Przyłącz się do akcji ActiVenus i zgarnij sportowe nagrody! Do wygrania 4 vouchery i

napisał/a: annna84 2013-04-01 21:50
Mój sposób na formę to ćwiczenie przy okazji. Pomaga mi w tym stepper. Korzystam z niego podczas oglądania telewizji i w przerwie od obowiązków. Gdy przechodzę obok niego i mam czas, staram się poćwiczyć, choć chwilkę. Z natury jestem dość leniwa, a taka forma ćwiczeń nie wymaga ode mnie dużo zachodu i pozwala mi zachować ciało w dobrej kondycji.
napisał/a: domowadama 2013-04-01 22:23
Ostatatnio trafilam na fantastyczna strone: 7minutwystarczy.pl. Zazwyczaj niedowierzałam takim obietnicą ale spróbowałam. Naprawdę warto, nie dziwię się że metoda jest potwierdzona przez naukowców, naprawdę działa. W dodatku można na niej zarobić bo działa też jako program partnerski, cena naprawdę niewielka a efekty świetne. Możecie nie wierzyć ale naprawdę polecam.
napisał/a: konkejt 2013-04-02 12:39
Czy to zimowa wiosna, czy wiosenna zima, pochmurne lato lub słoneczna jesień, dla mnie najlepszym sposobem na formę jest bieganie. Nie szukam wymówek typu “dzisiaj pada, zacznę od jutra” lub “niechaj tylko się ociepli”. Wybór, jaki przede mną stoi to nie “biegać, czy nie biegać?”, ale “Którą trasą?”. Warunki atmosferyczne nie są żadną przeszkodą, wystarczą wygodne buty, odpowiedni strój i droga przede mną - w ten sposób ładuję akumulatory. Wracam do domu pozytywnie zmęczona, ze świadomością, że zrobiłam coś dla siebie.
napisał/a: 35gosia 2013-04-02 13:19
Mój sposób na formę? Dbam o nią przez cały rok, nie tylko na wiosnę.
Oto kilka moich sposobów:
1. Zdrowe Odżywianie: Przez cały rok staram się zdrowo odżywiać, jeść warzywa i dużo owoców. Nie jem nic smażonego, słodyczy, białego pieczywa, nie piję alkoholu. Za to piję dużo wody bogatej w minerały, herbatki miętowe, rumianek oraz zieloną i białą herbatę.
2. Dużo Ruchu: W każdej formie: gdy jest ciepło biegam, jeżdżę na rowerze. Gdy jest zimno ćwiczę w domu wg ćwiczeń z płytek dvd. To sprawia mi wielką frajdę, bo regularne ćwiczenia szybko poprawiają formę i widać efekty.
Na zakupy chodzę na piechotę, staram się też wysiadać z autobusu przystanek wcześniej, by móc trochę się przejść.
3. Pogoda Ducha: dużo śmiechu z przyjaciółkami, najlepiej w trakcie wspólnego spaceru albo wycieczki rowerowej. Dobra książka, czy film. Drobne przyjemności, jak nowy kosmetyk czy jakiś fajny ciuszek. Wspólne gotowanie z Ukochanym i przyjaciółmi. Każdy powinien starć się znaleźć swój sposób na dobre samopoczucie i relaks, bo gdy jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi, możemy łatwiej osiągnąć dobrą formę fizyczną.
4. Zdrowy Sen: budzę się rano po 8 godzinach snu wypoczęta i uśmiechnięta, gotowa na cały dzień pełen wyzwań w pracy i w życiu.
napisał/a: zuziap85 2013-04-02 16:27
Moim sposobem na formę jest SYSTEMATYCZNOŚĆ. Bez niej żadne działanie nie ma sensu. Mój sekret tkwi w tym, że zawsze dążę do postanowionego sobie celu i robię to tak, aby cała długa droga do świetnej formy była dla mnie przyjemnością, a nie udręką. Przede wszystkim piję dużo niegazowanej wody - to według mnie najlepszy detoks dla organizmu. Dzięki niej pozbywam się toksyn i czuję lekko. Co dzień staram się poświęcić chociaż 20 minut na ćwiczenia w domu lub na świeżym powietrzu. Kilka przysiadów, skłonów, szybki spacer z psem czy jazda na rowerze - wyznaję jedną zasadę - ruch jest zawsze wskazany i to w każdej ilości. Jeśli chodzi o dietę nigdy nie "katuję się". Owszem, staram się zdrowo odżywiać - spożywam dużo błonnika, warzyw i owoców, ale bez przesady czasem pozwalam sobie na pyszne ciastko z kremem czy kawałek pizzy. Nie zapominam również o odpowiedniej pielęgnacji. Przy każdej kąpieli stosuję wygładzający peeling, a następnie wsmarowuję w ciało ujędrniający balsam, co pozwala mi zachować nienaganną sylwetkę. I w sumie to cała moja tajemnica na zachowanie formy. Tak jak już wspominałam w pierwszym zdaniu - nie ważne co się robi, ważne by robić to SYSTEMATYCZNIE.
napisał/a: madziorkami3 2013-04-02 16:30
Nie oszukujmy się - utrzymać dobrą formę jest bardzo trudno. Ale co tak naprawdę oznacza stwierdzenie "dobra forma", poczucie psychicznego spełnienia, piękne ciało widziane w oczach innych, a może po prostu dobre samopoczucie i chęci do życia? Przepis na dobrą formę na pewno nie jest banalny. Ale znam jego kilka tajników.

[CENTER]Przepis na dobrą formę

Składniki:

* garść uśmiechu
* odrobina chęci
* łyżeczka wolnego czasu
* 100 ml wsparcia
* szczypta wytrwałości

Czas przygotowania : 35 min

Sposób wykonania:


Podstawowym filarem jest dodanie do życia łyżeczki wolnego czasu czyli 35 cennych minut poświęconych dla ćwiczeń swojego ciała. Gdy dodamy ten składnik niezbędna jest odrobina chęci, które utwierdzą nas w przekonaniu, że to co robimy- ma sens! Gdy już się podejmiemy konkretnych działań niezbędna jest garść uśmiechu, który wywoła napływ hormonów szczęścia i optymizmu. Niezastąpionym składnikiem jest szczypta wytrwałościi, bez której nie osiągniemy upragnionego celu. Dodatkowym, ale jakże ważnym elementem jest 100ml wsparcia najbliższych, którzy będą nas wspierać w dążeniu do osiągnięcia idealnej formy![/CENTER]
primadonna
napisał/a: primadonna 2013-04-02 16:36
...
zawiszka
napisał/a: zawiszka 2013-04-02 17:14
Mój sposób na moją formę zaczął się ze zmianą codziennych przyzwyczajeń. Wzbogacenie diety o produkty z pełnego przemiału, świeże warzywa i owoce sprawiło, że skóra stała się gładka i zyska zdrowy koloryt. Ćwiczenia wzmocniły mięśnie i ujędrniają moje ciało, a dzięki odpowiednio dobranym kosmetykom naskórek jest napięty oraz nawilżony. Zmiana nawyków żywieniowych to pierwszy krok na drodze do dobrego samopoczucia jakie rozpoczęłam. Nie zapominam o śniadaniu! Wybieram niezastąpioną wodę! Wyhodowałam nowalijki na własnym parapecie, szczypior i rzeżucha.
Wiadomo, że najprostszym i zarazem najszybszym sposobem na złapanie formy jest regularna aktywność fizyczna. Na początek zaczęłam chodzić na długie spacery i tym sposobem przygotowałam się do swojego pierwszego treningu biegowego po parku. Ciepły dres, termoaktywna bielizna, czapka oraz rękawiczki… i nie ma wymówki! Trzy półgodzinne przebieżki w tygodniu mogą zdziałać cuda. Widzę efekty po swojej figurze.
napisał/a: 300561 2013-04-02 17:31
Mój sposób na formę,to przede wszystkim ruch,optymizm,radość z życia i chęć bycia piękną w każdym wieku.Jestem kobietą po 50-tce,a sylwetkę mam taką jaką miałam 20 lat temu,czyli noszę ten sam nr ubrań,jestem tak samo sprytna jak dawniej.Forma- to styl bycia,życia,ubierania się.Ja staram się zdrowo odżywiać,dużo chodzę,piję wodę niegazowaną i zieloną herbatę,kontroluję wagę ciała.Jestem kobietą aktywną,dynamiczną,kochającą życie i wszystko co mnie otacza.Zdarza mi się jak chyba większości kobiet,że po zimie,przybędzie mi kilogram lub dwa,ale ja ich na lato nie zostawiam,ja gubię je wiosną,wystarczy kilka dni ciężej popracować,przejść się,wsiąść na rower zamiast jechać samochodem,nie mówić,że jestem w takim wieku ,że mi nie zależy na formie,figurze,lecz dawać przykład młodym swoją sylwetką,formą i sprytem,a nie tylko ja ale i życie staje się o wiele lżejsze i łatwiejsze.
napisał/a: fajfusek 2013-04-02 17:48
Moja odpowiedź nie będzie super kreatywna bo daru pięknego wysławiania się niestety nie posiadam,ale postanowiłam spróbować….Mój sposób na formę to zdrowe odżywianie i ćwiczenia. Ćwiczę od pół roku regularnie, najpierw fitness,a teraz ćwiczenia siłowe bo to dzieki nim cellulit znika, a ciało staje się jędrne, a mięsnie mocniejsze. Moje ulubione ćwiczenia to martwy ciąg i wykroki z hantlami, które pięknie wpływają na modelowanie pupy i nóg :D:D To mit, ze ćwiczenia siłowe są zarezerwowane tylko dla mężczyzn. Do tego odpowiednie posiłki, czyli NIE głodzenie się, a jedzenie zgodnie z zapotrzebowaniem kalorycznym bez podjadania. Odrzuciłam słodycze i ćwiczę by na czas lata wyglądać jeszcze lepiej. W zdrowym ciele zdrowy duch, więc dobrze jest pamiętać by ćwiczyć minimum 3 razy w tygodniu po max 40 minut, a samopoczucie od razu lepsze :p

Pozdrawiam
Antolka23
napisał/a: Antolka23 2013-04-02 18:37
Mój sposób na formę:
1) ROWEREK STACJONARNY- niestety przez ten zimowy okres przybyło mi parę kg tu i ówdzie i postanowiłam zakupić ten oto sprzęt. Miałam szczęście bo znalazłam ogłoszenie gdzie pan sprzedawał używany sprzęt sportowy sprowadzany z zagranicy. Kupiłam rowerek dobrej jakości za jedyne 300 zł. Teraz przy oglądaniu moich ulubionych programów telewizyjnych zamiast leżeć i obżerać się czekoladą, jeżdżę na rowerku i wcinam marchewkę. Oczywiście staram się jeżdzić godzinkę co drugi dzień ponieważ słyszałam że dopiero po ok 30 min spalamy tłuszcz.
2) HULA-HOP- czytałam kiedyś w necie że właśnie hula hop daje cuda, a z racji tego, że właśnie najwięcej tłuszczyku mam na brzuchu [postanowiłam spróbować. Zakupiłam duuuże koło, do środka wsypałam ok 1 kg ryżu, aby było cięższe, ponieważ moim zdaniem przyniesie to większe efekty. I właśnie co drugi dzień, po dniu treningu z rowerkiem ćwiczę godzinkę dzienne hula hop.
Teraz najważniejsze: EFEKTY: Ćwiczę od 3 miesięcy, jeśli chodzi o rowerek to na razie efekty są takie że już nie mam zakwasów i nie męczę się przy tym ćwiczeniu, natomiast po hula hop zauważyłam że mam większe wcięcie w talii.
Jestem pewna że efekty byłyby większe, gdybym włączyła w swój tryb życia dietę, niestety oprócz marchewki przy jeżdżeniu na rowerku nie zbyt dużo zrobiłam aby jeść zdrowiej. Ale jestem zmotywowana i już od dzisiaj zaczynam zdrowiej się odżywiać:)
Pozdrawiam
napisał/a: wrozka88 2013-04-02 19:24
Każda kucharka skrzętnie pilnuje kiedy jej ciasto w foremce przesiaduje.
Nie lubi gdy coś na boki się wylewa. Tak samo jest z naszą figurą dużo mówić nie potrzeba. Sposób mam prosty niemal wspaniały po którym będziecie się z dumą uśmiechały. Kiedy na czekoladę macie chęć dzwońcie do przyjaciółki pod zero zero pięć (005). To numer do niej alarmowy zaraz wybije wam jedzenie z głowy.
Przypomni o idealnej figurze sąsiadki za którą uganiają się wszyscy faceci z Twojej klatki. Motywacje do ćwiczeń będziesz miała wielką może zostaniesz nawet modelką! :D