Przyłącz się do akcji ActiVenus i zgarnij sportowe nagrody! Do wygrania 4 vouchery i

napisał/a: Mamma-mia 2013-03-23 22:44
Jaki jest Twój sposób na formę?

Bardzo prosty! Ja jestem zwolenniczką... prostoty. Nie lubię sztucznego zmuszania się do wysiłku i morderczych treningów, bo wiem że owszem mogą poprawić naszą sylwetkę, ale dodatkowo nadszarpać nerwy i psychikę, czyli -w efekcie mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Więc dbam o formę w bardzo łatwy i przyjemny sposób, pilnując by działo się to systematycznie. Kocham zdrową dietę, więc codziennie w regularnych 3-4 godzinnych odstępach serwuję sobie 5 zbilansowanych posiłków. Dbam aby wśród nich znalazło się około 5 porcji warzyw, owoców lub soków, a do tego zawsze noszę ze sobą butelkę wody mineralnej, by zapewnić swojemu organizmowi dawkę nawilżenia od środka. Staram zapewnić sobie także odpowiednią dawkę snu: od 7-8 godzin dziennie. A moja aktywność fizyczna jest bardzo prosta: regularnie dwa razy w tygodniu solidnie sprzątam mieszkanie, gubiąc przy tym zbędne kalorie i ćwicząc mięśnie, staram się unikać jazdy windą i schodami ruchomymi- wolę chodzić pieszo, dwa razy w tygodniu robię 5 serii brzuszków by mieć talię osy, codziennie wyprowadzam swoją Pudelkę na spacer podziwiając moją piękną dolinę Liwca, dotleniając się i podziwiając tutejszą faunę i florę... i powiem Wam, że znajomi mówią że trzymam formę, a ja jestem szczęśliwa :)
napisał/a: basiula1 2013-03-24 10:40
Bieganie ,bieganie i jeszcze raz bieganie :) pozwala mi trzymać formę przez cały czas .
Wiele korzyści daje mi ta forma ruchu ; zdrowie , regularne spotkania z przyjaciółkami ,wzajemna motywacja która dopinguje i daje dużo satysfakcji.
Nie muszę korzystać z zabiegów odmładzających ponieważ jogging działa jak najdroższy kosmetyk ,dotleniona skóra jest zawsze wygładzona .Dzięki bieganiu mam nienaganną figurę ,dziennie spalam 1000 kalorii. Moje samopoczucie jest zawsze dobre dzięki endorfinom które wytwarzają się podczas biegania więc depresja mi nie grozi .To najprostrza forma ruchu która nic nie kosztuje a daje wiele korzyści .
napisał/a: pietruszczak 2013-03-24 11:30
Mój sposób na formę to praca w ogrodzie i jazda na rowerze. Jest to najprostszy sposób dający mi wiele przyjemności i odprężenia.Szczególnie teraz po zimie chcę poprawić swoją formę bo przybrałam nieco na wadze i czuję się nieco ociężale. Teraz gdy nadejdą ciepłe dni będzie można rozpocząć prace w ogródku i będę miała więcej ruchu bo to dobra gimnastyka a jak cieszy gdy ogród pięknieje. Oprócz tego nareszcie wyciągnę mój ulubiony rower.Będę mogła wspólnie z mężem, bo bardzo lubi też wycieczki rowerowe wybrać się i pokonać parę tras po okolicy, bo jest gdzie pojeździć. On bardzo mnie motywuje do dbania o formę cieszę się,że mam takie wsparcie bo miło i aktywnie można spędzić czas. Wycieczki rowerowe to frajda bo jest się w ruchu a dodatkowo można wiele zobaczyć i poznać ciekawe miejsca.Z wiosną zmieniam też nawyki żywieniowe więcej świeżych warzyw i owoców wiele też mam ze swojego ogródka a to bardzo cieszy. Takie nawyki żywieniowe pozwolą mi dodatkowo poprawić swoją formę i będę czuła się bardziej lekko, radośnie a i zyska moja figura oraz zdrowie.
napisał/a: pietruszczak 2013-03-24 11:31
Mój sposób na formę to praca w ogrodzie i jazda na rowerze. Jest to najprostszy sposób dający mi wiele przyjemności i odprężenia.Szczególnie teraz po zimie chcę poprawić swoją formę bo przybrałam nieco na wadze i czuję się nieco ociężale. Teraz gdy nadejdą ciepłe dni będzie można rozpocząć prace w ogródku i będę miała więcej ruchu bo to dobra gimnastyka a jak cieszy gdy ogród pięknieje. Oprócz tego nareszcie wyciągnę mój ulubiony rower.Będę mogła wspólnie z mężem, bo bardzo lubi też wycieczki rowerowe wybrać się i pokonać parę tras po okolicy, bo jest gdzie pojeździć. On bardzo mnie motywuje do dbania o formę cieszę się,że mam takie wsparcie bo miło i aktywnie można spędzić czas. Wycieczki rowerowe to frajda bo jest się w ruchu a dodatkowo można wiele zobaczyć i poznać ciekawe miejsca.Z wiosną zmieniam też nawyki żywieniowe więcej świeżych warzyw i owoców wiele też mam ze swojego ogródka a to bardzo cieszy. Takie nawyki żywieniowe pozwolą mi dodatkowo poprawić swoją formę i będę czuła się bardziej lekko, radośnie a i zyska moja figura oraz zdrowie.
bluangel
napisał/a: bluangel 2013-03-24 13:37
Mój sposób na formę to codzienny marsz do pracy 4 kilometry w jedną stronę :)
Rezygnuję z windy na rzecz betonowych stopni by dotrzeć do biura na 4 piętro punktualnie na godzinę 8 .
Po pracy powrót do domu ,znów 4 kilometry najczęściej biegiem by mieć jeszcze coś z mijajacego dnia .
Wieczorem wspólnie z koleżanką idziemy na Zumbę - fitnes .
Proste kroki taneczne, świetne kombinacje ruchów i motywująca muzyka stwarza atmosferę świetnej imprezy i totalnie porywa do zabawy. Sprawia że bawię się znakomicie i przy okazji kształtuję sylwetkę .
Zumba to energia, wolność która wyzwala, pozwala wejść w inny świat .To doskonały sposób na formę każdego dnia .
bluangel
napisał/a: bluangel 2013-03-24 13:37
Mój sposób na formę to codzienny marsz do pracy 4 kilometry w jedną stronę :)
Rezygnuję z windy na rzecz betonowych stopni by dotrzeć do biura na 4 piętro punktualnie na godzinę 8 .
Po pracy powrót do domu ,znów 4 kilometry najczęściej biegiem by mieć jeszcze coś z mijajacego dnia .
Wieczorem wspólnie z koleżanką idziemy na Zumbę - fitnes .
Proste kroki taneczne, świetne kombinacje ruchów i motywująca muzyka stwarza atmosferę świetnej imprezy i totalnie porywa do zabawy. Sprawia że bawię się znakomicie i przy okazji kształtuję sylwetkę .
Zumba to energia, wolność która wyzwala, pozwala wejść w inny świat .To doskonały sposób na formę każdego dnia .
napisał/a: Alciaaa 2013-03-24 14:03
Mój sposób na formę to ruch i pogoda ducha gdyż aktywność fizyczna sprawia mi przyjemność i wpływa zarówno na moją formę jak i zdrowie psychiczne. Moja ulubioną formą aktywności jest taniec a szczególnie gorące rytmy takie jak salsa, rumba a nawet taniec brzucha. Uwielbiam kołysać biodrami, pląsać nogami i wyginać ciało. Tańczę wszędzie:)na zabawach, na kursach tańca, rano szykując się do pracy i kiedy tylko słyszę fajną muzykę z przyjemnością się ruszam. Taniec pozwala mi wyrazić swoje emocje, odprężyć się i wspaniale modeluje sylwetkę.
napisał/a: bea79 2013-03-24 14:34
Gdy byłam małą dziewczynką zawsze bardziej lubiłam bawić się z chłopcami tzn. szaleć,biegać, łazić po drzewach….

W latach szkolnych rodzice wysłali mnie na kolonie w góry…i tam właśnie zakochałam się w górach- miłość platoniczna aczkolwiek po latach chodź troszkę zrealizowana.
Wakacyjne lata młodzieńcze spędzałam w Tatrach. Tam wędrowałam z przyjaciółmi i uprawiałam turystykę górską zdobywając kolejne szczyty, które szczegółowo zapisywałam w kalendarzy..- jak trofea!!

Będąc już w wieku nazwijmy to dojrzałym …moja miłość do gór pozostała i łączę ją z dbaniem o figurę i formę.
Zaczęłam próbować rekreacyjnie wspinać się na sztucznych ściankach wspinaczkowych …- i to mnie wciągnęło…

Wspinaczka nawet ta rekreacyjna i na sztucznych ścianach daje mi niezłą kondycję ogólną a przede wszystkim dodaje pewności siebie. Ważne są dla mnie doznania psychiczne, adrenalina, pełna asekuracja i to, że mogę spojrzeć na świat z góry – tutaj muszę się przyznać że leczę swoje kompleksy, bo jestem niską osoba .:)
A widoki … ze sztucznej ścianki może do pięknych nie należą, ale i tak dodają skrzydeł….

Godzina chodzenia po ściance może dać efekt w postaci spalenia nawet 500 kalorii a i sylwetka nabiera sprężystości. Ale wspinaczka to coś więcej niż trening dla ciała. Jej uprawianie pozwala mi na poprawę koncentracji i poznanie ludzi którzy też lubią to co ja....a i bezpieczeństwo i obopólna asekuracja na linie uczy zaufania i odpowiedzialności za drugiego człowieka...

Nie potrzebuje trenera, własnego sprzętu, odpowiednich i mozolnych ćwiczeń, kilkugodzinnych monotonnych treningów – potrzebuje wspinaczki, aby żyć i mieć formę!!!

''Coś nas faktycznie wyróżnia - tam gdzie inni widzą śmiertelne zagrożenie, my widzimy plac zabaw...''
(fragment tekstu "Dlaczego wspinaczka" z MG 65).
napisał/a: mic009 2013-03-24 15:56
Jednym z moich sposobów na utrzymanie formy jest jazda na rowerze,odkąd pamiętam rower był moim przyjacielem na dobre i złe .Pedałowanie daje mi poczucie wolności , mogę uciec od problemów jak najdalej i poczuć wiatr we włosach :)
Rower daje wiele możliwości można zwiedzać ,realizować swoje małe marzenia .Ten pojazd jest dobry na wszystko ! nawet na stres !
Pozytywnie wpływa nie tylko na umysł ale i na kondycje fizyczną .Piękne ,zgrabne nogi, ładna,zdrowa cera, utrata zbędnych kilogramów,pięknie wyrzeźbione pośladki ,płaski brzuch .
W dodatku wspólne wycieczki z przyjaciółmi i rodziną które wzmacniają więzy przyjaźni .
To wszystko zyskuję , naciskając na pedały mojego rumaka.

Rower ma jeszcze wiele innych zalet , których nie ma żaden inny sport.Najlepiej będzie jak sprawdzicie to sami .
napisał/a: citula21 2013-03-24 18:02
Moja przygoda i walka o dobrą formę zaczęła się pół roku temu z kołem hula-hop, dostałam je jako prezent od siostry na urodziny, Wiecznie jej narzekałam, że chciałabym zacząć jakoś dbać o figurę ale nie bardzo mam jak, bo małe dziecko, bo brak czasu itd. i to własnie koło stało się odpowiedzią na wszystkie moje potrzeby. Codziennie kręcę około 30 minut, gdy Mały śpi a ja oglądając jakiś fajny film nawet nie odczuwam tego kręcenia jako wysiłek, tylko jako przyjemność odprężenia się po całym dniu w gonitwie.. A figura muszę przyznać, że nabrała fajnych kształtów, brzuch i pupa powoli nabierają fajnej jędrności, w udach zgubiłam kilka centymetrów i to bez większych wysiłków, najważniejsza jest bowiem według mnie systematyczność. Dodatkowym moim sekretem dbania o formę jest wklepywanie w skórę dobrze dobranego balsamu, w zależności od potrzeby skóry, ja akurat potrzebuję balsamu ujędrniającego i takowym się balsamuję codziennie. To mój sposób dbania o formę na wiosnę, może nie jest jakiś oryginalny ale dla zapracowanej mamy jest według mnie najlepszym rozwiązaniem, no i oczywiście przynosi widoczne efekty...
napisał/a: gosiaa613 2013-03-24 19:40
Mój sposób na formę jest nie tylko tani ale i skuteczny i to cenie gdyż jako
młoda dziewczyna byłam bardzo wysportowana bo uwielbiałam wspinać się na skałkach jeździć w lecie na rowerze a w zimę szusować na nartach .Jednak praca i wychowanie dzieci sprawiło że na sport zabrakło mi już czasu i siły . Na efekty nie musiałam długo czekać bo małe przękąski na firmowej przerwie zmieniły się w wałki tłuszczu ,ktory stał się moim przeciwnikiem .Zadyszka przy pokonaniu 2 pięter , płytki oddech , duży cholesterol i złe samopoczucie , to u mnie było na porządku dziennym. Któregoś dnia przechodząc obok witryny sklepowej ,zobaczyłam śliczną sukienkę ,która napewno nie była w moim rozmiarze .Powiedziałam sobie dość ,musisz coś zrobić z sobą kobieto .Tak mój wybór padł na bieganie .Początki nie byly łatwe bo podczas pokonywania nawet krótkich odcinków brakowało mi tchu i myślałam tylko o jednym – żeby wreszcie skończyć .Ale nie mogłam ,musiałam się zmierzyć z własnymi słabościami .Z każdym dniem było coraz lepiej a ja bylam bardzo z siebie zadowolona .Wysiłek się opłacił bo po 3 miesiącach straciłam ponad 10 kg i wreszcie mogłam sobie pozwolić na wymarzoną sukienkę .Bieganie przewróciło moje życie do góry nogami bo jest wystarczająco wciągające, pasjonujące i ekscytujące i jest najtańsze z możliwych sportów .Poprawia samopoczucie, kondycję i dodaje masę radości .Poranne wstawanie by móc sobie pobiegać już mnie nie przeraża , z uśmiechem na twarzy przemnierzam parkowe alejki, by poczuć wiatr we włosach .Czasami chodzę na basen jednak najbardziej kocham biegać i nie ważne czy jest upał czy mrozek szczypię w nos .Każdy pokonany kilometr to więcej siły fizycznej i zdrowia, a mniej kilogramów a ja jestem na to żywym przykladem. Nie wyobrażam sobie już dnia bez joggingu bo jest to dla mnie czysta przyjemność która daje mi siłę i energię w życiu codziennym.Ale aby byćw dobrej formnie nie wystarczy tylko ćwiczyć ,ważne jest także stosowanie odpowiednich kosmetyków bo wiosna bezlitośnie obnaża niedoskonałości dlatego aby mieć gładkie i jędrne ciało staram się systematycznie o nie troszczyć bo sucha szorstka i blada skóra nie jest moją przyjaciółką . Mam swoie sprawdzone domowe sposoby oraz armię wyspecjalizowanych kosmetyków, które z matczyną czułością dbają o każdy fragment mojego ciała . A oto moj plan wedlug ktorego działam
peeling, najlepiej domowej roboty z płatków owsianych lub grubej soli morskiej, albo kupny - koniecznie owocowy stosowany 2 -3 razy w tygodniu sprawia że ciało staje się gładsze ,jędrniejsze i doskonale przygotowane po przyjęcie balsamu
codzienne balsamowanie i kremowanie.Suchej skóry solidne nawilżanie .
masaż podczas kąpieli rękawicą sizalową który pobudza krążenie i sprawia, że skóra wygląda świeżo i młodo.
staram się jeść 5 razy dziennie, w niewielkich ilościach , pamiętam o codziennej porcji warzyw, owoców i soków. Piję też minimum 2 litry wody mineralnej dziennie.
patiska
napisał/a: patiska 2013-03-25 10:20
Jaki jest mój sposób na formę?
po pierwsze - 8 godzinne spanie
po drugie - pyszne i zdrowe śniadanie
po trzecie - picie 1,5 l wody
po czwarte - kąpiel dla urody
po piąte - maseczki domowe
po szóste - kremy gotowe
po siódme - makijaż lekki
po ośme - i wdzięk słodkiej kobietki
po dziewiąte- poranne bieganie
i po dziesiąte -juz ostatnie z mężem wygłupianie :)
a wasza forma będzie idealna bo nie warto sie bez sensu katowac, ważne to dobrze czuć się w swoim ciele i być dla siebie przyjacielem