Konkurs "Wiosenne zapachy"

napisał/a: madwoman301 2013-06-05 07:25
Kocham zapach konwalii... Ale nie takich z jakiejś pierwszej lepszej kwiaciarni. Ich zapach właśnie wtedy jest najbardziej intensywny, kiedy jest ona zerwana i przyniesiona prosto z lasu... Delikatny, a zarazem intensywny zapach jest ukojeniem i radością dla mojego nosa. Stawiam je w wazonie najczęściej w sypialni, ponieważ pasuje do tego miejsca. Uspokajający zapach jest dobrym "środkiem" na sen. Szkoda, że te cudowne kwiaty kwitną tylko w maju, bo gdybym tylko mogła codziennie wdychałabym ich anielski zapach...
napisał/a: domis890 2013-06-05 08:32
Zapach wisterii - delikatny, a zarazem mocny, rozchodzący się najbardziej wieczorem, gdy wokół wszystko cichnie .Przypominający czasy spędzane w rodzinnym domu; wieczorami, na ławeczce dookoła której się pnie całe mnóstwo jej kwiatów. Króciutkie randki spędzane ukradkiem w jej pobliżu. Po prostu zapach wspomnień , którego nie zapomnę nigdy. Taki zwykły, ale niezwykle leni i romantyczny...
napisał/a: Alciaaa 2013-06-05 09:54
Uwielbiam zapach bzu!Za to, że ma taki delikatny a zarazem zmysłowy zapach,którym lubię się otulać. Zapach bzu kojarzy mi się z wiosną,z pierwszymi promykami słońca, z ogródkiem mojej babci w którym zawsze pięknie kwitł, z zabawą z dzieciństwa kiedy szukałyśmy kwiatów z pięcioma płatkami i wrzucałyśmy za koszulkę wypowiadając życzenie. Lubię ten zapach więć jak tylko zakwitnie rozstawiam wazony z bzem w domu aby móc cieszyć się jego pięknym zapachem no i zdarzy mi się nawet teraz wracać do czsów dzieciństwa i szukać tych szczęśliwych kwiatków..a tak w ogóle to zapach w którym dobrze się po prostu czuję.
napisał/a: awatarka 2013-06-05 10:49
Fiołki to dla mnie najpiękniejsze kwiaty-prawdziwi Uwodziciele.Wszystko w nich nasączone jest magią,a wspomnienia z gracją mieszają się z teraźniejszością.Stanowią mój osobisty talizman i są doskonałym remedium domowego ogniska.
W nich absolutnie wszystko jest wspaniałe,jak nic innego cieszy serca:
kolor oczy i zapach nozdrza :cool:.
Gdybym mogła przez cały czas pachniałabym nimi i zapewniam,iż nigdy nie znudziłabym siebie,męża oraz moich dzieci tą najcudowniejszą wonią świata!
Miłość do nich zrodziła się we mnie w czasach wczesnego dzieciństwa,gdy będąc na spacerze odkryłam je w zachwycie na skraju leśnej polany i... wszystkie podarowałam przeszczęśliwej Mamie.
Teraz też,nie wyobrażam sobie mojego ogrodu bez nich (bez fiołka ogrodowego),ani górskiej wycieczki bez malutkich,fioletowych kwiatuszków (fiołka alpejskiego).Gdziekolwiek jestem muszę je zobaczyć i pochyliwszy się na nimi, celebrować każdą unikatowa chwilę spędzona nad:
fiołkiem wonnym,polnym,trójbarwnym czy afrykańskim.
Fiołek jest bardzo delikatny a ponieważ kwiaty i tak mają krótkie życie,dziś najchętniej zostawiam je w naturze,gdyż właśnie tam w swoim środowisku naturalnym wyglądają najokazalej i ... czują się najlepiej.
Kocham kwiaty i uprawiam je pasjami w swoim przydomowym ogródku.
Miłość do nich zaszczepiłam już w moich latoroślach,które ostatnio okazały zdumienie,że popularne Bratki to kuzyni Fiołka.
Synek był zachwycony a córka poprosiła o konewkę i teraz codziennie (nawet jak pada :p ),chce biegać pomiędzy rabatkami i podlewać swoich malutkich przyjaciół.Taka to z niej szczęśliwa Smerfetka :).
napisał/a: INTA 2013-06-05 11:07
Zapach polnych kwiatów.
Może to nie same polne kwiaty tylko pachną ale wszystko dookoła. Uwielbiam położyć się w trawie, gdzie na wyciągnięcie ręki stokrotki,jaskier czy mniszek lekarski a może jeszcze jakieś chwasty do tego, ale mieszanka takich łąkowych zapachów działa na mnie kojąco i relaksująco.
Więc często taki zestaw kwiatków zrywam i zabieram do domu.
napisał/a: kmaszak 2013-06-05 12:54
Uwielbiam świeży powiem wiatru - unoszący woń ulubionych kwiatów.
Delikatnie - jak róża skąpana w kroplach rosy.
Zmysłowo - jak hiacynt, który czar w sobie nosi.
Subtelnie - jak narcyz, co promienie słońca skrywa.
Niepowtarzalnie - jak pierwiosnek, w którym jest zaklęta siła.
lilithbb
napisał/a: lilithbb 2013-06-05 12:55
Gdy nadchodzi ranek, przez uchylone okno wpada wesoło lekki wiatr, zawadiacko rusza firanką i potrząsa płatkami kwiatów...
Zanim otworze oczy dosięgnie mnie ten zapach, delikatny, kwiatowy, obiecujący ... kolejny wspaniały dzień!
A to na parapecie tańczą z wiatrem moje fiołeczki, hoje i amarylisy!
Znajomi mi mówią: Masz fioła! A ja to kocham!
Moje okno wiosną:
Amarylisy:


i najukochańsze fiołki!


napisał/a: mamulia53 2013-06-05 12:58
Uwielbiam zapach róż, również jako kwiat bardzo mi się podoba. Widząc rosnącą różę i inne kwiaty w ogrodzie, mam wrażenie jakby stała dystyngowana dama wśród wielu kobiet. To ona - róża jest najważniejsza i najpiękniejsza wśród pań, a jej zapach jest zniewalający i z powiewem wiaterku niczym mgiełka - roznosi się.
joa_nna
napisał/a: joa_nna 2013-06-05 13:31
Zdecydowanie zapach herbacianej róży która urzeka mnie swoją prostotą, delikatnością oraz pięknem swych kwiatów. Jest słodka, apetyczna, przypomina aromat chińskiej herbaty. Zapach jest bardzo delikatny więc nie przytłacza, nuty zapachowe są kobiece i romantyczne, czuć w niej lekkość i świeżość.
Jestem osobą bardzo romantyczną, więc wygląd i zapach herbacianej róży najbardziej odzwierciedla i trafia w mój gust.
Dodam jeszcze że uwielbiam kwiatowo-owocowe mieszanki, dlatego połączenie herbacianej róży z dojrzałą maliną, soczystą gruszką, słodką brzoskwinią bądź kwaskowatą porzeczką niesamowicie działa na zmysły - taki koktajl w sam raz na wiosenne i letnie dni
napisał/a: Yamajka 2013-06-05 13:34
[LEFT][CENTER][/CENTER][/LEFT]

[CENTER]
To mocne uderzenie odświeżającej mięty w powiązaniu z mandarynką i cyprysem. Esencja z bobu tonka wymieszana z piżmem czyni całokształt zapachu nieprzewidywalnym. Jednak najbardziej emocjonujący bukiet budzi się przez uwolnienie akordu cedru, drzewa sandałowego i czarnego pieprzu. Otoczona takim zapachem czuję się kobieco, pewnie i niesamowicie seksownie! ![/CENTER]
napisał/a: onlyme30 2013-06-05 14:45
Zapach kwiatów, który przywołuje wszelkie miłe wspomnienia, jest pełen natury i pełen subtelności to zapach PIWONII. Te kwiaty są urocze ,mają intensywną barwę i równie wyczuwalny zapach - iście kwiatowy, przepełniony naturą i kojący dla zmysłów. W piwonii wyczuwam lekką słodycz chwili, przyjemne uniesienie i rozkosz dla zmysłów. Dla mnie to zapach wiosenno-letniego wypoczynku w ogrodzie, zapach pełen swobody, zwiewny, przy którym można się rozmarzyć. Piwonia to zapach, przy którym moje ciało odpoczywa, a ja czuję się bardziej odprężona z każdą chwilą:)
napisał/a: agusia32 2013-06-05 15:16
JAŚMINOWE odurzenie
Marzeń spełnienie
Aksamitne kwiatki
Jedwabiste płatki
Aromat miłości
W białej niewinności ;)