Wygraj niezwykłą sokowirówkę!

napisał/a: robpla 2014-11-29 14:46
Odporność w dużej mierze zależy od tego, co dostarczamy organizmowi wraz z pożywieniem. Dlatego o odporność mojej rodziny dbam 'przemycając' prozdrowotne smakołyki. W naszym domu od dawna więc gości sok, który jest nie tylko pyszny, ale i pozytywnie wpływa na odporność organizmu. Najlepszą rekomendacją dla niego jest fakt, że odkąd regularnie go serwuje najbliższym, wszelkie tzw. sezonowe choroby trzymają się od nas z daleka. Obfituje on w szereg witamin i minerałów, a jego składniki są produktami ogólnodostępnymi w sezonie jesienno-zimowym. Na owocowo-warzywny sok potrzebujemy: buraki, aronię, żurawinę, cytrynę, imbir oraz natkę pietruszki. Proporcje nie są ściśle ustalone - liczy się indywidualne podejście kubków smakowych :) Wszystkie składniki wkładamy do sokowirówki (buraki, cytrynę i imbiru pozbawiając uprzednio skórki) i po chwili sok doskonale wzmacniający odporność gotowy. Ważne, żeby wypić go wkrótce po zrobieniu - wtedy mamy pewność, że żadne z cennych składników się nie utlenią.
A dlaczego sokowirówka Philips z technologią Quick Clean powinna trafić do mnie? Otóż wszelkie race kuchenne uwielbiam, poza jedną - myciem naczyń... Produkt Philipsa jest wręcz wprost dla mnie stworzony, bo jego czyszczenie nie nastręcza żadnych trudności. Praca na takim sprzęcie to prawdziwie czysta przyjemność. Ale to nie jedyny aspekt urządzenia, który sprawia, że chcę mieć sokowirówkę w mojej kuchni. Dużą uwagę przywiązuję do nie marnowania produktów żywnościowych, w związku z czym ta sokowirówka idealnie by do mnie pasowała. Wszak wyciska sok niemal do ostatniej kropli, nie roniąc nic z drogocennych warzywnych czy owocowych produktów. Szczerze powiedziawszy zaintrygowało mnie również to, że pewnych owoców i warzyw nie trzeba obierać korzystając z sokowirówki Philipsa. I to niezmiernie mi się podoba - jakaż oszczędność czasu i kryjących się tuż pod skórką witamin. A do tego szybkość działania, gwarantująca, że nawet w porannym pospiechu, znajdę czas, by podać dzieciom zdrowy, świeży sok.
napisał/a: Marieee 2014-11-29 16:40
[CENTER]Kartka z kalendarza prezentująca sposoby dbania o odporność organizmu:[/CENTER]


1. właściwa, bogata dieta:
- owoce (pomarańcze, truskawki, cytryny, jabłka, banany, limonki) i warzywa (pomidory, marchewka, czosnek)
- soki !!!
- ryby
- syrop z cebuli
- mleko z miodem i masłem
- siemię lniane

2. ruch:

- na świeżym powietrzu (kulig, bieganie, spacery z psem)
- domowy aerobic

3. strój:
- ciepłe ubrania (i obowiązkowe trio: szalik, czapka i rękawiczki)

4. optymizm:
- zabawy z przyjaciółmi (np. lepienie bałwana) i miłość (bo poprawia humor i wyzwala hormony szczęścia) - powszechnie wiadomo, że optymiści chorują mniej.

5. czytanie polki.pl
(bo to źródło wiedzy i cennych wskazówek)

6. Sokowirówka Philips - pasowałaby do mojego planu idealnie! Perfekcyjnie wtopiłaby się w cały, misternie zaplanowany przeze mnie kalendarz i właśnie dlatego powinnam ją przetestować... :)

napisał/a: ineczka2 2014-11-29 19:14
W tym sezonie proszek z Młodego Jęczmienia jest głównym sprzymierzeńcem w walce o zdrowie, odporność i dobre samopoczucie moje i całej mojej rodziny. Metodą prób i błędów znalazłam sposób na to aby moja rodzina zechciała spożywać ten drogocenny proszek.
MŁODY JĘCZMIEŃ najczęściej nazywany „bombą aminokwasową” dostarcza organizmowi wszystko, co niezbędne: witaminy, szczególnie B1, B2, B6 i C, beta-karoten, kwas foliowy, kwas pantotenowy, minerały ( potas, wapń, magnez, żelazo, miedź, fosfor manganu i cynk), chlorofil (wspomaga oczyszczanie i procesy krwiotwórcze) oraz wszystkie niezbędne aminokwasy, żywe enzymy i najsilniej działające przeciwutleniacze.
Już jedna porcja Młodego Jęczmienia zaspokaja dzienne zapotrzebowanie zapotrzebowanie na białko. Natomiast regularne spożywanie tej super żywności wspomaga oczyszczanie organizmu z toksyn, leczenie niedokrwistości oraz utrzymanie/uzyskanie szczupłej sylwetki, a także odkwasza i odżywia organizm, spowalnia procesy starzenia i dodaje energii na cały dzień. A jeżeli to Was do niego nie zachęca, to może przekona Was fakt, że ilość składników odżywczych w 1 łyżeczce Młodego Jęczmienia odpowiada 2 kg świeżych owoców lub warzyw

Mam opracowane trzy koktajle i soki, które przypadły do gustu każdemu czyli co kto lubi i wg upodobań a działanie rewelacyjne.
Jeżeli chodzi o mnie to postawiłam na BETA –KAROTENOWY ELIKSIR, który nie dość, że zdrowy to jeszcze zadba o piękny, promienny wygląd mojej cery w przepięknym odcieniu lekkiej opalenizny , która kobieta by się na takie cudo nie skusiła?
SKŁADNIKI:
7 marchewek
2-3 łyżeczki Młodego Jęczmienia
1 jabłko
PRZYGOTOWANIE:
Dokładnie myjemy jabłka i marchewki o kroimy je na małe kawałeczki. Wrzucamy do sokowirówki jabłko, marchewki i proszek z Młodego Jęczmienia (w podanej kolejności). Przelewamy sok do pojemnika lub słoika i mocno wstrząsamy i Smacznego!

Mąż upodobał sobie w te chłodne jesienno-zimowe dni – ROZGRZEWAJACY NAPÓJ MIODOWO-JĘCZMIENNY
SKŁADNIKI:
1,5 szklanki wody
1/2 szklanki Młodego Jęczmienia
1,5 cytryny
4 łyżki naturalnego miodu
1cm korzenia imbiru
PRZYGOTOWANIE:
Wodę wlewamy do garnuszka i gotujemy, dodajemy proszek z młodego jęczmienia i gotujemy na średnim ogniu przez 30 minut. Dodajemy sok wyciśnięty z cytryn i drobno posiekany imbir. Po 2 minutach zmniejszamy ogień i wlewamy miód. Całość trzymamy przez 1-2 minut na bardzo małym ogniu. Super napój na rozgrzewkę w chłodne dni i doskonałe lekarstwo w czasie przeziębienia. Mój mąż już woli ten napój niż grzane piwo z sokiem malinowym, które uważał za najlepsze lekarstwo na chłodne dni 

A teraz coś co dodaje odporności moim dzieciom a smakuje cudnie owocowo i w ten sposób przemycam im Młody jęczmień bo samego by nigdy w życiu nie wypiły, uznając go za sproszkowana trawę – czyli OWOCOWY KOKTAJL
SKŁADNIKI:
2 garści świeżych lub mrożonych truskawek, malin, jeżyn, wiśni
1 dojrzały banan
1 szklanka soku z pomarańczy
2-3 łyżeczki Młodego Jęczmienia
PRZYGOTOWANIE:
Wszystkie owoce kroimy w małe kawałeczki i wrzucamy do blendera, wyciskamy kilka pomarańczy, tak żeby powstała 1 szklanka soku i wlewamy ją do owoców w blenderze. Na koniec dosypujemy proszek z Młodego Jęczmienia i miksuj całość do uzyskania jednolitej konsystencji – REWELACJA czyli słodkie a super zdrowe

Tak więc coś dla zdrowia i odporności dla swojej rodziny i dla siebie znalazłam aczkolwiek można znaleźć tysiące wspaniałych przepisów na soki i koktajle, które nie tyko smakują ale też doskonale dbają o nas i nasze zdrowie ale do tego właśnie niezbędna jest sokowirówka Philips HR1869 bo co tu ukrywać chętnie dałabym swoim bliskim wszystko ci najlepsze ale czas ogromnie mnie ogranicza a sokowirówka Philips HR1869 jest szybka, zaawansowana technologicznie i wyciśnie z drogocennych owoców każda kropelkę soku a czyszczenie to tylko jedna minuta – to jest to czego mi potrzeba a wtedy mogłabym jeszcze bardziej poeksperymentować i znaleźć dla nas jeszcze bardziej różnorodne opcje soków i koktajli i to nie tylko na zimę bo już widzę oczyma wyobraźni te cudowne wiosenne i letnie cuda stworzone z sezonowych owoców.
napisał/a: gusiol 2014-11-29 20:37
Odpowiedz na pytanie: W jaki sposób dbasz zimą o odporność całej swojej rodziny i dlaczego to właśnie Ty powinnaś przetestować sokowirówkę Philips HR1869?



Moja rodzina zasługuje na największą dawkę odporności, jaka jest niezbędna do zdrowego przeżycia całej zimy! Przede wszystkim: Ciepło, smacznie i dużo witamin. Staram się komponować dania ze świeżych produktów, zawierające niezbędne witaminy i substancje które dbają za jednym razem o nas wszystkich. Codziennie przyjmujemy witaminy a po domu wszędzie porozkładane owoce do podjadania!

Sokowirówka Philips pozwoliłaby mi odstawić soki kupowane a w ich miejsce mogłabym tworzyć własne napoje ze świeżych produktów. Widziałbym co jest w środku, komponowałabym własne smaki i propozycje zgodnie z wymaganiem i zapotrzebowaniem organizmu. Dzięki temu mogłabym stworzyć kompozycje mojej babci: Marchew z Winogroną, jabłka z bananami i marchwią itp. Bajka z własnego domu - szybko, smacznie i naturalnie!
napisał/a: krzysiekk 2014-11-29 21:03
Jak dbam o zdrowie moje i mojej rodziny? Usilnie staram nie dać się zwariować. Sport, ona biega a ja trenuję sporty walki, i zdrowe odżywianie, szklanka wody z miodem i z sokiem z cytryny na czczo od jesieni do wiosny, to jedno ale higiena psychiczna to drugie. Dużo się przytulamy. Bez względu na porę roku – naładowane akumulatory trzeba mieć zawsze. I mówimy sobie miłe rzeczy, nawet kiedy ja się lenię i nie wyrzucę śmieci albo ona gryzie bo pokłóciła się z siostrą. I kiedy wychodzimy zawsze trzymamy się za ręce – bo tak jest cieplej i przyjemniej co na pewno ma przełożenie na poziom endorfin i bakterio-wiruso-wykurzajacych-związków produkowanych przez każdy zakochany organizm. A dlaczego mielibyśmy przetestować sokowirówkę? Bo jeśli ona tak szybko działa, to będziemy mieli więcej czasu żeby patrzeć sobie w oczy. Wtedy nic nas nie ruszy.
napisał/a: szpilka13 2014-11-29 21:14
O odporność zabiegam bieganiem : ) właściwie to jeżdżeniem. Jeżdżeniem na łyżwach. Bardzo dużo czasu spędzamy na lodowisku. Oczywiście pracujemy również i do szkoły też chodzimy. By kichającego biura nie zabrać do domu spożywamy dużo dobrych produktów od okolicznych gospodarstw. Robię sama soki z marchwi i jabłek, czasem z buraków z dodatkiem marchewki – choć ten smak nie jest preferowany wśród członków rodziny. Wtedy zamiast smaku przemawia do nich argument związany ze zdrowiem. Jemy dużo szpinaku, kapusty i brukselki. Mam sokowirówkę starego typu, dlatego przygotowanie soku jest bardzo chłonne i jedyny plus z tego mam taki, że do apteki wstępuję tylko by kupić siemię lniane.
napisał/a: emerycia 2014-11-29 22:29
Zdrowie to największy skarb, dlatego bardzo dbam o zdrowie swoich najbliższych. W okresie jesienno-zimowym w naszym jadłospisie jest dużo warzyw i owoców. Codziennie robię im soki przecierane z warzyw i owoców, dlatego powinnam przetestować tę niezwykłą sokowirówkę, bo ona w moim domu będzie wykorzystana w 100% a moje palce nie będą pozacierane na tarce do jarzyn i owoców. Codziennie biegamy lub spacerujemy po kolacji. Wieczorem zalewam łyżkę stołową miodu szklanką letniej wody dla każdego a rano wciskam sok z 1/1 cytryny i każdy z członków rodziny wypija na czczo tę miksturkę, aby wzmocnić odporność organizmu przed przeziębieniem.
napisał/a: agf 2014-11-29 23:03
Kiedyś leczyłam się tylko i wyłącznie za pomocą leków, nie działałam profilaktycznie, daleka także byłam od wzmacniania odporności domowymi sposobami.

To się jednak zmieniło, gdy urodziłam synka i chciałam przygotowywać go do przetrwania w miarę bez chorób tych newralgicznych miesięcy jesienno-zimowych. Przy okazji także ja i mąż troszkę się wzmacniamy. Przede wszystkim codziennie pijemy wodę z sokiem malinowym albo sokiem z czarnego bzu i cytryną lub imbirem. Nie są to żadne kupne, pełne chemii syropy, tylko zrobione przeze mnie jesienią, właśnie w tym celu.

Po drugie co 1-2 dni podaję synkowi plasterek cebuli - do obiadku, serka, kanapki. Cebula działa niemalże jak antybiotyk i jest bardzo dobra w walce z chorobą czy też w profilaktyce. Sami jemy zamiennie - czasem cebulę, czasem czosnek.

W naszym jadłospisie codziennie jest też owoc- jabłko, gruszka, a teraz często kiwi, bo jest to bomba witaminowa! Ma więcej witaminy C niż tak popularne cytrusy. Wspaniałe jest też pomelo, które ma jej więcej niż pomarańcz czy mandarynka, a jest słodkie i synek chętnie je zjada. O nas nie wspominając ;)

Poza wzmacnianiem odporności za pomocą żywienia myślę, że także ważne jest powietrze. Dlatego wybrałam dla niego przedszkole, w którym jest wielki ogród, z którego dzieci korzystają także jesienią i zimą. A w weekendy obowiązkowo spacer alb wypad na działkę. Jednak nie jestem jakąś fanatyczką, bez przesady. Jak jest pogoda taka jak dziś - ulice płyną, a cały dzień pada deszcz to sobie daruję, bo ani w tym nic przyjemnego, ani nie jestem wcale pewna czy by na pewno taki spacer był korzystny dla jego zdrowia.

Za to obowiązkowo przed pójściem spać wietrzymy porządnie sypialnię, kaloryfer mamy zakręcony i generalnie w sypialni mamy chłodniej niż w reszcie mieszkania. Jak dla mnie ciut za chłodno, ale dzięki temu przyjemnie się wsunąć pod kołderkę, a i oddycha się przyjemniej. Specjalnym termometrem kontroluję w sypialni temperaturę i wilgotność i dbam by były w tym najkorzystniejszym przedziale.


Póki co stosując takie profilaktyczne środki na poprawienie odporności na szczęście udało nam się przetrwać już i jesień i zimę i do tej pory żadne grypsko nas nie powaliło :)


Sokowirówka marzy mi się odkąd zostałam mamą. Marzyłam o tym by samemu wyciskać dla synka marchewkowe soczki, napoje jabłkowo-buraczkowe, czy później dawać mu w taki sposób dawkę witamin z innych warzyw czy owoców. Jednak jakoś się nie złożyło i sokowirówki nie posiadam. I to jest właściwie odpowiedź - chciałabym sokowirówkę Philips by dać mojemu synkowi niezbędne porcje owoców i warzyw kilka razy dziennie i mieć tę możliwość, gdy np. odmawia zjedzenia marchewki do obiadu...
A technologia quick clean? Heh, chyba żadna mama nie obraziłaby sie za podarowane jej nawet kilka minut czasu ;)
napisał/a: anika_81 2014-11-29 23:41
Na odporność całej mojej rodziny pracujemy przesz cały rok, odpowiednia dieta bogata w witaminy i dużo ruchu na świeżym powietrzy. Dzięki temu nie musimy w jakiś szczególny sposób "konserwować" się zimą. Soki domowe również goszczą w naszej rodzinie od dawna, ale ze względu na przestarzały sprzęt robimy tylko z jabłek i marchwi, inne nie da rady na dotychczasowej sokowirówce. Niestety zawsze jest kłótnia kto sprząta sprzęt tak bardzo uciążliwy do mycia. Chętnie przetestowałaby sokowirówkę Philips aby zobaczyć, zapewne kolosalną różnice w sprzęcie na którym dotychczas robiłam soki, rozszerzyć możliwości komponowania soków . Bardzo atrakcyjna wydaje się też funkcja czyszczenia, sądzę że byłby koniec z kłótniami kto sprząta, z takim sprzętem to na pewno sama przyjemność. Zamknę oczy i widzę tą piękną sokowirówkę w mojej kuchni.
napisał/a: Ino1975 2014-11-30 09:01
1. Staramy się dbać o odporność naszej rodziny zimą stosując wiele sposobów:

A. Przebywanie na świeżym powietrzu.

Codziennie spacerujemy - ruch usprawnia działanie systemu odpornościowego. Spacerujemy energicznie, wciągamy powietrze nosem a wypuszczamy ustami. Dbamy też o prawidłowy strój. Najlepiej ubierać się na cebulę, zawsze wtedy można dostosować strój do aktualnej pogody.

B. Używki (dorośli oczywiście ;). )

Nie palimy i ograniczamy spożycie kawy i alkoholu. Używki wypłukują z organizmu witaminy i mikroelementy takie jak selen i cynk, które pomagają organizmowi z infekcjami.

C. Witaminy.

W poprawie odporności najbardziej pomagają witaminy B, C, E i A. Jemy banany, awokado i ryby, które są najlepszymi źródłami witaminy B6, która zapewnia sprawne działanie sytemu odpornościowego. Witamina C pobudza produkcję interferonu, który pomaga w skutecznej walce z zarazkami. Jemy więc brokuły, natkę pietruszki, cytrusy i szpinak. Witamina E to substancja wspierająca organizm w walce z wolnymi rodnikami. Jej bogatym źródłem są oleje roślinne, orzeszki ziemne, szpinak i ryby. W końcu witamina A, która w dużych ilościach znajduje się w nabiale i wątróbce odpowiada za produkcję białych krwinek.

D. Śniadanie

Jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia. Nazywamy go naszym eliksirem na odporność. Komórki organizmu mogą walczyć z infekcjami jedynie wtedy, kiedy zapewnimy im dostateczną porcję energii. Dlatego też śniadanie przyrządzam dla rodziny sycące, ale nie obciążające żołądka. Nie brakuje w nim węglowodanów, białka i witamin.

E. Cynk

Od czasu do czasu zapewniamy organizmowi odpowiednią porcję cynku. Jest on odpowiedzialny za produkcję białych krwinek, które są wpływają na odporność organizmu. Produkty bogate w cynk, które bardzo lubię to żytni chleb, dziki ryż i ryby.

F. Cebula i czosnek

Są doskonałe w profilaktyce przeciwgrypowej. Można z nich przyrządzić mikstury uodparniające, ale my jemy je na surowo.

G. Tran

Pijemy tran. Zawiera on mnóstwo witamin A i D a także nienasycone kwasy tłuszczowe, fosfor, jod i lecytynę.

H. Co roku szczepimy się przeciwko grypie – lubimy być zabezpieczeni.

I najważniejsze – dużo się uśmiechamy. Optymistyczne patrzenie na świat to najlepszy sposób na zwiększenie odporności.



2. Sokowirówka nie powinna trafić do mnie - powinna trafić do całej mojej rodziny! A dlaczego? Postanowiliśmy, że każdy napisze parę słów:

Anna, lat 39, mam

Dla mnie najważniejsza jest wygoda. Mam w domu dwóch przystojniaków i małą elegantkę więc możliwość przygotowania od razu 2,5 litra soku byłaby dużym ułatwieniem. Po drugie łatwo ją czyścić - przynajmniej tak zapewnia producent :). Dbam o zdrowe żywienie mojej rodziny, więc zamiast kupować soki jednodniowe w sklepie, mogłabym robić je sama. Byłoby zdrowiej i, co dla mnie bardzo ważne, taniej.

Michał, lat 39, tata

Ja skupiłem się na technice i zdrowiu.

Sokowirówka ma dużą moc, więc bez trudu przerobi na sok moje ulubione marchewki. Duży otwór pozwala na włożenie od razu całych owoców i warzyw - niesamowita wygoda. Technologia QuickClean - łatwo utrzymać sokowirówkę w czystości. Technologia wstępnego czyszczenia - wodna fontanna zapewnia doskonałe przygotowanie do mycia urządzenia.

A co najważniejsze? Mam cukrzycę - nie mogę więc pić większości soków kupowanych w sklepach - zawierają cukier. Dzięki sokowirówce mógłbym pić swoje ulubione soki marchewkowe i buraczkowe bez szkody dla zdrowia.

Filip, lat 14, gimnazjalista.

Sokowirówki brakuje w naszym domu. Lubię sok pomarańczowy i jabłkowy, więc dzięki sokowirówce mógłbym je pić często i ze smakiem. Mamy dużo jabłek od babci z sadu, więc teraz mógłbym już szybko i wygodnie przerobić je na pyszny sok. A kiedy przyjdą chłopaki pograć w gry mógłbym i ich poczęstować smacznym sokiem zrobionym przeze mnie. W soboty i niedziele mógłbym pomóc mamie i tacie w przygotowaniu wspólnego śniadania i zrobić dużo pomarańczowego soku. Taki sok na pewno smakowałby lepiej od tego kupionego w sklepie.

Agata, lat 8, strojnisia. Napisała krótki wierszyk:

Bardzo lubię smaczne soki,
Z pomarańczy oraz jabłek,
Kocham także te z marchewki,
Pyszne są te soki zawsze.

Chętnie sama bym zrobiła
Takie soki wszystkim w domu,
Ale brak sokowirówki,
Żeby sobie nią dopomóc.

Soki te są bardzo pyszne,
Chcę pić takie na śniadanie,
Gdybym miała sokowirówkę,
Mogłabym też pomóc mamie.

A teraz hasło całej naszej rodzinki :

Sokowirówka dla Orzechowskich, bo to rodzinka naprawdę wspaniała,
Z nią będzie zdrowie, z nią też wygoda, i radość będzie z nią także niemała!
napisał/a: fantaghiro89 2014-11-30 10:30
Witam ciepło w ten mroźny poranek
O odporność mojej rodziny dbam szczególnie,ponieważ ich zdrowie jest dla mnie najważniejsze.Przede wszystkim:
-witaminy,witaminy,witaminy-serwuję im codziennie,w postaci warzyw i owoców oraz serwuję im sok-idealny by wzmocnić odporność!
Uwielbiamy soki,lecz w moim domu sokowirówki brak,więc jak jesteśmy u mojej mamy z przyjemnością zakradam się do jej kuchni i robię pyszny,wzmacniający sok dla wszystkich!
Zimą szczególnie uwielbiamy sok na wzmocnienie odporności,a więc musi być z mega dawką witaminy C!
Prosty i smaczny sok witaminowy Beatki:)

-2 średnie marchewki
-2 duże pomarańcze
-pół cytryny
-2 duże jabłka

Uwielbiamy ten sok-smaczny,pożywny,zdrowy i bogaty w wiele witamin,wzmocniona z nim odporność gwarantowana!
Dodatkowo często spacerujemy,jesteśmy aktywnie fizycznie,bardzo ważna jest dla nas zdrowa dieta i ruch,który wzamacnia naszą odporność!

dlaczego to Ty chciałabyś wygrać sokowirówkę Philips z technologia Quick Clean?
Tak już wspomniałam nie posiadam w swoim mieszkaniu sokowirówki,a z przyjemnością częściej niż raz na tydzień mega witaminową porcję soku bym przygotowała! Poza tym musze się z Państwem podzielić wiadomością,że w lutym zostanę mamusią i bardzo sokowirówka przydałaby mi się,bo będę karmiła mojego Piotrusia i chcę mu zagwarantować dobre i wartościowe pożywienie,a pijąc różnego rodzaju soki,czy to warzywne,czy owocowe domowej roboty zapewnię mu odporność i zdrowie i sobie również.Chcę by malec w późniejszych miesiącach mógł również zakosztować luksusu jaki daje domowy sok-zdrowy-bez konserwantów i słodzików!
Bardzo,ale to bardzo chciałabym mieć swoją osobistą sokowirówkę:)Musze napisać list do Św.Mikołaja;)
napisał/a: 28631e42cbc195d57703a2221d0b981887e06ad1 2014-11-30 12:51
Po pierwsze: właściwie zbilansowana dieta. Zwracam szczególną uwagę na to, by znajdowała się w niej odpowiednia ilość :
- kwasów omega-3 i omega-6, których dostarczam organizmowi m.in. wraz z olejem z wiesiołka i olejem lnianym i mimo że ani wiesiołek ani len nie są jakimiś magicznymi roślinami, to pod względem swoich właściwości zdrowotnych, potrafią czynić cuda:);
- witaminy C, która niejedną grypę rozłożyła na łopatki, a jeszcze więcej przegoniła zanim postanowiły się do nas wprosić,a jak wiadomo, chorobom jest bardzo do twarzy w brzydkiej, ziemistej skórze, a zatem: Konfituro z porzeczek, soku z dzikiej róży... wpadajcie do mnie na herbatę:)
Po drugie: regularna aktywność fizyczna... i nie mam tu na myśli spaceru do szafy z ciastkami:) W tym zakresie aktywność każdy musi dopasować do swoich możliwości. U nas ta kwestia rozwiązuje się w sposób naturalny w postaci bardzo energicznego psa, który bez regularnych, dłuuuugich spacerów potrafi roznieść pół domu... na to drugie zdecydowanie mnie nie stać, więc ten punkt jest rozwiązany:)
Po trzecie: mimo że w rzeczywistości pełnej wykrzykników nawet te 5 minut dla ego to luksusowy towar, warto znaleźć tych kilku chwil dla totalnego relaksu w postaci np. aromatycznej kąpieli czy lektury z kubkiem pysznej herbaty w dłoni, a najlepiej czas ten spędzić wspólnie w rodzinnym gronie sięgając np. po lubiane przez nas wszystkich planszówki. Dobre samopoczucie to wciąż niedoceniana tarcza przed chorobami i mocne wsparcie dla urody, a z doświadczenia dobrze wiemy, że stres jest wyjątkowo odporny na zdrowie. Tak więc wyganiam chandrę i wszystkie jej koleżanki, zostawiając w głowie miejsce na przyjemnie wiosenne myśli:)

Chciałabym przetestować sokowirówkę Philips HR1869, ponieważ:
- jest to urządzenie, które wie doskonale, jak szybko i bez strat podzielić się z nami odżywczą energią, którą owocowo-warzywne dobrodziejstwa lubią się z nami dzielić, a mają jej w sobie tak dużo, że żal utracić choćby najmniejszą jej cząstkę,
- jak celnie zauważył George Bernard Shaw: „Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia”, a dzięki sokowirówce Philips HR1869 będzie to zdecydowanie miłość czysta, pełna i bardzo bezpośrednia:)
- ciało każdego z nas to jedyne miejsce jakie mamy do życia, więc ja chcę o swoje zadbać jak najlepiej, a z taką sokowirówką na pewno znajdę się na najlepszej drodze do zdrowego życia:)