Konkurs - S.O.S dla włosów

napisał/a: jula125 2012-09-06 12:08
Latem zbieram liście orzecha włoskiego, systematycznie je susze. Z tak uzbieranego suszu przygotowuję odwar, który używam do ostatniego płukania włosów. Przesuszone latem włosy wydają się bardziej nawilżone, a już na pewno są mocniejsze i nie wypadają.
napisał/a: caribena 2012-09-06 12:46
Istnieje milion domowych sposobów, które są skuteczne i świetne. Sama często stosuję maseczki z jajka, które nawilżają moje włosy. Jednak w nagłych przypadkach, gdy potrzebna jest natychmiastowa pomoc, biegnę do mojej ukochanej fryzjerki, która nakłada mi swoje magiczne mikstury. Za niewielkie pieniądze potrafi zdziałać cuda i moje włosy są znowu piękne, niczym księżniczki.
napisał/a: psc 2012-09-06 13:04
Każda z nas chciała by mieć piękne, błyszczące włosy po lecie - ja również, dlatego chętnie podzielę się swoimi domowymi sposobami.
Liść pietruszki zaparzony wieczorem, przecedzony przez sitko rankiem to wspaniała płukanka do włosów nadająca cudowny blask.Włosy należy spłukiwać chłodnym naparem, gdyż wówczas zamykające się łuski włosa są gładsze i lepiej się układają.
Ze względu na to,że moje włosy są koloru ciemnego stosuję również napar z rozmarynu, użycie którego sprawia,że włosy są lekko przyciemnione, wzmocnione i jeszcze bardziej błyszczące.
Czasem sięgam również do starego, sprawdzonego sposobu na płukanie włosów octem winnym rozcieńczonym kostkami lodu. Należy oczywiście zaczekać, aż lód się roztopi. Tak przyrządzony produkt nadaje włosom świetlisty blask, ponieważ woda z roztopionego lodu skuteczniej zamyka łuski włosa.
Uwielbiam natomiast gotowe maski, olejki i serum nabłyszczające z których korzystam równie często, jak i z domowych sposobów.Jakimi cudownymi czasami obdarzyła nas natura i kosmetyka profesjonalna.
napisał/a: greka 2012-09-06 13:10
Mój sposób na regenerację włosów po lecie jest sprawdzony, tani, szybki, prosty i skuteczny - czyli najlepszy:)

Przygotowuję domową maseczkę: 2-3 łyżki siemienia lnianego (ziarn lub mielony) zalewam połową szklanki wrzątku. Po 10 minutach, gdy wywar jest jeszcze ciepły przecedzam go przez sito. Powstałą "galaretę" dokładnie rozprowadzam na świeżo umytych włosach - od nasady, aż po same końce. Na głowę nakładam czepek, owijam ręcznikiem i czekam ok 1/2 godziny. Następnie spłukuję kilkakrotnie włosy letnią wodą.
Nie ma dla moich włosów lepszej kuracji! Szczerze polecam ją i Wam!
napisał/a: martynica 2012-09-06 14:08
Po wakacjach moje włosy są zbyt wysuszone, twarde i szorstkie w dotyku, łamliwe, a ponadto rozdwojone końcówki doprowadzają mnie do szewskiej pasji.Dlatego przestrzegam 10 przykazań regeneracji włosów po wakacjach:
1. Niech włosy będą Twym bogiem.
2. Nie będziesz niszczył włosów nadaremno.
3. Pamiętaj, abyś włosy swoje czesał.
4. Myj włosy swoje i skórę głowy.
5. Nie używaj prostownicy.
6. Nie używaj suszarki
7. Nawilżaj włosy szamponem, odżywką i różnego rodzaju maskami
8. Dbaj o włosy od zewnątrz - stosuj racjonalną bogata w witaminy dietę
9. Nie pożądaj włosów bliźniego swego.
10. Jeśli zadbasz o swoje, to on będzie Twoich pożądał!
napisał/a: nadinka07 2012-09-06 14:53
Ciężko mi się do tego przyznać, ale będąc na wakacjach naprawdę wyrządzam krzywdę swoim włosom. Torturuję je zabójczą prostownicą, niszczę lakierem, szarpię gumką, tapiruję grzebieniem, płuczę w morskiej wodzie ... A wszystko po to, by wywrzeć pozytywne wrażenie na otoczeniu. Przez tę kobiecą próżność zapominam o tym, że włosy są moją największą ozdobą i powinnam troszczyć się o nie każdego dnia, aby były zdrowe i wypielęgnowane. Kiedy już przyznam się po cichu do wszystkich moich "włosowych" grzechów, okazuję skruchę i obiecuję moim włosom poprawę, czyli regenerację. Wybieram tylko te metody regeneracji, które przynoszą świetne efekty w krótkim czasie. Gdy włosy są w szczególnie opłakanym stanie, nie żałuję pieniążków i funduję im nawilżającą saunę u fryzjera. Urządzenie to emituje bezpieczne dla włosów ciepło, które rozchyla ich łuski, aby kosmetyki naprawcze mogły łatwiej w nie wniknąć. Wystarczą dwa zabiegi, aby pasma odżyły i nabrały zdrowego wyglądu. Drugi sposób to ziołowa kuracja regenerująca. Bardzo sobie ją chwalę, gdyż jest tania, naturalna i szybko robi porządek ze zniszczonymi włosami. W domu samodzielnie przygotowuję napar z trzech ziół: skrzypu polnego ( zapobiega wypadaniu włosów, ogranicza łupież i łojotok),szałwii ( działa na włosy stymulująco, odżywia je) oraz pokrzywy ( powoduje szybszy porost włosów, oczyszcza je z toksyn). Otrzymaną miksturą polewam włosy tuż po umyciu. Bardzo szybko odzyskują witalność i pięknie lśnią. W mojej Akcji-Regeneracji konieczne jest również odstawienie wszelkich urządzeń modelujących oraz kosmetyków do stylizacji. Wtedy regeneracja włosów nie tylko ma sens, ale nawet więcej - skazana jest na sukces ! :)
napisał/a: Majowa 2012-09-06 15:41
Wiadomo jak włosy wyglądają po wakacjach: szorstkie, matowe, przesuszone mocnym słońcem i wiatrem (oczywiście nie zawsze tak musi być, ale tak czy siak upały nie są łaskawa dla naszej urody). Regenerację włosów po lecie zaczynam od picia rano naparu z pokrzywy i skrzypu a wieczorem z siemienia lnianego. Taka wewnętrzna pielęgnacja sprawia, że włosy rosną zdrowe i silne, nie łamią się i nie wypadają. Następnie dbam o to co już mam na głowie poprzez stosowanie odpowiednio dobranych szamponów, odżywek i masek. Szampon najczęściej ziołowy a odżywka domowej roboty: żółtko, oliwa i olejek jojoba. Taka mieszanka wygładza włosy nadając niesamowitą miękkość i blask.
Oprócz tego staram się nie suszyć włosów suszarką oraz nie używać lokówki i prostownicy. Stawiam na zdrowy i naturalny wygląd włosów oraz wzmocnienie ich przed zbliżającą się jesienno-zimową aurą.
napisał/a: kamilcia2804 2012-09-06 15:41
Ja po wakacjach zawsze podcinam końcówki, i powtarzam, że włosy nie zęby odrosną. A dzięki ich podcinaniu powraca ich blask ! I powracają do swojej nienagannej formy !
Drugą czynnością są witaminy - które odbudowują moje włosy od wewnątrz - w końcu mam mocne i zdrowe włosy od wewnątrz i zewnątrz !
Po trzecie odżywki i szampony REGENERUJĄCE. Które sprawiają, że włosy stają się wprost nienaganne :)

Do tego odpowiednia dieta, po wakacjach w zapomnienie przechodzą słodkości, niezdrowa żywność, słodkie napoje i jedzenie po nocach ! Zawsze wraz z jesienią przychodzi pora na WSZELKIE zmiany. Zdrowe odżywianie, również wpływa na stan moich włosów.
napisał/a: andzia1978 2012-09-06 19:04
Włosy pełne blasku to okazja do zabłyśnięcia w każdej sytuacji, w każdym towarzystwie i nie zostaniemy przez to uznane za kogoś kto chce i lubi być w centrum zainteresowania, tylko za kogoś kto pięknie wygląda w każdej sytuacji.):)
Mój sprawdzony „babciny” domowy sposób pielęgnacji włosów to płukanie ich po każdym umyciu przegotowaną i przestudzoną wodą z dodatkiem octu. Działa zawsze i mam 100% gwarancję, że włosy już po kilku płukaniach są niezwykle błyszczące, lśniące. Po nich mam zawsze błyszczące i łatwo układające się włosy, niezwykle lśniący mój naturalny kolor ciemnego zdrowego brązu, miłe w dotyku włosy uniesione od nasady, które lubi dotykać mój mąż. A to dla mnie największy komplement, że są zdrowe na wiosnę i na pozostałe pory roku również.:D:D:D
napisał/a: annaszura 2012-09-06 19:05
Każdy samochód trzeba co pewien czas poddać renowacji. Moje włosy po wakacjach również domagają się regeneracji. Moim sprawdzonym sposobem na poprawę kondycji włosów , chociaż bardzo mało znanym, jest zastosowanie*soku z pomidora*– pomidor to owoc (tak to nie pomyłka), który ma cudowne działanie.

Pomidor zawiera dużo potrzebnych minerałów: potas, wapń, magnez i żelazo oraz mangan, miedź i kobalt oraz witaminy C, E, beta- karoten, witaminy z grupy B, witamina K i PP.

Stosuję bardzo prostą kurację – na pół godziny wcieram w skórę głowy i włosy sok z pomidora, a potem dokładnie spłukuję je i gotowe. Mamy teraz sezon na pomidory, więc korzystajmy z ich dobroczynnego działania. Powodzenia dziewczyny :)
napisał/a: kamikaze 2012-09-06 20:24
Włosy po wakacjach ratuję wizytą u fryzjera. Solidne cięcie eliminuje najbardziej zniszczone końcówki włosów, oraz sprawia że ładnie się układają. Profesjonalna maska zamyka łuski włosa, wygładza go, oraz dodaje witalności. Po takiej wizycie włosy wyglądają cudnie ::rolleyes:
Najważniejsze jednak to nie spocząć na laurach. W drodze od fryzjera wstępuję do drogerii, zaopatruję się w dobry arsenał kosmetycznej broni i każdego dnia walczę o utrzymanie włosów w tym cudnym ( i słono opłaconym) stanie.
Szampon+odżywka+maska+serum Pantene z pewnością dadzą radę;)
napisał/a: Zielarka 2012-09-07 01:11
:) Oto moje SOS dla włosów przesuszonych słońcem, smaganych wiatrem czy nadmierną ilością lakieru:eek:

Skrzyp i pokrzywa - roślinki niepozorne, ale jakże zdolne zregenerować nasze włosy i ciało, żeby nam się podobało. Sama je zbieram :o "w pięknych okolicznościach przyrody" potem z nich robię herbatki i płukanki włosów.

Mielę sobie też siemię lniane i zajadam z łyżeczką miodu lub gotując siemię w wodzie otrzymuję gęstą papkę, którą również nakładam na włosy w formie maski odżywczej. Włosy w ten sposób nabierają blasku, bo przecież potrzebują witamin ;)

Wspomniany już miód nakładam też jako maskę z żółtkiem lub drożdżami.

Moje włosy uwielbiają również dobrej marki szampony i odżywki dostosowane do ich potrzeb:D

Dwa razy w roku stosuję też kurację z pyłku kwiatowego, ten genialny pszczeli produkt świetnie działa nie tylko na kondycję włosów, ale regeneruje cały nasz organizm.:eek:

By mieć piękne włosy trzeba o nie dbać i uśmiechać się, bo pogoda ducha i pozytywne podejście do świata jest kluczem do naszego zdrowia i ogólnej kondycji także włosów :D