Tabex

napisał/a: kartomi 2009-12-10 10:58
Dzisiaj mija tydzień od kiedy zapaliłem ostatniego papierosa po 25-ciu latach palenia. Udało mi się to tylko i wyłącznie dzięki "Tabexowi". U mnie nie wystąpiły żadne objawy uboczne. Gorąco wszystkim polecam!
napisał/a: viki71 2009-12-10 17:02
Jeszcze jedna rada.Brać ten tabex,jak pisze w ulotce.Nie warto zbyt szybko odstawiać tego leku,bo potem faktycznie pozostaje 100 % silnej woli.
napisał/a: Hubert2010 2009-12-12 16:32
Mam na imie Hubert mam pytanie nie paliłem kiedyś dwa dni i wróciłem do nałogu. Mam zamiar kupić tabletki tabex . czy są one skuteczne? i czy mógłby mi ktoś powiedzieć. pale już 15lat. nie wiem jak tam z moją silną wolą bo jak narazie to papierosy wygrywają.
napisał/a: Hubert2010 2009-12-12 16:58
bardzo bym prosił kogos o dorade
napisał/a: nałóg1962 2009-12-12 19:08
drogi hubercie,na 8-iu stronach są opinie nałogów o tabeksie,ale Ty chyba nie masz silnej woli to przeczytać , a co dopiero abyś ją miał i rzucił palenie.
napisał/a: viki71 2009-12-13 17:19
Tabex na każdego działa inaczej ale myślę,że każdy,kto chce rzucić palenie,z tabeXem przestanie.Naczytałam się najpierw na tym forum i jak zaczełam brać tabex,myślałam,że jak większość tutaj poczuję awersję do papierosów.Niestety nic takiego nie nastąpiło.Wypaliłam ostatniego papierosa w drugi dzień brania leku i powiedziałam dość.Tabex blokuje coś w mózgu,gdyż jak go brałam nie myślałam o fajkach a paliłam dużo przez 20 lat.Przestałam brać leki po 5 dniach i zaczeło się moje łażenie po ścianach.Dalej nie chciałam wracać do nałogu ale obsesyjnie myślałam o paleniu.Więć znowu biorę lek od wczoraj,po dwie tabletki dziennie i wpłyneło to na mnie kojąco.
Uważam,że warto spróbować.Czasem same chęci to jednak za mało a uwolnienie się od nałogu to fajna rzecz.Wreszcie pachnę ja i mój dom a w portwelu mam więcej kasy.Nie wspomnę,że przestało mi rzęzić w płucach.
napisał/a: kartomi 2009-12-14 12:52
Uboczny skutek mojego 11 dniowego niepalenia i brania TABEX-u to to, że nie chrapię (podobno:))
napisał/a: thomas85 2009-12-27 20:51
witajcie!!!!
Dziś mija 4ty dzień kuracji Tabexem.
Paliłem przez 7 lat paczke dziennie. Byłem 2 razy na biorezonansie, próbowałem plastrów, gum, pastylek. Nic nie pomagało. Jedynie wzbudzało wymioty i bóle żołądka.
Dzisiaj 4 dzień odkąd biore tabex. Przez 3 pierwsze dni wypaliłem po 5 papierosów, dzisiaj 2.
Szok:) nie sądziłęm ze tak może działać Tabex:) wielka pomoc, ulga po zażyciu:) dzisiaj w zasadzie już nie miałem potrzeby zapalenia, ale jakoś z przyzwyczajenia zapaliłem po śniadaniu i obiedzie. Po kilku machach fajki pojawia się ochydny smak fajki i odruch wymiotny.
Już teraz widzę, ze mam dużą szansę na rzucenie palenia, mimo, że mam strasznie słabą wolę..... ale kuracje na pewno będę stosował do końca, być może później jeszcze sporadycznie przez kolejne dni.
Szkoda, ze nigdzie nie reklamują Tabexa.
Bynajmniej dla mnie to najlepszy sposób rzucania. A o tabexie przez przypadek dowiedziałem na wizycie u nowego lekarza.Żaden z lekarzy wcześniej, mimo, iż zalecali rzucenie palenia nie wspomnieli o leku typu TABEX.
Polecam wszystkim.
Będę się odzywał podczas kolejnych dni rzucania.
Jutro będzie pierwszy dzień bez papierosa i 5ty dzień kuracji.
napisał/a: viki71 2009-12-27 21:20
Trzymaj się i nie przestawaj brać leku.Ja nie palę od miesiąca.Przez tydzień chodziłam po ścianach,bo przestałam brać tabletki.Teraz biorę 1-2 tabletki i jest lepiej.Ciesz się,że odrzuca Cię od fajek.Ja nie miałam tego efektu.Dalej mi smakowały ale skoro postanowiłam rzucić to i nie palę.Pocieszające są dla mnie widoki skulonych palaczy przed wejściami gdziekolwiek i dymiących.Powiem Ci,że węch mi się wyostrzył i jestem przerażona,jak ode mnie śmierdziało fajami.Za parę dni poczujesz,jak śmierdzą tacy najarani palacze.Koszmar.
napisał/a: kartomi 2009-12-27 22:48
Z TABEXEM nie palę od ponad 3tygodni:) (od 3-go grudnia 2009) nie odrzuca mnie od fajek, co więcej w pracy, chodzę z palaczami do palarni i też mnie nie ciągnie. Oczywiście kryzysy się zdarzają, ale wtedy tabletka i troszkę "silnej" woli. Teraz czuję przechodzącego obok mnie palacza, wcześniej tego nie miałem. Trzymajcie kciuki:)
Pozdrawiam.
napisał/a: thomas85 2009-12-28 19:20
witam!!!
5ty dzień kuracji dobiega końca i 1wszy dzień bez papierosa też :) ciesze sie bardzo, choć przyznam, ze nie wiedziałem co ze sobą zrobić po przerwie śniadaniowej w pracy, kiedy zawsze chodziłęm na papierosa...... natomiast dobiegł mnie już smród papierosowy od moich kolegów z pracy!!!
Życzę Wam sukcesu w rzucaniu!!!
napisał/a: viki71 2009-12-28 19:34
Nawzajem :)))