Wygraj vouchery na wyposażenie domu i słodkie niespodzianki od Delecty!

napisał/a: Aknemonte 2014-09-15 14:14
Ochotę na ŁATWE CIACHO będę mieć dopóki moje dziecko nie skończy 18 lat (a ma rok i trzy miesiące), bo na razie nie mam czasu na bardziej czasochłonne ciacha :)
Bieganie za maluchem sprawia, że ciągle chce mi się coś słodkiego, a
ŁATWE CIACHO spadło mi z nieba. Zaraz idę do sklepu i zrobię sobie zapas. To naprawdę rewelacyjny pomysł :)
napisał/a: marta_z1907 2014-09-15 14:33
Ochota na łatwe ciacho przychodzi niespodziewanie. Czy to dzień czy noc (choć to ostatnie nie jest dobre) warto zjeść coś przepysznego. Proste i nieskomplikowane w przyrządzaniu. Idealne gdy brakuje dobrego humoru.
napisał/a: mulinka 2014-09-15 15:37
Na łatwe ciacho mam niesamowitą oskomę wtedy, gdy jak się delikatnie "klepnę" po brzuszku i usłyszę echo. Wiem, że nadeszła odpowiednia chwila na ten wspaniały delikates!!!
napisał/a: c1e3a91679c0e6a4dd81f97581859bb4a69341c1 2014-09-15 15:54
Sądzę, że największą ochotę na szybkie ciacho mam podczas miesiączki. Jest to czas kiedy apatyt mi dopisuję, ciągle mam ochotę na zupełnie inny smak. Szybkie ciacho to świetna opcja, kiedy brakuje mi sił i chęci. Chwila moment i od razu poprawia mi się humor.
wonderful12
napisał/a: wonderful12 2014-09-15 16:05
Ochotę na Łatwe ciacho mogę mieć najczęściej wieczorami, kiedy zasiadam z rodziną przed telewizorem oglądając ulubione seriale i programy. To idealny moment, żeby nabrać oddechu, odpocząć po ciężkim dniu i pozwolić sobie na małe grzeszki w postaci słodkich przysmaków. Sądzę, że Łatwe ciacho Delecty przypadnie do gustu zarówno młodszym jak i starszym :)
napisał/a: wwviola 2014-09-15 16:15
zawsze rano odprowadzam syna (2km ) doszkoły i po powrocie ( po zrobieniu 4 km) szybkim tempem zawsze mam ochote na coś słodkiego i zawsze szperam w szufladzie i szukam tego czegoś najlepszego co zasyci moj głód.
napisał/a: darlingus85 2014-09-15 16:29
Czy to zima czy to lato ja mam ciągle ochotę na ŁATWE CIACHO.
Posłuchajcie dlaczego:
Ze mnie żarłok niesłychany, słodkości pochłaniam nie tylko u mamy :) Mimo filigranowej budowy ciałka, nigdy nie odmówię ciasta kawałka. Lecz apetyt mój ogromny na ciacho pyszne studzi niezłomnie mój defekt drobny- piec tych pyszności sama nie umiem, a czeluści piekarnika za nic nie zrozumiem :confused: Na szczęście z pomocą mi przyszła Delecta! ŁATWE CIACHO w mig znika z mojego kubeczka ;)
napisał/a: dagstar1103 2014-09-15 16:46
W pracy nieustannie rywalizuję z gromadą twardych macho, a w domu jestem od lat wierną i dość stereotypową żoną. I w pracy i w domu mam czasem ochotę na coś niezwykłego, upojnego, delikatnego i poruszającego wyobraźnię. Mówiąc wprost na przekroczenie granic i złamanie zasad (nie tylko diety). Cóż mi wtedy pozostaje? Zrealizować pragnienia czyli sięgnąć po jeden z trzech niebiańskich smaków Łatwego Ciacha firmy Delecta i spędzić z nim kilka upojnych chwil.
napisał/a: citrie 2014-09-15 16:54
Kocham gotowac, pichcic, mieszac i wypiekac. Buszowanie wśród kulinarnych blogów i gazet z obłędnie pięknymi zdjęciami to mój sposób na stres! Kiedy taka kulinarna wariatka może miec ochote na łatwe ciasto?
Na weekendowych wyjazdach!
Pakujemy manatki i ruszamy w Polskę, wędrujemy po górach lub marzniemy nad morzem, jeździmy konno albo na nartach! Cały dzień w plenerze: świeże powietrze i ruch sprzyjają trybowi "słodyczowego odkurzacza", ale... piekarnika brak!

Hmmm... już się rozmarzyłam! Jesienne powietrze, las, grzyby, wieczorne ognisko i coś słodkiego ^^ Wegetarianie mają lepiej! Po co komu pieczona kiełbaska kiedy można siedziec z ciepłym, łatwym ciachem ^^
napisał/a: cherry1977 2014-09-15 16:59
1. Po nieudanym seksie- DELEKTUJĄC się pysznym Łatwym ciachem Delecta szybko zapomniałabym o "łóżkowym" niespełnieniu.
2. Wtedy, kiedy pracowałabym- u mnie w pracy można korzystać z mikrofalówki, więc chętnie w wolnej chwili osładzałabym sobie czas spędzany z dala od najbliższych, zaś spędzany obok tyrana- mojego szefa.
3. Kiedy urządzałabym babskie pogaduchy z sąsiadką, koleżankami, siostrą, kiedy miałaby być u mnie jakaś impreza oraz gdy ktoś z członków mojej rodziny miałby ochotę na ciasto- jestem totalnym antytalenciem kulinarnym, ponadto nie jestem matką Polką ani niewolnicą, więc nie piekę ciast dla zasady, ponadto każde przypalam i nie ma potem w domu czym oddychać przez kilka godzin,więc Łatwe ciacho Delecta byłoby u mnie numer jeden wśród ciast, byłoby królem słodkości i mojego stołu.
napisał/a: agastar79 2014-09-15 17:25
Kiedy mikser mi w rękach eksploatuje, gdy teściowa będzie pod nosem coś o sztuce kulinarnej mamrotała. Gdy paznokcie czerwone od kosmetyczki będę czule pielęgnowała i kolejne modowe magazyny zamiast książek kucharskich wertowała. Czas nagle zatrzyma się nagle w tym pędzie. Za jednym na mikrofali czarodziejskim kliknięciem słodkie ciacho wyczaruje. Opinie dobrej synowej i żony w oczach rodzinki męża uratuje. Więc na ciacho zawsze ochotę będę miała kiedy teściowa w gości do mnie się będzie wybierała.
napisał/a: agastar79 2014-09-15 17:46
Największą ochotę na ciacho mam wieczorem kiedy ciszę w domu jak makiem zasiał po całym dniu miałam. Kiedy mąż i dzieciaki w embrioniki pozwijane w sen zapadają i chrapaniem mnie rozczulają. Ale okrutniki tylko okruszki mi po kolacji i deserze zostawiają. Wtedy nagle w moim brzuch bębny grać zaczynają i tik tac w głowie myśli cukru potrzebujemy by żyć powtarzają. I tak sierotkę w kropce zostawiają mikser za głośny więc w użyciu odpada, prodiża nie mamy, a kanapkami na noc się nie napychamy...ale słodkie co nie co chętnie bym spałaszowała. Dobrze że w sklepie rtv agd cichą mikrofalę wybrałam...więc na ciacho zawsze w nocy będę ochotę miała i jak myszka po cichu z kubeczka będę wcinała.