Opryszczka

Ojej, ale to lek homeopatyczny chyba, ostrożnie podchodziłabym do takiego sposobu leczenia opryszczki. Moim skromnym zdaniem wirusa to nie osłabi za bardzo.

Homeopatia jest jeszcze trochę nieodgadniona. Sama bym się nie odważyła testować na własnym organizmie i wakacjach czy działa czy nie. Wolę sprawdzone leki, które może mi przepisać dermatolog

I nie wiadomo czy skuteczna, też nie ryzykowałabym takiego testowania, zazwyczaj ufam swoim lekarzom i biorę tylko to co mi na receptę wypiszą.

A czemu homeopatia ma być zła na opryszczkę? Prawdę powiedziawszy prędzej pomyślałabym, że po prostu nie zadziała :) Krzywdy nie powinna zrobić :)

Też mam straszne problemy z opryszczką. Stosuję lek o nazwie [Mod: reklama usunięta] kosztuje jakieś 3 zł i działanie jego jak dla mnie jest rewelacyjne. Mi pomaga. Czasem też smaruje pastą do zębów na noc i budzę się rano już z wygojoną praktycznie "skwarą" :)

Ale niestety ten lek działania antywirusowego nie ma :(

napisal(a):

A czemu homeopatia ma być zła na opryszczkę? Prawdę powiedziawszy prędzej pomyślałabym, że po prostu nie zadziała :) Krzywdy nie powinna zrobić :)

Nie to że zła, ale raczej właśnie nic by nie zdziałała, dlatego wolę się odpowiednio wyleczyć niż się potem paprać z takim wyrośnietym zimnem na ustach, bo zechciało mi się testować homeopatię :P

ja niestety tez mam spory problem z opryszczką. Często radze sobie z nią bez leków antywirusowych,bo często nie mam czasu iść do lekarza ze wzg, na pracę i stosując czy to maść cynkową, czy pinke która ma swoim zastosowaniu leczenie miejscowe opryszczki wargowej.

Pójdź kiedyś do lekarza, to ci naprawdę pomoże.
A co to jest pinke? O tym jeszcze nie słyszałam. Poza tym zdaje mi się że te preparaty są na regenerację naskórka, a wirusa nie zwalczaja

faktycznie trzeba by było zarazę wytłuc, ale czasu nei mam zupełnie, żeby się jeszcze miąchać po lekarzach...więc póki co [Mod: reklama usunięta]. Zauważyłam, ze opryszczkę mam najczęściej po jakims wyjeździe, podczas którego długo nie spałam w nocy i rano (mam idiotyczny zwyczaj) pocierałam spierzchnięte usta - aż mnie to po odkryciu zbieżności bawiło, póki mi gnida nie wyskoczy
ostatnio pobiła wszelkie rekordy, miałam opryszczkę na wardze od zewnątrz i od środka, na dziąśle i na podniebieniu... już wolę, jak mam w nosie

Bez lekarza niestety opryszczki nie wyleczysz bo te wszystkie leki antywirusowe nie na są receptę.

Ja z opryszczką mam rzadko problemy, ale jak już wystąpi to smaruję się tym
[Mod: reklama usunięta] , podkradam to siostrze :), która takie problemy ma częściej. Dwa - trzy dni smarkuję i znika :)