Wygraj niezwykłą sokowirówkę!
napisał/a:
gosia56
2014-11-30 21:21
Nasz przepis na zdrowie to zdrowe podejście do życia i dużo świeżego powietrza oraz warzywa prosto z działki :)
Chciałabym wygrać sokowirówkę Philips z technologia Quick Clean aby szybciutko i czyściutko wzmacniać odporność mojej rodziny, każdego dnia.
Chciałabym wygrać sokowirówkę Philips z technologia Quick Clean aby szybciutko i czyściutko wzmacniać odporność mojej rodziny, każdego dnia.
napisał/a:
kajka89
2014-11-30 21:36
Jak dbam o zdrowie mojej rodziny? Stosuję "Zestaw Mamy Ka".
1.Co to jest i w jakim celu się go stosuje?
Jest to zestaw czynności powtarzanych codziennie rutynowo w celu zachowania odporności organizmu i zapobieganiu chorobom.
2.Skład zestawu i dawkowanie:
-poranne wietrzenie pokoi do spanie (raz dziennie)
-picie tranu ( zgodnie z instrukcją na ulotce)
-ubiór odpowiedni do pogody, NIE PRZEGRZEWAĆ ( codziennie)
-posiłki zawierające owoce i warzywa (5 razy dziennie)
-regularne uprawianie sportu (raz w tygodniu)
-ciepła herbata z miodem (bez ograniczeń dobowych)
-śmiech i zabawa (jak najwięcej)
3. Przeciwwskazania do stosowania.
Brak.
4. Przedawkowanie.
W przypadku przedawkowania można mieć :"końskie zdrowie"
5. Przechowywanie.
Nie przechowywać tylko stosować!
Chciałabym wygrać sokowirówkę Philips, aby jeszcze bardziej ulepszyć mój patent na zdrowie. Mogłabym dołączyć do niego własnoręcznie robione, świeże soki. Moja rodzina na pewno by na tym skorzystała.
1.Co to jest i w jakim celu się go stosuje?
Jest to zestaw czynności powtarzanych codziennie rutynowo w celu zachowania odporności organizmu i zapobieganiu chorobom.
2.Skład zestawu i dawkowanie:
-poranne wietrzenie pokoi do spanie (raz dziennie)
-picie tranu ( zgodnie z instrukcją na ulotce)
-ubiór odpowiedni do pogody, NIE PRZEGRZEWAĆ ( codziennie)
-posiłki zawierające owoce i warzywa (5 razy dziennie)
-regularne uprawianie sportu (raz w tygodniu)
-ciepła herbata z miodem (bez ograniczeń dobowych)
-śmiech i zabawa (jak najwięcej)
3. Przeciwwskazania do stosowania.
Brak.
4. Przedawkowanie.
W przypadku przedawkowania można mieć :"końskie zdrowie"
5. Przechowywanie.
Nie przechowywać tylko stosować!
Chciałabym wygrać sokowirówkę Philips, aby jeszcze bardziej ulepszyć mój patent na zdrowie. Mogłabym dołączyć do niego własnoręcznie robione, świeże soki. Moja rodzina na pewno by na tym skorzystała.
napisał/a:
sokolena
2014-11-30 21:48
Cały rok staram się dbać o zdrowie mej rodziny, ale zimą jest to jakby cel priorytetowy, żeby zachorowania i infekcje mieć z głowy, więc stosujemy: -organizmów hartowanie,
-w wietrzonych pomieszczeniach przebywanie,
-raźne jak najczęstsze spacerowanie,
-zdrowe, a zarazem lekkostrawne odżywianie,
-witaminek podawanie,
-inhalacji naturalnych stosowanie jak np.: macierzanka+tymianek+babka=wdychanie,
-raz na tydzień drożdży rozpuszczonych w gorącym mleku wypijanie, -kuracji cytrynowo-malinowo-miodowej zażywanie...
i wiele jeszcze zasługuje na wymienianie, ale gdybym sokowirówkę tę wygrała, a oczywiste jest, że bardzo bym chciała, to na podawanie różnorakich soczków bym się "przerzuciła" i dopiero wtedy zdrowe organizmy w całej rodzinie bym uaktywniła. To jest uzasadnienie najprostsze i bez żadnego owijania, że sokowirówka jest celem godnym zdobywania; szybko, sprawnie i zdrowo... oj byłoby prawdziwie meg asokowo!
-w wietrzonych pomieszczeniach przebywanie,
-raźne jak najczęstsze spacerowanie,
-zdrowe, a zarazem lekkostrawne odżywianie,
-witaminek podawanie,
-inhalacji naturalnych stosowanie jak np.: macierzanka+tymianek+babka=wdychanie,
-raz na tydzień drożdży rozpuszczonych w gorącym mleku wypijanie, -kuracji cytrynowo-malinowo-miodowej zażywanie...
i wiele jeszcze zasługuje na wymienianie, ale gdybym sokowirówkę tę wygrała, a oczywiste jest, że bardzo bym chciała, to na podawanie różnorakich soczków bym się "przerzuciła" i dopiero wtedy zdrowe organizmy w całej rodzinie bym uaktywniła. To jest uzasadnienie najprostsze i bez żadnego owijania, że sokowirówka jest celem godnym zdobywania; szybko, sprawnie i zdrowo... oj byłoby prawdziwie meg asokowo!
napisał/a:
Oktawia23
2014-11-30 21:49
O odporność swojej rodziny trzeba dbać przez cały rok a nie tylko w czasie sezonu jesienno-zimowego.Aspiruję do tytułu "Perfekcyjnej Pani domu" i wiem, że na odporność najlepsze są domowe sposoby. Czyli?
-Jak najczęstsze spacery, które zwiększają liczbę przeciwciał.
-Spożywanie dużych ilości miodu, cytryny,kiełków i czosnku pod każdą postacią.
-Stosowanie syropów z cebuli, imbiru .
-Picie naparów z czarnego bzu i soku z aloesu oraz malin.
-Zdrowa dieta.
-Unikanie kontaktu z chorymi osobami.
-Stosowanie naprzemiennych ciepło-zimnych pryszniców.
-Wietrzenie mieszkania.
-Ubranie na "cebulkę".
-Relaks
Powinnam wygrać sokowirówkę Philips HR1869, ponieważ cała moja rodzina uwielbia soki a nie ma co ukrywać,że tej naszej starej "babcinej" sokowirówce daleko jest do takiego cudu! Niech "babcia" przejdzie już na zasłużoną emeryturę
-Jak najczęstsze spacery, które zwiększają liczbę przeciwciał.
-Spożywanie dużych ilości miodu, cytryny,kiełków i czosnku pod każdą postacią.
-Stosowanie syropów z cebuli, imbiru .
-Picie naparów z czarnego bzu i soku z aloesu oraz malin.
-Zdrowa dieta.
-Unikanie kontaktu z chorymi osobami.
-Stosowanie naprzemiennych ciepło-zimnych pryszniców.
-Wietrzenie mieszkania.
-Ubranie na "cebulkę".
-Relaks
Powinnam wygrać sokowirówkę Philips HR1869, ponieważ cała moja rodzina uwielbia soki a nie ma co ukrywać,że tej naszej starej "babcinej" sokowirówce daleko jest do takiego cudu! Niech "babcia" przejdzie już na zasłużoną emeryturę
napisał/a:
monikv
2014-11-30 22:28
Aby w zimie każdy członek mojej rodziny był zdrowy, powinien zdrowo się odżywiać. Ja osobiście stawiam świeże owoce i warzywa. Można przyrządzać z nich pyszne posiłki. W diecie, zwłaszcza dziecięcej, nie powinno zabraknąć też produktów wieloziarnistych i nabiału, a także odpowiedniej ilości mięsa i ryb.
Brak higieny to idealna możliwość dla bakterii i wirusów, aby bez przeszkód rozmnażać się i rozprzestrzeniać. Jeśli będziemy przestrzegać najważniejszych zasad higieny, uchronimy naszych bliskich przed chorobami. Zwracajmy np. uwagę, aby regularnie myło się ręce. W ten sposób zarazki, które znalazły się na dłoniach, nie dostaną się przez nieuwagę do organizmu. Zużyte chusteczki należy od razu wyrzucać. Najmłodszemu członkowi rodzinny trzeba wyjaśnić, aby zakrywał usta, gdy kicha czy kaszle, co minimalizuje ryzyko zarażenia innych.
Dzieci są narażone na zarazki zwłaszcza w przedszkolu czy szkole. Dlatego zdrowe maluchy powinny, jakkolwiek wydaje się to trudne, przebywać z dala od chorych i nie powinny pić z jednej butelki. Rodzicom powinno się zalecać, aby chore dziecko pozostało w domu.
Nie ma złej pogody, jest jedynie nieodpowiednie ubranie. Aby dzieci nie musiaył rezygnować z zabawy na świeżym powietrzu pomimo deszczu, śniegu i ujemnej temperatury, powinno się je odpowiednio go ubrać, najlepiej na cebulkę. Między kolejnymi warstwami ubrania znajduje się ciepłe powietrze. W razie potrzeby można zdjąć jedną warstwę. W zimie szczególnie główka dziecka powinna być chroniona przez czapkę.
Dzieci lubi się ruszać i bawić z kolegami na dworze - nawet jeśli pada deszcz lub śnieg. To bardzo dobrze dla nich dobrze. Nawet jeśli pogoda nie jest najlepsza, dzieci powinny regularnie wychodzić na świeże powietrze. Ruch jest bardzo ważny dla dobrego stanu zdrowia. Zostawmy lenistwo w domu i wychodźmy przynajmniej raz dziennie.
Aby dziecko nie zmarzło i nie rozchorowało się, zwracajmy uwagę na ubranie. Z kurtką przeciwdeszczową i spodniami zimowymi z oddychających i wodoodpornych materiałów nic nie stanie na drodze bitwie na śnieżki.
Podczas chłodnych miesięcy powietrze w pokoju dziecinnym jest z powodu ogrzewania wyjątkowo suche. Błony śluzowe są przez to przesuszone, a wirusy łatwiej mogą się na nich rozmnażać. Aby temu zapobiec, podawajmy dzieciom w zimie dużo herbaty, wody i soków. Płyny nawilżą błony śluzowe. To tyczy się również tych starszych członków rodziny!
Sen wzmacnia system odpornościowy i pozytywnie wpływa na zdrowie. Zimą powinniśmy zatem zwrócić szczególną uwagę, aby dziecko się wysypiało. Przed snem wywietrzmy pokój dziecięcy i pamiętajmy, aby nie było w nim za ciepło. Dziecko będzie miało zapewnione odpowiednie warunki do zdrowego snu, co powinno też mieć miejsce w sypialni dorosłych.
Napięcie, stres i pośpiech wpływają negatywnie układ odpornościowy i przyczyniają się do choroby. Także dziecko potrzebuje odpowiedniej dawki odpoczynku, aby przetworzyć ekscytujące czy męczące wydarzenia dnia. Dobre samopoczucie dziecka wspiera także czas spędzony z przyjaciółmi i aktywność na świeżym powietrzu.
Mamy często mają problem z suchymi ustami, podczas gdy skóra dziecka jest dużo cieńsza, przez co jest dużo bardziej wrażliwa na ujemne temperatury. Aby zapobiegać wysuszeniu, ważne jest, aby nawilżać twarz i wargi naszych pociech kremem.
Zmiany temperatur z ciepłej na zimną poprawiają krążenie i korzystnie wpływają na zdrowie. Łatwym sposobem jest naprzemienne moczenie stóp w zimnej i ciepłej wodzie. W ciepłej wodzie każdy członek rodziny powinien trzymać stopy około pięć minut, w zimnej jedynie pięć sekund. Tą operację należy powtarzać najlepiej trzykrotnie.
A dlaczego to ja powinnam wygrać? :)
Prosto z mostu. Zdecydowanie za długo odmawiałam sobie przyjemności zakupienia do mojego królestwa (czytaj kuchni) nowego sprzętu. Już wyobrażałam sobie blogi moment zapomnienia, gdy popijam sobie świeżo wyciśnięty sok czytając dobrą książkę. Ale, że biednemu śnieg w oczy, grzanka masłem do dołu i maczeta w plecy to tylko marzenia pewnej entuzjastki zdrowego żywienia popijającej sok marchewko wyciśnięty z wielkim trudem na warszawskim mokotowie. Mam więc nadzieje, że tak jak ja myślicie, że jeśli czegoś pragniemy, to warto o walczyć do końca!
Brak higieny to idealna możliwość dla bakterii i wirusów, aby bez przeszkód rozmnażać się i rozprzestrzeniać. Jeśli będziemy przestrzegać najważniejszych zasad higieny, uchronimy naszych bliskich przed chorobami. Zwracajmy np. uwagę, aby regularnie myło się ręce. W ten sposób zarazki, które znalazły się na dłoniach, nie dostaną się przez nieuwagę do organizmu. Zużyte chusteczki należy od razu wyrzucać. Najmłodszemu członkowi rodzinny trzeba wyjaśnić, aby zakrywał usta, gdy kicha czy kaszle, co minimalizuje ryzyko zarażenia innych.
Dzieci są narażone na zarazki zwłaszcza w przedszkolu czy szkole. Dlatego zdrowe maluchy powinny, jakkolwiek wydaje się to trudne, przebywać z dala od chorych i nie powinny pić z jednej butelki. Rodzicom powinno się zalecać, aby chore dziecko pozostało w domu.
Nie ma złej pogody, jest jedynie nieodpowiednie ubranie. Aby dzieci nie musiaył rezygnować z zabawy na świeżym powietrzu pomimo deszczu, śniegu i ujemnej temperatury, powinno się je odpowiednio go ubrać, najlepiej na cebulkę. Między kolejnymi warstwami ubrania znajduje się ciepłe powietrze. W razie potrzeby można zdjąć jedną warstwę. W zimie szczególnie główka dziecka powinna być chroniona przez czapkę.
Dzieci lubi się ruszać i bawić z kolegami na dworze - nawet jeśli pada deszcz lub śnieg. To bardzo dobrze dla nich dobrze. Nawet jeśli pogoda nie jest najlepsza, dzieci powinny regularnie wychodzić na świeże powietrze. Ruch jest bardzo ważny dla dobrego stanu zdrowia. Zostawmy lenistwo w domu i wychodźmy przynajmniej raz dziennie.
Aby dziecko nie zmarzło i nie rozchorowało się, zwracajmy uwagę na ubranie. Z kurtką przeciwdeszczową i spodniami zimowymi z oddychających i wodoodpornych materiałów nic nie stanie na drodze bitwie na śnieżki.
Podczas chłodnych miesięcy powietrze w pokoju dziecinnym jest z powodu ogrzewania wyjątkowo suche. Błony śluzowe są przez to przesuszone, a wirusy łatwiej mogą się na nich rozmnażać. Aby temu zapobiec, podawajmy dzieciom w zimie dużo herbaty, wody i soków. Płyny nawilżą błony śluzowe. To tyczy się również tych starszych członków rodziny!
Sen wzmacnia system odpornościowy i pozytywnie wpływa na zdrowie. Zimą powinniśmy zatem zwrócić szczególną uwagę, aby dziecko się wysypiało. Przed snem wywietrzmy pokój dziecięcy i pamiętajmy, aby nie było w nim za ciepło. Dziecko będzie miało zapewnione odpowiednie warunki do zdrowego snu, co powinno też mieć miejsce w sypialni dorosłych.
Napięcie, stres i pośpiech wpływają negatywnie układ odpornościowy i przyczyniają się do choroby. Także dziecko potrzebuje odpowiedniej dawki odpoczynku, aby przetworzyć ekscytujące czy męczące wydarzenia dnia. Dobre samopoczucie dziecka wspiera także czas spędzony z przyjaciółmi i aktywność na świeżym powietrzu.
Mamy często mają problem z suchymi ustami, podczas gdy skóra dziecka jest dużo cieńsza, przez co jest dużo bardziej wrażliwa na ujemne temperatury. Aby zapobiegać wysuszeniu, ważne jest, aby nawilżać twarz i wargi naszych pociech kremem.
Zmiany temperatur z ciepłej na zimną poprawiają krążenie i korzystnie wpływają na zdrowie. Łatwym sposobem jest naprzemienne moczenie stóp w zimnej i ciepłej wodzie. W ciepłej wodzie każdy członek rodziny powinien trzymać stopy około pięć minut, w zimnej jedynie pięć sekund. Tą operację należy powtarzać najlepiej trzykrotnie.
A dlaczego to ja powinnam wygrać? :)
Prosto z mostu. Zdecydowanie za długo odmawiałam sobie przyjemności zakupienia do mojego królestwa (czytaj kuchni) nowego sprzętu. Już wyobrażałam sobie blogi moment zapomnienia, gdy popijam sobie świeżo wyciśnięty sok czytając dobrą książkę. Ale, że biednemu śnieg w oczy, grzanka masłem do dołu i maczeta w plecy to tylko marzenia pewnej entuzjastki zdrowego żywienia popijającej sok marchewko wyciśnięty z wielkim trudem na warszawskim mokotowie. Mam więc nadzieje, że tak jak ja myślicie, że jeśli czegoś pragniemy, to warto o walczyć do końca!
napisał/a:
slena1986
2014-11-30 22:47
Dbanie o odporność zimą w mojej rodzinie nie jest proste. Co prawda z mężem jemy dużo owoców i warzyw i sporo się ruszamy (a jak wiadomo ruch to zdrowie) i stosujemy sprawdzone przepisy babci, czyli raz w tygodniu jemy ząbek czosnku, a codzienne miód z cytryną, to o odporność naszego trzylatka jest gorzej zadbać. Z owoców lubi tylko jabłka i banany, ale niekoniecznie codziennie. Jeśli chodzi o warzywa, to dla niego mogłyby nie istnieć. Wcześniej, jak był mniejszy jeszcze udawało nam się w jego jakoś je wmusić. Teraz niestety rzadko nam się to udaje. Ewentualnie marchewkę może zjeść w zupie, ale też nie za dużo. Nie je żadnych sałatek, surówek. Za to ciastka, żelki, cukierki mógłby jeść cały czas. Dlatego, żeby dostarczać jego organizmowi chociaż trochę wszystkich witamin, daję mu żelki witaminki zakupione w aptece.
Dlaczego ja powinnam przetestować sokowirówkę Philips HR1869? Przede wszystkim ze względu na mojego synka. Lubi soki. I będę najszczęśliwszą mamą pod słońcem, jeśli w ten sposób mój kochany urwisek będzie spożywał warzywa i owoce.I żeby wybłagać od Was tą sokowirówkę ułożyłam nawet wierszyk:
Mój synek, choć mówić wstyd,
warzyw nie je prawie nic.
Ciągle tylko ciastka żelki,
no i kłopot mam z nim wielki.
"Owoce i warzywa to przecież samo zdrowie!"
A on i tak "NIE!" mi odpowie.
Lecz jest na to rada
i choć może prosić nie wypada,
to proszę: dajcie mi sokowirówkę do przetestowania!
Wtedy mój synek weźmie się do warzyw wypijania,
bo jak większość dzieci uwielbia soki.
I efekt będzie tego taki,
że soki ze smakiem będzie wypijał
i dzięki temu zdrowo będzie się rozwijał.
No i my z mężem też chętnie taką bombę witaminową, jaką jest sok owocowo-warzywny wypijemy.
Dlaczego ja powinnam przetestować sokowirówkę Philips HR1869? Przede wszystkim ze względu na mojego synka. Lubi soki. I będę najszczęśliwszą mamą pod słońcem, jeśli w ten sposób mój kochany urwisek będzie spożywał warzywa i owoce.I żeby wybłagać od Was tą sokowirówkę ułożyłam nawet wierszyk:
Mój synek, choć mówić wstyd,
warzyw nie je prawie nic.
Ciągle tylko ciastka żelki,
no i kłopot mam z nim wielki.
"Owoce i warzywa to przecież samo zdrowie!"
A on i tak "NIE!" mi odpowie.
Lecz jest na to rada
i choć może prosić nie wypada,
to proszę: dajcie mi sokowirówkę do przetestowania!
Wtedy mój synek weźmie się do warzyw wypijania,
bo jak większość dzieci uwielbia soki.
I efekt będzie tego taki,
że soki ze smakiem będzie wypijał
i dzięki temu zdrowo będzie się rozwijał.
No i my z mężem też chętnie taką bombę witaminową, jaką jest sok owocowo-warzywny wypijemy.
napisał/a:
iza-lea
2014-11-30 23:27
Chciałabym napisać, że dbam 200% o odporność moich najbliższych, że podaję świeże, naturalne soki, zdrowe, ekologiczne owoce i warzywa. Jednak mogę tylko powiedzieć, że się staram więc obieram i ścieram - na tarce o drobnych oczkach jabłuszka czy gruszki, z których staram się wyczarowywać kolorowe posiłki dla mojego maluszka. Układam misie z musu jabłkowego i grukowego i ubieram misie w szaliki z miodu od zaprzyjaźnionego pszczelarza. Nie mam sokowirówki i powodem nie jest bynajmniej brak miejsca w szafkach kuchennych. Krótko mówiąc - mimo że życie nie jest różowe, to przynajmniej tarkowo-jabłkowe:) Staram się i chciałabym mieć możliwość postarać się bardziej z sokowirówką, dzięki której z pewnością zawirowałby ze szczęścia nasz mały, domowy świat.
napisał/a:
278e4f1a103e974e114d05bf3013db180035d142
2014-11-30 23:43
Mam kilka sposobów na to jak dbać o odporność mojej rodziny zimą. Przede wszystkim, na naszym stole królują owoce i warzywa, a także ciepłe dania, takie jak pożywne i rozgrzewające zupy, z dużą ilością czosnku, cebuli i przypraw, np. chilli czy imbiru. Herbata z domowej roboty sokiem malinowym lub miodem i cytryną jest naszym sprzymierzeńcem w walce o zdrowie zimą.
Po sytym posiłku staram się zapewnić moim bliskim odrobinę wysiłku fizycznego, dlatego często razem spacerujemy (także po górach), biegamy (mimo mrozów), jeździmy na łyżwach czy nartach. Dzięki nawet minimalnej dawce sportu czujemy się szczęśliwsi i jesteśmy mniej zestresowani, co wpływa pozytywnie na stan naszego zdrowia.
Oprócz zdrowej diety i sportu, staram się się regularnie wietrzyć dom i racjonalnie ubierać - tak by było ciepło, ale nie za gorąco, a wieczorem zamiast gorącej kąpieli, wybieram pobudzający prysznic.
Powinnam przetestować sokowirówkę Philips HR1869, ponieważ dbam o to co je moja rodzina i posiłki zawsze przyrządzam ze świeżych (choć muszę przyznać, że zimą to dosyć trudne) i naturalnych składników. Zdrowe soki owocowe i warzywne błyskawicznie przygotowane dzięki sokowirówce Philips będą wspaniałym uzupełnieniem naszej zimowej diety, a także staną się naszym kolejnym sprzymierzeńcem w walce z grypą czy też przeziębieniem.
Po sytym posiłku staram się zapewnić moim bliskim odrobinę wysiłku fizycznego, dlatego często razem spacerujemy (także po górach), biegamy (mimo mrozów), jeździmy na łyżwach czy nartach. Dzięki nawet minimalnej dawce sportu czujemy się szczęśliwsi i jesteśmy mniej zestresowani, co wpływa pozytywnie na stan naszego zdrowia.
Oprócz zdrowej diety i sportu, staram się się regularnie wietrzyć dom i racjonalnie ubierać - tak by było ciepło, ale nie za gorąco, a wieczorem zamiast gorącej kąpieli, wybieram pobudzający prysznic.
Powinnam przetestować sokowirówkę Philips HR1869, ponieważ dbam o to co je moja rodzina i posiłki zawsze przyrządzam ze świeżych (choć muszę przyznać, że zimą to dosyć trudne) i naturalnych składników. Zdrowe soki owocowe i warzywne błyskawicznie przygotowane dzięki sokowirówce Philips będą wspaniałym uzupełnieniem naszej zimowej diety, a także staną się naszym kolejnym sprzymierzeńcem w walce z grypą czy też przeziębieniem.
napisał/a:
kawoszkaa
2014-11-30 23:49
Jestem singielkom dlatego moja odporność często szwankuje,
przez brak miłości mój organizm często choruje...
dlatego o siebie troskliwie dbam!
w końcu tylko siebie mam...
Każdy dzień wzorem epikurejskiej myśli niczym cytrynkę wyciskam,
przed telewizorem nie przesiaduje,
aktywne spędzanie czasu preferuje!
Spacerowanie, spacerowanie to pierwsze zdrowej zimy przykazanie,
niezależnie od pogody spaceruje,
organizm hartuje!
Wyginam śmiało ciało,
każdego ranka poranną gimnastykę wykonuje,
a wieczorem na siłownię maszeruje,
ćwiczenia siłowe, "spotkanie" z bokserskim workiem świetnie na mnie działają,
endorfiny-hormony szczęścia w hurtowych ilościach się w moim organizmie wydzielają!
Słodycze i kolorowe napoje z jadłospisu wykreśliłam,
z warzywami i owocami się zakumplowałam,
ryby, kefiry pokochałam!
2 litry wody dziennie organizmowi serwuje!
dobre nawodnienie zdrowiem procentuje!
Szanowna Redakcjo Polki.pl
Calutką noc wczoraj nie spałam, o sokowirówce Philips HR1869 myślałam,
ten produkt mnie zaintrygował,
moje serce z impetem zawojował,
kiedy film obrazujący działanie w/w produktu obejrzałam,
ze zdziwienia prawie...oniemiałam,
ochoty na zdrowe owocowe i warzywne soki nabrałam
Póki co ręczną wyciskarką się posługuje,
jednak mój "zielony potworek" (zdjęcia poniżej)już protestuje
że za bardzo go eksploatuje
Gdybym sokowirówkę Philips w kuchni miała,
o każdej porze dnia zdrowe soki bym sobie przyrządzała!
O obieraniu i krojeniu warzyw/owoców bym zapomniała,
soki w ekspresowym tempie bym przygotowywała!
Dzięki technologii QuickClean czasu na czyszczenie sokowirówki bym nie marnowała,
w 1 minutę z tym zadaniem bym się uporała,
dłużej smakiem świeżych soków bym się delektowała!
Sokowirówka od Philips nie tylko zdrowie mi zafunduje,
ale też stan singielki w kosmos wyekspediuje!
Drodzy Państwo mój wygląd ostatnio przerażenie na twarzach mężczyzn wywołuje,
ach ja już spojrzeń nie magnetyzuje...
Włosy niczym kopka siana wyglądają,
zaskórniki w hurtowych ilościach na mojej twarzy się pojawiają,
moja skóra odstrasza ziemistością,
a tłuszczyk i cellulit na dobre się w moim ciele zadomowiły,
i plan samotności dla mnie sporządziły...
Dzięki sokowirówce Philips HR1869 witaminami swój organizm "zbombarduje"
może to odmianą wyglądu zaowocuje?
Może luster już nie będę unikała,
może w oczach mężczyzn będę się przeglądała!
Wierze, że marzenia się spełniają,
dlatego sokowirówkę Philips z determinacją sobie wizualizuje,
mam nadzieje, że to ...poskutkuje
przez brak miłości mój organizm często choruje...
dlatego o siebie troskliwie dbam!
w końcu tylko siebie mam...
Każdy dzień wzorem epikurejskiej myśli niczym cytrynkę wyciskam,
przed telewizorem nie przesiaduje,
aktywne spędzanie czasu preferuje!
Spacerowanie, spacerowanie to pierwsze zdrowej zimy przykazanie,
niezależnie od pogody spaceruje,
organizm hartuje!
Wyginam śmiało ciało,
każdego ranka poranną gimnastykę wykonuje,
a wieczorem na siłownię maszeruje,
ćwiczenia siłowe, "spotkanie" z bokserskim workiem świetnie na mnie działają,
endorfiny-hormony szczęścia w hurtowych ilościach się w moim organizmie wydzielają!
Słodycze i kolorowe napoje z jadłospisu wykreśliłam,
z warzywami i owocami się zakumplowałam,
ryby, kefiry pokochałam!
2 litry wody dziennie organizmowi serwuje!
dobre nawodnienie zdrowiem procentuje!
Szanowna Redakcjo Polki.pl
Calutką noc wczoraj nie spałam, o sokowirówce Philips HR1869 myślałam,
ten produkt mnie zaintrygował,
moje serce z impetem zawojował,
kiedy film obrazujący działanie w/w produktu obejrzałam,
ze zdziwienia prawie...oniemiałam,
ochoty na zdrowe owocowe i warzywne soki nabrałam
Póki co ręczną wyciskarką się posługuje,
jednak mój "zielony potworek" (zdjęcia poniżej)już protestuje
że za bardzo go eksploatuje
Gdybym sokowirówkę Philips w kuchni miała,
o każdej porze dnia zdrowe soki bym sobie przyrządzała!
O obieraniu i krojeniu warzyw/owoców bym zapomniała,
soki w ekspresowym tempie bym przygotowywała!
Dzięki technologii QuickClean czasu na czyszczenie sokowirówki bym nie marnowała,
w 1 minutę z tym zadaniem bym się uporała,
dłużej smakiem świeżych soków bym się delektowała!
Sokowirówka od Philips nie tylko zdrowie mi zafunduje,
ale też stan singielki w kosmos wyekspediuje!
Drodzy Państwo mój wygląd ostatnio przerażenie na twarzach mężczyzn wywołuje,
ach ja już spojrzeń nie magnetyzuje...
Włosy niczym kopka siana wyglądają,
zaskórniki w hurtowych ilościach na mojej twarzy się pojawiają,
moja skóra odstrasza ziemistością,
a tłuszczyk i cellulit na dobre się w moim ciele zadomowiły,
i plan samotności dla mnie sporządziły...
Dzięki sokowirówce Philips HR1869 witaminami swój organizm "zbombarduje"
może to odmianą wyglądu zaowocuje?
Może luster już nie będę unikała,
może w oczach mężczyzn będę się przeglądała!
Wierze, że marzenia się spełniają,
dlatego sokowirówkę Philips z determinacją sobie wizualizuje,
mam nadzieje, że to ...poskutkuje
napisał/a:
niezlababka
2014-11-30 23:59
Mama na cały etat
Wieczorem, kładąc się spać:
Czapka, rękawiczki, szalik uszykowane przy kurtkach.
Grubsze wkładki do butów powkładane.
Czy coś jeszcze na dzisiaj mam zrobić?
Hmmm... Jutro zajmę się resztą.
Po przebudzeniu:
Herbatki gotowe, zanim dzieci z mężem wstaną.
Wkrajam do nich imbir, dodaję cytryny i po łyżeczce miodu – tak dla zdrowotności.
Kanapki z serem, wędliną, ogórkiem, papryką, rzodkiewka (na dzisiaj w sam raz).
Kanapki do szkoły i pracy przyszykowane, do tego owoc i gotowe.
Oddelegowani.
Popołudnie/wieczór:
Obiad na stole gotowy. Koniecznie do obiadu domowa surówka do dania głównego, żeby wzbogacić organizm o cenne witaminy.
Owoce uszykowane, każdy sięga po to, na co ma ochotę.
Porcja witamin dostosowana do wieku domowników, przemycona w zabawnych tabletkach.
Moją rodzinę hartuję spacerami, nie przegrzewam ale jak tylko potrafię, dbam o nich, bo są dla mnie najważniejsi.
Chciałabym móc przetestować sokowirówkę, aby jeszcze lepiej móc dbać o moją rodzinę, podając im porcję witamin w przyjemnej postaci, jaką są domowe soki.
Wieczorem, kładąc się spać:
Czapka, rękawiczki, szalik uszykowane przy kurtkach.
Grubsze wkładki do butów powkładane.
Czy coś jeszcze na dzisiaj mam zrobić?
Hmmm... Jutro zajmę się resztą.
Po przebudzeniu:
Herbatki gotowe, zanim dzieci z mężem wstaną.
Wkrajam do nich imbir, dodaję cytryny i po łyżeczce miodu – tak dla zdrowotności.
Kanapki z serem, wędliną, ogórkiem, papryką, rzodkiewka (na dzisiaj w sam raz).
Kanapki do szkoły i pracy przyszykowane, do tego owoc i gotowe.
Oddelegowani.
Popołudnie/wieczór:
Obiad na stole gotowy. Koniecznie do obiadu domowa surówka do dania głównego, żeby wzbogacić organizm o cenne witaminy.
Owoce uszykowane, każdy sięga po to, na co ma ochotę.
Porcja witamin dostosowana do wieku domowników, przemycona w zabawnych tabletkach.
Moją rodzinę hartuję spacerami, nie przegrzewam ale jak tylko potrafię, dbam o nich, bo są dla mnie najważniejsi.
Chciałabym móc przetestować sokowirówkę, aby jeszcze lepiej móc dbać o moją rodzinę, podając im porcję witamin w przyjemnej postaci, jaką są domowe soki.
napisał/a:
renka00
2014-12-01 00:05
Zimą staram się w diecie mojej rodziny dostarczyć jak najwięcej wartościowych składników. Wspieram ich odporność świeżymi owocami jak i surówkami np. z kiszonej kapusty – wspaniałego źródła witaminy c. Ponadto staram się aby zapewnić naszej rodzince odpowiednią dawkę ruchu na świeżym powietrzu, również w takie mroźne dni jak dzisiejszy wybieramy się np. na spacer, jeśli aura się zmieni to sanki czy łyżwy. Dodatkowo odporność dzieci staram się „podrasować” tranem w tabletkach naturalnie. Myślę że wspaniałym dopełnieniem tej dbałości byłyby zdrowe soczki, które moje dzieciaczki pewnie polubią – problem jednak w tym, że nie mam sokowirówki. Dlatego tez bardzo chciałabym przetestować sokowirówkę Philips.
napisał/a:
jamala34
2014-12-02 09:19
odpowiedź bardzo podobna do mojej :)