Konkurs - S.O.S dla włosów

napisał/a: gosia_czapiewska 2012-09-05 20:13
Po powrocie z letnich wakacji staram się zadbać o włosy bardziej intensywnie.Niestety lato,które tak bardzo kocham nie do końca jest łaskawe dla włosów,które stają się matowe,wysuszone,ze strzępiącymi się końcówkami.Podstawą w powakacyjnej kuracji jest 7-0 punktowy plan:
1.Dobrze dobrany szampon regeneracyjny ,a po nim odżywka
2.Kiedy włosy są bardzo zniszczone odżywka nie wystarcza.Wtedy sięgam po maskę regenerującą i po myciu włosów pozostawiam ją na włosach ok.20 min.Aby składniki lepiej zadziałały nakładam na głowę foliowy czepek
3.Choć zwykle maskę wystarczy nakładać raz w tyg,,to w pierwszym powakacyjnym miesiącu nakładam ją 2-3 razy w tyg.
4.Do końcowego płukania używam tylko letniej wody-łuski włosów domykają się i ich powierzchnia staje się gładsza
5.W celu szybkiej regeneracji włosów po wakacjach szczególną uwagę zwracam na dietę,w której pojawiają się orzechy,pestki słonecznika,oleje roślinne,które dzięki zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych sprawiają,że moje włosy odzyskują połysk i elastycznośc.Dużo rzodkiewki,chrzan,cebula,por dostarczają włosom cennej siarki,żółty ser,pestki dyni i słonecznika są żródłem cynku,a wątróbka dostarcza zelaza
6.Po powrocie z wakacji pozwalam włosom przez pewien czas odpocząć od suszarki i obowiązkowo podcinam końcówki
7.Codziennie masuję skórę głowy kolistymi ruchami przez 3-5 minut celem poprawienia ukrwienia
napisał/a: atka76 2012-09-05 21:19
Jestem kobietą zapracowaną i zajętą z racji czego stawiam na gotowe produkty przeznaczone do regeneracji włosów. Nieodzownie na pierwszym miejscu stawiam na wspaniały szampon i odżywkę. Cechuje mnie otwartość i zdrowy rozsądek, dlatego po lecie pieszczę swoje włosy maskami działającymi wolniej i w wyższych temperaturach. Stosuję serum nadające moim włosom niebagatelny blask. Nie mogę się natomiast nadziwić jakoby żelatyna, która owszem wspomaga nasze stawy, może pozytywnie wpływać na włosy.Nie zaryzykuję! Wyciągi roślinne TAK, zwierzęce - NIE.
napisał/a: youazia 2012-09-06 09:13
Po wakacjach regenerację włosów zaczynam od wizyty u fryzjera. Podcinam włosy o kilka cm aby poprawić ich kształt i usunąć zniszczone końcówki. Ostawiam też suszarkę i lokówkę oraz nie używam kosmetyków do stylizacji włosów. Do układania włosów używam odzywki w sprayu. Piję sok z pokrzywy(kupowany w aptece i robię z niego płukanki). używam delikatnego, ziołowego szamponu,dwa razy w tygodniu stosuję maskę regenerującą włosy, a po każdym myciu w końcówki wcieram jedwab do włosów.
19martini
napisał/a: 19martini 2012-09-06 09:30
Lato to najbardziej odjazdowy czas w ciągu roku. Jesteśmy super szczęśliwe, cieszymy się każdym dniem i niestety często zapominamy o odpowiedniej pielęgnacji włosów. Nadchodzi jesień i letnie podsumowanie. Stajemy przed lustrem i dopiero teraz dostrzegamy pierwsze negatywne skutki lata, niestety właśnie na naszych włosach. Są łamliwe, przesuszone, pozbawione witalności, wypadają garściami. Na pewno nie tego chciałyśmy, dlatego jest jeszcze szansa na całkowitą metamorfozę naszych włosów.

[CENTER]Po pierwsze - dajmy im odpocząć od suszarki, prostownicy i lokówki. Czy to wydaje się zbyt proste? W gruncie rzeczy wcale nie. Prostownica uzależnia, a dla naszych włosów to prawdziwe zagrożenie. Starajmy się zrezygnować z tego typu urządzeń lub ograniczyć ich używanie do minimum - ja już zaczęłam. Jeśli macie problem z włosami, które nie układają się bez tych cudownych wynalazków, zainwestujcie w balsamy podkreślające proste lub kręcone włosy. Są naprawdę godne polecenia.
Po drugie - postawcie na kosmetyki oparte na naturalnych składnikach. Ja już wypróbowałam chyba wszystkich szamponów i odżywek. Jednak najbardziej zadowalające rezultaty dostrzegłam po zastosowaniu kosmetyków na bazie olejku łopianowego, pokrzywy i czarnej rzepy. Są to składniki, które na pewno pomogą nam w walce z "trudnymi włosami". Polecam serię kosmetyków GREEN PHARMACY - NATURAL COSMETICS.
Po trzecie - nie można zapominać o maseczkach odżywczych. Najlepiej nałożyć je na świeżo umyte, wilgotne włosy. Założyć na głowę torbę foliową i ręcznik - w ciepełku odczekać 20-40 minut i gotowe! Stosować 2-3x w tygodniu.
I jeszcze jedną rzeczą o której warto wspomnieć jest farbowanie włosów. Na to też warto zwrócić uwagę, bo farba na pewno nam nie pomoże a wręcz przeciwnie. Odświeżając kolor, używajmy henny lub szamponów koloryzujących - dają fajny efekt, a nie są tak szkodliwe.
Jak się dało zauważyć, dla naszych włosów jest jeszcze cień nadziei... Nie czekajmy. Zaczynamy od schowania gdzieś głęboko suszarki i prostownicy. Robimy maseczkę i spędzamy godzinę w ręcznikowym turbanie! POWODZENIA![/CENTER]
19martini
napisał/a: 19martini 2012-09-06 09:35
[CENTER]Lato to najbardziej odjazdowy czas w ciągu roku. Jesteśmy super szczęśliwe, cieszymy się każdym dniem i niestety często zapominamy o odpowiedniej pielęgnacji włosów. Nadchodzi jesień i letnie podsumowanie. Stajemy przed lustrem i dopiero teraz dostrzegamy pierwsze negatywne skutki lata, niestety właśnie na naszych włosach. Są łamliwe, przesuszone, pozbawione witalności, wypadają garściami. Na pewno nie tego chciałyśmy, dlatego jest jeszcze szansa na całkowitą metamorfozę naszych włosów.[/CENTER]

[CENTER]Po pierwsze - dajmy im odpocząć od suszarki, prostownicy i lokówki. Czy to wydaje się zbyt proste? W gruncie rzeczy wcale nie. Prostownica uzależnia, a dla naszych włosów to prawdziwe zagrożenie. Starajmy się zrezygnować z tego typu urządzeń lub ograniczyć ich używanie do minimum - ja już zaczęłam. Jeśli macie problem z włosami, które nie układają się bez tych cudownych wynalazków, zainwestujcie w balsamy podkreślające proste lub kręcone włosy. Są naprawdę godne polecenia.
Po drugie - postawcie na kosmetyki oparte na naturalnych składnikach. Ja już wypróbowałam chyba wszystkich szamponów i odżywek. Jednak najbardziej zadowalające rezultaty dostrzegłam po zastosowaniu kosmetyków na bazie olejku łopianowego, pokrzywy i czarnej rzepy. Są to składniki, które na pewno pomogą nam w walce z "trudnymi włosami". Polecam serię kosmetyków GREEN PHARMACY - NATURAL COSMETICS.
Po trzecie - nie można zapominać o maseczkach odżywczych. Najlepiej nałożyć je na świeżo umyte, wilgotne włosy. Założyć na głowę torbę foliową i ręcznik - w ciepełku odczekać 20-40 minut i gotowe! Stosować 2-3x w tygodniu.
I jeszcze jedną rzeczą o której warto wspomnieć jest farbowanie włosów. Na to też warto zwrócić uwagę, bo farba na pewno nam nie pomoże a wręcz przeciwnie. Odświeżając kolor, używajmy henny lub szamponów koloryzujących - dają fajny efekt, a nie są tak szkodliwe.
Jak się dało zauważyć, dla naszych włosów jest jeszcze cień nadziei... Nie czekajmy. Zaczynamy od schowania gdzieś głęboko suszarki i prostownicy. Robimy maseczkę i spędzamy godzinę w ręcznikowym turbanie! POWODZENIA![/CENTER]
napisał/a: trycja13 2012-09-06 10:10
Po wakacjach włosy przypominają siano. Są szorstkie, łamliwe, rozdwojone i bardzo nieposłuszne. By wyglądać jak człowiek i doprowadzić się do ładu używam jedwab w płynie, szamponów regenerujących z dodatkiem masła shea i jedwabiu, odżywek do spłukiwania (ze względu na to, że są lżejsze od tych bez spłukiwania). Koniecznie 2 x w tygodniu serum odbudowujące lub maska. Staram się także nie suszyć włosów suszarką ani nie prostować- bo przecież natura jest na wagę złota!
napisał/a: agf 2012-09-06 10:15
Jakoś tak od kilku lat się utarło, że po lecie i po urlopie udaję się do fryzjera. To jest mój sposób na regenerację włosów ;) Tam fryzjerka podcina mi zniszczone, przesuszone końcówki, a co najważniejsze moim włosom funduję saunę. Jest to zabieg, który fantastycznie nawilża włosy, regeneruje je po lecie. po umyciu włosów i nałożeniu specjalnej maski odżywczej włosy poddane są działaniu pary wodnej, a substancje odżywcze wnikają wgłąb włosa. po tym zabiegu nawet dotykając włosy ręką czuję różnicę - są mięciutkie, sprężyste, gładkie, miłe w dotyku. Ach, jakby taką sunę móc zrobić w domu! :)
napisał/a: mdm1979 2012-09-06 10:31
Ostatnie promienie wakacyjnego słońca dają nam czas na pożegnanie lata i powitanie jesiennej pory wypełnionej szelestem spadających liści i kroplami deszczu,który grając na szybach naszych okien zwiastuje jesień.Teraz najczęściej widzimy jak z każdym dniem wypada coraz więcej włosów a ich blask,który kiedyś współgrał z lśnieniem tysiąca gwiazd nagle przygasł ukazując smutny widok wysuszonych słońcem i targanych wiatrem włosów.
To właśnie wtedy po letnim słońcu naszym włosom należy się akcja pielęgnacja połączona z rozpieszczaniem i odżywianiem,aby poczuły,jak znów wchodzi w nie nowe życie.Pierwsze kroki kieruję do fryzjera,który wprawną ręką podetnie rozdwojone końcówki,dzięki czemu kolejne moje pielegnacyjne atrakcje będą lepiej działac.Każdorazowe mycie włosów kończę nałożeniem odżywki,po czym na głowę wędruje kompres z ciepłego ręcznika,który otworzy łuski włosów a te niczym gąbka chłonąc będą dobroci płynące z odżywek i maseczek.To czas,kiedy w głowie afirmują się same mysli o pięknych i zdrowych włosach,których blask oślepia.Po kilkunastu minutach szybowania w chmurach przyszedł czas na zmycie odżywki,najpierw ciepłą wodą a później letnią aby wraz z łuskami w włosach zamknąc wszystkie aktywne skladniki.Oszczędzam włosom suszenia suszarką i po nałożeniu serum na końcówki pozwalam im schnąc swobodnie,we własnym rytmie.Taki parotygodniowy odwyk od suszarki to prawdziwa odnowa dla włosów,dzięki czemu mogą one szybciej odzyskac stracony blask,i jedwabistą miękkośc.Często serwują włosom intensywną terapię w postaci kapsułek,które wcierając w cebulki włosa wnikają w nie i aktywnie odżywiają.Kocham naturę i wierzę w jej moc dlatego często sięgam po naturalne metody naszych babc ,które wiedziały jak dodac włosom blasku i nawilżenia.Jedną z moich ulubionych i naprawdę działających jest maseczka z mieszaniny olejku rycynowego,nafty kosmetycznej ,żółtka i soku z cytryny,którą po nałozeniu na włosy przykrywamy ciepłym kompresem.To maseczka,którą babcia nieraz ratowała moje włosy zniszczone nieudanym farbowaniem lub rozjaśnianiem i zawsze efekt był zachwycający i piękny.Zewnętrza pielęgnacja połączona ze zdrowym odżywianiem i suplementami diety napewno da oszałamiające rezultaty dlatego warto korzystac z tego co podarowała nam matka natura w całej swej mądrości i technika.Najlepszym sposobem na piękne włosy po lecie jest odpowiednio dobrana profilaktyka,lecz jeśli czasem zdarzy nam się zgrzeszyc i włosy nasze wymagają pomocnej dłoni skorzystajmy z niej i podarujmy ich trochę miłości a one w podziękowaniu za to odwdzięczą nam się swym zachwycającym pięknem i olśniewającym blaskiem.I nikt już nie powie,że na jesień kobiece piękno trochę przygasa-bo moje zawsze czaruje odkąd stosuje wyżej wymienione kroki,ku zdrowym i pięknym włosom po lecie.
napisał/a: monique1234 2012-09-06 10:45
P o wakacjach włosy zawsze są problemem
A zwłaszcza ich przesuszenie.
N otoryczne używanie suszarki
T o dla włosów powód męczarni.
E lektryzują się, łamią i niszczą
N awet końcówki aż z bólu piszczą,
E wakuować z głowy się chcą :(

I ntensywna regeneracja – to odpowiedź
N a wszystkie problemy na mojej głowie
T rzeba nawilżyć włosy koniecznie
E manowac wtedy będą naturalnym pięknem.
N ałożyć odżywkę, żeby blasku dodać
S erum na rozdwojone końcówki zastosować
w Y starczy też 2 – minutowa maska, aby
W italność nasze włosy odzyskały.
N a koniec piękną fryzurę układamy
A letnią radość w swoim sercu zachowamy :D

R azem z końcem lata lubię dokonać odnowy,
E manowac blaskiem i mieć wygląd zdrowy.
G enialne są więc dla mnie rozwiązania
E fekt dające od pierwszego zastosowania.
N iektórzy używają tylko szamponu i wody,
E wentualnie mają jakieś domowe sposoby.
R egeneracja włosów dla mnie jednak
A bsolutnie z Pantene jest najlepsza.
C ieszyć się będą w końcu nieco umęczone
J uż słońcem moje cebulki włosowe
A albowiem szykuję dla nich kolejną z Pantene odnowę :p
napisał/a: barara 2012-09-06 10:51
Po lecie włosy stają się matowe,łamliwe,wysuszone ,pozbawione pigmentu ,a ich końcówki się rozdwajają.Do ich mycia używam wtedy szamponów ze skrzypem polnym bądż z argininą.Kilka razy w tygodniu wcieram w nie ampułki odżywcze.Aby wzmocnić cebulki ,podczas mycia włosów masuję skórę by pobudzić krążenie. Aby włosy wyglądały zdrowo regularnie je podcinam.Gdy odcień wymaga korekty,nie używam farby tylko szamponu koloryzującego, który wypłukuje się po kilku myciach.Stosuję też domowe płukanki odżywcze i maski.Jedną z nich jest płukanka z pokrzywy i mięty.3 łyżki posiekanej pokrzywy i mięty zalewam litrem wrzątku.Po ostudzeniu przecedzam i używam do ostatniego płukania. Doskonale wpływa na moje włosy nalewka z pokrzywy,nasturcji i spirytusu.Lyżkę posiekanej świeżej pokrzywy i łyzkę ziela nasturcji zalewam szklanką 60 procentowego spirytusu.Odstawiam na 3 tygodnie.Potem odcedzam,wlewam do buteleczki o wcieram w skórę głowy 3-4 razy w tygodniu.
napisał/a: magdaaa465 2012-09-06 11:37
Przede wszystkim podczas wakacji staram się dbać o moje włosy tak, aby po ich zakończeniu nie trzeba było wkładać wiele wysiłku w ich regenerację ;) Używam kosmetyków z filtrami UV do włosów, stosuje odżywki i unikam nadmiernego przebywania na słońcu - wszystko żeby włosy były silne i zdrowe.
Jednak w stu procentach nie jestem w stanie uchronić włosów przed szkodliwymi czynnikami, dlatego zawsze po wakacjach wybieram się do fryzjera aby podciąć końcówki i stosuje maseczki regenerujące, tak aby moje włosy także jesienią były zdrowe i piękne.
napisał/a: Lipiec30 2012-09-06 12:04
Piękne włosy to skarb, który każdej kobiety jest wart.
Gładkość otrzymuję, gdy szamponem z jedwabiem włosy traktuję.
Aby były mocne i błyszczące nakładam odżywki regenerujące.
Suszę włosy letnim strumieniem
żeby suchość i matowość nie była problemem.
Na noc nakładam olej na włosy,
który wcale nie kosztuje kokosy.
Działa on nawilżająco i głęboko odżywiająco.
Urozmaicone jedzenie wpływa na włosów wzmocnienie.
Poza tym tabletki ze skrzypu sprawiają, że łodygi są mocne w dotyku.
Masaż głowy przyczyna się do cebulek odnowy:)