki, która do mnie dociera, oszałamia, zawraca w głowie i rzuca... w czułe objęcia nieziemskiej przyjemności. Uwielbiam te kwiaty i mogłabym je wąchać całymi dniami. Nie tylko pięknie pachną, ale i mają cudowny wygląd. Są subtelne i delikatne.
napisał/a: frotka87 2013-06-04 12:39
Najbardziej podoba mi się zapach fiołka, ponieważ jest to zapach niesamowicie stylowy, fantazyjny i subtelny. Ten skromny i niedoceniony kwiatek sprawia, że jego zapach zmienia mój świat na pełen dobra i pięknych barw oraz niezapomnianych doznań. Zapach ten łączy w sobie wrażliwość i wewnętrzną siłę, która sprawia, że jest on dla mnie tak bardzo ważny. Jest też dla mnie esencją dziewczęcego wdzięku, który kojarzy mi się z dzieciństwem i wakacjami u babci, kiedy to właśnie pierwszy raz zobaczyłam ten skromny i osobliwy kwiatek i poczułam jego piękny zapach, który jest dla mnie inspiracją i najlepszym zestawieniem na każdą okazję i porę roku. Zapach fiołka sprawia, że swobodnie podążam własnym krokiem, zwracam na siebie uwagę obcych spojrzeń, staję się widoczna i zmysłowa. To zapach, który pozwala mi się odprężyć, wsłuchać w siebie, odnaleźć swoje piękno i wewnętrzną siłę. Jest on ponadto dla mnie równowagą harmonii życia, pięknem elegancji, czaru, spokoju oraz pięknem odległym, głębokim i tajemniczym. To zapach, który bez nadmiernych ozdób i sztuczności dodaje mi subtelności, magicznego uroku i wydobywa ze mnie mocne strony. Buduje on również wielką tęsknotę za swoim zapachem i przyjemnymi doznaniami związanymi z jego wonią.
napisał/a: mamaL 2013-06-04 12:59
Jak wśród tylu cudownych zapachów kwiatów znależc ten jedyny,ten ulubiony?Jak wybrac,jeśli z każdym z nich łączy się jakieś wspomnienie,które zawsze zostaje zwieńczone uśmiechem?
Zamykam oczy i oczami wyobraźni próbuję poczuc zapach ogrodu.Słodki zapach konwalli roznoszący się obwieszcza,że oto nadeszła wiosna i wraz ze złotymi promieniami słońca rozbudza z zimowego snu nie tylko kwiaty ale i nas.Pamiętam ten zapach z dzieciństwa i maleńkie białe kwiatuszki,które czarowały swym delikatnym pięknem.To właśnie kwiatuszki konwalii zrywałam i łącząc w maleńki bukiecik przewiązany czerwoną wstązeczką ofiarowałam tej najważniejszej z okazji Dnia Matki.To właśnie pąki tych kwiatów stały się dla mnie symbolem macierzyństwa i teraz,kiedy sama jestem mamą nic mnie tak nie cieszy niż maleńki bukiecik słodko pachnących konwali.
Tuż obok domu dziadków rósł krzak dzikiej róży na której maleńkie pączki czerwonej róży uwalniały wprost niebiański zapach.To właśnie z nimi łączy się kolejne wspomnienie,kiedy to zaczęłam dostrzegac dary matki natury ofiarowane nam przez nią w nadmiarze.Zawsze z babcią zbierałam pachnące pączki dzikiej róży z których później wyczarowywałyśmy najsmaczniejsza herbatę świata.Czułam sie wówczas jak czarownica,która zbierając w lesie zioła i inne ingrediencje warzyła z nich cudowny eliksir.Taka też była nasza herbata,pachnąca,słodka i zdrowa.
Kilkanaście lat później,kiedy poczułam pierwsze mocniejsze bicie serca i zakochana głowa dostrzegała wszystko w rózowych kolorach mój świat zapachaniał tulipanami.To właśnie bukiet tych kwiatów otrzymałam od ukochanego na pierwszej randce.Ich delikatny,nienachalny zapach idealnie odzwierciedlał moje uczucie,które jeszcze nieśmiałe wkraczało w świat pierwszych miłostek i romansów.
O tak tulipany od tamtego czasu i ich ledwo wyczuwalny zapach stał się dla mnie symbolem zakochania.
Mój świat jest cały wypełniony zapachami kwiatów czasem delikatnych a czasem intensywnych,jakby chciały zwrócic na siebie całą swą uwagę.Który jest moim ulubionym nie wiem,bo pokochałam je wszystkie,wszak często to właśnie ich delikatna nuta potrafi najwspanialej opisac miłośc,szczęście czy radośc.Ja pokochałam je wszystkie od konwali ofiarowanej mamie po zapach lawendy czarującej swym fioletowych wdziankiem i roztaczającą najpiękniejszy zapach-zapach kolorowych snów.
napisał/a: tryfenka 2013-06-04 13:13
Są pewne kwiaty, które pachną „zniewalająco”, a do wazonu niekoniecznie się nadają. Gdy czuję ich zapach, słyszę też cudowne buczenie …. pszczół. Jestem pszczelarką i kocham zapach kwitnących roślin, z nektaru których pszczółki tworzą pyszny miód. Rzepak, akacja, lipa, gryka – te słodkie zapachy towarzyszą mi od wiosny. Są dla mnie piękne, wyjątkowe, pożyteczne, a ich aromat wyczuwam na odległość. Pod akacją mogłabym spędzić godziny wdychając i napawając się tym zapachem. Aż szkoda, że te nuty nie występują w perfumach!
napisał/a: krystynau 2013-06-04 13:56
Wiosna to szczególna pora roku,która dostarcza cudownych zapachów.Najpiękniejszy zapach kwiatów to zapach róż. Wszystkie róże mają ciekawy zapach,ale herbaciane mają najpiękniejszy (lekki, zwiewny, długo utrzymujący się w pomieszczeniu)
napisał/a: renax 2013-06-04 15:42
Maciejka zwana też lewkonią dwurożną. To mały, niepozorny kwiatek, a zapada w pamięć na lata. Dla mnie zapach maciejki to zapach dzieciństwa. Błogiego, sielskiego, bo… wiejskiego. Kiedy byłam małą dziewczynką, niemal przy każdym domu rosła maciejka. Latem jej zapach, szczególnie wieczorami, uwodził. Słodki, pachnący przygodą. Bo można było wrócić do domu nieco zbyt późno, umorusanym w leśnych malinach i truskawkach. Co prawda dobranocka już się skończyła, ale zawsze była pajda chleba z miodem i szklanka mleka, jeszcze ciepłego, prosto od krowy. A potem mama czytała do snu bajki. Kiedy byłam nastolatką, zapach maciejki był zapachem pierwszych randek. Nieśmiałych, ukradkowych. Pierwsze spojrzenie, dotyk dłoni, pierwsze niezdarne pocałunki. A wszystko to we wszędobylskim zapachu maciejki. Dzisiaj jestem dorosła. Bajki zamieniłam na kryminały, pierwszą miłość na męża, tylko zapachu maciejki nie mam na co zamienić… Tęsknię za nim. I dlatego marzy mi się mały domek na wsi. A wokół niego maciejka...
napisał/a: CocoChanel83 2013-06-04 16:06
Lubię lilie. Białe, piękne, dostojne. Może komuś przychodzić do głowy, że są to kwiaty pogrzebowe, ale ja je i tak kocham. Za upojny zapach i królewski wygląd, który możemy zauważyć na wielu obrazach nawet sprzed wieków.
napisał/a: donpedro9 2013-06-04 16:09
Subtelny zapach róż nad inne cudowne zapachy wynoszę. Ten zapach jest dla mnie zwierciadłem kobiecej duszy. Delikatny i słodki . Ożywczy jak źródło a zarazem rodzi ciernie... Po prostu zapach kobiety...
napisał/a: PandaAnna 2013-06-04 19:00
Zapach kwiatów drzewa ylang – ylang jest tak piękny, że gdy po raz pierwszy go poczułam, zawirowało mi w głowie i snuje się za mną jak nić Ariadny. Woń kwiatów ylang – ylang wyraża romantyczną kobietę, stwarza z niej magnez, wszystkich przyciąga do siebie. Kwiaty wyglądają dość nietypowo, przypominają żółte poskręcane wstążki, a zapach przypomina nieco jaśmin, ale jest bardziej korzenny. Zapach kwiatów ylang – ylang jest esencją kobiecości, słodki, uważany za środek wywołujący euforie i afrodyzjak. Ten cudowny zapach ma w sobie coś, czego słowami opisać się nie da, coś nieosiągalnego. Especially i Ange Ou Demon Le Secret, to w nich ukryto woń kwiatów ylang – ylang, która powala mnie na kolana.
napisał/a: paullutek 2013-06-04 19:10
Mocny intensywny zapach, który pobudza moje zmysły, nasila moje pragnienia i budzi we mnie żądze, zapach miłości i bliskości, zapach dla kobiety, która wie czego pragnie i czego w życiu chce - zapach LEWKONII. Kiedyś tych kwiatów nie lubiłam i drażnił mnie ich mocny, duszny zapach ale kiedy budziły się w młodej dziewczynie zmysły ten zapach zaczynał coraz mocniej do mnie docierać a ja go instynktownie potrzebowałam i przyciągałam tak jak potrzebowałam miłości, która pojawiła się przed laty właśnie z bukietem kolorowych lewkonii - może to mało romantyczny kwiat ale dla mnie najpiękniejszy - kwiat miłości, którego zapach towarzyszy mi w życiu do dzisiaj.