Opryszczka

Izaczek, bardzo dobry jest sonol to taki stary preparat ale szybko pomaga, bo wysusza, spróbuj sobie bo nie jest drogi.

*EDyTA*, dzięki, pojdę po niego do apteki zaraz
choć dzis jest jakby troszkę lepiej, albo sobie wmawiam

Izaczek, i jak tam? Jak Ci sie nie poprawi, to moze idz do lekarza rodzinnego lub zastosuj 5% krem Zovirax? I mozliwie najrzadziej dotykaj tej opryszczki, ostroznie wycieraj to miejsce recznikiem, itp.

Izaczek, pomogło coś?

*EDyTA*, nie kupiłam tego, nie było w tej aptece w której byłam :( a do drugiej juz nie mialam kiedy isc, ale smaruję na dzien alantanem, na noc mascią cynkową (tez wysusza) i jednak jakby lepiej :)

Izaczek napisal(a):

ja się z nią męczę już trzeci dzień, na szczęscie nie na samych ustach, tylko pod lewym kącikiem, z prawego profilu nic nie widac za to lewy masakra najgorsze ze nie swedziała, tylko była jakas krostka, to ją zdrapałam.. a rano już były trzy bąbelki.. wiec haskovir i jazda.. bąbelków już nie ma, za to jest strupek, wlasciwie był, bo go zahaczyłam przez przypadek i sie zerwał.. teraz się sączy, leciała krew i w ogole BLE.. zasmarowałam na swiezo haskovirem, ale nie wiem czy dobrze zrobiłam
zaschło juz prawie i zrobiła sie taka zastygnięta warstewka z masci i tego co sie wysączyło,

tez tak kiedys mialam, myslalam ze to pryszcz przy ustach i wycisnelam a rano taki zajad/ opryczszka bo w kaciku masakra ;/

Kurczę czekam jak na zbawienie na jakiś skuteczny lek. :( Już mi nawet Heviran nie pomaga. :(

ja mam bardzooo czesto "zimno". Używasłam welu maści,plastrów i NIC...Mama pordzilami w koncu zebym sprobowala domowym sposobe: nasaczyc wacik spirytusem i przykladac do opryszczki przez kilka minuti powtarzac w ciagu dnia. Mi zniknelo tego samego dnia i zawsze tak robie gdy mi wyskoczy,jedyny sposob jaki mi pomogl.teraz zaczelam kupowac w aptece junasaczone waciki uzywa sie ich do przemywania pepuszka u niemowlat. naprawde polecam,sporbujcie

Mój sposób na zimno....
Stosowałam przez pół roku Heviran...(bo tyle zaleciła mi Pani dermatolog)
Był taki czas że miałam jedno na 1-2 tygodnie.
Od czasu stosowania Heviranu moze pojawiło się kilka (2-4)....a minęły już chyba 2 lata

Czy macie jakiś sprawdzony sposób na pozbycie się opryszczki? Ostatnio ciągle mi się pojawiają, smaruję je Zoviraxem, ale może powinnam zacząć przyjmować jakieś suplementy – może to brak jakiś witamin?

Na opryszczkę nie ma skutecznego sposobu, męczy mnie ona od lat. Trzeba cały czas podnosić odporność swojego organizmu. Łykać omega 3, od czasu do czasu cynk (jego boi się najbardziej opryszczka).

mozilla napisal(a):

Stosowałam przez pół roku Heviran...(bo tyle zaleciła mi Pani dermatolog)

W jakich dawkach i co ile?